-
Posty
11 399 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
310
Wszystko napisane przez animus
-
Może wyższe szyby wystarczą np. na 2 metry.
-
Podłoga to trzeba wybrać dobry jakościowo styropian, lepiej tu nie oszczędzać, a trzeba Ci wiedzieć że styropiany z wielu firm dotykałem i różnią się twardością a na papierku było napisane to samo. U mnie jest styropian z Arbetu. http://www.arbet.pl/styropian-arbet/296/hydropian-eps-p-100 Dałbym od dołu 5 cm Hydropian EPS P 100 lub HYDROPIAN EPS P 150 a na niego 10cm PODŁOGA/DACH, PODŁOGA/DACH EXPERT, PODŁOGA/DACH GRAFIT. Wszystko rozbija się o fundusze. Styropianu na posadzkach nie daj przycinać nożem, piłką, itd. tylko "na ciepło".
-
Do ogrzewania podłogowego rozdzielacze, z ręcznymi zaworami do regulacji przepływu, kryzowania na zasilaniu, oraz do odcinania poszczególnych pętli na powrocie. Żadnych przepływomierzy, innych takich urządzeń powodujących opory przepływu oraz bez automatycznych odpowietrzników.To nie choinka. Do pomiaru regulacji przepływu, pompa Grundfos Alpha 2 D z funkcją pomiaru przepływu robiąca to elektronicznie. Raz wyregulowana instalacja będzie pracować latami, nic się w niej nie zawiesi nie zablokuje, jedynie po kilkunastu latach pompa do wymiany. Ogrzewanie podłogowe w nowych dobrze ocieplonych domach, pięknie pracuje na samoregulacji. Podobnie reguluje się przepływ jak tu tylko innego rodzaju zaworami.
-
Jeżeli jest do zamaskowania szczelina pomiędzy listwą przypodłogową i ścianą, to wypełniasz ją w kolorze ściany.
-
Ściany krzywe, tynki falują, listwy jak z pod siekiery, Jak tu nie pić. Najgorzej jak ktoś psuje robotę drugiego.
-
-
Dobrze dobrany grzejnik powinien pokryć straty ciepła pomieszczenia, a więc znowu trzeba to dokładnie obliczać. Grzejniki jak najbardziej należy przewymiarować, jeżeli jest miejsce na jego ekspozycję, można wtedy ogrzewać pomieszczenia na niższym czynniku grzejnym. My tylko możemy dobierać metodą szacunkową na oko A x q = Q Q = [W] A = [m2] q = [W/m2] Teraz sam wybierz sobie ponizej ,które to zapotrzebowanie. 120-200 W/m2 – w domach starych, bez izolacji cieplnej; 60- 80 W/m2 – w domach z normalną izolacją; (U około 0,3 W/(m2K)); 30-50 W/m2 – w domach bardzo dobrze zaizolowanych. Otrzymany w ten sposób wynik określa szacunkową moc grzejnika w Watach. Co do łazienki to tam powinno być najcieplej 23-26°C, grzejniki drabinkowe są bardzo słabej sprawności, a zawieszone ręczniki jeszcze bardziej je tłumią. Jeżeli to grzejniki żeberkowe to nawet jak się pomylisz i będzie "chłodny wychów", możesz dokręcić za jakiś czas dodatkowe żeberka.
-
Pełna zgoda.
-
Na 99% mam tej firmy od nastu lat, nie chce mi się tam zaglądać.. http://www.piaskan.pl/cms/index.php?id=16 http://www.piaskan.pl/cms/fileadmin/user_upload/pdf/kat/zasuwyburzowe.pdf
-
Musisz wstawić studzienkę i w niej zawór.
-
Na potrzeby reklamy jest w 5 klasie, ale Bajbaga ma rację.
