Skocz do zawartości

daggulka

Uczestnik
  • Posty

    21 716
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    144

Wszystko napisane przez daggulka

  1. a u mnie napadało zdeczka w nocy ... szaleństwa nie ma , ale jest biało ... wiesz - to tylko 250km ... może u Niego tez napadało...
  2. za tydzień o tej porze będę już wstana , mam nadzieję wypoczęta - i na człeka robić się bendem szykując się do wyjazdu
  3. waho mi sie .... ale max do 62 kilo ...
  4. Oba domki małe - ale jaskółki , wykusze , balkony .... to wszystko podraża koszt budowy .... Kosztorysy obu domków są grubo zaniżone ... za mała kotłownia na piec węglowy .... jeśli zdecydujesz się kiedykolwiek w jakimolwiek projekcie podnieść ściankę kolankową to nie zapomnij o wydłużeniu krokwi żeby zachować proporcje domu... zmieni się także wtedy zestawienie ilościowe więźby dotyczące szczególnie sufitu nad poddaszem - pamiętaj o tym ...
  5. kochani , już czas .... od jutra trza trenować .... kondycji nabrać .... grube tomy łykać ... trzaby się też zawczasu może odchamić przy dobrej muzyce ... wiedzy przyswoić coby na ciemniaka nie wyjść .... może astronomia? albo prędzej chyba historia ... taka - bardziej uniwersalna ..... do tego odrobinkę kulinariów liznąć .... a na koniec to co dla smoków najwłaściwsze - już się chłodzi i czeka ....
  6. siły i tężyzny fizycznej życzę - najbardziej potrzebne na końcówce ... Ulcia ... już z górki , już niedługo ... wytrzymaj ...
  7. no tak właśnie ... Misiek z Beatą się przez dzempelke poznali ...
  8. tadaaaaam ....mamy jednocyfrówkę 9 dni
  9. za tydzień o tej porze będę spakowana
  10. super zagospodarujemy sobie czas innymi atrakcjami , się nie martw ...
  11. na blacie 61 ... jeszcze trochę stresów i może nie zamierzenie , ale faktycznie dobije do tej 5 z przodu .... jak się stresuję to mam ściśnięty żołądek .... jeść nie mogę .... a ostatnio stresów Ci u mnie dostatek ....
  12. czyli może być tak, że faktycznie mnie sie trafił dręczyciel i próbuje się na siłę doszukać , strachem mnie zmobilizować do wyskoczenia z jak największej kasy .... bo odwiedzinach US w mieszkaniu dziś też mówił oraz o odwiedzinach US w miejscowości gdzie rodzice mają domek w ich domku letniskowym .... napomknął też w rozmowie mimochodem, że wie że ja też mam dom .... oby , kochana ..... oby ....
  13. no ale - raczej w kategorii plusów bym to zaliczała .... zawsze to lżej .... ino ta klata , szkoda no niestety tak jest ,że nie chudnie się tam gdzie się chce ...
  14. ja swój też chętnie użyczę..... jakiemuś dobroczyńcy ...
  15. jestem .... wróciłam .... czepnął się jeszcze dwóch faktur .... faktury na grzejniki - bo były zakupione w mieście oddalonym o 100km - tam gdzie mają ten domek letniskowy .... kazałam napisać w wyjaśnieniu , że kupione były tam bo cena była konkurencyjna .... oraz faktury pt : "balustrada balkonowa" - był to remont balustrady : odrapanie rdzy , zeszlifowanie , zabezpieczenie i pomalowanie .... stwierdził, ze napisze sobie do właściciela tej firmy i poprosi o wyjaśnienia .... szlag mnie trafi , na nerwy zejdę zanim ta kontrola się zakończy ... US'owiec oddaje w przyszłym tygodniu do Pani Naczelnik zestawienie i protokół i jeśli Ona przyklepnie , to znaczy że kontrola się zakończyła i zostaje tylko płacić.... jak nie - to nie wiem .... nerwy mi się kończą..... nie stresuj mnie , Etka z tym kredytem ..... i tak podejrzewam , że do zakończenia tej kontroli przybędzie mi jeszcze niejeden siwy włos na głowie i tik nerwowy ...
  16. Dziękujemy bardzo za plakietki .... na to nie mam wpływu .....
  17. Zgadza się ... ale zgłębiałam temat i dużo czytałam w necie o podobnych sprawach , i niektóre US kwestionowały wliczenie spłaty kredytu jeśli był wzięty na to mieszkanie które sprzedano i którego dotyczy cała sprawa. Nie pamiętam już uzasadnienia - ale na wiele takich spraw się natknęłam - i stąd obawy . Lece do US - może dziś zakończymy ...
  18. nie mogę się otrząsnąć od wczoraj ... młody facet mi się trafił, ale straszny służbista ... faktura po fakturze ... o wszystko pytał- do czego było użyte , co z czym i jak .... do okien się przypierniczył i te okna nie przeszły bo firma sprzedająco-montująca już nie istnieje i nie jestem w stanie wydębić korekty faktury..... prosił też o wyjaśnienie tych faktur z instalacji CO w domku letniskowym rodziców - powiedziałam, że przez pomyłkę załączyłam ... przyjął do wiadomości , zapisał w protokole... ponadto zrobił sobie kontrolę krzyżową i wyjął zwrot z Vat co rodzice odliczali - na szczęście to było zrobione z głową (czyli dane tylko to co być mogło) i nic nie znalazł... kredyt - boje się jak nie wiem bo wczoraj mu doniosłam papiery z tego kredytu i powiedział że dziś przy protokole mi powie czy to wystarczy ... mam nadzieję, że tu chociaż nic nie wyniknie .... bo zapłacić 2000 plus odsetki, a 4000 plus odsetki to jest różnica znaczna ... oczywiście wyszła niedopłata .... odrzucił część faktur .... kole 2000 przyjdzie zapłacić do US ... gdyby zaliczył okna byłby tysiak ... żeby było śmieszniej - trzecia osoba widniejąca jak współwłaściciel tego mieszkania też dostała wezwanie do kontroli ....
  19. Niniejszym ogłaszam, że lista obecności jest zamknięta ...
×
×
  • Utwórz nowe...