kropeczka_ns
Uczestnik-
Posty
1 866 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez kropeczka_ns
-
noo ja nie pomyślałam o tym żeby kupic drewno na wiosnę : Kontakt do jednego dostawcy już mam zadzwonimy:) A niewykluczone że na ten rok bedziemy musieli troche kupic sezonowanego w markecie popytam o to..
-
Ściana jednowarstwowa - YTONG czy POROTHERM
kropeczka_ns odpisał konkol w kategorii Technologie budowy
ja mam ytong (beton komórkowy) 24cm. Zalety w trakcie budowy to łatwośc robienia instalacji, złobienia rowków itp. Na upałach nasz domek był wręcz chłodny wogóle się nie nagrzewał a zimy jeszcze nie było:) -
ja myślałam o tym ale nie kupiłam- bo nie lubię jak mi się leje bezpośrednio na głowę a włosy myję rano nie wieczorem więc....tylko zwykła słuchawka:)
-
zmierzamy szybko w kierunku kota..... i nie musze go wcale kupowac bo pewnego dnia mój starszy syn przyszedł niezmiernie podekscytowany że kotka moich najbliższych sąsiadów ma małe kotki i że Paulinka (kolezanka mojego syna) zgodziła się mu dac jednego ) Mamusia koleżanki pewnie chętnie by dała wszystkie:) Więc niedługo bedzie u nas zwierzak. Jedno co postanowiłam to że kot spanie będzie miał w garażu:) a nie na moim nowym wypoczynku:)
-
ja zamówiłam meble z firmy paged- piękne są zamówiłam rtv-kę witrynkę i komódkę carina http://www.pagedmeble.pl/aranzacje.php?mi=16&ws=ca , stół i ławę ale krzesła nie carina tylko napoli- oczywiście nie z zieloną skórką tylko z kremową http://www.pagedmeble.pl/katalog.php?mi=11&ws=&s=4 bo ta jest nieźle odjechana Ale ogólnie meble paged są piękne polecam:) i nie skręca się ich przyjeżdzają w całości. Biurko mam vox takie http://www.meble.vox.pl/kolekcje-mebli/--r...a/pw/biurko,51/
-
ja mam internet i24 http://i24.pl/ drogą radiową. Ten odbiornik kosztował jednorazowo 350 zł i abonament jest 48 zł miesięcznie. Działa o wiele lepiej niż neostrada którą miałam w bloku, sama jestem zaskoczona. Natomiast facet który nam przyszedł zamontowac nadajnik przeciął kabel i skopał nam instalację złożyliśmy już reklamację
-
a ja mam pytanie -gdybyście mieli kupic tylko jedno urządzenie do domu do takiego ogólnego treningu kondycyjnego co byście polecali? Bieżnię, rower, orbitreka? I jakieś konkretne marki? Ktoś mi poleca orbitreka. Ja mam ambitny plan ćwiczyc i nie bardzo moge wychodzic na silownie bo zwykle jestem wieczorem sam z dziećmi wiec mogę tylko w domu.
-
jestem mamą dwójki zbójowatych chlopaków w wieku 2,5 i 5,5 lat:) wiec mam niejakie doświadczenie w tym co maluch potrafi:) a wszystko co trzeba zrobic w domu okazuje sie w praktyce, bo przy noworodku nic nie trzeba robic przeciez:) Mój mlodszy odpukac nie interesuje sie gniazdkami- przy starszym jak byl maly niby byly zatkane ale przeciez nie wszystkie bo sila rzeczy sa po to zeby podlaczac do nich rózne rzeczy i trzeba poprostu stale miec dziecko na oku. Uważajcie na gorące!!!! I tu faktycznie podkreślam. Oparzeń jest bardzo bardzo dużo. Proponuje nie używać przy dziecku obrusów- ja nie używam- jeden ruch i gorąca zupa czy herbata ląduja na maluchu który sobie za obrus pociągnal. Estetyczne podkladki na ladnym stole ciekawiej wyglądaja niz obrus:) Garnek z goracym jedzeniem zawsze stawiam z tyu kuchenki, przy scianie, nigdy z brzegu- mam taki odruch już. Nie pijcie goracych napojów trzymajac maluszka na kolanach. Co do schodków i wspiania sie najlepiej jak najszybciej uczyc dziecko bezpiecznego chodzenia przy barierce, bezpiecznego schodzenia z kanapy- tylem itp. Normalne dziecko i tak bedzie sie wspinac:) Kantów nie zabezpieczalam- od zetkniecia z kantem sie raczej nie umiera a oni i tak bez przerwy sie obijają A z moich przykladów- mój starszy, grzeczny i spokojny filozof majac niecale trzy latka pocial radosnie na kawalki kabel od stojacej lampy:)- na szczescie odlaczonej z pradu.... mlodszy wrzucil do wanny pojemniczek z wc kostka po czym napil sie wody z kąpieli...... na szczescie detergent byl tak ekstremalnie rozcienczony ze nic mu sie nie stalo.... I zadnych chodzików!!!!! Nawet nie wiecie ile wypadków maja dzieci w chodzikach spadajac ze schodów i rozbijajac sie o rózne rzeczy. Ja zliwidowalam tez taki jeździk na którym sie odpycha nózkami , jeżdzą tylko na podwórku bo bratanek radosnie zjechal na takim ze schodów tracac na szczescie tylko przednie zęby...ale Hobbsi sobie poradzili bo juz zjechali z trzech na szczescie tylko schodków na krześle na kólkach które zapobiegliwa mamusia kupila starszemu do biurka bo za rok zerówka....
