Skocz do zawartości

daggulka

Uczestnik
  • Posty

    22 072
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    166

Wszystko napisane przez daggulka

  1. Zobaczcie co Adiq znalazł w temacie atrakcji w okolicy np. dla narciarzy ... super filmik ...
  2. ok, zrobione....
  3. aaaaaa..... to co innego .... znaczy zapisywać mam .....
  4. bardzo się postaram żeby być .... obiecuję.... no mam nadzieję - przecież dopisze się jeszcze z dwudziestka luda ...
  5. bez dwóch zdań - do pazurków koniecznie różowy hm .... nie ...
  6. jakbym se miała pod ubiór wybierać, to czarny .... a pod wszystko inne - też czarny
  7. to że niby .... różowy?
  8. Proszę zgłaszać akces LISTA OBECNOŚCI- czas zapisów do 16.02.2012 (czwartek) : 1. cieszynianka - wpłata 165zł 2. petrus_es - wpłata 165zł 3. daggulka - wpłata 165zł 4. adiq + Franio - wpłata 165zł + 82,50zł(dziecko- połówka) 5. ewiq +Ignaś - wpłata 165zł 6. Natalka - bratanica ewiq0 - wpłata 82,50zł(dziecko-połówka) 7. Trzylwy -wpłata 165zł 8. Trzylwowa - wpłata 165zł 9. Bajbaga - wpłata 165zł 10. Moose - wpłata 165zł 11. molytek - wpłata 165zł 12. coolibeer - wpłata 165zł 13. Redakcja - Marcin - wpłata 165zł 14. Redakcja - Olek - wpłata 165zł 15. Barbossa - wpłata 165zł 16. Adam_mk - wpłata 165zł 17. jeea- wpłata 165zł 18. Xavieer - wpłata 165zł 19. r-32 - wpłata 165zł 20. Kasia - żonka r-32- wpłata 165zł 21. córcia r-32 - wpłata 82,50zł(dziecko-połówka) 22. Bara - wpłata 165zł 23. Piczman - wpłata 165zł 24. gawel - wpłata 165zł 25. Gabrysia- córcia gawla - wpłata 83zł (dziecko-połówka) 26. SRX- wpłata 165zł 27. mąż SRX- wpłata 165zł 28. bobiczek ( z małej bo tak ma w nicku )- wpłata 165zł 29. syn bobiczka - tak po męsku - wpłata 82,50zł(dziecko-połówka)
  9. super ... zaraz zrobię odpowiedni wątek ... Ja bym obstawiała luty - Moose zaproponowała drugą połowę lutego i ja się przychylam - styczeń bardzo jest "poświąteczny" - pod wszystkimi względami, także finansowymi - wydaje mi się, że luty to dobry czas . Jestem za tym późniejszym terminem (24-26 luty), ponieważ to już będzie po feriach w śląskim- więc i ruch na drogach mniejszy , a co za tym idzie - będzie jechało się bezpieczniej .... ale też w samej Brennej będzie spokojniej , mniej dzieciarni na górce Co o tym myślicie? A w ogóle to muszę powiedzieć, że do Brennej mam niedaleko , a byłam chyba tylko raz i to w pośpiechu i przejazdem - więc bardzo chętnie odwiedzę i zwiedzę ... miejsce wydaje się być bardzo sympatyczne . Pokoje wyglądają czysto i schludnie - i ten wystrój - bardzo mi się podoba. Kawał dobrej roboty , Cieszko z Piotrem wykonaliście , że znaleźliście tak urokliwe miejsce. Trzeba jeszcze dopytać ile miejsc noclegowych max. mają , czy mają świetlicę , która pomieści max. 30 osób , i jak wygląda to cenowo i co proponują... Czy ktoś ma coś przeciw , żeby głębiej rozeznać temat?
  10. Dostałam maila od Cieszki i Piotra , którzy rozeznają temat ..... , zapraszam do dyskusji w związku z nim ....
  11. to ja Wam szczerze gratuluję wygranych ....
  12. czyli nie sprawdził się scenariusz z ogniskiem , choinką i kufajką? no i chwała....
  13. Współczuję, Aguś
  14. Eeeeela.... zdecydowanie nie mogę zaglądać na kulinarne ... głodna się zrobiłam ...
  15. przychylam się jak najbardziej - właściciel , który wyprowadza psa na spacer w miejscu publicznym koniecznie musi mieć go na smyczy lub w kagańcu - dla dobra i ludzi i swojego psa ... waśnie ... jest to straszne - i właściciele powinni za to odpowiedzieć.... i nasuwa się pytanie: gdzie byli rodzice? bywają nieodpowiedzialni właściciele , którzy nie pilnują swoich psów , ja się z tym zgadzam , że prawo powinno ich karać surowo .... ale nie dam sobie wmówić, że będąc na spacerze w lesie i na łące , na odludziu - puszczając swoje psy i mając je na oku i pod kontrolą, kiedy wracają na zawołanie - popełniam bestialstwo ... tym bardziej, że jeśli idzie ktoś z naprzeciwka z psem czy też bez psa - przystaję i trzymam za obrożę aż ta osoba przejdzie .... nie czuję się winna ... i tyle ...
  16. punkt widzenia zależy od punktu siedzenia .... mnie trudniej uwierzyć w Twoją wersję, bo mnie to nie spotyka...
  17. chyba teraz mnie źle zrozumiałeś .... ja nie pochwalam puszczania psa luzem na ulicy .... na chodniku .... w mieście ..... ja nie pochwalam puszczania luzem bez właściciela w stylu ... ja se siądę przed tv , a Ty se pobiegaj po wsi ... absolutnie nie .... ale jeśli właściciel jest z psem na spacerze na odludziu- gdzieś gdzie nie łażą ludzie - i pies jest posłuchany , nie agresywny .... to nie widzę przeszkód żeby nie pobiegał pod okiem właściciela ... tylko tyle ....
