Skocz do zawartości

daggulka

Uczestnik
  • Posty

    21 264
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    132

Wszystko napisane przez daggulka

  1. no to tutaj jedynym wyjściem byłoby wyłączenie "hyde park" , "walles i fitness" , "dział porad życiowych" i "wspierajmy się" z tabelki o nowych postach na stronie głównej ..... i tutaj nasuwa się pytanie - dlaczego Redakcja miałaby to zrobić strikte dla Ciebie , skoro innym to nie przeszkadza?
  2. ależ na FM także jest hyde park, także jest dział porad życiowych i dział psychologa dyżurnego .... w których gada się dokładnie o tym co tutaj .... powiem więcej .... jest dział "komentarze do dzienników budowy" ... i tam to jest dopiero radio wolna europa .... więc - przenosiny zasadne nie są według mnie ....
  3. kwiatuszku .... żadna tajemnica ..... pamiętasz? jak przyszliśmy - kto najgłośniej krzyczał że po nagrody przyszliśmy? pamiętasz jak wtedy nastąpił podział forum na "nowych" i "starych"? od tego właściwie się zaczęło ..... i tak brnie ....do nadal .... może czas już zakopać topór bo Redakcja jak widać nic zmieniać nie chce i jeśli nie lubić to zacząć się tolerować ? nie wypominać włosów, wpisów, ilości , nagród, pomocnych rad ....? może już czas nauczyć się po prostu ignorować? tylko wtedy trzebaby nie zaczynać tematu.... a tutaj co chwilę ktoś szpilę wbija o włosach , o punktach , o radach ..... to jak tutaj się nie bronić?
  4. hm .... jak dla mnie to jest normalna dyskusja i wymiana zdań i poglądów .... nikt się nie obrzuca inwektywami , nikt się nie obraża nawzajem .... trzeba sobie po prostu dojaśnić kilka rzeczy bo temat wraca cyklicznie - i zastanowić się co zrobić żeby było ok .... ja już kiedyś wrzuciłam swoją propozycję rozwiązania problemu - ale nie została przyjęta pozytywnie ... może Vega1 lub kwiatuszek mają inne pomysły jak rozwiązać problem? bo ja im nie każę się zmieniać i zamknąć w przeciwieństwie do tego co Oni mi sugerują..... a problem jakoś rozwiązać trzeba ....
  5. właśnie wcale tego nie zrobiłaś ..... pisząc: Vega1 .... nie jestem aż tak zawzięta, nie będę szukać bo po co .... po prostu pamiętam, ze już mi kiedyś wypominałeś te różowe włosy ....
  6. i wracamy do punktu wyjścia .... nie samą budową człowiek żyje ... inni także o tym piszą .... ale Ty zauważasz tylko to co chcesz zauważać .... a w temacie .... zaproponuj wyjście które by Cię usatysfakcjonowało w kwestii technicznej Twojego problemu ....
  7. sorki .... ale nie zrezygnuję z siebie jaką jestem i bytności na tym forum , żeby sprawić tym Tobie przyjemność ... i kwiatuszkowi .... innych sygnałów o nielubieniu nie otrzymałam ...
  8. i tak się zastanawiam, Vega1 .... przeszkadza Ci , że mnie dużo na forum i nie na temat .... ale przecież wskazałam Ci przecież niedawno narzędzia przez które możesz czytać to co chcesz czytać .... i okazało się, że jedyne co Cię tak bardzo wkurza oprócz mnie oczywiście , to ostatnie posty na stronie głównej .... niech się wypowiedzą inni - jeśli będzie więcej takich głosów , to może Redakcja się przychyli i coś z tym zrobi (np. rozdzieli posty tematyczne i te nietematyczne w dwie kolumny jak już kiedyś proponowałam) .... bo kolejny raz nasza dyskusja prowadzi donikąd ....
  9. a , tu Cię boli .... nie po raz pierwszy zresztą.... nie jest to moim celem .... ale kiedy Ty , kwiatuszek lub ktokolwiek inny zwraca się do mnie na forum - czuję się w obowiązku ustosunkowania się do tego .... a potem wywiązuje się dyskusja która zawsze kończy się stwierdzeniem powyższym o ilości postów na które ja zawsze odpowiadam że jestem gaduła i nie samą budową człowiek żyje .... i generalnie zaczyna być to monotematyczne mnie nudzić, więc chyba zacznę ignorować przytyki Twoje i kwiatuszka na mój temat bo do niczego te dyskusje nie prowadzą..... po prostu .... zrób co możesz ..... dodaj do zignorowanych ... cokolwiek .... ja jestem jaka jestem i już się nie zmienię .... a co Ty z tym zrobisz czy kwiatuszek czy ktokolwiek inny to już nie moja sprawa ....
  10. przeważnie jeśli jak to ująłeś "wbijam szpilę" to jest to odpowiedź na personalny przytyk w moim kierunku .... a że nie należę do tych którzy drugi policzek nadstawiają - więc i w kaszę sobie dmuchać nie dam .... gdzie wbiłam szpilę? pokaż mi .... gdzie napisałam coś co jest nieprawdą? a że piszę co myślę może i nazbyt oschle i nie ugrzeczniam na siłę - to i niektórych w oczka kole .... acha .... i nikt mnie nie broni i absolutnie nie musi - po prostu inni także piszą co myślą .... a że myślą to samo co ja to już - sorki - nie moja wina ....
