Skocz do zawartości

daggulka

Uczestnik
  • Posty

    21 278
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    132

Wszystko napisane przez daggulka

  1. Ja wierzę, że zanim kupi/kupił projekt to sie dowiedział gdzie trza i wszystko gra i buczy Wiesz , Stasiu .... niektrzy nie chcą ogrodu wielkiego - na przykład nie lubią trawy kosić i w ziemi grzebać i wystarczy im własny kąt i kawałeczek trawnika . Może Przemkowi wystarczy
  2. Zdecydowanie bedę zaglądać i trzymać kciuki ... a życie zweryfikuje Twoje wyliczenia kosztowe
  3. Leszku ... zajrzałam, pooglądałam .... ależ wielka ta Twoja chałupa będzie Gratuluję "wyjścia z ziemi" ... teraz wszystko potoczy się szybko aż do wykończeniówki - na wykończeniówce to sie dopiero będzie działo - kasa leci a postępów nie widać Powodzenia
  4. No ale mogłeś chociaż nie zarażać na odchodnym ...
  5. Z tego co mi wiadomo - to decyzja Barbossy i tylko On decyduje czy wróci i kiedy. Brakuje ... widzę, że Wam też .
  6. Mnie też z tym ciężko ... ostatnio często był , brakuje teraz ....
  7. Oj , chopaki .... zobaczcie jaki on ma ubaw ... no przecież radość uszami niemalże mu się wylewa że wbił szpilę, kogoś sprowokował do pyskówki ... a ten ktoś się wytrząsa. Noż kurcze - to widać gołym okiem ... uzbrojonym w bryle również Takie hobby ma , co poradzić. Napisałam co było do napisania , jak jest każdy widzi. Propouję nie karmić , to samo zdechnie .... tak mi się wydaje
  8. Cały Iruś .... zabłysnąć czymś mało wybrednym, sprowokować, a potem zebrać na twwarz i jeszcze się żalić jacy my to niedobrzy i be. Ale nie chce mi sie z Toba kopać - wszystko co chciałam przekazać, przekazałam. Finito.
  9. Wiesz .... ja nie zamierzam sobie niczego tłumaczyć. Swoje wiem. Ponadto nie jestes pępkiem świata i nie tylko wokół Ciebie forum się kręci , nie posiadasz całej wiedzy świata ..... więc nie nakręcaj się i nie zasrywaj każdego wątku swoimi mało trafnymi spostrzeżeniami. Takie mi się nasunęło ...
  10. A ja dziś przeczytałam taki żarcik .... Pewien bezrobotny inżynier nie mogąc od dłuższego czasu znaleźć zatrudnienia postanowił zmienić fach i założyć własną klinikę. Na budynku wywiesił szyld z napisem “Wyleczymy twoją dolegliwość za 500 zł, w przeciwnym wypadku damy ci 1000 zł”. Przechodzący obok lekarz postanowił to wykorzystać i trochę zarobić. - Dzień dobry, nie wiem co się stało, straciłem smak… - Siostro, proszę przynieść pudełko 22, jest w nim syrop. Proszę go podać pacjentowi. - Dobrze. Proszę otworzyć usta… - Fuj… przecież to benzyna! - Gratulacje, odzyskał pan smak, 500 zł. Wściekły lekarz zapłacił. Po kilku dniach wrócił do kliniki: - Dzień dobry, straciłem pamięć, pomóżcie mi ją odzyskać… - Siostro, proszę przynieść pudełko 22, jest w nim syrop. Proszę go podać pacjentowi. - Dobrze, już podaję… - Ale przecież tam jest benzyna! - Gratuluję, odzyskał pan pamięć, 500 zł. Jeszcze bardziej zdenerwowany lekarz zapłacił, jednak po kilku kolejnych dniach ponownie postanowił się odgryźć: - Dzień dobry, straciłem wzrok, proszę mi pomóc… - Przykro mi, nie mamy na to lekarstwa. Proszę, tu jest pana 1000 zł. - Ale tu jest tylko 500 zł… - Gratuluję, odzyskał pan wzrok, należy się 500 zł. I od razu przy wersie o pamięci to mi się rzeczony temat szeroko ostatnio zakrojonych rozmów przypomniał I w zasadzie , to nie tylko On jeden ..... Zasadniczo mam bardzo podobnie pod warunkiem, że ktoś nie próbuje zrobić ze mnie IDIÓDKI Mam bardzo podobnie. Nie cierpię kiedyktoś kapuje .... to ewidentne tchórzostwo.