  18. który? ten zapasiony przedkolankowy szczekacz z chorobą łap przez którą nie może biegać czy tchórzliwa Jaga z adhd bez cienia agresji? psy , które wychowały się z małymi dziećmi własnymi i sąsiedzkimi biegającymi stadami po posesji i domu ? i gdzie? na mojej posesji? tabliczka jest , że psy biegają - osoba rozumna nie wejdzie ... w lesie? przybiegają wołane .... to tak tylko gwoli wyjaśnień - bo oczywiście pomimo tego, że słuchają i nie są agresywne wiem, że to tylko psy i jeśli ktokolwiek obcy jest u nas - mamy psy na oku....
  19. czasem jeżdżę latem na rowerze , czasem jestem na spacerze w lesie .... i nigdy nie zaatakował mnie żaden pies ... choć spotykałam wiele ... przechodzę często koło posesji gdzie są psy i idę normalnie ... czasem szczekają - ale nic więcej .... sama mam psa , który szczeka na przechodzących ludzi ..... tylko szczeka .... nie odgryza nogi .... nigdy nie spotkało mnie nic złego ze strony psów , być może tak trudno mi uwierzyć, że za każdym rogiem czai się pies który z założenia zamierza odgryźć nogę pierwszemu lepszemu przechodniowi ... i dlatego tak trudno mi zrozumieć Wasz punkt widzenia ... być może jest też tak dlatego, że znam mowę ciała psów i wiem kiedy nie należy się zbliżać, kiedy uważać a kiedy pies biegnie do mnie przyjaźnie machając ogonem żeby go pogłaskać.... ja znam - a Wy nie i z założenia traktujecie każdego psa jak bestię .... oczywiście nie namawiam do przeczytania podręcznika psiej psychologii .... choć wiele by to Wam wyjaśniło.... staram się zrozumieć Wasz punkt widzenia - i o ile rozumiem konieczność trzymania psa na smyczy tam gdzie są ludzie , o tyle nie rozumiem na odludziu jeśli pies jest łagodny - nie agresywny .... i tyle - w sumie nie zamierzam nikogo przekonywać..... bo tu każdy ma swoje zdanie i nie da się wypracować kompromisu ... dlatego ja odpuszczam ... wyraziłam swoje zdanie , styknie ...
  20. w sumie masz rację .... każdy ma prawo do swojego zdania - ja mam bardziej liberalne , inni mniej - każdy ma prawo do swojego zdania ...
  21. no i to są , właśnie Piotr - skrajności .... bo zazwyczaj takie rzeczy jak agresywne psy bez smyczy z właścicielem na spacerze rzadko się zdarzają , tak jak i z rzadka dostaniesz kosą pod żebro na ulicy ... więc nie należy z założenia bać się psów - bo musiałbyś z założenia bać się ludzi ...
  22. dobra , pojechałam .... faktycznie pies który jest na spacerze na ulicy , w terenie w którym uczęszczają ludzie powinien być na smyczy lub w kagańcu .... to co napisałam wyżej - napisałam mając bardziej w pamięci nie tak dawną dyskusję na forum o puszczaniu psów na łące i w lesie ... czyli tam gdzie mogą się wybiegać ... sorry , jeśli zbyt drastycznie , ale jak zobaczyłam tą fotkę którą wkleił gawel - to oczywiście współczuję kobiecie - ale tak samo współczuję ofiarom wypadków , tak samo współczuję ofiarom pobić i bestialskiego potraktowania przez ludzi , tak samo współczuję innym ludziom którzy współczucia wymagają ... dlatego nie popadajmy w skrajności ... bo takie rzeczy się po prostu zdarzają .... różne straszne rzeczy .... w lesie może zaatakować dziki wałęsający się pies i człowiek który ma złe zamiary .... na ulicy może ugryźć w nogę pies , a można zarobić kosą pod żebro od innego człowieka ... więc wedle wszelkich prawideł - należałoby się ubrać w broję i nie wychodzić z domu ... dlatego jeszcze raz - nie popadajmy w skrajności ...
  23. ja pojechałam? przecież skoro inni bazują na skrajnościach - to dlaczego ja nie mogę? nie rozumiem....
  24. proponuję także w ogóle nie wychodzić z domu - bo może zdarzyć się wypadek i zostaniemy roślinką (sorry, ze względu na wrażliwość niektórych czytaczy jednak nie wkleję fot) , a broń boszszszzz nie chodzić na żadne tłumne imprezy - możemy zostać stratowani , bo i tak się zdarza .... a już na pewno nie wychodzić po zmroku - bo nie wiadomo na kogo można się natknąć ... to odnośnie ludzi , którzy są bardziej okrutni niż zwierzęta .... a najlepiej wszystkie zwierzęta i te dzikie żyjące na wolności typu lwy czy tygrysy w obcych krajach też na wszelki wypadek wybić , a ludzi którzy choć trochę dziwnie się zachowują pozamykać w domach bez klamek ... zapanuje ład i porządek ... pasuje?
×
×
  • Utwórz nowe...