-
z tym ze.......... nie zapominjacie- i tu w pelni zgodzę sie z Acią- że pewnie z 70% mieszkańców domów jednorodzinnych (nie mówie tu o rozwiązaniach typowo miejskich tzn ogrzewaniu bloków bo to można regulować przepisami) mieszka w domach budowanych w latach 70tych i 80 tych. A to nie są domy budowane w nowej technologii, ocieplone, z nowymi oknami. Cale pokolenie ludzi o 30 lat od nas starszych którzy wybudowali domy w czasach Gierka - budowali takie jak sie wtedy budowalo, nie bylo innych materialow i rozwiazań, zreszta rodzce wam powiedzą jakich cudów sie dokonywalo zeby zdobyc wtedy cokolwiek. Domy budowalo sie duze, z piwnicami- nieekonomiczne. Moi rodzice tez mieszkaja w takim domu. A prawda jest taka ze wiekszosci z tych ludzi starszych teraz juz emerytów- nie stac na generalny remont z wymiana okien, ociepleniem dużego domu bo to kosztuje kilkadziesiat tysiecy. I na przykladzie wlasnych rodziców wiem ze maja piec gazowy ale uzywaja glownie weglowego- bo ogrzanie ich domu gazem kosztuje mnóstwo pieniedzy. No i takie sa realia. Ja wiem że pompa ciepla jest bardzo ekologiczna ale jeden odwiert kosztuje chyba 100 zl za metr o ile sie nie myle tak? Czyli 10 tysiecy tak? MY nie mielibysmy mozliwosci dolozyc na etapie budowy jeszcze kilkadziesiat tysiecy ktore sie zwróca moze za 15 czy 20 lat chyba zebysmy wygrali w totka. Wiec mam gaz bo go mialam tuz obok i bo jestem wygodna, a szwagier ma eko gorszek bo gaz byl daleko i mu sie takie rozwiazanie oplacalo i już.
-
Kominek mamy, ladnie wyglada ale juz polowa września i wieczory robia sie chlodne. Wiec niedlugo pewnie pasowaloby do odpalic.. a tymczasem okazuje sie ze jak zwykle blokersi musza sie jeszcze duzo nauczyc:) bo to że drewno lisiciaste i najlepiej buk to juz sie dowiedzialam:) ale przezylam lekki szok ze jesli kupimy drewno teraz to palic nim bedzie mozna... za rok... Mam zamiar podkrasc troche drewna tesciowej juz wysuszonego i zrobic próbe kominkowa (bo podobno na poczatku smierdzi i trzeba zapalic jak nie jest za zimno zeby dobrze wywietrzyc) i teraz temat skladowania drewna- czy jesli ulozymy je pod domem w miejscu które jest pod dachem- dach zachodzi dalej- to wystarczy? (nie mam osobnej wiaty) czy pradwa jest to że dopiero za rok bedzie sie nadawalo? Podobno gdzies w nomi mają jakieś drewno pakowane- czy ono jest wystarczająco suche?