  11. Zjedz snickersa i przestań gwiazdorzyć... Oczywiście, że nie . Ale - podsumujmy bo ja chyba zwariowałam i powinnam udać się po leki jakieś.... Może mi ktoś wyjaśni tudzież wyprowadzi z błędu. Był kiedyś na forum Iruś (Irbis)który strzelił fochem z powodów kilku i odszedł sam, nikt po Nim za bardzo nie płakał i nie tęsknił. Potem za czas jakiś nastał Strawman , który rzuca pojęciami Irusia, hasłami Irusia , taki jak Iruś ma styl pisania, ba .... nawet ma psa Max jak Iruś którym chwali się bardzo intensywnie zamieszczając nawet foty ... itepe itede. Strawman nie przyznał się do dziś że jest Irusiem i bardzo mocno sie tego wypiera .... twierdzi natomiast że Strawman w przyrodzie występuje w kilku postaciach które piszą zamiennie .... (mam raczej uzasadnione podejrzenia że te kilka postaci to z Biblii zaczerpnął). Dziwne to, niezbyt czytelne i przejrzyste żeby nie powiedzieć śmierdzące prowokacją i brakiem szacunku ..... tak, właśnie bo miało być o szacunku. Tak, o braku szacunku do Forumowiczów . Bo czymże jest powyższe postępowanie Strawmana jak nie : - wciskaniem ciemnoty, - robieniem z ludzi idiotów tudzież inteligentnych inaczej , - liczeniem na to że nikt nie skojarzy i każdy łyknie jak pelikan, - wyparciem w żywe oczy. Pewnie, że każdy może być anonimowy , ma do tego pełne prawo .... ale , Strawman - za dużo smrodu tu narobiłeś czy to pod nickiem Irbis, czy pod Strawman czy to pod całkiem nowym pod którym próbowałeś licząc że nikt się nie zorientuje - Dragon_Pies_Husky. Jeśli ktoś nie jest szczery nawet po tym jak mu palcem ludzie wytknęli - i takie sytuacje odpiernicza to znaczy że nie ma szacunku do Forumowiczów i sam na szacunek nie zasługuje. Jest jeszcze druga opcja ( o czym może świadczyc kilka alter ego) - że wchodzi w grę daleko idące niezrównoważenie psychiczne czy też jakaś choroba . No ale tu , sorrrry - chowa się dumę do kieszeni i się idzie do lekarza a nie wkurrrrr... ludzi na Forum. No sorrrrrry .... a co Ty własnie na forum innego odpierniczasz? Chowasz się za jakimiś alter ego, nowymi nickami .... to kim jesteś właściwie? Kto przejmuje odpowiedzialność za to co na Forum piszesz? I proszę Cię .... nie pisz mi po raz kolejny że występujesz w kilku postaciach bo pójdę do okna i będę czekać na cud jak ten ginekolog który zrobił to samo kiedy mamunia z córką zaciążoną przylazła utrzymując że takowa nie współżyła. A Max tym razem Twój czy jednego z Twoich alter ego? I jeszcze o szacunku... przypominam, że nie jestem Twoim wrogiem i podtrzymuję to, że ani mnie ziębisz ani parzysz - bo ja się z Tobą w wątkach tematycznych użerać nie muszę. Tylko kurcze - jak tu mieć szacunek do kogoś kto (bez podtekstów) wciska w żywe oczy .... na domiar złego ma zapędy wichrzycielskie i przewrotowe z wisienką na torcie w postaci robienia z siebie uciśnionego i kapowania do Admina. I tyle chyba.
