daggulka

to w takim razie to: i to: jest dla mnie całkowitą zagadką ..... po co Pan pisze coś co nie wnosi nic do tematu - ni odpowiada na zadane pytania, a jest reklamą własnych metod pracy , czyli własnej firmy? charytatywnie? nie , raczej dla samego pisania - po prostu lubi Pan na każdym kroku zaznaczać wszem i wobec , że to Pan jest najlepszy , najmądrzejszy i wszystko wie najlepiej .... niby powinnam się już do tego przyzwyczaić, ale jakoś ciężko mi to przychodzi .... nie przypominam sobie , żebym miała jakieś swoje budownictwo ... ale nie będę drążyć tego tematu , bo już był omówiony bardzo obszernie - szkoda , że potem skasowany bo inni stracili szansę poznania Pan mrocznego oblicza ... no ale cóż - mogę jeśli ktoś sobie życzy udostępnić w pdf na maila , nauczyłam się w szybkim tempie robić zrzut ekranu i zapisać , czyli jednak coś pożytecznego z tego wynikło ....

no cóż .... hm ... ja nic nie reklamuję na forum , więc podanie namiarów jest bezzasadne ... aczkolwiek dziękuję za dojaśnienie sytuacji ....

kończąc już temat w zasadzie - bez wyrzutów sumienia , bo pewnie Redakcja i tak wyczyści z off top - mam jedno pytanie , Panie Tomaszu .... w czym Pana wpisy miały pomóc osobom które prosiły o opinię na temat konkretnych rekuperatorów? co tych ludzi obchodzi jakie Pan metody badawcze prowadzi w swojej firmie? nie napisał Pan nic przydatnego co mogłoby pomóc Im w wyborze spośród modeli wymienionych - jednocześnie opisuje Pan swoją firmę i metody swojej pracy w samych superlatywach ..... odebrałam to jako "zapraszam do mnie , ja Wam to zrobię najlepiej" .... to , przepraszam - gdzie Pan ten wpis powinien umieścić? nie w dziale "Usługi" przypadkiem?

trochę mniej niż permanentne wychwalanie gdzie się da swojej osoby , firmy , metod pracy i stawianie ponad innych ... dziękuję za uwagę....

Nie wiem co się stało , ale cokolwiek się stało - mam nadzieję, że jest już lepiej ....

ostatnio np. w takim , że kiedyś mi się wydawało, że Pan jest całkiem sympatyczny .... i w tym jednym temacie mogę z ręką na sercu powiedzieć - poniosłam bezkompromisową porażkę ....

może warto byłoby poprosić Redakcję o zweryfikowanie IP komputera autora?

a , to my o tym .... no cóż ... myślałam, że my tak - w skojarzenia , a dzięcioł to mi sie tak nasunął mimowolnie , bo stuka non stop w to samo miejsce .... oprócz swojej , bo to: prawie poemat wychwalający pod niebiosa swój własny sposób pracy ... no ale ok .... już sie w sumie powoli przyzwyczajam , że to co Pan robi i jak najlepsze zawsze jest i basta .... a wszyscy inni to idioci, debile i kretyni ... włączając mojego architekta oczywiście...

fakt ... jak tam , Ulcia? w porządku? cicho u Ciebie ostatnio ....

raczej dzięcioł...

zdecydowanie źle dobrane słowo ... ponadto przypominam Panu TB - w celu reklamy założono na tym forum działy Usługi oraz Ogłoszenia ... może niech spróbuje na forum konkurencyjnym do którego link ma na swojej stronie internetowej ?

dziękujemy

rewelacja

ze zdjęć jednoznacznie nie wynika , ale patrząc na np. to zdjęcie - też obstawiałam domek : a pierniczyć można wszystko ... nawet tak, żeby kartongipsy w nowo wybudowanym domu tak właśnie wyglądały , dlatego najlepiej od razu podawać pełne informacje ...

ponoć nie można mieć wszystkiego - ja na przykład nie mam piwnic czy pralnio-suszarni choć bym chciała - nad czym ubolewam, ale okazuje się że da się bez tego żyć...

to znaczy , że zimą będziecie grać w marynarza z wygraną w postaci parkowania w garażu i wsadzenia zimowym rankiem zadka do ciepłego samochodu i nie odśnieżania szyb ? mam dwustanowiskowy - za nic bym nie oddała ... tutaj ma link do dziennika budowy - ale PeZet ma sporo mniejszy i prostszy domek - nie ma co porównywać.... https://forum.budujemydom.pl/Dziennik-PeZeta-t11215.html

Od wbicia łopaty do przeprowadzki minęło 14 miesięcy . SSO budowali górale - zawsze było Ich co najmniej 4-5 na budowie - postawili fundament , mury , dach w 3-4 miesiące - to teraz policz sobie luxxx ile zajmie to Twojemu koledze w pojedynkę.... ponadto murarka w pojedynkę to nie bajka - trzeba mieć pomocnika/ów , nie ma bata ... wszystkiego sam nie zrobi ....

beton komórkowy ....natomiast z tego co widzę - Ty w projekcie masz Silkę plus ocieplenie (styropian lub wełna) .... poczytaj o tym materiale i zorientuj się w cenach ... nie ma tak łatwo .... kiedy już masz projekt - bierzesz go w rączkę , i ściana po ścianie liczysz metry kwadratowe powierzchni ścian zewnętrznych - nośnych i wewnętrznych ... obie mają mieć inne wymiarowo pustaki/bloczki.... Jak już masz ilość metrów, to orientujesz się np. na stronie internetowej producenta ile wchodzi pustaków/bloczków na metr kwadratowy , bierzesz kalkulator i liczysz .... zamów z zapasem, bo zawsze się zdarzają jakieś odpady - idealnie byłoby mieć układ z hurtownią, że zwrócisz to co zostanie i oddadzą Ci za to kasę....

chwali się takie postawienie sprawy - uczciwie i na temat .... gratuluję właściwego wyboru formy reklamy .... natomiast na przyszłość - reklamować należy się w działach Usługi lub Ogłoszenia ... Pozdrawiam

sam? ile lat zamierzasz budować? nie - wybudowałam inny projekt .... już mieszkam prawie 3 lata ....

szkieletor? wtedy krócej .... W temacie - ja też budowałam od podstaw .... po uprzednim dylemacie jak u autora i obejrzeniu kilku/nastu domów.

Rozumiem, że wiesz co to stan surowy zamknięty ? Po dach z oknami , drzwiami i nic więcej - w środku nic kompletnie oprócz gołych ścian.... Co do kosztu . Wszystko zależy o tego ile krzyknie ekipa , i od tego czy będzie Ci się chciało szukać tanich materiałów czy weźmiesz to co dają w pobliskiej hurtowni. Myślę, że nie przesadzili w kosztorysie z kwotą 214.000zł (wykusz, balkon , coś a'la jaskółka na dachu- wszystkie udziwnienia podrażają koszt). Ponadto - materiał konstrukcyjny ścian - hm ... przemyśl go jeszcze ...

Czy to ten dom? http://www.dobredomy.pl/projekt/amalteaI Bardzo proszę czytających - na przyszłość podawać link do projektu , przecież nazwy się powtarzają.

hm .... naprawdę??? kompletnie nigdy? o cokolwiek poproszą?

grunt to nie przesadzić....