daggulka

tam każdy coś miał rozgrzewającego na tych saniach ... ciężko spamietać .... tak słyszałam .... ale za nogę ... tffffu , rękę nie złapałam ....

no , niestety nie każdy zawsze wytrzymuje tempo narzucone przez grupę.... dlatego właśnie ten tekst , że nie będę piła wszystkiego co mi podają.... a drink rozgrzewający na drogę tylko w małej butelce ... doświadczenie - jak to Kotek ujął - złota rzecz ...

no , nabywa się ..... z wiekiem ..... lepiej późno niż wcale ...

faktycznie ... to musiało być po bobiczkowej ... wiem jedno ... drinka z Żubrówki w dużej butelce już brać ze sobą nie będę ... ewentualnie w małej ...

wytrzeszcz po tym cudeńku trzymał mnie dobrą chwilę.... albo to była ta Tinkowa? kurcze , już nie pamiętam ... nie powiem, bo mi miejscówke zajmiesz ... PRZYPOMINAM .... ALKOHOLE TRZEBA WZIĄĆ SWOJE ... KTO CO LUBI ...

ależ była jazda ... nie? tym razem jestem mądrzejsza o doświadczenie , żeby nie pic wszystkiego co podają....

to zależy miedzy kim usiądziesz i czym Cię uraczą....

od rana nie jadłam , przyszłam z pracy to zjadłam co było czyli to co wczoraj .... pozmieniało mi się - teraz nie chce mi się jeść a wręcz przeciwnie .... pić.... w zasadzie to od wczoraj nie jadłam, bo przecież śniadania też przed pracą nie zjadłam .... na wagę nie zawlokłam dziś zwłok ... z braku czasu/chęci/ ... niepotrzebne skreślić , więc nie wiem ile dziś....

Halo , halo ..... przypominam ... z końcem tygodnia zamykamy listę obecności .... Ostatnie kilka dni ....

działka odrolniona budowlana , ale domek na niej stoi letniskowy i odbiór jest domku letniskowego .... nie wiem czy można się meldować.... raczej nie , bo chyba nie ma możliwości zameldować się w domku letniskowym?

no właśnie gadałam z mamą .... tak jak myślałam .... pozwolenie na budowę i odbiór mają na domek letniskowy całoroczny (ocieplony) , działka standardowo .... kawałek pod budowę odrolniony przerobiony na budowlany ...

tak, potrzebowali PnB .... ale w papierach stoi, że nie jest mieszkalny tylko letniskowy - znaczy rekreacyjny .... czyli wedle Skarbówki - nie da rady tych faktur podciągnąć ... bo gdyby się dało - to by był cud, miód i orzeszki - faktur na ten domek mają multum, choćby z samej instalacji CO - za 10.000zł .... korekty - czego? najbardziej zastanawia mnie sprawa ewentualnych oględzin .... bo czy istnieje zapis który zabrania mi zakupu większej ilości materiałów? będę pisać w osobie pierwszej ... tak będzie mi łatwiej .... - może nie wykorzystałam i leżały w piwnicy , myszy zeżarły i wyrzuciłam .... - może zabudowałam całe mieszkanie w k-g żeby zamaskować krzywe ściany ... a w zeszłym roku musiałam zdemontować, bo w całym bloku pojawiły się rusy i k-g przeszkadzały w kontroli czystości mieszkania (co nie odbiega daleko od prawdy w dzisiejszych realiach) - może położyłam kafelki, nie spodobało mi się - skułam , położyłam nowe... - może panele były głośne , sąsiedzi z dołu się skarżyli na hałas, mnie przeszkadzało stukanie psich pazurów - zdemontowałam , położyłam wykładziny .... - może klinkierką zabudowałam przejście w kuchni , które się nie sprawdziło i rozebrałam przy okazji następnego remontu .... - może trafiłam na instalatora oszusta, który zakupił większą ilość materiałów i tak figuruje w fakturze , zamontował ile mógł u mnie a resztę ukradł dla siebie ... czyli - na czym mają polegać ewentualne oględziny po 3 latach od wykorzystania materiałów do remontu mieszkania podczas , gdy już po roku mogłam zrobić kolejny remont bo mi się to znudziło co miałam .... nie mam racji?

no ale on będzie pisał i pytał .... zapowiedział, że faktura po fakturze będziemy każdą rozpisywać i wyjaśniać ....

