Skocz do zawartości

daggulka

Uczestnik
  • Posty

    21 277
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    132

Wszystko napisane przez daggulka

  1. bardzo sie ciesze, Adrian że jedziecie .... rozerwiecie się ... każdemu dobrze zrobi .... Przypominam - dziś mija termin zapisu na listę obecności zlotowej .....
  2. podziękujesz na zlocie .... dawaj ...znaczy podziel się ....
  3. kuuuurde ... rozważ poczekanie do po zlocie .... ja Ci mówie, Piczman ... bedziesz cienko piszczał na kacu .... mnie sie styki palą jak to zrobić cobym ja przeżyła ..... i wymysliłam .... dziś mi się zaczyna 3-dniowy czas protein i warzyw , skończy mi się w środę , od czawartku czyste proteiny i zrobię je do poniedziałku włącznie .... a potem to już jeno same warzywa ..... bo naprawde zejdę Wam tam i bedzie niedobrze ...
  4. kurcze .... ja jeszcze poczekam .....
  5. gawel .......patrz , na tym też można interes zrobić jak widać...znaczy Polak potrafi ......
  6. kochani .... zrobiłam porządki w szafach i szafkach ..... trzy dupne wory niepasujących ubrań .... nic to, ze zostałam z kilkoma ciuchami na krzyż ...... ważna satysfakcja , że pozostałymi mogę się owinąć ze dwa razy .... tudzież wciągałam na siebie bez rozpinania i spadały z zadka ...... teraz mogę chodzić na zakupy ...... ciuchy w rozmiarze 40 są dostępne wszędzie .... czysta przyjemność ..... ino wiecie co mi nie pasi w tych ciuchach w sklepach? a konkretnie w spodniach ..... nienawidzę rurek ..... ja chcę na półkach ukochane dzwony .....a wszędzie ino rurki i rurki ..... buuuuuu.......
  7. Kochani ...... jutro mija termin zapisu na listę obecności ..... to może kilka słów..... Brakuje mi na tej liście wielu osób ..... bardzo brakuje i smutno mi kiedy myślę, że tym razem się nie spotkamy ..... A może jednak ? może się skusicie ? może uznacie, że warto .... i Ci których mi brakuje , i Ci którzy jeszcze nigdy nie byli a chcieliby poznać forumowiczów osobiście? Ci którzy byli - wiedzą, ze z tymi wszystkimi ludźmi nie można się nudzić ... że ten czas razem spędzony nie jest czasem straconym .... bo na tych spotkaniach czerpie się pełnymi garściami pozytywną energię od pozytywnie zakręconych ludzi .... Jeśli ktoś się waha ..... jeśli się boi , ma wątpliwości ..... zapewniam - nie ma powodu ...... Poprzestawiajcie sobie priorytety - postawcie na pierwszym miejscu zawieranie i podtrzymywanie fajnych wartościowych znajomości i przyjaźni ..... a wszystko stanie się proste i jasne .... Zapraszam .... na listę obecności ....
  8. zdaję sobie sprawę, że łosiemnastkę i zgrabną figurę bez grama tłuszczu mam już za sobą .... choćbym schudła jeszcze 10 kilo , to i tak nie będę wyglądać jak kiedyś - skóra nie młodnieje tylko się z wiekiem starzeje i niestety nie chudnie się tam gdzie się chce .... wbiłam sobie do głowy , że jak ważyłam 60 kilo to wyglądałam super .... ale nie wzięłam pod uwagę że to było nieco czasu temu .... a teraz nawet kiedy będę ważyć te 60 , to i tak będzie mi zwisać to i owo tu i ówdzie ..... i chyba czas się z tym pogodzić.... mam dokładnie to samo ...... mam dokładnie to samo ..... może nie tak drastycznie .... ale na twarzy zeszczuplałam to i zmarszczek kilka więcej znalazłam ostatnio .... i chyba tędy droga ...... tylko - jak?
  9. Przysiadłam .... to co miałam na kompie przebrałam pod kątem mjuzik do tańca .... i mam składankę nagraną na pen drive 2 gb ..... jakby nikt nie miał niczego do hulania ..... hity wszechczasów taneczne i disco (polo też ) , kilka pościelówek ..... myślę, że będzie ok
  10. 13 dni .... mam nadzieję, że kombinujecie już fajny mjuzik do hulania .....
