Skocz do zawartości

daggulka

Uczestnik
  • Posty

    21 957
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    158

Wszystko napisane przez daggulka

  1. Oczywiśśśśście, że będę .... super, że termin już ustalony ... Lista obecności 1. daggulka 2. coolibeer
  2. ile czasu będziesz spędzał w domku? ma być typowo letniskowy , czy całoroczny?
  3. ja też myślę, że śniadanko niedzielne z kawką to fajna sprawa ..... a 10zł nie majątek .... jeśli jutro nikt nie zgłosi sprzeciwu - to przyklepujemy sprawę i gawel da znać Pani Teresce , że reflektujemy na śniadanko
  4. Mam drewniane Velux'y , w łazience z PCV .... nie z jakichś specjalnych powodów - po prostu cena była korzystna .... gdybym lepszą dostała na Fakro- wzięłabym Fakro bo to ta sama półka.
  5. też chętnie poczytam ..... nadmienię, że z okazjami to jak z cudami - ktoś kiedyś widział i podobno się zdarzają, ale za bardzo bym na to nie liczyła ....
  6. tak naprawdę z tego zdjęcia niewiele wynika ...
  7. ja muszę sie przyznać - w przedszkolu u młodszej był taki chłopiec o którym pisze budownicza1 - do rodziców nie docierało a on lał dzieciaki na lewo i prawo -- postrach grupy .... no i pewnego razu przyszła z ugryzieniem w rękę - krwiakiem wielkości śliwki .... innym razem skarżyła, że ciągnął ją za włosy tudzież gdzieś kopnął ... nauczyciele sobie nie radzili , rodzice dziecka nie reagowali ... no to wypożyczyłam sobie gówniarza pewnego pięknego dnia na schodach bez świadków i po prostu powiedziałam mu , że jak dotknie jeszcze raz Kaśkę to mu nogi z doopy powyrywam i mamusia z tatusiem mu nie pomogą .... i się skończyło - Kaśki więcej nie tknął ... wiem, że to cholernie niepedagogiczne było, ale zadziałało ... więcej mi nie trzeba było ...
  8. tak to tylko w erze ... zależy od dziecka , sytuacji .... nie są to łatwe tematy ..... i nie ma uniwersalnego wyjścia ... pomimo tego , że moje dziewczyny od małego uczyłam, że mają się "nie dać" - także miewają rozmaite sytuacje w których radzą sobie mniej lub bardziej ... ostatnio raczej mniej ... takie, typy wrażliwców... ode mnie wychodził od początku komunikat : " macie się bronić i nie dać sobą pomiatać - szacunek do siebie to podstawa" - jednocześnie nigdy nie byłam proszona do szkoły z powodu nieodpowiedniego zachowania .... czyli nie nadużywały pozwolenia ... teraz widzę - że obie poszły "swoją drogą" ... starsza 17- letnia poszła raczej w stronę " jestem ponad" - i szczerze wszystko olewała , zaczepki ignorowała ... ale ostatnio trafiła kosa na kamień i ma w klasie jedną dziewczynę która sie przyczepiła i odczepić nie może - skończyło sie moją interwencją w szkole u wychowawcy i na razie laska chyba zobaczyła, że coś się w temacie dzieje i się uspokoiła ... zobaczymy na jak długo ... młodsza 10- letnia ma charakterek bardziej po mamusi - żywe toto jak srebro, wszędzie jej pełno - jest raczej lubiana ... ale jest przy tym bardzo wrażliwa i tylko ja wiem ile nocy nie przesypia rozpamiętując to i tamto ... bardzo przeżywa wszystko co sie dzieje ...ale też potrafi powiedzieć : " nie będę się z Tobą kolegować bo nie pozwolę się tak traktować" pomimo tego ile ją to kosztuje ... zdarzają się sytuacje takie a nie inne - ale osobiście jestem zwolennikiem tego , żeby nie ugrzeczniać dziecko na siłę , ono musi sobie poradzić w tej dżungli jaką jest szkoła, życie .... nie sądzę, żebym pałała dumą na wezwanie do szkoły bo moja córa pobiła inne dziecko .... ale jeśli zrobiło to w obronie własnej - nie będę Jej karcić... i tyle ...
  9. powiem Ci szczerze , że nie interesowałam się tematem .... ale pewnie się zainteresuję
