Skocz do zawartości

daggulka

Uczestnik
  • Posty

    22 009
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    159

Wszystko napisane przez daggulka

  1. nie z wyliczeń i teorii , ale z praktyki i doświadczeń trzyletnich .... nie martw się , nie będzie problemu ... będzie ciepło ...
  2. a nieeeee .... bo trzaby przechodnia zaprosić na stałe , coby pasował.... i o ile trafiłby się przechodzień bezkonfliktowy i by się go postawiło jak lampę - to nie ma sprawy ... a co jeśli trafiłby się taki powiedzmy przewodniczący partii opozycyjnej?
  3. jeśli pokonanie odległości do mnie nie stanowi dla Ciebie problemu - to zapraszam na osobisty rekonesans ... na pewno bardzo by Ci to pomogło - co innego widzieć na papierze , a co innego w rzeczywistości .... zapraszam
  4. ja też mam kilka spraw różnych , ale mnie się zgrubsza wyklarowało bo termin mi pasuje ... najważniejszym "ale" były egzaminy semestralne - ale jak sama nazwa wskazuje mam je przed feriami , więc luty to już lajcik - zajęcia jedne jak ominę to mi łba nie urwą chyba .... a w pracy to już mały pikuś ... więc chyba wykasuje to "chyba" na liście obecności wiedziałam , Kotek .... bardzo się cieszę ... brakowało Was bardzo na Jeśce ... jak i Grzesia z żonką, jak i Piczmanów co wpadli jak po ogień ... i wszystkich wielkich nieobecnych .... teraz musi być komplit to co , zapisywać? kogo zapisywać - proszę mi się określać w wątku z listą obecności, coby nie było że nadinterpretuję i dostanę trzy ciepłe słowa na twarz jak już wpiszę...
  5. Ty mnie Rysiu .... wiesz.... co mnie, nie ? Ciebie tam nie może zabraknąć....
  6. KOCHANI ..... NIE PODEJMIEMY DECYZJI W PIĘĆ OSÓB !!!! Bardzo proszę zająć stanowisko i odpowiedzieć na pytania Piotra: czy robimy tam i która data pasuje nam bardziej : ta wcześniejsza, czy ta późniejsza - już po feriach? Jako pierwsza: mnie się podoba ( i ani tyci nie ma na to żadnego wpływu fakt, że mam rzut moherem ) datę obstawiam późniejszą - po feriach ... proszę o wypowiedzi , bo trzeba coś postanowić zanim Cieszka z Piotrem pojadą się dogadać... aaaa, i patrząc na listę obecności to zapytuję : są chętni? robimy to czy nie?
  7. spokojnie .... ja mam na 4 bloczki bk ... przedłużyłam krokwie i jest ok .... służę pomocą.... koniecznie .... to tylko 280 km z Sanoka do mnie , ode mnie do Brennej to już naprawdę rzut moherem - jakieś 25-30 km ...
  8. Piotrze i Cieszko - super wieści .... ja bym brała ten termin po feriach ... już uzasadniałam - niech się inni wypowiedzą bo coś trza bedzie postanowić .... jak tam bedziecie, to foty poróbcie .... i tej świetlicy też coby widzieć jaka duża ... no i w ogóle cykajcie co popadnie .... coby sie bardziej ucieszyć i do tego lutego chęci ludziska nabrali Rysiaczku ... słońce .... Ty wiesz, że ja sie nie boję i Ty wiesz, że masz mnie chyba po drodze, co? to tak tylko wspominam jakby Xavieer nie jechał (choć zgłaszał chęć) .... bo mój Miluś niestety raczej nie da rady w góry , a Izy małża szkoda - znaczy w sensie, że szkoda czasu z rowu wyciągać
  9. foty chcem ....
  10. nie wiadomo - czyli jak zwykle .... ja mam nadzieję, ze dużo ....
  11. jak Cieszka podjedzie z Piotrem na rekonesans , to obadają odległość od knajpy ...
  12. no zaczynaj , zaczynaj .... jak najbardziej .... jeno sie dowiedz , czy "stałą metę" na 20-30 osób mają i catering w sobotę zapewniają , i czy z tej stałej mety w piątek tysz można bedzie skorzystać...
  13. ok ... w takim razie opcja Królika odpada , bo tam nie ma "stałej mety"
  14. 20, 30 osób? no coś Ty .... w kontekście osób schodzących ze stoków i zasiadających - to pewnie kropla w morzu ... tak mi się wydaje ... ale mogę się mylić , bom nie jeżdżąca i nie góralka...
  15. ni ma świetlicy , coby można wspólnie zadami usiąść .... chyba , ze zrobimy impreze bez cateringu - w stylu "gdzie nas oczęta piątkowym i sobotnim wieczorem poniosą" - i wtedy bierzemy tylko pokoje na nocleg i za nie płacimy , a czas popołudniowo-wieczorny w piątek i sobotę wspólnie organizujemy sobie w jakiejś przytulnej góralskiej knajpce zamawiając co kto lubi ... to tylko taka propozycja .... w nawiązaniu do Królika wypowiedzi ... ale jest to jakiś pomysł .... wszak nigdzie nie jest napisane , że mamy ucztować w sobotę jeno we własnym gronie przy zastawionych stołach ... może być inaczej ....
  16. Zobaczcie co Adiq znalazł w temacie atrakcji w okolicy np. dla narciarzy ... super filmik ...
  17. ok, zrobione....
  18. aaaaaa..... to co innego .... znaczy zapisywać mam .....
  19. bardzo się postaram żeby być .... obiecuję.... no mam nadzieję - przecież dopisze się jeszcze z dwudziestka luda ...
  20. bez dwóch zdań - do pazurków koniecznie różowy hm .... nie ...
  21. jakbym se miała pod ubiór wybierać, to czarny .... a pod wszystko inne - też czarny
×
×
  • Utwórz nowe...