miki3

Mam 1 wolne miejsce w samochodzie (nie limuzyna) jadę z Bielska, chętny - pisać. wyjazd sobota, powrót niedziela.

Przebrnąłem, ale było warto, to jak encyklopedia, treściwie i na temat. Takie posty (wątki) "pożeram" bo to forum budowlane, drażnią mnie np: rozbił się samolot (nie pierwszy i nie ostatni).

Jedna, dwie a nawet trzy łazienki - jeden pisze tak, drugi siak - bo nie na przepisu na uniwersalny dom, nawet jeżeli rodziny mają po tyle samo osób. Ważne jedno, przed budowaniem PRZEMYŚLEĆ. Ja osobiście zawsze robię symulację: czyli jak (ile) jest z daną rzeczą a jak bez.

Ja się piszę na komplet (1 osoba), a ma kto namiar na cieszyniankę? to zawiadomię. Mam 1 wolne miejsce w samochodzie (nie limuzyna) jadę z Bielska, chętny - pisać.

taaa, pokryzować górę bo ma mniejsze opory

Śląskie, buduję między Bielskiem a Skoczowem, obecnie mieszkam pod bielskiem

miałem podobny problem: - droga do mnie - ostatnie 800 m asfaltowe ale popękane, połatane, pozapadane, na początku znak ograniczenia 2,5 T, pod nim tablica "nie dotyczy dojazdu do posesji" - auto hurtowni która woziła bloczki betonowe w jednym miejscu zrobiło dziurę-wybrzuszenie asfaltu bo tam nawracało na pow ok 5 m2, auto osobowe przejeżdżało, nie haczyło - sprawdziłem - starsza pani mieszkająca obok ruszyła do boju 1. do mnie abym naprawił asfalt - czemu ja? ja tego autem nie zrobiłem, buduję legalnie, a cementu nikt w taxi nie przywiezie 2. do gminy - właściciela drogi 3. gmina do mnie abym naprawił - nie naprawię, fakt ciężarówka swoje waży, a ile waży śmieciarka albo auto z węglem? Potem napisałem email do komendy wojewódzkiej z prośbą o interpretację w/w znaku, odpowiedź: Odpowiedź nie ma mocy prawnej ale według policji każdy pojazd mogący udowodnić że jedzie do mnie (fv, wz), może jechać i przebywać u mnie na czas rozładunku. Dlaczego tak jest? To KIEŁBASA WYBORCZA przed wyborami: wybierzcie nas, my zrobimy drogi - ludzie wybierają, władza robi drogi, jakie? - asfaltowe. Ale że cena jaka była taka była, więc i droga taka sama.

Ja też chętnie poczytam, nie lekceważ Adama, śledzę jego wypowiedzi na tym i innym forum, kopalnia pomysłów - a że nie każdy wszędzie pasuje - to normalne przecież. Adam pisz i pisz, przynajmniej na temat a nie jak w większości o d... marynie

buduję mozolnie swoje M, założę CO na 100%, dla mnie jako alergika istotne jest że wylot jest na zewnątrz.

okna PVC, nawet jak drewniane byłyby w tej samej cenie, u teścia gdzie obecnie mieszkam bezawaryjnie użytkuję takowe od 12 lat, do nowego domu kupiłem okna U=0,8 (całe okno - nie sama szyba) - proszę mnie przebić drewnianym.

taras od północy? ja mam od południowego wschodu, słońce przygrzewać będzie rano i do południa - gdy chłodniej, a po południu się "wyłączy"

ALBO NIEDOWIDZĘ, ALBO MURŁATA LEŻY NA WEŁNIE (IZOLACJI) - MUSI DOBRZE TRZYMAĆ

pewnie że tak, widziałem kiedyś schematy w ACV, bardzo ciekawe

Ja kombinuję podobnie: daję kocioł na ekogroch, bufor, dwa zestawy pompowe oprócz cwu bo piwnica grzejniki a parter podłoga. Propanem będzie drożej. w przypadku mat elektrycznych instalacja tańsza lecz potem to raczej drożej.

