-
Posty
21 729 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
144
Wszystko napisane przez daggulka
-
Czy kogoś jeszcze dopisać do listy? Ostatni dzień...
-
obawiam sie, że jestem bez szans .... dam szansę , żeby też inne obtańcował ..... Tinka zaś nie bedzie - a ktoś musi ...
-
aj tam, dla mnie bez znaczenia ....
-
Panie Tomaszu Brzęczkowski - proszę odebrać priv'a .... wysłałam ważną informację związaną z kuligiem ...
-
nie tyle ile bym chciała , ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma ...
-
12 dni
-
Dziś o północy zamykamy listę obecności ... OSTATNI DZWONEK!!!
-
ależ mamy na forum pomysłowych chopaków .... dobrze , że nie budowlańcy ...
-
ZOSTAŁY 4 MIEJSCA WOLNE NA IMPREZKĘ !!!!! Kto jeszcze chętny? z tego co mi wiadomo - bedziecie mieć z Piratem w trójkę wesołą podróż.... no i fajnie , szybciej zleci ...
-
już wpisałam ..... noooooo .... narrrrreszcie ....... lubisz budować napięcie , co?
-
Nooooo, Ulka ... kamień z serca ... już się bałam , bo sie nie odzywasz i na sms nie odpisujesz ... ale żeby nie było - wierzyłam w Ciebie ....
-
Ty się ciesz , że najważniejszego Cię nie pozbawili....
-
wiesz ... ja mimo wszystko jednak chciałabym bardzo dożyć tych wnuków....
-
Poczytałam kartę katalogową .... to nawet nie jest stan developerski ..... nie opłaca się.... spójrz na wszystkie projekty gotowe .... kotłownie z reguły niewielkie .... moja też do ogromnych nie należy , czego oczywiście żałuję bo nie ma to jak więcej miejsca przy ciężkiej pracy ... ale - trudno , tak jest .... wiesz co zrób? pogadaj z kilkoma osobami z okolic Twojej gminy którzy niedawno budowali i oddawali domy .... zapytaj czy przy uzyskaniu pozwolenia na budowę ktoś im zakwestionował wielkość pomieszczenia z piecem (jeśli mają na paliwo stałe) i czy był ktoś z inspektoratu odebrać dom .... mnie nie zakwestionowali i do odbioru nikt nie był - tylko papierologię zaniosłam i finito .... na pytanie czy ktoż z inspektoratu przyjdzie bo nie wiem czy podłogi myć - babka się tylko uśmiechnęła i powiedziała, ze jakby oni do domów jednorodzinnych chodzili to by ich musiało być 20 razy tyle czyli u mnie - gładko .... ale nie wiem jak u Ciebie w gminie do tego podchodzą.... może po prostu nie będzie problemu .... pamiętaj - to coś co będziesz miał to nie kotłownia , to pomieszczenie gospodarcze - kotłownią nazywa się wtedy kiedy stoi w niej krowa 25kw i więcej .... Ty na taki metraż będziesz miał kole 17-20kw na oko albo i mniej .... więc nie kotłownia , tylko pomieszczenie gospodarcze - nazewnictwo jest ważne ... to jest o tyle ważne , że kotłownia musi już spełniać dość surowe warunki ..... pomieszczenie gospodarcze - nie ... powiedzmy, nie przykładają takiej wagi przy takich małych piecach - piździkach i przymykają oko .... przy czym trzeba robić z głową i zasadami bezpieczeństwa - czyli odległości jednak mają być "jakieś" - nie na ścisk i nie na styk ... musisz mieć tez miejsce do prac koło tego pieca - z każdej strony swobodne dojście ...
