Własnie tak działa jak we wskazanym przeze mnie linku. Tydzień temu działało, przedwczoraj działało, a pojutrze będzie pogrzeb. I teraz już prokurator przeprowadzi remont, zadba o właściwe odległości piecyka, i/albo zdemontuje nielegalnie zainstalowany wiatraczek, a może jeszcze coś innego zrobi. Tak to działa, bo "w tym kraju" jest bardzo wielu, którzy są mądrzejsi od wykształconych specjalistów i nie mają zamiaru ich słuchać, bo sami zjedli już wszystkie rozumy. Co zresztą widać nie tylko po tym wątku.