kropeczka_ns

ja bym "coś" zrobiła z wentylacją. Mam według projektu czyli w łazienkach, kuchni, kotłowni. Parter nie jest problemem bo jest otwarty ale problem jest w garderobie, we wiatrołapie i w sypialniach jeśli sa zamkniete. Mam 12 cm styro ale na betonie kom 24 cm i nie narzekam:) A jeszcze- na czym da sie zaoszczedzić- my dużo na wykończeniu. Kupowałam agd przez net, szukałam okazji, targowałam się, kupowałam płytki czy deskę IIgat, nigdy nie brałam najdroższego wykonawcy:)

Daga ja mam +5 u góry i chyba -18 w zamrażarce (wystarczy myślę) . W komorze zero wcale nie jestz ero i mam wątpliwości czy jest chłodniej wogóle:)

my się umówimy na spokojnie, narazie Kresia nie wychodzi z domu więc nie ma zagrożenia. Dzisiaj tez zachowuje się spokojnie.

nie chodzi o siłę i zacięcie tylko o wiedzę, doświadczenie budowlane i czas. W tej chwili moja kolezanka przymierza sie do budowy taniego domku - takiego max niewiele ponad 200 tys. Z założeniem że ona budowlańcem nie jest i nie umie budować i pracuje (z czegoś na tą budowę musi być) więc zbudują jej dom ludzie którzy się na tym znają. Można, jest w trakcie wyceniania, okazuje się że wcale nie umiejąc budować samemu można za tyle spóbować tylko że domek będzie około 80m2 i co ciekawe taniej wychodzi parterowy przy takim małym metrażu- jeszcze nie wiem co ona zdecyduje.

zobacz jak wygląda cementowa na kilkunastoletnich domach- chyba że teraz może sa jakieś lepsze? Ale często się widzi że jest zmatowiała i pokryta mchem. Ja mam roben w miedzianym kolorze.

i to jest bardzo dobre, to wyprowadzenie na dach! Bo dlatego Acia nie ma żadnych zapachów- jesli jest jakiś zapaszek to właśnie z tego kominka. Ja niestety tak nie mam. U mnie koszt całości był rzędu 10 tys (już tak dokładnie nie podam) sama oczyszczalnia kosztowała około chyba 6-7 tys. Dość dużo kosztują papiery (operat- 1500 zł!) jakies pamietam były wnioski płatne 200 czy 300 zł (to w ramach wspierania ekologii jak sądze). U nas woda też jest czysta, ma II klasę czystości- to znacznie czystsza niż w większosci rzek. Trzeba zapłacić za koparkę, żwirek, piasek, robociznę. Oczyszczalnia szybko się zwraca - jesli nie ma kanalizacji i nie ma byc w krtókim czasie to jedyne sensowne rozwiązanie. I nie wiem co to znaczy wywożenie szamba, przepełnione szambo itp. tu opis naszej oczyszczalni http://www.sotralentz.pl/bio-duo/opis-biol...ie-sciekow.html ps w małopolsce czy podkarpaciu mogę polecić firmę montująca:)