no właśnie idę w poniedziałek na wyjaśnienia ... na samą myśl już mi niedobrze ze stresu ... To może dojaśnię sytuację ... ta sprawa dotyczy moich rodziców .... ich mieszkanie zostało sprzedane .... tuz wcześniej kupili sobie też domek letniskowy całoroczny .... i powiem szczerze , że część z tych materiałów które widnieją na fakturach ma zawyżona ilość - właśnie ze względu na to, że kupowali niektóre rzeczy też do domku , jak np. panele czy kafelki które są na jednej fakturze , a metraż wyższy niż na zwykłe M4 przystało... Zaplatały się tam też faktury np. z kotła gazowego .... myśląc , że to chodzi o junkers - zostały dołaczone do całości a teraz zakwestionowane. I teraz tak - rodzice wysypali się , że mają ten domek letniskowy , a jak wiemy - z domku letniskowego nie można uwzgledniać bo to rekreacja .... i boje się że z tego tytułu będą kłopoty .... że jak przyjdą do mieszkania i zobaczą, że nie ma tego i tamtego to przyczepią sie, że nie było to w ogóle zamontowane tu tylko tam ... nie biorąc pod uwagę, że minęły już 3 lata i mogło sie właśnie zużyć/znudzić ... i zostać wymienione na inne przy okazji ostatniego remontu . I stąd te obawy .... Jestem pełnomocnikiem ... ja zasadniczo załatwiam te sprawy ... ale ostatnio inspektor sie wycwanił i zadzwonił sobie do mamusi zapytać skąd te faktury nie pasujące w jego wyobrażenia ... no i mamusia sie wysypała, że maja ten domek letniskowy ... po czym padło z Jego ust słowo "oględziny" ... i pozamiatane .... szukam wszystkiego co mogłoby mi pomóc w załatwieniu tej sprawy jak najkorzystniej dla rodziców... jesli ktoś dysponuje jakimiś informacjami , paragrafami i innymi cudami które mogłyby mi pomóc - będę bardzo wdzięczna ...

Kolejne pytanie. Większość z prac remontowych była wykonana we własnym zakresie - własnymi rękoma . potrzebne do tego były maszyny , przyrządy i urządzenia jak pędzle , wałki, packi, wiertarka, wkrętarka .... czy to też mogę wliczyć? Zakwestionowano okna .... na fakturze nie ma podanej ilości tych okien, tylko koszt okien i montażu - czy dlatego mogli się przyczepić? Bo chyba nie dlatego , że okna kosztowały 8000zł ... a nie jakieś badziewne za pół ceny