  12. Wiesz, Stokrotko. Nigdzie nie napisałam, że Strawman nie ma swojego zdania. I nie wnikam w to czy w tym swoim zdaniu ma rację czy nie bo nie jstem expertem. Mnie chodzi tylko o to, że świadomie i z pelną premedytacją stosuje swój ulubiony mechanizm (szereg zachowań) czym prowokuje do pyskówek, a to psuje atmosferę na forum. Dziękuję.
  13. Jeśli myslisz, że dam sie sprowokować to się mylisz. Twoje jakże elokwentne i górnolotne wypowiedzi na Forum oraz głupie tłumaczenia co do Twojego nicku często kojarzą mi się z galaretką w czekoladzie. Człowiek odwija z nadzieją, że to pyszna pralinka a tu tylko zwykła pospolita galaretka zawinięta w złotko. Takie oszukaństwo. Przerost formy nad trescią. W zasadzie nie mam nic do dodania, wszystko co chciałam napisać na Twój temat - napisałam. Niestety - jak grochem. Twoje nadmiernie wybujałe ego nie pozwala przyjąć na klatę zapodanych informacji.
  14. Cały Twój wpis jest , Iruś o doope roztrzaś. Wiesz dlaczego, prawda? Nie chrzań mi tu o części Forum zamkniętej i publicznej. Hyde Park jest działem do którego może wejśc każdy zarejestrowany użytownik forum jeśli tylko ma ochotę , pisać , odstresować się .... w myśl zasady "bo nie tylko budową człowiek żyje". Nie patrz na to wszystko przez pryzmat siebie (człowieka o dwóch i więcej nickach ) . Ja osobiście i wiekszośc użytkowników mamy jeden nick , jestem jaka jestem, nikogo nie udaję i jestem taka sama w Hyde Park jak w wątkach tematycznych. Nikt dotąd się nie skarżył .... dopóki nie nastałeś Ty , ktory przylazłeś i zasiałeś zamęt dla swojego osobistego zacieszu i innych pewnie jeszcze zwichrowanych powodów. Odszedłeś i trzeba było tak to zostawić. Wróciłeś startując po raz drugi z pozycji ewidentnie roszczeniowej. Nie .... nie będzie zmian na tym forum takich jak Ty sobie życzysz. Jeśli Ci się nie podoba - wypier..... , wolna wola. Przyczyniłeś się w znamienitej części do skłócenia Forumowiczów i nagonki na Redakcję która znalazla się między wódką a zakąską kolokwialnie rzecz ujmując. To, że ja nie biorę Ciebie serio i mam głęboko (wieszgdzie) to co sobie tam bazgrzez wkur.... przy tym forumowiczów - nie znaczy że wszyscy tak mają. Kiedyś dałam Ci szansę w swoim przeżywaniu .... szansę na nie skreślanie Ciebie. Teraz - w sumie ani mnie ziębisz ani parzysz .... ale gdybym byla adminem , fruwałbyś stąd jak jaskółka dla spokoju innych forumowiczów. Dziękuj na kolanach Redakcji że jeszcze tego nie zrobiła. Nie potrafisz przyjąć przegranej i odpuścić. Zraziłeś sobie do siebie wielu Forumowiczów swoim "bo ja wiem najlepiej, ma być tak jak ja chcę i ch.... " . Pierwsze wrażenie robi się tylko raz ... zrobiłeś takie, że wielu ma niesmak i już tego nie zmienisz choćbyś tirami kwiaty zwoził w geście przeprosin. Zamęt , postawa roszczeniowa, podburzanie, kapowanie do Admina, "granie na ekranie" .... z tym się kojarzysz. I cokolwiek teraz byś napisał w wątkach tematycznych - ludzie bedą