  11. uuuu ..... chyba bym umarła..... z braku słodkości ....
  12. u mnie na śniadanie kawałek sernika i kawałek piernika ..... ech - życie jak w Madrycie , tak to ja się mogę dietować do końca życia ... waga w miejscu ..... poczytałam na forumach dukanowskich o tych postojach w spadkach wagi .... i to jest ponoć normalne , ze po upływie 2-3 tygodni organizm się zaczyna bronić i walczy o każdy utracony gram .... trza przeczekać cierpliwie ....
  13. Czy Wy wiecie , że za 2 tygodnie w sobotę o tej porze będziemy już imprezować..... ?
  14. masz rację ... to lepszy pomysł.... super ta zimna płyta z linka .... a szparagi w szynce to nawet mogę sobie zrobić na mojej diecie proteinkowej ... rewelacja ....dzięki ....
  15. super ... jeśli nie będę czegoś wiedziała, to zapytam .... np: mam niezapowiedzianą imprezę i trza mi coś na szybko upichcić .... mam jeszcze prośbę .... załóż , Szefie wątek w którym będziesz wklejał jakieś fajne ciekawe przepisy na każdą okazję , a wiem że takich u Ciebie pod dostatkiem ....
  16. u mnie waga nadal w miejscu .... postanowiłam włączyć te otręby do diety .... zrobiłam wczoraj piernik , więc otręby w weekend mam z głowy ... a sernik - Piotr , zrobiłam eksperymentalny - namieszałam znaczy co uważałam za słuszne i ten jest zdecydowanie lepszy ..... wilgotny i nie smakuje jak tektura ... masz przepis: 750g chudego sera ( 3 kostki) - nie mielę, wrzucam do miksera w całości 4 jajka - ze względu na daleko posunięte lenistwo nie ubijam białek tylko wrzucał całe jajka 2 szklanki mleka 0% 2 łyżki maizeny 2 łyżeczki proszku do pieczenia aromat pomarańczowy 35 tabletek słodzika wrzucić wsjo do miksera , zmiksować na gładką masę ..... do blaski , do piekarnika na ponad godzinę w temp. 180st ... potem jak się piekarnik wyłączy to zostawiłam go jeszcze z godzinę w tym gorącym piekarniku .... nie urósł wysoki - urósł wręcz niewiele .... ale w smaku jest dużo lepszy niż ten z przepisu dukanowskiego - nie jest suchy tylko wilgotny ... prawie jak prawdziwy sernik .....
  17. mówiłam, że urośnie a potem opadnie ..... choćbyś nie wiem co robił nie da się zrobić sernika dukanowskiego nieopadającego .... choć niektóre na forumach się chwalą, że im się udało.... ja już mam gotowe pierniczki .... i powiem tak : robiłam z otrębami niemielonymi .... i są naprawdę dobre .... masz tu przepis ..... pierniczki jak z przepisu jeno na płasko łyżką uformowałam parę ciasteczek .... Piernik dukanowy - 8 łyżek otrąb owsianych (te drobno mielone) (nie mieliłam) - 4 łyżki otrąb pszennych - 2 łyżki odtłuszczonego mleka w proszku - 1 torebka proszku do pieczenia - ok. 2 łyżeczki czubate - 6 łyżek serka odtłuszczonego (3% homo) (ja dałam trzy serka i trzy jogurtu odtłuszczonego) - 3 całe jaja - 2 łyżki mieszanki piernikowej (np. kamis) (ja dałam łyżkę przyprawy piernikowej i łyżkę odtłuszczonego kakao) - 2 łyżki słodziku w płynie (30 tabletek) Wrzucamy wszystko do miski i dokładnie mieszamy, pieczemy 45min w 180stopniach (wstawiamy gdy nagrzany piekarnik), sprawdzamy wykałaczką lub patyczkiem drewnianym, jeśli suchy to środek dopieczony
  18. Piotr ... extra dla Cię ..... piernik i pierniczki dukana i sernik dukana ..... na kilka dni będę miała właśnie wkładam do piekarnika ....
  19. w normalny ..... po otrzymaniu pozwolenia na budowę.....
  20. uuu ... to aparat musze naładować ..... bo Kacha zwierzyniec fotografowała i wszystką baterię wytrzaskała.... ide do sklepu po twaróg....
  21. no to upiekę.... ale znajdę jakiś bajerowany przepis z czymś , np. cynamon czy odrobina kakao .... żeby nie smakował tak cholernie twarogowo .....
×
×
  • Utwórz nowe...