-
U nas Hoobsi sa razem. Ale oni sa mali (2,5 i 5,5) wiec i tak maja wspólne zabawki- mlodszy boi sie sam spac. A ja mam dzieki temu sliczny pokoik z kompkiem:) i z widokiem na góry:)
-
dzieki jeszcze raz za polecenie odkurzacza electrolux ergospace!!!! Byl niedrogi- kupilam go za cos chyba ok 300 zl- i ma zasięg tak duży że z jednego podlaczenia odkurzam caly parter! I to jest ekstra! Nie wyobrazalam sobie ze tak moze byc a on naparwde ma ektremalnie dlugi ten kabel:) Jestem bardzo z niego zadowolona!
-
blokers w domku za miastem- pierwsze wrażenia...
kropeczka_ns odpisał kropeczka_ns w kategorii Porady życiowe
Marcin ja dużo pracuje i już w bloku mialam pania która mi pomagala w sprzataniu- tylko teraz akurat przeprowadzka zbiegla sie z jej wyjazdem na wakacje. Mialam urlop wiec sama wszystko robilam (nigdy mnie tak nie cieszylo mycie okien:) a poza tym pierwsze ukladanie rzeczy trzeba zrobic osobiscie. Teraz mam zamiar sie z nia umawiac jak bedzie moga, bo ciezko wszystko ogarnac- np wczoraj posprzatalam parter i troche czasu mi to zajelo. Mam jeszcze sporo nie rozpakowanych rzeczy i nie mam wszystkich mebli. Ale faktem jest to co napisalam- brudzi sie mniej. -
Czy udało się Wam uniknąć poprawek powykonawczych?
kropeczka_ns odpisał Bastek w kategorii Z życia wzięte...
odpukać....................... Prawie dwa lata temu kiedy poznaliśmy szefa naszej firmy budowlanej wziąl od nas nie kupiony jeszcze przez nas projekt i myślal nad nim kilka dni- po czym przyniósl nam wycenę. Bardzo szczególową, z uwzględnieniem wszystkiego , oszacowaniem kazdego etapu i obliczeniem transz kredytu. Wycenę zaakceptowalismy i........ nie doplacilismy ani stówki:) Teraz już wiemy że nasz dom budowali naprawde profesjolnalisci i mamy porównanie z innymi budowami- i skaczemy z radości że wybraliśmy tą firmę Jasne bylo kilka momentów gdzie byly takie czy inne watpliwosci ale wystarczal jeden telefon i wszystko bylo zalatwiane allbo wyjasniane od ręki. Zreszta gwarancja obejmuje wszystkie wykonane prace więc jakos bardzo sie nie boimy:) Jesli chodzi o wykonczeniowców (juz spoza naszej firmy) to pare drobiazgów moglabym wymienic- np niezbyt zadowoleni jestesmy z kotlowni i byly tam poprawki -
dzięki napewno spróbuje waszych sposobów:)
-
kolejny raz przekonuję się że Wa-wa to miejsce tylko dla bardzo bogatych:) Za projekt gotowy zapłaciliśmy 1900 zł (domenaprojekt) a za adaptację z niewielkimi zmianami chyba około 2000 zł (z projektami przyłaczy). Z jakosci projektu z domeny był bardzo zadowolony szef naszej firmy budowlanej i ocenił ten projekt jako bardzo dobrze i dokładnie wykonany wiec mogę polecić bardzo to biuro. Projekt indywidualny w moim mieście kosztuje u niektórych architektów około 5-6 tys ale można tez znaleźć za 3,5-4 tys, tak płaciła kolezanka.