spłaca spłaca ratę do zarżnięcia możecie być pewni Mnie się też wydawało że nasz dom będzie dużo tańszy. Ja pisałam przykłady cen który my zapłaciliśmy. No i jesli ktoś umie sam pomalować i ma na to czas może sobie skalkulować minus te 6 tys prawda? Można dostać panele za 20 zł, może nawet nie takie złe, my chcieliśmy drewno a na parkiet nie było nas stać- stąd tania deska barlinecka za poł ceny (II gat). Farby, gładzie itp kupowaliśmy bardzo tanio w hurtowni znajomych. Ja was nie rozumiem. Mam przyjaciółkę która wybudowała dom za 800 tys z wnętrzem jak z katalogu projektowanym przez designerów (potwornie drogie w wykoaniu okazało się być) i z tego powodu bynajmniej nie czuję się gorsza ani biedniejsza, poprostu czasem np ktoś odziedziczył mieszkanie w dużym mieście i miał duża gotówkę z tego, a ktoś inny nie. No i co z tego? My tak jak większość trochę się przeinwestowaliśmy nie licząc wielu rzeczy a wiele nie doszacowując, liczylismy że po sprzedaży mieszkania nadpłacimy kredyt i zmniejszymy go o 1/4 - i to nam się nie udało. Mamy dom prawie 200 m2 i takiego nie da sie zbudować za 200 tys, ale na domek 100 m2 można próbować się za tyle porwać Każdy nie liczy pewnych kosztów czasem niby drobnych i to jest reguła, a z tych niby drobnych robią się większe kwoty. Mnie udało się np tanio zrobić łazienki (mniej więcej za tyle ile szacuje Norbiwolow, ok 15 może 18 tys za dwie)- płytki w cenie rzędu 40-48 zł/m2 kupione u znajomych, podobnie armatura gdzie każda rzecz była trochę tańsza bo z rabatem, tak samo baterie itp i niedrodzy wykonawcy, ale też musiałam zrezygnować z wymarzonych płytek maxima foresta bo były w trzycyfrowej cenie....mogłam kupić maximę forestę a nie zrobić drewnianych frontów w kuchni, ale wolałam fronty- i tak to jest na każdym kroku wybór i rezygnacja z czegoś. Ja akurat polecam deskę barlinecką jeśli ktoś może przeznaczyć na podłogę 60-70zł/m2 (to połowa ceny parkietu) bo jest to drewno i odczucie jest jak drewna, nie jak sztucznych paneli a układa się łatwo i szybko jak panele- można samemu.

pewnie to off topic ale też do Chorwacji wzieliśmy jedzonko i to była bardzo słuszna decyzja:) Mieli tam wyłacznie białe napompowane pieczywo (nie spotkałam wogóle pysznych naszych ziarnistych chlebków) soki z dosypanym chyba kilogramem cukru nie umywające się w smaku do polskich i... owoce trzy razy droższe niż w Polsce! Dużo jeździmy po świecie i wiele rzeczy mi smakuje, lubię np włoskie dania, ale ja bardzo doceniam polską kuchnię. W Chorwacji owszem bardzo dobra była pizza, byłam też na dobrej rybce ale z takich "zwykłych" produktów- bardzo drogie i gorsze dużo niż nasze.

mam sotraletza bio duo.Jedynym zauważalnym "problemem" jest czasami, jak zawieje od oczyszczalni lekki zapaszek przed domek, ale naparwdę rzadko i tylko chwilami. Używam zupełnie zwykłych dostępnych w każdym sklepie środków- tabletek do zmywarki (zwykle tańszych, somat, w5 itp) proszków persil i vizir, normalnego mleczka do czyszczenia- cif, ajax, takich samych płynów do podłogi itp. Zwykłych srodków do wc- domestos, bref itp. Nic szczególnego. Prawdą jest że u mnie w domu nie myje się wszystkiego chemią codziennie, łazienki sa myte zwykle raz w tygodniu. Ale pralka 4-5 razy w tyg, zmywarka praktycznie codziennie, czasem nie puszczam. Nie płacę za ścieki i może przeszkadzać tylko to że ten kominek jest wysoki i brzydko wygląda więc lepiej byłoby wyprowadzić to nad dach.

moja też była odrobaczana pastą do tej pory. A ja z kolei mam pytanie może głupie ale pierwszy raz mam kotkę. Kreska ma 9 miesięcy, i przez 2 ostatnie dni byłam przekonana że dostała ruję - miauczała i to nie tylko jak była zamknięta, darła się w domu czego nigdy nie robi, podnosiła ogon i "wypinała się". Wprawdzie nie zauważyłam żeby pod dom podchodziły koty (a u sąsiadów jest kocurek nie sterylizowany i nie podchodził). Kreska nie wychodziła z domu oczywiście. Krwawienia nie zauważyłam. Tylko że dzisiaj ona jest zupełnie spokojna, leży cały dzień i nie słyszałam ani jednego miauknięcia:) jak długo trwa ruja? Dla mnie to istotna informacja bo mam się po rui umawiać na sterylizacje.

