jętka

Salon + 3 pokoje + zamknięta kuchnia na 90m2 będą trudne do znalezienia - albo będą małe pomieszczenia albo niefunkcjonalny układ. Zobacz ten http://www.z500.pl/projekt/z61.html. Kuchnię można zamienić z pokojem i będzie zamykana a np sypialnia małżeńska może mieć wejście poprzez salon.

Rzeczywiście całkiem nieźle pomyślany. Parę ciekawych wniosków można wysnuć. Inwestor - szef działu marketingu w spółce Vaillant ogrzewa dom kotłem kondensacyjnym gazowym z zasobnikiem 150l. Człowiek działający w branży instalacyjnej nie decyduje się na pompę, rekuperator, wentylację mechaniczną - niby tego żałuje ze względów proekologicznych ale nie zdecydował się i już. Zato ściany 3W z silki i układ zależny od stron świata. Fajny fragment o tym, jak to "budujemy dla siebie": Udało mi się znaleźć rzut domku. Podoba mi się i funkcja i elewacje, ale żeby nie było zbyt pięknie to w tekście jest jedno z moich ulubionych stwierdzeń:

Elfir mam pytanie odnośnie jarząbów, które wcześniej pokazałaś: 1. Jarząb Koehnego (Sorbus koehneana) 2. Jarząb kaszmirski (Sorbus cashmiriana) 3. Jarząb dalekowschodni (japoński) (Sorbus commixta) 4. Jarząb Vilmorina (Sorbus vilmorinii) 5. Jarząb ozdobny (Sorbus decora) 6. Jarząb Arnolda 'Golden Wonder' (Sorbus x arnoldiana) Gdzie można je kupić? Ja szukam u siebie w okolicy i ciągle słyszę, że taki towar nie schodzi, więc nie mają. Do sprowadzenia też się nie kwapią. Nawet na allegro nie ma. Jak je zdobyć?

Jak kogoś stać na utrzymanie tak dużego domu to może sobie robić osobny salon do przyjmowania gości, osobną czytelnię, pokój telewizyjny i kominkowy Tylko po co? Ja lubię rozwiązania przenikające się. Nie przeszkadza mi duży stół w salonie, półki na książki, kominek i telewizor. Wszystko można sobie zaplanowac tak aby było funkcjonalne. Jednak na prostej, krótkiej ścianie nie umieściłabym obok siebie telewizora i kominka. Ściana musiałaby być dostatecznie długa, najlepiej z wyraźnym uskokiem na oddzielenie tych funkcji.

Nie jesteś wyjątkiem. "45" 2 x 3 dni i moja "60" 1 x 2 dni przy 4 osobach to porównywalna częstotliwość. My też jadamy regularnie, nie podjadamy. To wszystko kwestia stylu życia. Ja jak mam ochotę na drugą herbatkę tuż po skończeniu pierwszej to robię ją w tym samym kubku a znam osoby które wypijają szklankę wody i wstawiją ją do zmywarki i biorą następną na sok

miki3 mógłbyś nam przybliżyć tą historię?

To będzie najlepsze wyjście. Najnowszy wpis w danym temacie z podziałem na tematy czysto budowlane i hyde.

Nie warto.

Oj nie byłabym tego taka pewna To tylko obiegowe powiedzenie. Właśnie"gust" bywa często komentowany i wyśmiewany: http://ekskluziff.pl/ http://raider55.blox.pl/html Ma go każdy. Tylko albo dobry albo zły

To jest fajne?

Dołączam się do zapytania, bo mamy taki w planach

Aż ciężko uwierzyć... kajaok: 4-ro osobowa rodzina - "45" 2 razy na 3 dni, bez garów kropeczka_ns: ile osób? - "60" raz dziennie, z garami U mnie 4-ro osobowa rodzina - "60" raz na dwa dni, z garami... Czyli warto zwracać dodatkowo uwagę na załadunek zmywarki i wybierać wiodące firmy, które mają doświadczenie w projektowaniu sprzętów.

Jeżeli faceci wystąpią w takim repertuarze i choreografii to obiecuję, że przyjadę: http://www.youtube.com/watch?v=IjxJfm5mkCo...layer_embedded#!

mirrzo to tak jakbyś dał wybór: naturalnie piękna zadbana młoda kobieta kontra zapuszczona stara lampucera Oczywiście jakiś dewiant by się znalazł... Ja nie widziałam potrzaskanego sidingu - chyba ktoś musiał go zniszczyć celowo. Materiał spełnia swoją funkcję jak powinien - zachowuje kolor, nie odkształca się, łatwo go wyczyścić i wg mnie jest bardzo trwały. Porównując pomalowaną elewację w tynku po tym samym czasie siding wygrywa. A myślę, że obecne sidingi wyglądają o niebo lepiej niż te sprzed 15 lat.

