noż kuźwa nie rozumiesz , retro .... ja wcześniej miałam lodówkę z pokrętłem od 1 do 7 , zamrażarka sama sie odgórnie chłodziła bez pokręteł - taki przedpotopowy model ... dlatego pojęcia zielonego nie miałam ile tam było stopni , nawet mniej więcej ... jakoś się tym nigdy nie interesowałam ... chłodziło? chłodziło, i ok ... teraz wyświetlacz wymaga ode mnie ustawienia konkretnych temperatur - nie mam podanego choćby ogólnego zakresu ... ot tak, jak sobie ustawię tak będzie .... ja baba za biurkiem - z wykształceniem ekonomicznym , nie spożywczym - pojęcia nie miałam jaka nawet mniej więcej powinna być tam temperatura ... sam zobacz : bajbaga podał -1 i +1 ... a to nie jest dobre rozwiązanie .... więc - nie dziw się , że nie wszyscy posiadają nawet elementarną wiedzę na ten temat ..... ja nie posiadałam ... ot , tyle ... bym sobie ustawiła -10 np. i by była doopa - bo ma być -18 i więcej ....