tak czy inaczej myślę że z piwnicą cięzko będzie ten dom wykończyć poniżej 500-550 tys. Jeśli chodzi o garaż podwójny u nas był to absolutny priorytet. Mieszkamy w górach, zimy są surowe a przez 6 lat z bloku trwała zabawa "w kto pierwszy ten lepszy". Nie zapomnę skrobania szyb o 7 rano z brzęczącym przedszkolakiem w lodowatym samochodzie i niespodzianek z nieodpalającym autem przy -20 st.....Never again. Teraz każdy z nas wsiada do ciepłego suchego samochodu i wyjeżdza bez obaw czy zapali. A duży garaż to miejsce na wszelkie bambetle i ja praktycznie nie mam innych pomieszczeń gosp (garaż i malutka kotłownia). Bramę mamy jedną dużą, każdy ma pilota przy kluczykach, a nasze dwa auta (duże kombi i moje punto) wjeżdżają komfortowo (no chyba bym musiała być pijana żeby zahaczyć ścianę Chyba że ma się dwa wielkie suvy, to może być kłopot ale my nie planujemy takich wydatków:) Ja bym nie oddała za nic podwójnego garażu:) To jest typowy priorytet osób które mieszkały w blokach a chodzą na wczesne godziny do pracy.

Norbiwolow powiem CI co zanizyłes BARDZO. Pozycję pt "drzwi, płytki panele" Chłopie!!!!! Ile masz drzwi? Ja mam chyba 10. Płaciłam u stolarza za drzwi sosnowe po 1000 zł z montażem i ościeżnicą (co daje 10 tys za drzwi) plus klamki- tanio w hurtowni po 33 zał za sztukę chyba (300zł) plus te kołeczka po 10 zł za sztuke, plus zamki.....Jeśli kupisz tanie drzwi z płyty nie zejdziesz poniżej 500 zł sztuka ze wszystkim napewno, Płytki- kupowałam okazyjnie, mam cały parter w gresie II gat (48 zł/m2)- 33m2 x 48 zł plus fuga, kleje, plus ułożenie płaciłam 30 zł/m2.......malownie domu (farby, gładzie robocizna- 10 tys, w tym 6 tys robocizna) Osprzet elektryczny 4 tys (!!!). Dwie łazienki tanio zrobisz może za 15-18 tys, ale tanio musisz bez bajerów, kuchnia za 15 tys jest tania ale można zrobić za tyle kuchnię 7-8 m zabudowy ze sprzętem (u nas sprzęt- 7 tys- niedrogi, przez internet i meble 13 tys ale drewniane, z mdf byłoby taniej). Deska podłogowa na mój dom w II gat (60 zł/m2 więc jak panele) kosztowała z 6-7 tys plus podkłady, listwy, ułozenie.....moim zdaniem od sso musisz policzyć min 200-250 tys.

Ten dom jest bardzo podobno do mojego pod katem wielkosci, bryły i stopnia skomplikowania. http://www.domenaprojekt.pl/pr/opis/n/34.aspx. Tylko że mój nie ma piwnic. Budowa 2008/2009 beton kom H+H i styropian 12 cm, dachówka ceramiczna roben: -stan surowy około 170 tys -okna 18 tys (SSZ powiedzmy około 200 tys niecałe z bramą, drzwiami i oknami) -stan deweloperski 320 tys -stan całkowicie wykończony pod klucz w średnim standardzie z meblami itp 500 tys -z kostką i ogrodzeniem 550 tys Do tego dodaj piwnicę, ale potrzeba ci taka wielka piwnica? Po co? Dużo bardziej sensowny byłby podwójny garaż.

