Skocz do zawartości

daggulka

Uczestnik
  • Posty

    21 277
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    132

Wszystko napisane przez daggulka

  1. Tą fotkę : proszszszzzzz mi na nagrobku umieścić z napisem "Zaimprezowała się na amen" P.S. Dobra robota, świetna fotka i super wygląda w wersji czarno-białej , lepiej niż w kolorowej . Dziękuję twórcy zdjęcia jak i osobie "ulepszającej" .
  2. Ja też obu Redaktorom dziękuję za uczestnictwo .... i do zobaczenia latem ooooojjjjjj - pogróżki ...
  3. dawaj fote z odbitymi na czole klawiszami , bo nie wierzę dobra , dobra .... foty są, to najważniejsze znaczy filmik będzie pierwsza klasa
  4. Drogi Michale - z ogromnym wyrzutem pragnę zauważyć, iż pomimo Twoich obietnic - się wczoraj nie doczekałam fotek i poszłam liczyć barany głęboką nocą . No ale dziś są .... fajne są
  5. hahaha .... aleś wymyślił taaaaa .... http://www.youtube.com/watch?v=EdmZYu9Lths
  6. hm ... niemożliwe, z tego co pamiętam, to nikt się nie krzywił ooo, to ...to...to... też pamiętam to pycha było
  7. tak właściwie zasadniczo, to zdałam sobie sprawę, że ja tu moderuję
  8. z tego co pamiętam - bardziej do "Ludwika" było podobne kolorystycznie
  9. to zaglądaj i pisz, Marku .... mnie Ciebie na forum brakuje ... innym na pewno też
  10. Jeeeezzzzuuuu ... jak to Marcin jutro zobaczy , to sie przewróci na wejściu
  11. Zamysliłam się. Kilka refleksji. Wspominając wszystkie spotkania - przyznaję Ci rację , ale też w kontekście trochę innym. Często myślałam , że to wszystko jest na poziomie bardzo płytkim. Zabawa, rozrywka. Ale nie. Nie tylko. Byłam na wszystkich zlotach począwszy od 2007 roku (jeszcze w "starych" czasach) , piszę z Wami od 2006 - czasem mniej, czasem więcej - ale trwam, jestem tu. To sporo czasu. Kiedyś ktos mi powiedział, że te przyjaźnie forumowe, to nie takie całkiem prawdziwe przyjaźnie. Teraz wiem, że ten ktoś się mylił. Pomimo tego, że zawsze jestem jakaś taka daleka od zaangażowania się emocjonalnego w jakiekolwiek relacje , to z Wami mi się nie do końca to udało .... i chwała. Uzmysłowiłam sobie to na ostatnim zlocie (własciwie paradoksalnie w momencie kiedy się przed samą sobą i jeszcze kimś tego wypierałam )- bo przecież nie widząc Was przez 4 miesiące , pisząc rzadko ostatnio na forum - witając się ze wszystkimi czułam się jakbym nie widziała się z Wami raptem kilka dni a nie miesięcy. Wsparcie w tych trudnych chwilach i dzielenie się radościami w tych wspaniałych, wspólne przeżywanie on line i w realu radości, smutków, dobrego i złego humoru, wzlotów i upadków , tęsknota i radość związana ze zlotami , pomoc w wielu sprawach zarówno w sensie realnym jak i duchowym , spotkania nie tylko zlotowe .... kurcze, przecież to musi zbliżać. Nie ma innej opcji. Dlatego wiem, że to: jest bardzo , bardzo prawdziwe. Tutaj nie ma się czego bać - tutaj trzeba się cieszyć, że mamy możliwość spotkać w swoim życiu tak wiele niesamowitych osób. Dawać i czerpać pozytywną energię. Jak będzie - czas pokaże, ale życzyłabym sobie i Wam jeszcze wielu spotkań i wielu napisanych postów. Howkh .
  12. Piotr - ogromny szacun za całokształt własnoręcznych prac włożonych w dom Najpierw musi poczekać na prezentację żeby wiedzieć jak to zrobić
  13. na "zewnętrznych" się już przejechałam ... nie mam w zwyczaju powtarzać tych samych błędów , lepiej skupić się na nowych
  14. a mi? tak, tak, wiem że Ami to był pies z elementarza , a swoją drogą mam sporo tego "swojego" miejsca ... ale może da się coś zrobić tak na oko 20 fotek ?
  15. no to doopa : "Użyłeś 163.26MB z 195.31MB" nie zobaczycie .... chyba że Redakcja coś poczaruje
  16. W sumie ja też mam więcej swoich niż wkleiłam... ale nie wiem ile zostało mi limitu na foty . Jak to sprawdzić?
  17. Niektórzy mogliby tego nie ogarnąć umysłem
  18. nie jestem cierpliwa , ale tym razem nie muszę się nawet starać.... więc pracuj spokojnie
×
×
  • Utwórz nowe...