doszukiwać się w Twoich wpisach złej woli. Jeśli jesteś choć trochę inteligentny - zdajesz sobie sprawę z tego wszystkiego co napisałam. Jeśli zdajesz sobie sprawę to odpowiedz mi teraz na pytanie - jaka jest zasadność Twojego tutaj pisania? Reasumując . To , co tu się ostatnio odpierd.... jeży mi włos na głowie. Ludzie .... dlaczego zdarza się tak, że węszycie spisek i złą wole na każdym kroku zarówno ze strony innych Forumowiczów jak i Redakcji? Widzę jak jeden drugiemu skacze do gardła. Szlag mnie trafia że te 5 lat poszło w piz.... Czego wy chcecie? Chcecie żeby Redakcja wyrzuciła Irusia? Jak go wyrzuci to wlezie z drugiej strony albo przyjdzie inny mąciwoda. Pewnie dla Redakcji nie jest to sytuacja łatwa , bo cokolwiek zrobi - ma przejeb.... . Jakieś anse o edycję .... mnie też zarzucono że coś edytowałam bez śladu a nie edytowałam. Przecież to jest kurrrr..... chore żeby dopatrywać się spisku na każdym kroku. Osobiście odczuwam też brak dotychczasowej przychylności ze strony wielu osób z Forum. Bo co .... bo potrafie postawić na swoim ? Zawsze taka byłam i nie przeszkadzało to nikomu wcześniej. Bo zaprosiłam Leszka na zlot? Bo nie najeżdżam na Irusia tylko go obśmiewam i czasem zamienię z Nim jakieś zdanie mniej lub bardziej przyjemne w wątkach? Bo często popieram Redakcję ? O co Wam chodzi że wielu zaczęło mnie traktować jak trędowatą jakąś? Może wyjaśnijmy sobie to wszystko w końcu i nastanie spokój. A jesli nie chcecie wyjaśniać - to ogarnijcie doopy i zacznijcie zachowywać się jak dorośli ludzie a nie dzieci w piaskownicy. I tyle.
  15. Musiałam ochłonąć, przemyśleć . Kilka luźnych myśli. - Kim jestem, żeby oceniać i wymagać ? żeby osądzać i egzekwować? - Tolerancja przede wszystkim- nawet jeśli poznałam w realu i nie do końca zgadzam się i podoba mi się. - Każdy jest inny , ma swój światopogląd, swoje wady i zalety ... nie musimy się wszyscy uwielbiać, ale czasem wystarczy tylko albo aż tolerować. - Wyrozumiałość i szacunek wobec drugiego człowieka bo nie wiemy do końca co mu w głowie siedzi i czego w życiu doświadczył. - Mówić co się myśli , szczerość jest dobra ale nie taka ze szpilami ... - Dystans - na forum sie świat nie kończy więc nie traktujmy Forum jak swój świat który należy zmienić i dostosować do siebie. - Mniej złej woli, więcej dobrej. - Nie chciałabym być na miejscu Redakcji - między młotem a kowadłem. Tak źle i tak niedobrze. Wszystkim nie dogodzi. Utopia? Myślę, że czasem wystarczy spojrzenie z innej perspektywy ....
  16. Czytam, czytam... Nie wierzę i nie rozumiem. Jeden odchodzi, drugi odpuszcza, trzeci foch ! Co tu sie odpierd.... ? Więcej dystansu ludzie !!!
  17. Niech wrzuci fotorelację ... wszyscy się czegoś nauczymy
  18. Haaaaahahahaha .... Panowie tacy wrażliwi?
  19. Alternatywa godna rozważenia To owocnego odchudzania życzę
  20. Widzę, iż Admin się z nami dziś nie nudzi Tnie , rżnie , ciacha ... po całości
×
×
  • Utwórz nowe...