  11. Są kwiaty .... udało się ... są nowe kwiatostany .... i roślinka zdrowiej wygląda .... teraz mogę spokojnie pić kawę na tarasie i sobie patrzeć jak kwitnie ...
  12. o człowieku świadczy także wiele innych cech ..... poczucie humoru, umiejętność wyluzowania się, logiczne myślenie , błyskotliwość, szczerość ..... osobiście bardziej cenię tych którzy mówią prosto z mostu bez owijania .....
  13. Piczman .... Ty masz chyba jakieś zapędy masochistyczne zrobiłam zakupy odchudzające ..... kalarepka , wędzony terwal, truskawki, jogurty naturalne , i ponieważ pogoda nie sprzyja jednak grillowaniu - na obiad będzie dietetyczny gulasz z wołowinki i pieczarek z kaszą.... małż już ma minę skazańca .... uwielbia kiedy się odchudzam i gotuję kaszę lub ryż zamiast ziemniorów... stanęłam na wagę .... 68kilo .... a przed zlotem było 70 ... znaczy muszę więcej imprezować ..... zostało mi do zrzucenia 8 kilo .... i dużo i mało ....
  14. no to może na któreś reflektuje rijswijker lub kropeczka_ns , albo PeZet?? także zgłaszali akces z tego co mi przemknęło....
  15. poproszę .... daggulka@interia.pl 1500 kcal to za dużo chyba ... ja mam strikte siedzący tryb życia niestety .... wczoraj było 900 kcal ... bo nie miałam czasu zjeść kolacji ... buuuuuuu .....
  16. mam nadzieję, że racer coś wymyśli, żeby to odchudzanie nie było nudne .... bo ja nie lubię sie nudzić....
  17. ok, dzięki .... teraz mam jasny obraz sytuacji .... dziękuję ....
  18. ojjjj .... nie pytaj ... możesz .... a w ogóle to co to było z tą rynną ? kurcze ... zaś mnie cuś ominęło ....
  19. no tak ... do przewidzenia .... wojna kwiatuszka o kolejne punkty ..... a wojna o te od nagród to Ci się już rozumiem - znudziła? zamiennik sobie znalazłaś ? a tak a'propos ... gdzie się Twoje punkty podziały? bo z tego co kojarzę to znacznie więcej miałaś .... wcięło?
  20. tak mi sie ostatnio przełączyło w tv w przerwie meczu kiedy to mój szanowny odessał sie od tv na chwilke .... i podejrzałam dietetyczny obiadek ... może dziś zrobię .... ząbek czosnku (lub więcej) rozgniatamy , dajemy na patelnię na odrobinę oleju , podsmażamy ... dodajemy chudą wołowine w kawałki pokrojoną, solimy , pieprzymy, .... chwile podsmażamy az się białko zetnie .... do tego pokrojone pieczarki .... chwilę podsmażamy ..... zalewamy bulionem z kostki .... dusimy .... w międzyczasie gotujemy nieco fasolki szparagowej w osobnym garnku bez przykrycia coby nie straciła koloru .... po ugotowaniu dodajemy ta fasolke do mieska z pieczarkami , mieszamy i jeszcze chwile razem podsmażamy .... podajemy z kaszą .... jak zrobie to napisze jakie w smaku ... ogólnie dowiedziałam się , że pieczarki można w każdej ilości bo maja naprawdę niewiele kcal - w zasadzie sama woda - traktujemy jako zapychacz ...
  21. własnie taki tradycyjny z kapustą robili zawsze u babci .... kiedy jeździłam na wakacje ... babcia moja która umarła kilka lat temu miała dom na wsi (teraz tam mieszka siostra mamy), za nim dużą łakę zakończoną rzeczką i potem był las .... na tej łące był zagajnik z okazałych kilkudziesięcioletnich brzózek - kilkanaście drzewek ... i w tych brzózkach własnie zawsze robiliśmy całą wsią pieszczonki na kilka kociołków boszsszszzzz.... co to były za beztroskie czasy .... sorki .... się rozmarzyłam - mam piękne wspomnienia z dzieciństwa... moje dzieci już takich niestety mieć nie będą .... też mają babcie (mioją mame) która ma ranczo letnie na tej samej wsi i tam spedzała czas letni starsza i spedza teraz młodsza córa - ale to już nie to samo .... teraz sa inni ludzie , nie ma takiego zżycia na wsi ... nie ma zanoszenia na rekach panien do rzeki w smingus dyngus .... nie ma pieczonek całowsiowych .... nie ma żniw z myszami pod snopkami ..... nie ma Mućki na łące.... teraz to już nie jest prawdziwa wieś..... szkoda ....
  22. masz racje .... bo: mieszkanie 70m2 - 730zł dom 130m2 - 510zł zwróćmy uwagę, że w moim przykładzie dom ma prawie dwa razy większy metraż niż mieszkanie ... wiec w przeliczeniu na m2 - dom wychodzi taniej ...
×
×
  • Utwórz nowe...