Nigdy nie mieszkałem w bloku (czasem pomieszkiwałem) i codziennie chwalę Boga za to. Coś takiego jak bloki tylko w pomniejszonej skali budował mój dziadek dla królików, więc jak jadę przez jakieś osiedle to patrzę i widzę tylko "króliczoki". U mnie na wsi zawsze lepiej drogi odśnieżone jak w mieście (byłym wojewódzkim), teraz mieszkam przy głównej drodze, niedługo będę mieszkał na końcu wąskiej bocznej, śnieg to mały pryszcz - zawsze lubiłem gdy go jest dużo, jak nie odśnieżę ręcznie to kupię jakieś coś warczące. Żal mi ludzi z bloków co po przeprowadzce na wieś widzą tylko minusy i tęsknią za "króliczokiem". To tak jak zwierzęta urodzone w zoo, ich naturalnym domem jest klatka. Ja lubię przestrzeń...

Jeżeli ktoś kupuje żarówki "oszczędnościowe" i myśli że postępuje ekologicznie, to niech kupi lepiej strzelbę i palnie sobie w łeb. Stara żarówka to szkło, metal, neutralny gaz - fakt zużywa więcej energii, ale o wiele mniej jej potrzeba do wytworzenia i utylizacji. Bilans wyjdzie na zero. Nowa żarówka to szkło, metal oraz "połowa tablicy Mendelejewa" - ta gorsza oczywiście. Ciekawe kiedy UE narzuci obowiązkowe podcieranie się matą kokosową lu liśćmi łopianu jako "ekologicznymi" A z ekologią u nas jest tak: miała być budowa, ale ekolodzy powiedzieli nie bo tam jest ostoja czegośtam, po kolejnych konsultacjach wydatnie wspomaganych pewnymi kwotami, okazało się że to cośtam wcale nie takie unikalne i budować można.

Ja mam czarny dach, brązową stolarkę a elewacja w planach - mnie pasuje błękit (odstrasza robactwo), a żona chce coś jak kawa z mlekiem.

Ja dałem ceramiczną glazurowaną, mój przedmówca powiedział że mchu się nie uniknie ale można ograniczyć to w czasie

Obiekty sakralne te ponad 100 lat kryte dachówką ceramiczną wytrzymują dla tego że są pokryte karpiówką, czyli że w każdym miejscu dachu dachówka jest podwójna a poza tym są na zaprawie. Dziś karpiówka stanowi odsetek dachów no i kto widział żeby kładziono je jak wyżej? Ot i cały sekret. Jak jest mech - to jest wilgoć, jak wilgoć + mróz - to są ubytki. Buduję na wilgotnej polanie, obok sąsiad ma dachówkę ceramiczną 5 lat, wygląda na 20.

no to spróbuj powiesić coś na pustaku ceramicznym - 50% szansy że musisz mieć kołek do powietrza

miałem ten dylemat rok temu, wybrałem siporeks jednego z lepszych producentów w kraju, Moim zdaniem pustak typu porotherm P+W to jedna wielka ściema sprzedawana przez lobby "producent+wykonawca". Ceramikę reklamuje się jako materiał znany od wieków, ale ile w takim pustaku ceramiki a ile powietrza? poza tym krucha, trudna w obróbce. Posiada kilka komór powietrznych ale nie na pionowych łączeniach bo tam wiatr hula w najlepsze. Nie spodziewam się zmienić proporcji rynku bo inwestor często radzi się wykonawcy co lepsze, a ten doradza to co szybciej wystawi a jak jeszcze wejdzie pianka... Po co wykonawca ma dawać na budowę 5 ludzi i betoniarę skoro przy piance wystarczy 2 i efekt (czytaj: KASA) ten sam.

rewelka takie "mazanie" po ścianie, ważne że od siebie i nie z szablonu, niepowtarzalne

Tak, zwłaszcza jak mają piankę w środku

Pewnie, nie ma się co puszyć. Zdjęcie jest na forum tak i tak bo sama go tam wkleiłaś. Gdyby nie ta jatka to nikt (oprócz animusa) nie wiedział by, czyje to. Tak wiedzą wszyscy. No szkoda że tam jest błąd bo taką reklamę mu zrobiłaś. No a teraz chętnie bym poczytał o błędach, rozwiązaniach itp. - prawa i paragrafy mi zbrzydły

z wszystkimi, ale aby w pełni je wykorzystać powinny pracować z inst niskotemperaturowymi np. podłogówka