-
siedzę i się trzęsę .... na myśl o tym poniedziałku ..... przejrzałam jeszcze raz te faktury .... tych które zakwestionuje na pewno (tak mi się wydaje) jest na około 10.000zł .... maszyny , przyrządy , część faktur instalacyjnych - z których faktycznie większość rzeczy poszła na ich domek letniskowy .... więc zgodzę się je odrzucić.... nie jest to jeszcze tragedia ... co do pozostałych - będę się upierać stosując powyższe fortele ... mam obawy i nie wiem na czym stoję w sytuacji kiedy mam fakturę na np. 10 klamek , a tylko 6 drzwi (wymieniali wszystkie) ... to czy odrzuci całą fakturę za klamki czy zaliczy koszt 6 klamek z tej faktury? kredyt hipoteczny na to mieszkanie został spłacony z kasy ze sprzedaży .... inspektor zażądał wszystkich dokumentów (notabene rodzice zgubili akt notarialny , trza będzie chyba podjechać do notariusza , chyba że wystarczy wypis z księgi wieczystej i umowa kredytowa) ... nie wiem czemu tak drąży tą sprawę .... czy może się przyczepić do odliczenia tej kwoty ? no i ta faktura za okna ... mam nadzieję, że po spisaniu protokołu da mi czas na wyjaśnienie czy też doniesienie korekt/wyjaśnień do tych faktur w których czegoś brakuje lub nie pasuje ... a nie odrzuci od razu .... nie wiem czy jest w ogóle opcja po 3 latach od montażu zrobić korektę faktury ? czy wystarczy tylko wyjaśnienie sprzedawcy na piśmie? mam tyle pytań i wątpliwości , że głowa mi pęka - myśl o tej sprawie jest dla mnie jak dementor - wysysa całą radość z życia ... im bliżej poniedziałku , tym bardziej się boję że coś będzie nie halo....
-
w te bajery o izolacji , współczynnikach i odbiornikach niech się Pan bawi z kim innym .... nie wchodzę w to ... jedzenie fasoli i grzanie się własnym ciepłem także .... a jakoś nikt tego nie robi ...
-
czyli jednak pomyślałeś o kominku nie w kontekście fanaberii (wiesz : winko, skóra niedźwiedzia i romantyczny nastrój) tylko "zapasowego" źródła ciepła? no to dolicz go do kosztów które wymieniłeś kilka wpisów wyżej .... ja kominka nie mam - bo tak chciałam , dla mnie to byłby koszt dodatkowego komina i kominka ... bo nie rozważałam go jako dodatkowe źródło ciepła - zamiast tego mam ruszt w piecu CO w którym mogę spalać drewno... zgadzam się ... inna półka .... bo dom energooszczędny czy pasywny to w ogóle inna półka .... ale - nie każdy chce /potrafi taki budować .... tym którzy nie chcą lub nie potrafią i zbudują standardowo docieploną stodółkę jak ja - ogrzewania elektrycznego nie polecałabym .... więc - jeśli idziesz na całość i budujesz dom energooszczędny to wtedy ok - CO elektryczne taniej wyjdzie .... warunkiem jest wybudowanie tego domu - jako domu jak najbardziej energooszczędnego .... pytanie zasadnicze : czy On - zielony jak szczypiorek na wiosnę i Jego rodzina i koledzy którzy pomagać będą a robią "standardowo" będą potrafili to zrobić ....
-
Panie Tomasz - co Pan mi tu za pierdoły opowiada? zamierzam żyć i przejmować się jeszcze jakieś 20 lat , może ciut więcej albo mniej ..... chce Pani mi powiedzieć, że w ciągu 20 lat zabronią w Polsce , na Śląsku gdzie mieszkam i który na węglu stoi - palenia węglem? W POLSCE???!!! no ale dobrze , niech będzie - pozostaje jeszcze palenie drewnem , które jest może bardziej czasochłonne ale jednak jest alternatywą dla mnie ..... chce mi Pan powiedzieć, że drewnem też nie będzie można? kochani - wszyscy którzy macie kominki - zastanówcie się dobrze - zlikwidujcie kominki , bo jak nie to Wam zarekwirują zgadzam się - piec na ekogroch też potzrebuje prąd choćby do sterownika , wentylatora czy pompy ....le są to znikome wartości - niech Pan nie porównuje tego do grzania prądem całego domu .... a ja sobie wyobrażam .... szczególnie obrazowo wtedy , kiedy mogłabym zaoszczędzić kilka tysięcy rocznie kosztem tylko kilkudziesięciu minut dziennie swojego czasu ... czyli palić drewnem wtedy kiedy ceny ekogrochu osiągną pułap dla mnie niedostępny .... jasne , jasne .... pożyjemy , zobaczymy ...
