daggulka

jaaaaaaa pierrrrrdziu .....

tak mi się też wydawało..... ale więcej nie pomogę bo informatyk ze mnie jak z ..... $%&*UI((*&^%....

przyjdzie czas ... chętni organizacyjnie zrobią opisówkę i cenówkę z fotami , potem się zrobi casting znaczy głosowanie tudzież ankietę , i się zdecyduje .... ogółem .... znaczy demokratycznie i jawnie żeby nie było posądzeń o korupcję....

łożżżżeszzzzz..... też korzystam z Mozilli .... ale takich cudów to ja nie miewam ...... Poczaruj może w swoich ustawieniach .....

nie chcę ważyć ani 55 ani 57 ..... chce ważyć 59 - 60 .... i tyle ważyć będę ...

oj , Adaś .... ja to najchętniej zamieszkałabym tam gdzie miałabym do wszystkich blisko ..... i mogłabym w każdej chwili się ze wszystkimi spotkać ..... ale tak to tylko w erze .....

nie , 57 kilo daggulki ...

oglądam , wspominam .... i ckni mi się za Wami ......

buuuu ja tym razem nie byłam do samego końca .... ale obiecuję, że następnym razem będę .... choćbym miała swoim osobistym Milusiem przyjechać....

No dobrze .... to i ja podsumuję .... Ciril - żywiołowa, szczera do bólu , zabawowa laska .... ale nie dajcie się zmylić ... wnętrze uczuciowe i wrażliwe niezmiernie posiada ... Tomasz Cirilowy - zapatrzony w żonkę jak w obrazek .... z wzajemnością zresztą ... no i niezrównany i niezmordowany w tańcu .... dzięki ... Piczman - aktywny członek naszego klubu odchudzaczy .... teraz ślicznie odchudzony - hm ... było na czym oko zawiesić ..... każda forumowa obecna laska przyzna mi rację ... Piczmanka - ojjjj .... od tego pilnowania przed sępami babami forumowymi to musiała się strasznie umęczyć.... bajbaga - jak zwykle - uroczy ale z ciętym jęzorem .... a powiadają, że to ja jestem zołzowata .... Ci którzy bajbagi nie znają ... elutek - niezwykle urocza , kobieca i delikatna istotka .... teraz w wersji light .... wygląda zajefajnie ... Adam_mk - ojjjj , groził tym palcem na lewo i prawo z miną : boszszsszz ... widzisz i nie grzmisz .... mistrz pierwszego i drugiego planu od tyłu i frontu ... Barbossa - ojjjjjj ..... za spokojnie było, za spokojnie ..... na drugi raz wezmę większe te głośniki cobyście mogli sie znowu z Depim i bajbagą wykazać .... no i kapustki nie było ... abdom - z imprezy na imprezę coraz lepiej się bawi .... na kolejnej już chyba całkiem luz będzie ... no i co tu dużo - kulturalny grzeczny facet .... Xavieer - niespotykanie spokojny człowiek .... Trzylwy - prokuratorski wzrok był dla mnie tym razem łaskawy .... co złego to nie ja .... Trzylwowa - w takim szale tanecznym to jeszcze Trzylwowej nie oglądałam ... zajefajnie potrafi się bawić... jeea - Króliczek jak zawsze kofany i wyluzowany ....... i te 4 sekundy ..... Moose - charakterna kobita ...... powiem szczerze , że początkowo czułam respekt .... ale - niepotrzebnie , fajna z Niej Łosica ... Stach - no co tu dużo ..... szarmancki Gentelmen w każdym calu .... Depi - centralny odstres w zabawie .... chyba nikt inny tak nie potrafi ..... ja na pewno nie .... Labas - nasz Góral ukofany .... no i te pycha łoscypki .... Basia Labasowa - fajna babeczka .... silna ręką prowadzi swojego Labasa po właściwej drodze .... Yeti - tak ciepłego człowieka chyba nigdy nie spotkałam .... oczywiście piszę o wnętrzu .... Yetowa Mirusia - spokój i opanowanie .... cicha myszka .... ale jaka milutka .... To tytułem podsumowania było ..... mam nadzieję, że nikt nie został pominięty ... Jeszcze raz dziękuję wszystkim za świetną zabawę ...

to na czerwono - dosłownie ..... a serio ... dziękuję .... chyba uczę się powoli przyjmować komplementy

no to w takim razie trza schudnąć jeszcze do 55 ...

