Skocz do zawartości

daggulka

Uczestnik
  • Posty

    21 265
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    132

Wszystko napisane przez daggulka

  1. w ubraniu, racer ..... w ubraniu ....
  2. Piczman to mnie akurat ostatnio na żywo oglądał ....
  3. dzięki, Piotruś .... zobacz - mała rzecz a jak cieszy ....
  4. Podzielę się czymś ..... Dziś rankiem przypadkiem natknęłam się w szafie na swoje ulubione jeansy sprzed ..... tadaaaaaaam .... 11 lat , zanim urodziłam Kasicę. Ja ciuchów tak długo nie trzymam , ale to były moje ukochane jeansy w rozmiarze 28 .... tak tak - nie 32 , nie 30 .... tylko 28 . Z kpiącym uśmiechem se pomyślałam - z czym babo do ludzi ... no way ... ale - se myślę - przymierze, zobaczy ile mi jeszcze do nich brakuje i ...... nic nie brakuje .... wlazłam, zapięłam , nawet nie powiem że się wcisnęłam czy wbiłam - po prostu pasują jak ulał... tadaaaaaam ..... to wielki dzień dla mnie .... dziękuję za wsparcie wszystkim którzy mnie dopingowali ...
  5. no prrrrrrrrosze Cie ...... ale oki .... poprawię ....
  6. uuuu .... jak się sprawdzi i napiszesz o tym książkę to będziesz sławny i bogaty .....
  7. jasne , jasne .... mamy tak samo ..... zaraźliwe cy cuś?
  8. Tobie , słońce .... więcej schudnąć nie trzeba .... zarąbiście teraz wyglądasz .... byle utrzymać wagę .... a do tego trza się właśnie zdrowo odżywiać ... tak jak teraz .... ja sobie zdaje sprawę, że skończę Dukana i będę musiała sie pilnować .... nie będzie już tak jak kiedyś zażerania się chipsami z biedronki czy wieczornego pogryzania orzeszków do kompa ..... nie chcę być już nigdy gruba .... postanowiłam sobie dbać o figurę i po trupach - zrobię wszystko żeby mi się udało .....
  9. uuuu ... współczuję choroby ... nic przyjemnego .... wczoraj sobie upiekłam serniczek i pierniczek ....
  10. odpasztecanie ..... podoba mi się to słowo .... mnie zostało 2-4 kilo odpasztecania .... może jak sie zapre to dam rade do 58? ja już temat mamy przerabiałam 1500 razy .... nauczyłam się przechodzić do porządku dziennego nad Jej ciężkimi stwierdzeniami ..... ignoruję, czasem uśmiechnę się pod nosem .... a jak mnie porządnie wkurzy to jadę z koksem aż się talerze w szafce trzęsą.... znaczy nie nawykłam jak wiesz trzymać paszczy na kłódkę kiedy ktoś przesadzi .... czyli - daję sobie radę .... z mamunią..... kiedyś było znacznie gorzej ....
  11. u mnie waga bez zmian .... ale nadal ambitnie do celu dążę ... dziś poczyniłam zakupy uzupełniające do lodówy ..... sobie i córze .... starsza gwiazda po obejrzeniu efektów mamusi postanowiła spróbować .... a że leniwiec jak i mamusia i ruchu niet , więc stwierdziła, że ta dieta będzie dla Niej ok .... zakupiłam Jej co trza i pokazałam stronę w necie którą ma przestudiować .... aż sama jestem ciekawa , czy wytrwa... jak u innych odchudzaczy ? Piczman, Gawel , elutek .... jak tam?
  12. wiesz ... ja tylko o tańcu ... a Ty o czym?
  13. jak mnie raz poprosi do tańca , to płakać nie bendem ... zarąbiście chopak tańczy .... wiem, wiem - Ty go wyszkoliłaś - super Ci to wyszło....
  14. to zły pomysł .....zły pomysł , Adrian ... ja Ci mówię .... żartowałam ... zaopiekujemy się jak swoim własnym... Ciril ...ale by było fajnie jakbyś przyjechała....
  15. elcia .... mogę się o przepis uśmiechnąć ?
  16. ja też przyznaję, ze rymowanki Pana Tomasza zawsze poprawiają mi humor....
  17. Jemu chyba chodziło o taki pozytywny stresik .... u mnie 61,5 .... po tej wczorajszej tortilli i wińsku .... nic to ..... po potknięciach trza wytrwale do celu ...... acha .... mamunia wróciła z wakacji , a jak wiecie u mojej mamuni wszystko co nie spasione to chore i niezdrowe .... i serce Jej się kraje zawsze na widok Kasicy która figurę ma patyczaka .... jak mnie zobaczyła za pierwszym razem to dostała wytrzeszcz i zaniemówiła .... ale widząc moją nieprzystępną minę - nic wtedy nie powiedziała jeno zęby zacisnęła.... natomiast wczoraj - miałam nieco lepszy humor i zajrzałam na chwilę odwiedzić rodzinę , to i dopiec się odważyła ..... stwierdziła, że na pewno jestem chora po tej diecie bo fatalnie wyglądam ..... i że w ogóle odchudzanie jest niezdrowe , po czym na moje stwierdzenie : " faktycznie - zdrowiej jak Ty ważyć 85 kilo i mieć zadyszkę po wejściu na schody" dowaliła do pieca że to na bank mam kogoś na boku - bo jakżesz to tak nagła zmiana .... no nic jeno sie huśnąć.... z takim wsparciem w rodzinie .... uzupełnienie: mamunia jest z natury dobrą i niezłośliwą celowo kobitą.... ale ma ciężki charakter ...
  18. melduję wykonanie zadania ...
  19. równy tydzień temu o tej porze wszyscy się rewelacyjnie bawili ..... brakuje mi Was , kochani ..... i zabawy , i szaleństwa , i tańców hulańców ..... brakuje mi , i tęskno mi ..... Adaś .... ja Cię proszę .... weź się w końcu za tej wehikuł czasu na poważnie - jak mi obiecałeś...
  20. to krzycz takim terminem który Wam pasuje , Adrian .... ja mam rzut moherem - dostosuję się .... pytanko zasadnicze - czy będzie możliwość w jakimś kątku rozłożyć materac i śpiworek i przekimać do ranka , czy nie ma takiej opcji?
×
×
  • Utwórz nowe...