Niestety - Urząd Skarbowy skrupulatnie wziął się do rzeczy - chcą zakwestionować część faktur .... i zrobić oględziny , czy materiały z faktur które zatwierdzili zostały faktycznie wykorzystane w mieszkaniu . Minęły 3 lata od czasu zakończenia wydawania tych pieniędzy . W międzyczasie niektóre rzeczy zostały zdemontowane i wyrzucone , w międzyczasie był wykonany jeszcze jeden remont - dokładnie 4 miesiące temu - wiele z tych rzeczy które figurują na fakturach już poszło na śmietnik ... i co teraz? czy Urząd Skarbowy ma prawo kwestionować zakup i montaż rzeczy na które mam faktury , a które zostały wymienione , przecież mogły się po 3 latach znudzić , zużyc lub ulec zniszczeniu, prawda? Co z materiałami które zostały zakupione "na zapas"? czy US policzy wedle metrażu i pozostałą częć z faktur wykluczy czy całą fakturę odrzuci? Jaka formę obrony przyjąć? Czy jest ktoś kto może rozjaśnić wątpliwości? Znalazłam taką interpretację formułki "cele mieszkaniowe" Pismo PO 2/10-8010-02042/94 Wicedyrektora Departamentu Podatków Bezpośrednich i Opłat z 22.02.1994 r. do izb i urzędów skarbowych.} W związku z napływającymi zapytaniami dotyczącymi odliczeń od dochodu wydatków ponoszonych przez podatników na cele mieszkaniowe, o których mowa w art. 26 ust. 1 pkt 5 lit. b, e, f, g ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. U. z 1993 r. Nr 90, poz. 416 i Nr 134, poz. 646) Ministerstwo Finansów przesyła do wykorzystania, opracowany w Ministerstwie Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa - wykaz robót remontowych i modernizacyjnych budynku mieszkalnego lub lokalu mieszkalnego oraz zakres robót mieszczących się w pojęciu nadbudowy lub rozbudowy budynku oraz przebudowy strychu, suszarni lub przystosowania innego pomieszczenia na cele mieszkalne. Wyszczególnienie robót zaliczanych do wydatków na cele mieszkaniowe I. Nadbudowa i rozbudowa budynku oraz przebudowa strychu, suszarni albo przystosowanie innego pomieszczenia na cele mieszkalne. W ramach wyszczególnionego niżej zakresu robót może występować pełen asortyment prac jak przy budowie nowego budynku mieszkalnego, tj. obejmować elementy: 1. Wykonanie dokumentacji technicznej, w tym: – ekspertyzy, – projektu technicznego, – uzyskanie wymaganej zgody i decyzji. 2. Wykonanie robót ziemnych i fundamentowych, w tym: – wykopów obiektowych wraz z wywozem i przewozem urobku, – konstrukcji fundamentów i ścian fundamentowych. 3. Wykonanie robót konstrukcyjnych, w tym: – ścian zewnętrznych nośnych, działowych, – stropów, – przewodów wentylacyjnych i spalinowych, – dachu z pokryciem. 4. Wykonanie robót wykończeniowych, w tym: – tynków, gładzi, szpachli ścian i sufitów, – podłoża i posadzek, – stolarki i ślusarki, – robót malarskich i wykładzinowych. 5. Wykonanie izolacji: – termicznych, – przeciwwodnych i wilgociowych, – dźwiękochłonnych. 6. Wykonanie robót zewnętrznych, w tym: – elewacji, – obróbek blacharskich, – rynien i rur spustowych, – gzymsów, daszków i balkonów, – krat i obudowy loggi i balkonów. 7. Wykonanie instalacji wewnętrznych i przyłączy: – sanitarnych, wodn.-kan., c.o., – gazowych, – elektrycznych, – telefonicznej podtynkowej, – systemów grzewczych. II. Remont i modernizacja budynku mieszkalnego lub lokalu mieszkalnego. Wymienione roboty polegają na wymianie, naprawie, uzupełnieniu, zmianie- przebudowie elementów lokalu lub budynku mieszkalnego w celu przywrócenia lub poprawy ich stanu pod względem użytkowym i technicznym. Prace te dotyczą wszystkich stałych (na trwale związanych) elementów konstrukcyjnych, wykończeniowych, instalacyjnych i wyposażenia, które obejmują w przypadku lokalu: 1. Konstrukcje ścian, słupów, stropów. 2. Ściany działowe, balkony, loggie. 3. Przewody wentylacyjne i spalinowe. 4. Tynki, gładzie, szpachle ścian i sufitów. 5. Wykładziny ścienne, w tym: – glazury, – boazerie, – tapety. 6. Powłoki malarskie klejowe, emulsyjne, olejne, w tym: – ścian i sufitów, – stolarki drzwiowej i okiennej, – elementów metalowych: rur, grzejników. 7. Podłoża i posadzki, w tym: – warstwy wyrównawcze - szlichty, – płytki i wykładziny rulonowe z PCV, – parkiet, – lastryko, – terrakota, – wykładzina dywanowa trwale związana z podłożem, – inne posadzki (np. kamienne). 8. Stolarka drzwiowa i okienna łącznie ze szkleniem (w tym także żaluzje trwale zamontowane w oknach). 9. Wyposażenie kuchni, w tym: – kuchnia gazowa, – kuchnia węglowa, – kuchnia elektryczna, – zlewozmywak z baterią i szafką zlewozmywakową, – instalacja wyciągowa. 10.Wyposażenie łazienki, w tym: – wanna i umywalka z bateriami, – miska klozetowa z urządzeniami spłukającymi, – osłony (ekrany) węzłów sanitarnych, – grzejniki przepływowe gazowe i elektryczne oraz grzejniki pojemnościowe, – bidet z baterią, – brodzik (inna zabudowa) z prysznicem. 11. Instalacje sanitarne wod.-kan., w tym: – rury, – złączki, – kolana, – zawory, – podejścia, – odpływy, – rewizje. 12. Instalacja c.o. i innych systemów grzewczych, w tym: – grzejniki, gałązki, piony, zawory, termostaty, – systemy ogrzewania elektrycznego (np. podłogowe), – piece węglowe, piecyki gazowe, – kominki. 13. Instalacja elektryczna, w tym: – przewody włącznie z rurami instalacyjnymi, – wypusty oświetleniowe, – gniazda wtyczkowe, – puszki instalacyjne, – przełączniki, – instalacje sygnalizacji dźwiękowej (dzwonek wejściowy), – instalacje tablic licznikowych. 14. Pozostałe instalacje - podtynkowe trwale wbudowane, w tym: – instalacja klimatyzacyjno-wentylacyjna, – instalacja anteny zbiorczej, – instalacja telefoniczna, – instalacja alarmowa, – instalacja domofonowa. 15. Pozostałe elementy wyposażenia, w tym: – trwałe zabudowy wnęk, pawlaczy i ścian, – trwałe obudowy instalacji i grzejników. 16. Elementy kowalsko-ślusarskie, w tym: – kraty okienne i drzwiowe zewnętrzne i wewnętrzne stałe oraz rozsuwane, – żaluzje przeciwwłamaniowe. W odniesieniu do budynku mieszkalnego wyżej określony zakres może ulec rozszerzeniu o elementy znajdujące się poza lokalem mieszkalnym, tj.: 17. Schody zewnętrzne. 18. Konstrukcje dachu. 19. Elewacje z obróbkami blacharskimi, 20. Rynny dachowe i rury spustowe. 21. Pokrycia dachowe. 22. Gzymsy i daszki. 23. Kominy wentylacyjne i spalinowe. 24. Izolacje, w tym: – cieplne (docieplenia), – przeciwwodne i wilgotnościowe z odgrzybianiem, – dźwiękochłonne. 25. Elementy klatki schodowej, w tym: – biegi i spoczniki, – wykładziny biegów i spoczników włącznie z nastopnicami, – balustrady, – oświetlenia, – dźwig osobowy (winda). 26. Instalacje, w tym: – uziemienia i odgromowa, – hydroforni, – węzła cieplnego włącznie z automatyką, – kotłowni, – przyłącza do sieci c.o., c.w., wod.-kan. - odcinki rur od zaworu (zasuwy) na odejściu od rurociągu przesyłowego do kurka, zaworu głównego lub zasuwy przy budynku, wymienniku ciepła lub na hydroforze, – przyłącze elektryczne - odcinek od głowicy kablowej odejściowej w rozdzielni do tablicy złącznej, – zbiornik stalowy lub żelbetowy - szambo.

