Skocz do zawartości

jętka

Uczestnik
  • Posty

    1 038
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    2

Wszystko napisane przez jętka

  1. Cieszy mnie, że wszyscy tak dobrze się bawią - o to chodziło! Tłumienie w sobie emocji jeszcze nikomu na dobre nie wyszło. Teraz wiemy kto z kim i przeciwko czemu Ankieta okazała się trafem w dziesiątkę - wzrosła liczba użytkowników forum (sarkazm *). * w przypadkach osób o przeciwnym** do mojego IQ będę wstawiała opisy określające emocje... ** przeciwny nie oznacza "niższy"
  2. Bruce myślę, że nie jesteś tak zielony jak uważasz Słoneczny taras to najmniejszy problem w usytuowaniu domu na działce z południowym frontem, bo tak jak piszesz w głębi działki będzie słońce - chyba, że na są duże drzewa czy budynki w granicy. Dlatego ja nie zsuwałabym domu w głąb działki. Chyba, że zupełnie na sam koniec. Jednak jakby podliczyć w takim rozwiązaniu koszt utwardzenia dojazdu (chyba, że garaż na poczatku działki) i ciągnięcia mediów to może się okazać, że za tą kwotę mógłbyś kupić działkę o dogodniejszej orientacji. Większym problemem jest kwestia odpowiedniego nasłonecznienia pomieszczeń, która wpływa na funkcjonalność domu i zachowanie intymności. Pomieszczenie w zależności od funkcji sprawdza się lepiej lub gorzej na określonej ścianie. Dla kuchni i spiżarni preferuje się chłodną ścianę północą ze względu na wyższe temperatury niż w reszcie domu. U Ciebie okna z tych pomieszczeń wychodziłyby na ogród. Z kolei jadalnia i salon powinny być doświetlone jak najdłużej - czyli ze ściany południowej. Duże przeszklenia wypadają wtedy od frontu. Co z intymnością na którą tak bardzo zwraca się uwagę w naszej kulturze. I widokiem - przyjemniej byłoby przecież na ogród. Idąc dalej łazienka czy pralnia z suszarnią super sprawdzają się od południa, ale jak tu zrobić większe okno na front. Sypialnia małżeńska wykorzystywana tylko nocą może mieć okno od wschodu czy zachodu. Jak się późno wstaje wschodnie okno może być jednak wkurzające. Pokój do pracy po godzinach (gabinet) nie sprawdzi się od zachodu. Pokoje dzieci, jeśli zależy nam na ich dobrym wzroku, od południa... to tak po krótce. Dzięki takiemu ustawieniu nie będziemy zmuszeni do ciągłego biegania po domu i przysłaniania okien i będziemy możliwie jak najdłużej wykorzystywać naturalne oświetlenie (to przekłada się z kolei na mniejsze koszta prądu). Uwzględniając to co napisałam trudno jest rozplanować idealnie nasłoneczniony dom, szczególnie na działce z frontem południowym. Dlatego nie jest to żaden mit
  3. Koniecznie Zapewne zgłoszę się jako podmiot badań
  4. Jak ma się te 38 tys do ogółu sumy? Skrajnie 45 i 83 tys czy 180 i 218 tys ? Pierwsza kwestia szerokość frontu 20m, czyli dom max 12-14m. Jeśli ma posiadać garaż na 2 auta to może okazać się za mało. Druga kwestia to orientacja. Tak jak piszesz, bardziej problematyczna - bo ogólnie przyjętym jest, że działka z południowym frontem jest najtrudniejsza do zaaranżowania - mam na myśli ogół czynników. Mimo to jest na forum osoba (chyba tylko jedna) zadowolona z północnego tarasu i zapewne zabierze głos w tej sprawie. Cena zapewne wynika także i z tego faktu. Jeśli miałbyś do wyboru tą działkę oraz o podobnej powierzchni i zbliżonej lokalizacji, ale o szerokości 25m i usytuowaniu frontu od północy to, moim zdaniem, warto dać te 38 tys więcej
  5. Czy Redakcja może coś zrobić z tymi 3 zagubionymi głosami?
  6. Jeśli dobrze odgaduję intencje... to dążenie jest takie, aby "zmęczyć materiał"
