Skocz do zawartości

retrofood

Uczestnik
  • Posty

    24 992
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    456

Wszystko napisane przez retrofood

  1. Na Twoim miejscu to bym zamontował jak najszybciej i już. Spółdzielnia to również Ty.
  2. Dokładnie o to mi chodzi. Od 5 lat obowiązują ograniczenia w sprzedaży ziemi i działek rolniczych, a Ty rolnikiem ani nie jesteś, ani być nie zamierzasz. Dlatego sugeruję, abyś udał się do notariusza, oni znają bieżące przepisy, bo te ustawy były nowelizowane i nie wiem dokładnie jaki jest stan prawny na dziś. Oni wiedzą. Notariusz Ci powie, czy możesz być nabywcą.
  3. Ja tu nie widzę żadnego dylematu.
  4. Pytanie jak go sprzeda? Na kartę rowerową?
  5. Na Twoim miejscu udałbym się do najbliższego notariusza, który dokładnie Ci powie czy w ogóle możesz zostać nabywcą takiej działki i takiej budowy. Obawiam się, że nie możesz. Sorry, ale taki mamy klimat takie mamy prawo. Od pięciu lat.
  6. Odporność na pękania uzyskuje się dając wszystkie łączenia płyt g/k na profilu. A właściwie to profile należy tak zaplanować i rozmieścić, aby wszystkie łączenia płyt wypadły na nich. Wtedy krawędzie płyt nie drgają w różnych częstotliwościach i łączenie (wzmocnione bandażem, tak samo jak winkle) nie pęka. Jak, skoro ściana jest krzywa? Ja bym zrobił najpierw ściany od podłogi do istniejącego sufitu a profil obwodowy sufitu tak jak wspominałem. Do profili ściennych poprzez zamocowaną płytę (ścienną) g/k.
  7. Pianka nie zastyga i nie sztywnieje równomiernie w całej objętości, tylko najwcześniej tam, gdzie jest dostęp powietrza. Dlatego boczne i górne kliny można wyjąć wtedy, kiedy okno już jest unieruchomione, mimo że wewnątrz pianka jeszcze nie "dojrzała", łatwiej się wtedy je wyjmuje. Oczywiście, dolnych klinów, na których spiera się całość, nie ruszamy praktycznie aż do parapetów.
  8. Otwieranie można i należałoby sprawdzić po sklinowaniu ramy, a jeszcze przed piankowaniem. Powinni to sprawdzić sami montażyści.
  9. Oczywiście. Później to już woda po kisielu. Jest jeszcze kwestia wyjmowania klinów. Trzeba to zrobić wtedy, kiedy pianka już schwyciła, a jeszcze nie całkiem zastygła. czyli zaraz na drugi dzień.
  10. Jeszcze jedna sprawa. Nie wiem jak masz zaplanowane rozwiązanie kwestii parapetów, zarówno wewnętrznego jak i zewnętrznego. W każdym razie, żeby ci przypadkiem nie zapiankowali przestrzeni pod oknem. Widziałem kiedyś w szkole, że wypełnili całe przestrzenie podokienne, a parapetów nie było potem jak włożyć bez (trudnego) usuwania pianki. Jak kiedyś wstawiałem okna u siebie, to piankowałem boki i górę, a dół dopiero po usunięciu klinów i ustawieniu parapetów.
  11. Pierwszy raz słyszę o tym od Ciebie. Wg mnie - w żadnym wypadku! Boczna rama okienna ma mieć pion z każdej strony! PS. Ustawienie i sklinowanie okna musi być bardzo precyzyjne, tego się później nie da naprostować. A najczęstszą usterką jest rombowatość, czyli brak kąta prostego pomiędzy elementami ramy. Horyzontalną i wertykalną.
  12. Na prawidłowe ustawienie. Poziom i pion.
  13. No sorry, jak to gdzie? Przecież nie budowałeś domu w jeziorze, prawda? Chyba ta woda dotychczas gdzieś wsiąkała. Więc dlaczego ma nie wsiąkać teraz, skoro ilość opadów wciąż się zmniejsza? Wydaje mi się, że zbyt mocno przejąłeś się tematem. Jaki obszar ma Twoja działka?
  14. Ty nie miałeś ocieplać pianką, Ty miałeś pianką uszczelniać styropian.
  15. Jak chcesz, chociaż najczęściej wykonuje się najpierw sufit. Konstrukcja ścianki mocowana jest do tego, do czego można. Na środku pomieszczenia mocuje się ją do podłogi i do sufitu. Ale to wszystko wymaga oceny, bo sytuacje bywają bardzo różne. Czasem robi sie najpierw ściankę, dzieli pomieszczenie na dwie części i sufity wykonuje się oddzielnie. Nie! Jeśli ściany wykonujesz najpierw, to ciągniesz to powyżej przyszłego sufitu podwieszanego, a później obwodowy profil sufitu mocujesz już poprzez płytę g/k ścienną do profili ściany.
  16. Przecież karalne to nie jest, tym bardziej że piszesz "jeśli istnieje taka potrzeba". Ano jeśli.
  17. 0 I uważasz, że trzeba dziurawić ramę by powiesić okno na kołku? No cóż..
  18. Niestety, nie zawsze. A pianka się owszem, starzeje, ale jeśli nie jest wystawiona na działanie UV to starość jej nie szkodzi. drzwi mam mocowane na piankę na początku lat 90-tych, kiedy w Polsce pianka była rarytasem i ani drgną! A mocowane na wszelkie dyble, wkręty, kołki, wytrzymywały góra dwa lata, a potem się chwiały.
  19. To nie ma nic wspólnego z "trzymaniem się". Trzymanie, bardzo dobre zresztą, zapewnia pianka (na wsi miałem zawsze problemy z mocowaniem futryny drzwi wejściowych i najtęższe kołki z czasem wypadały, a dopiero pianka załatwiła sprawę na amen). Pianka natomiast ma jedną, zasadniczą wadę. Daje się ją bardzo łatwo przecięć nożem i takie okno np. złodziej mógłby okroić i wyjąć bezproblemowo w całości. A mocowania takie cuś uniemożliwiają. Dlatego kotwice są bardzo dobrym rozwiązaniem, bo wspólnie z pianką załatwiają i mocowanie, i bezpieczeństwo.
  20. Więc puść swobodnie, po co przepuszczać to przez zbiornik? Jaka odległość tego zbiornika od domu, od fundamentów?
  21. Sorry, ale ja kompletnie nie wiem co chcesz budować, jak głęboko kopać (i po co), czy maja tam być piwnice, czy nie... Niestety, to Ty masz wiedzę o swoich zamiarach i dopóki się nią nie podzielisz, to błędy w odpowiedziach mogą być bardzo duże.
  22. A po co chcesz to "szatkować"? Nie lepiej złapać wodę i ją potem wypompować w użytecznym celu? I jaki masz dach, jednospadowy? Jak będziesz odbierał wodę z całego dachu? Mają być jakieś dopłatydo zbiorników na deszczówkę.
  23. Według mnie najlepiej betonem.
×
×
  • Utwórz nowe...