Moja pani weterynarz też pytała nas czy zdarzył się kleszcz po Fiprexie, bo dużo osób narzeka, że nie działa. Póki sunia nie złapie mamy nie zmieniać tego środka. Ja jestem z mazowieckiego i uczuliłam się na babesziozę. Jeśli psiak zacznie być ospały trzeba obserwować mocz. Jeśli pojawi się w nim krew to biegiem do weterynarza. Warto już od szczeniaka zdecydować się na gabinet całodobowy, najlepiej taki, którego pracownicy w razie potrzeby przyjeżdżają na wizyty domowe.

Tak, tak, tak Szuflady są najlepsze. Ja mam w kuchni 9 szuflad i cargo na rzeczy najczęściej używane, 3 szafki otwierane do góry (też funkcjonalana sprawa) i 7 szafek tradycyjnych. W nowym domku będą w miarę możliwości same szuflady.

A co powiecie na taką wysepkę? http://www.dezeen.com/2010/05/13/drawer-ki...a-gschwendtner/

Warto dodać, że pięknie rozkwita w szafirowo-fioletowym kolorze. Kwiatuszki choć małe w kępie kwiatowej robią wrażenie.

No takich bzdur to nie wypisujmy. Na podstawie faktu zagnięcia i przejazdu żółtego auta nikt nikogo nie wpisze do rejestru i nie wsadzi do więzienia. Najpierw trzeba udowodnić tą kradzież dowodem poświadczającym, że jest to akurat ten materiał (np. namalowana czerwona kropka na każdym z pustaków). Zresztą w tej historyjce jest paradoks, bo gdyby materiał przywiozła firma kurierska to zawsze można się do niej zwrócić o ksero potwierdzenia odbioru i sprawa załatwiona

Jętka czytaj wolniej i ze zrozumieniem Drugie zdanie - jak wół. Przepraszam za zamieszanie. W takiej sytuacji jest to oczywisty problem. w.lropce a jaką odległość masz w projekcie zagospodarowania działki? Ewentualnie sprawdzenie geodety - może błąd w tyczeniu? Mało prawdopodobne ale może sąsiad ma ogrodzenie na Twojej działce - zdarza się, choć powinno być to uaktualnione na mapie do celów projektowych. W każdym razie ja poczyniłabym pierwsze kroki do geodety...

W pytaniu Stforek (Łukasz) bardziej chodziło o dokumentowanie fakturami budowy jako dowodu dla US -czy mogą tego wymagać i ewentualnie czepiać się, że jakiś materiał / usługa nie ma papierka. Ja tak to zrozumiałam Zwrot VAT'u to inna sprawa - swoją drogą nie sądziłam, że jeszcze funkcjonuje

Siding... ja mówię "nie" choć mam - innego wyjścia wówczas nie było (remont budynku drewnianego). Teraz siding ma 15lat. Jest to złamana biel. Nie ma przebarwień, żadnych ubytków czy popękań, nocnych skurczy. Na północnej ścianie jest meszek, choć przy chęciach możnabyłoby się go pozbyć. Plusem jest łatwość czyszczenia. Minusem, jak dla mnie, estetyka i materiał - ładne i naturalne to to nie jest. Jeśli chce się być modnym to proponuję beton, szkło, aluminium i egzotyczne drewno - restpekt wśród lanserów gwarantowany

No tak, ale ja rozumiem, że w.lropce kupił sobie dom, w którym te okna już są i nie widzę problemów do zamartwiania się. Co prawda nie dodał kiedy go zbudowano i czy jest odebrany a to istotna informacja. Ja mam sąsiada 0,5m od granicy działki i ma on okna wychodzące na naszą działkę, zarówno w parterze jak i na poddaszu. Okna wymieniał w zeszłym roku, teraz planuje docieplić. I tak jak w pierwszym przypadku nie miałam nic do gadania to w drugim mogłabym się czepiać.

Dopisuję się pod Twoim pytaniem. Od dłuższego czasu ten temat chodzi mi po głowie. Mam identyczną sytuację: planujemy bez kredytu, część materiałów z odzysku, obsługa (projekt, geodezja, kierownictwo) wszystko po kosztach. Jednak paranoja naszego prawa nie daje mi spokoju.

Nie rozumiem w czym tkwi problem... chcę okna i je mam, więc o co chodzi? Skoro chcesz a już masz to czym się martwisz?