-
Wstawiasz przy ścianie koziarni od środka klatkę stalową spawaną z dnem, a z zewnątrz małe drzwiczki z zawiasami u góry jak dla kota ale otwierane tylko w jedną stronę. Możesz zamrozić trochę krwi w słoiku od tych kóz i pomalować wejście. Gaz i paralizator a jak się boisz to i pistolet hukowy, a pies widzi czy ty się boisz. Zabić go możesz ale tylko w obronie własnej więc pomyśl. Jak go zaatakujesz, a nie będzie miał drogi ucieczki, to tego typu pies, w obliczu zagrożenia będzie walczył do końca.
-
Mądrość przychodzi na koniec.
-
To powalony system tam jest nawet zawór 3-drogowy odwrotnie.
-
Pezelicznik -1mp = 0,650 m3 (stosowany w lasach) -drewno twarde 14 MJ/kg = 4 kWh/kg -węgiel 26 MJ/kg = 7 kWh/kg Kupując na mp/m3 skurcz drewna całkowicie suchego do mokrego wynosi objętościowo: dąb 12,6%, buk 17,6% grab 19,7% czyli buk,grab opłaca się brać suchy a dębinę mokrą. Ten kocioł za linkowany wcześniej zagazowujący jest w 5 klasie i jest ich coraz więcej. Drewno najlepiej sezonować 3 lata, wtedy wartość energetyczna jest największa. Około 200 zł na tonie spalonego węgla powinno być taniej, przy prawidłowym spalaniu i twoich buforach, nie chcę Ciebie tu nakręcać i pisać więcej, wszystko zależy od ceny pozyskania opału.
-
Pies ma linkę polipropylenową i węzeł widać, musisz sam poszukać i zgłosić. Albo zrób pułapkę w koziarni żeby go odłowić jak przyjdzie jeszcze raz, a przyjdzie bo "poczuł krew". Jak właściciel nie zapluci kary to się nie nauczy.
-
Ty zdaje się masz spore bufory, to drewno kawałkowe i kocioł ceramiczny zagazujący to najtańsza opcja, po ile u was jest drewno?
-
Pewnie nawet paliłeś Czechem np. z Komořan w domieszce z supermarketu i nawet o ty nie wiedziałeś. Napisz w wyszukiwarce węgiel z Czech a oczy ci się otworzą. Więcej z tego węgla wyciśnie się zagazowując go, niż puszczając przez podajnik. Jak chcesz planować do przodu to rozglądaj się za kotłem na pellety i styropianem do ocieplenia ścian.
-
To opuści trochę transport, albo sprzeda gałęziówkę w lesie. Tam tez trzeba się napracować.
-
Możesz sprzedać mokrą gałęziówkę nawet nie pociętą, mniej pracy bo to jeszcze musisz spalić, uwierz że go nie potrzebujesz, powiesisz ogłoszenie, albo wystawisz na OLXie ludzie sami Cie znajdą. Drewno może leżeć kilka lat.
-
To dotyczy kotłów ale do 5 klasy.
-
Ja doradzam wy sezonowanie i sprzedaż tego drewna, z tego będą realne pieniądze na prąd, ale jest uparty. Albo spalić w kominku ściskając żonkę. Zwłaszcza iglaste obniży sprawność kotła. Instalacja w grawitacji (grube rury) też nie jest ekonomiczna. Na lato najlepiej wodę grzać prąd+grzałka. Co z tego że zmemłasz to drewno w kotle, ile pracy przy tym i czyszczenie kotła.
-
Można łatwo przez kilka godzin obejść się bez prundu, są odpowiednie urządzenia, a z agregatem to i kilka dni. Nie tylko kocioł potrzebuje prądu większość instalacji wspomaganych pompami i innymi urządzeniami też go potrzebuje. Tu chodzi jednak o coś innego, to siedzi w psychice, możliwość palenia otwartego ognia, to jest podszyte strachem jak się bez rusztu awaryjnego obejść, a prawda jest taka że już po pierwszym sezonie palenia w kotle z podajnikiem, nie chce się nikomu latać, wtykać co kilka godziny kawałka drewna do kotła.