-
Wychowałam się na wsi, w domu, ale to było dawno i odkąd jako 19-latka wyjechałam na studia zrobił się ze mnie blokers:) Najpierw akademik, potem 6 lat mieszkania w bloku, w dosyć dużym mieszkaniu ale blok to blok. I od dwóch tygodni mieszkam we własnym domku, w mieście ale na uboczu- mam dobry dojazd do centrum ale to zupełne obrzeża miasta, biegające sarenki, pola, sąsiedzi blisko sa tylko z jednej strony. Pierwsze wrażenia mam mniej więcej takie:) nie bójcie się sprzątania! Ja nie wyobrażałam sobie jak utrzymam w jako takiej czystości 170 metrów kiedy miałam wielkie problemy żeby mieć porzadek w 64-metrowym mieszkaniu- ale okazuje się ze w domu dużo mniej się brudzi! Liczy się organizacja od początku- po pierwsze szafy ścienne, garderoba, zabudowy- jak najwięcej- żeby upakować rzeczy których zawsze jest za dużo. Dzieci od początku sa ustawiane że w nowym domu zabawki są tylko w ich pokoju! Pilnuję bardzo odnoszenia jesli coś przyniosą do salonu i pozbyłam się przy przeprowadzce chyba połowy ich róznych bambetli:) Do niektórych pomieszczen mało sie wchodzi i wystarczy odkurzyć raz na czas - i jest jako tako, kuchnię mam dwa razy wieksza więc upchnęłam wszystko, do łazienki od razu kupiłam ładne kosze na kosmetyki i drobiazgi i nic nie stoi luzem. A brudne naczynia ładuje od razu do zmywarki i juz ich nie ma:) wielki problem to błoto...niestety. Dlatego położenie kostki stało sie dla nas teraz absolutnym priorytetem.... cisza, spokój i prywatnosć... to jest to! Teraz wiem co to znaczy czuć się u siebie- nie słyszeć psa sąsiadów, wody w rurach, tłumu dzieci na podwórku pod blokiem... odpoczywa się w domu dwa razy bardziej efektywnie:)
-
trzy? Rozbawiliście mnie:) u nas było tak- najpierw rodzinka, kawki, ciastka, mama teściowa i tego typu rzeczy Potem- heheh zaprosliśmy najfajniejszych i najbliższych znajomych i hmmmmmmmmmmmmmm nie jestem pewna czy wszystko pamietam ale............................. to była dopiero impreza.. dzieciaki u babci, no cóż.. jakby Wam to powiedzieć Sąsiedzi (ci najfajniejsi) byli już raz na spontanicznym browarku ale mam przed sobą jeszcze inną grupę znajomych, sąsiadów z byłego bloku, koleżanki z pracy... itd więc jeszcze ze dwa miesiace pobalujemy. Ja nie zapraszam tłumu i nie zapraszam osób które się nie znają, wolę rozłożyć gości na kilka razy. Zwiedzanie jest obowiązkowe:) Potem to zalezy kto jest, na która godzinę- kiedy były moje siostry z dziećmi była kawa i ciasta, jak byli znajomi- danie gorace, przystawki i duuuuuuużo że tak powiem napojów było:)
-
niedługo parapetówa....
kropeczka_ns odpisał kropeczka_ns w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
Darek trzymam kciuki:) dziekuje Wam za miłe słowa. -
dziękuje bardzo Aciu:)
-
a za takie mieszkanie w kraku trzeba chyba dać tyle ile spokojnie za mały skromny domek na moim zadupiu... Górą zadupie! i sarenki biegające pod oknami....
-
środki czystości a oczyszczalnia
kropeczka_ns odpisał kropeczka_ns w kategorii Kanalizacja i odwodnienie
ja dostałam te bakterie bio ileś od panów którzy mi oczyszczalnię zamontowali i oni mi je zaaplikowali:) Ludwik jak najbardziej ok ale używam tez tabletki do zmywarki, a jesli chodzi o proszek to jelp nie ma szans doprac tego co moje dzieci robią z ciuchami i radzie sobie z tym tylko persil:) fosforany chyba ma...chlorowych wybielaczy nie używam. -
Darek ekstra tylko Ty masz schodki o wiele mniejsze niż ja bo ja mam ten taras olbrzymi. Podmurówkę mam identycznie jak Ty z klinkieru. Możesz mi napisac cenę za metr? Kwadratowy czy bieżacy?
-
tego nie wiem ale dwa sprostowania oprocentowanie kredytu rodzina na swoim jest takie same jak hipotecznego kredytu złotówkowego prowizje ja mam 1,5% rata przy kwocie jaką ja mam jest o 600 zł (!!!) niższa niż hipotecznego złotówkowego a dopłata państwa do naszej kwoty wynosi prawie 60 tys więc nie wiem czy tam nie warto sie zainteresować. My jestesmy bardzo zadowoleni.
-
mnie sie tez ładnie komponuje:) kuchnia z tym co zamówiłam do salonu bo jeszcze nie przyszło:) Ja mam parapety z marmuru- brecii, i narazie nic sie z nimi nie dzieje
- 103 odpowiedzi
-
- materiał na blat
- blat kuchenny
- (i %d więcej)