hm .... mam nadzieje, że mnie to nie dotknie .... zamierzam z ręką na sercu przejść wszystkie fazy diety jak trza ....

wzrost 166 ( i ten czynnik się już nie zmieni ) , waga na dziś 62 ..... BMI 22,5.. trza bedzie chyba nowe jeansy kupować ..... te co kupiłam na zlot lecą mi z zadka .... do lekarza się chyba dziś wybiore ..... trza zrobić badania podietowe , niech mi serducho osłucha bo mam ostatnio jakieś zawirowania oddechowo-dusznościowe .... se tłumacze , że z nerw .... ale kto tam wie , lepiej sprawdzić....

no proszę - jakie ważne i mądre rzeczy można z ranka poczytać..... dobrze prawisz , Stach .....

mnie ..... ? wiesz , Brzoza ... różne są zwichrowania .... widać i zołzy można lubić... a serio ... dziękuję , bardzo mi miło.... zapomniałeś? przeca foty widziałam .... wiem, że nie jesteś wirtualny ... prawie robi różnicę .... czasem wielką.... ale Ty ostatnio faktycznie grzeczny jesteś .... no i nieco mało bywający .... na forum ... hm ....

Przyjmuję .... pozostaje się pogodzić .... ale .... pamiętam, że zapraszałeś kiedy będę w okolicy .... i pamiętaj, ze jeśli będę - zajrzę na pewno .... jaaaaaaaacieeeeee .... teraz to pojechałeś , Brzoza .... coś Ty ... przeca ja zołza najgorsza .... nie mów takich rzeczy głośno , bo inni zaczną podejrzewać, ze coś tu nie halo ze mną ... rozdwojenie jaźni , schizofrenia cy cuś.... p.s. noż .... kurcze ... wiem, ze to u mnie nienormalne ... ale jakośtak ... miło mi się zrobiło....

boszszsszzzz ... jakaś Ty kulturalna ..... ... zresztą ... jak zwykle .... dobra , to ja też tak normalnie zgapię i podziękuję.....

no tak , wiem - pisałeś mi .... ale ..... pamiętasz jak mi kiedyś pisałeś na tamtym forum ? wnioskując i ciężko bo ciężko , ale jednak zbierając fakty - dochodzę do wniosku , że jednak się nie spotkamy .... i żałuję strasznie ..... a z Sebusiem masz jeszcze jakiś kontakt? żeby facet , tak publicznie mnie takie rzeczy ...... ..... tego mi było trzeba .....

Adasia proszę już od kilku zlotów .... ale twierdzi , ze jeszcze nie ma wszystkich części ... Numerze użytkownika 402 ..... a czy mnie będzie kiedyś dane poznać Cię osobiście? za każdym razem kiedy zlot - grzecznie mi odmawiasz .....

Królik ..... ja sobie chyba do Ciebie jutro zadzwonię i sobie Ciebie wypożyczę ...... kaj som foty, hę? mnie też .... że było i minęło .... nadal chcę wehikuł czasu ....

no przecież nigdy w życiu nie usłyszałeś ode mnie, że powinieneś .... no ale skoro już się zdecydowałeś, to trza było podnosić na duchu i służyć wsparciem .... i wzajemnie - dziękuję za Twoje ...

no naprawdę nie przesadzaj ...... ponadto ... nie każdy musi być szczupły ..... niektórzy lubią mieć więcej ciała , nie przeszkadza im to i dobrze się z tym czują..... i tyle .... a w ogóle to z facetami jest inaczej ...... nie muszą się tak przejmować większą ilością kilosów jak kobity ....

ja mam jeszcze gorzej ..... trza mnie poważnie ścisnąć i w ryzach utrzymać bo nie dość , że nie potrafię to jeszcze odgórnie z charakteru mnie wynika, że staram się prowadzić.... i tu również zgadzam się z Tobą .... też miałam zaszczyt i pogadać, i potańczyć ze Stachem ..... i potwierdzam powyższe w stu procentach ponadto - jak zwykle wszyscy stanęli na wysokości zadania .... każdy fajnie się bawił ..... i mam nadzieję nikt nie nudził się ani chwili jak ja się nie nudziłam...

no dobra .... ale wrócimy do tej rozmowy ..... nie wiem sama czy to obietnica czy groźba ...