-
nie smutaj się .... wystarczy że ja się smutam ...
-
nie no .... padłam, retro .... czysta prawda i świetnie napisany artykuł.... najbardziej obrazowa wydała mi się ta część o papierze toaletowym .... no cóż ....
-
Proponuję jednak nie mieszać "nowym" w głowach . Tutaj buduje się domki w kwocie około 200.000zł - może sobie Pan wyobrazić jaki metraż tych domów będzie - z braku kasy, oszczędności - maleńki.... i Pan proponuje ocieplenie tych maleństw od środka? wie Pan co wyjdzie? nawet już nie dom dla krasnala , tylko dla chomika ... co do rozwiązań Arturo72 ... wiemy - że ogrzewanie elektryczne nigdy najtaniej nie wychodziło w porównaniu z innymi możliwościami .... matematyka matematyką, ale popełnią kilka mostków cieplnych tudzież dzieciak zimą wychodząc kilkanaście razy dziennie na dwór drzwi za doopą od razu nie zamknie , wietrzyć też czasem trzeba i srrru - cały misterny plan oszczędności pójdzie z kosztami .... no ale wróćmy - umówmy się, że nie jest to najtańszy sposób ogrzewania - przy domku dobrze przemyślanym , ocieplonym , z wentylacją mechaniczną (czyli termosiku) być może tragedii nie będzie - na dziś .... ale co będzie jak cena energii elektrycznej z jakichś powodów poszybuje do góry i stanie się ceną zaporową? wykluczyłeś wszystkie alternatywne opcje ogrzewania : komina niet - więc brak opcji ogrzewania na paliwo stałe , gaz i kominek .... piec na ekgroszek można kupić z rusztem żeliwnym (ja taki mam) .... i dzięki temu mogę w nim spalać także tradycyjnym sposobem cokolwiek np. drewno którego po budowie zostanie ogrom .... zawsze mam jakąś alternatywę jeśli podzieje się coś i nie stać mnie będzie na ogrzewanie ekogrochem ... a Ty - masz jakąś alternatywę ?
-
bedziesz odliczał dopiero do letniego , trudno ...
-
14 dni
-
o kosztach i oszczędnościach w tym zakresie pogadamy jak zamontujesz i ogrzejesz pierwszy sezon .... na razie - prognozujesz .....
-
dla mnie CO na ekogroch było mniejszym złem ..... nie mam deputatu z kopalni na węgiel - za wszystko muszę zapłacić - żeby nie było ... miałam alternatywnie do wyboru - zwykły piec na węgiel - ale ja za leniwa jestem żeby codziennie dokładać.... - gaz - mam nawet podciągnięty do granic działki z przymusu (podpisałam sąsiadowi wniosek o rozbudowę sieci) - ale z niego nie korzystam , nawet kuchenkę mam na butlę z wyboru i z perspektywy czasu nie żałuję .... miałam okazję pogadać z sąsiadem i wiem ile za gaz płaci w zimowych miesiącach - oczywiście dopalając kominkiem, żeby było jednak jak najmniej - prąd - nie byłam przekonana biorąc pod uwagę, że mam dom w ścianie jednak jednowastwowej i nie wiedziałam dokładnie jak to bedzie wszystko wyglądało jak przyjdzie już to grzanie uruchomić - a nie chciałam tak od razu domu sprzedawać mając przed oczyma widmo bankructwa to weź przysiądź i szukaj dalej .... aż znajdziesz taki który spasuje bez dużych ingerencji ... dziennik budowy nie zapomnij założyć .... to może być bardzo ciekawa lektura i pomocna dla innych