jaka tu cisza ostatnio .... nikt sie nie cieszy , że to już niedługo i nikt więcej sie nie chce zapisać .... hm ... a może jednak? odstres każdemu się przyda ... przebieranek nie będzie ... nie ma się czego bać... zostało jeszcze 7 wolnych miejsc ... zachęcam ...

18 dni

też już dojrzałam, że dachówka w projekcie ... jeśli to o ten chodzi ... http://www.mgprojekt.com.pl/domki/czterykaty/index.php natomiast nie wiem po co Ci strop betonowy skoro poddasze w projekcie jest nieużytkowe - drewniany w zupełności wystarczy ...

osobiście nie posiadam aż takich pokładów optymizmu .... dopłaty do kredytów też miały być superhiperextra - i dla ludzi .... natomiast o tym, że nie dla wszystkich , a nawet dla niewielu - już tak głośno nie było .... na dzień dobry w PKO dostałam lepsze warunki niż te z dofinansowaniem ..... o czym skrupulatnie przedstawiając dokładną ofertę nie omieszkała poinformować mnie sama pracownica PKO - banku który kredyty z dofinansowaniem miał tak ochoczo udzielać.... natomiast co do reklamy , autoreklamy czy antyreklamy .... po raz kolejny widać czarno na białym , że dzisiejsi forumowicze nie wierzą jak te cielęta w to co ktokolwiek na forum napisze .... więcej ostrożności zalecam - reklamodawcom , bo bardzo łatwo stracić honor jak i kasę którą z założenia miało się przecież zarobić.....

nie posiadam .... więc się nie wypowiadam .... zielona blachodachówka mi się nie podoba ....

no mówiłeś , mówiłeś .... na dziś mam serniczek z serków wiejskich , ugotowane jajca i rybę po grecku .... czyli powrót do dukana ....

yhy ... ale to tylko z kulinarnego ....

Pozostało 7 wolnych miejsc .... kogoś może zapisać?

a ja już zgłupiałam ... sama nie wiem co mam jeść .... wychodzi że cokolwiek bym nie robiła, na zawsze zostanę zatłuszczonym pasztetem .... gdybym schudła tyle ile chcę jeszcze , to byłabym tylko pasztetem ... zawsze to jakieś pocieszenie ...