  7. Skoro nikt nie usuwa Twoich postów to znaczy, że je masz!
  8. To już jest nadinterpretacja i kolejna prowokacja z Twojej strony!
  9. I to też czynię. Większość reakcji i odpowiedzi jest jednoznacznym dowodem na to, kto chce być prowokowany. Podchodząc do forum w taki sposób każdy temat można traktować jako powód do kłótni. Jak ktoś chce się kłócić dla zasady będzie to robił nawet w temacie o płytkach w przedpokoju. Nie oceniaj innych wg swoich intencji! Takie było założenie. Cieszę się, że ktoś to zauważył Gdbym miała możliwość naniesienia takich zmian zrobiłabym to. Myślę, że to jakiś błąd po dodatniu ostatniego delikwenta i Redakcja się z tym upora.
  10. Odpowiedź na zarzut w poście wyżej. Zaznaczam, że jeśli ja dostanę maxa to odejdę z forum. Jeśli poprawi to Twoje ego to mogę Ci oddać funkcję moderatora
  11. Myślę, że wskazanie jednego wroga będzie bardziej obrazowe. Absolutnie nie. Zaznaczam, że sonda (jak i inne moje wypowiedzi) nie są autoryzowane przez Redakcję - a ta jeśli uzna temat za obrazobójczy ma prawo go usunąć. Nie chodzi o bana a o zwrócenie uwagi na problem konfliktów na forum. Może osoba, która wygra zastanowi się nad swoimi wypowiedziami
  12. Wyżyjcie się w sondzie... może Wam minie Jak kogoś pominęłam to dajcie znać - może uda się dopisać
  13. Temat wiary i tego typu posty wywołują we mnie uczucie zniesmaczenia. Myślę, że duża większosć na forum to katolicy, którzy nie zdają sobie sprawy z przynależności do swojej grupy wierzeniowej i związanych z tym obowiązków. Na tygodniu się podśmiewują a w niedzielę biegiem do kościółka, coby sąsiedzi czy rodzina nie stwierdzili, że są bezbożnikami. Jeśli ktoś deklaruje niechęć do ww grupy jest postrzegany jako ten zły, krzywdzący innych. Swoim postępowaniem katolicy potrafią być dwulicowi, obłudni i niekonsekwentni. W imię czego?
  14. Płot polski a "płot polski" to różnica
  15. Ale jazda Szkoda, że mnie tu wczoraj z wieczora nie było... a może i lepiej
  16. Takie praktyczne pytanie z życia codziennego. Przyznam, że ten problem jest konfliktogenny podczas upałów w sytuacji pracy dużej grupy osób w jednym pomieszczeniu
  17. Oj wszystkie, bez wyjątku... te także. A farba, odpryskująca z czasem, raczej nie poprawi wyglądu. Te betonowe płoty są zakałą polskich ogrodzeń i już.
  18. wolfik36 pomyśl, że urzędnik to taki twór, który lubi mieć lizaną d...ę i życie stanie się prostsze. I nie licz na kompetencje i pomoc, bo większość przychodzi odsiedzieć te 8h. U mnie akurat gmina jest bardziej przychylna interesantowi niż miasto
  19. Tak jest to standard... ... w sumie dla 3, nawet 4 domów
  20. http://www.dezeen.com/2010/06/17/movie-vit...rzog-de-meuron/
  21. Ryzykujecie ;) Wszystko zależy od relacji. Jeśli do tej pory nie było konfliktów z żadnej ze stron to może się udać. A to czy Wasze dzieciaki będą chciały zamieszkać kiedyś na tej samej zasadzie zależy od tego co zobaczą. Paru moich znajomych zdecydowało się na takie rozwiązanie ze względu na wygodę przy wychowaniu dzieci i niższe koszta budowy. O dziwo zdecydowali się Ci, którzy po ślubie nie mieszkali z żadnym z rodziców - a to jest dla mnie zbyt dużym ryzykiem. Ja mieszkałam z jednymi i z drugimi i... dlatego się buduję
  22. A dokładniej? a. samodzielnej kuchni b. kuchni z jadalnią c. kuchni otwartej na salon
  23. Szkoda gadać... jak ktoś nie ogarnia powagi sytuacji i ma zerowe pojącie na dany temat a dodatkowo jest uparty i negatywnie nastawiony do rad jakie padły... to jedyne co pozostaje to zostawić go samego z tym problemem.
×
×
  • Utwórz nowe...