  10. mieszkam trzeci rok .... żadnych wykwitów oprócz tych białych na kominie (fuga do doopy) dach nie posiada .... wygląda jak wyglądał na początku ....
  11. dzięki , Kotek .... bardzo proszę pozostałych zlotowiczów o wypowiedź w kwestii śniadania - trzeba wspólnie podjąć decyzję ....
  12. Z prozaicznych powodów .... cena . Budowałam w czasie boomu w 2007 roku - kiedy ceny z dnia na dzień windowały w górę i do tego materiałów w hurtowniach jak na lekarstwo - spędzałam dziennie kilka godzin w internecie - przeważnie na allegro wysyłając faksy i maile z zapytaniami i dzwoniąc - dzięki temu miałam to czego nie było w hurtowniach po atrakcyjnych cenach . No i tak się trafiło, że dostałam fajną cenę na ten gont wtedy ... do deskowania wykorzystałam deski pozostałe po szalunkach fundamentów . Ponadto spodobał mi się ten gont - mam prosty dwuspadowy dach - więc wizualnie według mnie wygląda lepiej niż dachówka.
  13. kwestia ilości izolacji tu sie zgodzę .... moi rodzice mają domek letniskowy pokryty blachodachówką i miałam okazje spać podczas ulewnego deszczu na poddaszu - było słychać bardziej niż u mnie - u mnie na goncie i dechach też trochę mniej , ale słychać ulewny deszcz ... ale słychać też pociąg w nocy , i przejeżdżające samochody - po kilku tygodniach mieszkania nie zwracałam już na to uwagi , kwestia przyzwyczajenia ...
  14. tiiiia .... szok szokiem - ja widzę jeden zasadniczy minus - dlaczego jeszcze aż 89 dni ?
  15. wiesz .... jak kiedyś zrobię budę dla psa , to chyba tez pokryje gontem - nie dlatego, że się tylko do tego nadaje - ale dlatego, że mi zostało trochę Wracając do tematu oszczędności . Pokrycie dachowe ma przede wszystkim spełniać swoje zadanie : na głowę ma nie padać - i to jest według mnie najważniejsze .... pozostałe aspekty którymi kierują się inwestorzy jest uzależnione od różnych priorytetów : dla jednych jest to estetyka, dla innych trwałość dla jeszcze innych cena - i jest to indywidualny wybór każdego inwestora. Jeśli chce wybudować naprawdę tanio - niestety musi iść na kompromisy ..... wtedy właściwie cała budowa to szereg kompromisów .
  16. 89 dni a cóż tu tak cicho? nikt się nie cieszy, że za 89 dni zlot?
  17. Mam nadzieje, że to nie do mnie .... nie mam na dachu blachy tylko gont , więc obrażać się nie mam o co .... zwróciłam tylko uwagę na to, że w sposób niezbyt ze tak to ujmę taktowny się wypowiedziałeś w tej kwestii ... i niektórzy mogli poczuć się dotknięci . A co do punktu samooceny - to tylko internet .... nie oceniaj książki po okładce .... I tyle....
  18. trza mi motywacji i sposobu ... chcę te 58 kilo i szlag mnie trafi jak nie dopnę swego .... tylko nie wiem jak to zrobić pomyślę o tym jutro ......
  19. Tak mam , ale murowany (5m na 6m).... nie narzekam .... a wręcz przeciwnie ....
  20. nie ma co się stresować .... pewnie jutro tu posprzątają....
  21. żałuje się tego czego się nie zrobiło .... ponoć ....
  22. dziewczyny są nadwrażliwe, a chłopaki to erotomani .... i co z tego? każdy ma jakieś zwichrowania ... a serio - jeśli się z czymś nie zgadzam, to o tym piszę - to Ty wysunąłeś teorię spiskową dziejów, że personalnie zaatakowałam - a szczerze - nie miałam takiego celu , po prostu nie zgadzałam się z tym co piszesz i wyraziłam swój pogląd..... jakoś tak - odkąd obiecałeś mi tą kurę , to czekam z niecierpliwością i nie szukam zwady ... ale chyba nie zauważyłeś
  23. krótko i na temat .... trza było tak od razu .... a nie wypierniczać aluzjami porównawczymi do budy i mieć pretensje, ze się ludzie oburzają
×
×
  • Utwórz nowe...