Widać, że nie wiesz o czym mówisz. Używane meble (a modne ostatnio są te z lat 60-tych) sprzedawane są po głębokiej renowacji, gdzie wszystkie pianki i inne wnetrza są wymieniane na nowe, obicia zaś czyszczone i odnawiane, a konstrukcja poddana konserwacji i rekonstrukcji, jesli było to konieczne. Mebel jest lepszy niż nowy obecny, bo tamte technologie przypominały bardziej manufakturę, a nie przemysł.
Ależ ja na poważnie! A wiesz skąd się to wzięło? Kupiłem kiedyś wersalkę, położyłem się na niej w sklepie... świetna sprawa! Kupiliśmy. W domu była dwa tygodnie, kiedy moich dwoje dzieci zaczęło po niej skakać. Zapadła się po dziesięciu sekundach i już nie powstała. I co mi dało położenie się na niej? Jedna z listew ramy miała sęka na 3/4 przekroju.