ja też się spotkałam że nawiewy są pod sufitem. Myślę że to bez sensu. NO i co z tego że się coś tam utrzymuje w powietrzu? Ja jednak mam chyba mniej problemów niż niektórzy:) Się wogóle nie przejmuje.

znaczy ode mnie:) uzywamy normalne środki czystości (ale ja nie jestem tym typem co myje łazienki codziennie:) z oczyszczalnią nic się nie dzieje. Szambo ma może sens jesli kanalizacja ma być w ciągu 2-3 lat, bo w takim czasie mniej więcej zwraca sie oczyszczalnia.

ja nie lubię różowego, zielonego (na ścianach) , zimnego cytrynowego. Dom mam w tonacji jasny beż- salon w kolorze kawy- miodowy (w dwóch pokojach), łosoś w sypialni. Generalnie wszystkie ciepłe i pasujące do brązu.

bardzo ładne te błekitne ściany, spokojne Granat wydaje mi sie za ciemny, będzie bardzo przyciemniał wnetrze.

jako użytkowniczka kominka od 1,5 roku jak czytam takie opinie to otwieram oczy baaardzo szerooko......... to co budujecie dom, muzeum czy sterylne laboratorium? Nie macie zamiaru 1-2 razy w tygodniu odkurzyć domu? Bo tyle wystarczy na te niewielkie ilości kurzu i pyłu które pojawiają się koło kratek kominkowych. Nie macie zamiaru w domu jeść, zapraszać gości, zyć normalnie? Bo sie przecież nakruszy. Nie będzie krystalicznie czysto. To lepiej jeśc tylko na mieście. Mam kominek w salonie żeby uniknąc właśnie smiecenia przy wymiataniu popiołu kupiliśmy za ok 100 zł przez net odkurzacz kominkowy, który w 2 minuty wciąga cały popiół. Najlepsze, najprzyjemniejsze co mam w domu to kominek. Poza tym jest to najbardziej sensowna inwestycja w energooszczędność- bo tak naprawdę do kominek obniża rachunki za ogrzewanie o połowe pewnie, drewno kosztuje grosze w stosunku np do gazu (ja drewnem za 600 czy 700 zł paliłam cały zeszły sezon i jeszcze jest, do końca stycznia starczy). Po zapaleniu w kominku dzieki DGP mam cieplutko na górze za pół godziny. Odkurzam parter 2-3 razy w tyg, piętro 1-2 razy w tyg. Częściej jesli dzieciaki wysypią na podłogę rozmaite conieco. A w stosunku do ich możliwosci ta odrobina kurzu z kratek to poprostu śmieszne jest:) ps kratki oczywiście przy podłodze. W kącie , za drzwiami, w mało widocznych miejscach. UFFF. Jak ja się cieszę że u mnie nie jest sterylnie tylko normalnie i kotka i dzieci nie zachorują na nerwicę....

ty się nie znasz ale szef twojej ekipy od tego jest zeby się znał Ktoś kto buduje domy wie ile kosztują poszczególne etapy. Przecież nie będzie ci budował ktoś kto nie ma doświadczenia chyba?

jak długo po budowie mozna z tego skorzystać?

jak można wycenic dom pod klucz nie wiedząc jakie kupisz płytki, armaturę, deski itp??? Pod klucz to znaczy z meblami i firankami w oknach!

u nas w 2009 roku płacilismy 6 zł za m2 samego malowania a 12 zł/m2 ze szpachlowaniem. Malarze bardzo solidni i terminowi byliśmy bardzo zadowoleni. To była wtedy u nas normalna średnia cena.

czepialski był. U nas był nieczepialski. Przyszedł, popatrzył ogólnie że wszystko jest zrobił zdjęcia i tyle.

Dobre. Porównywalne z ceną samochodu. Tylko że samochód może kosztować 30 tys a może 300 tys

u mnie sso to było jakieś 40% ale wyszedł mi 170 tys z dachem. Ja myślę napisz o 250-300 kredytu. Nie musisz całego wykorzystać (hehe wykorzystasz).