Skocz do zawartości

kropeczka_ns

Uczestnik
  • Posty

    1 866
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez kropeczka_ns

  1. to własnie chce osiągnąc w tylnej częsci działki- sosny przeplatane innymi drzewkami:) Mój ogród taki ma być- naturlany, nie pod sznurek, z odrobiną chaosu:) zielonego naturalnie.
  2. No ja mam zupełnie inne doświadczenia. Nawet na etapie stanu surowego u nas zawsze po dniu pracy było pozamiatane, wysprzątane, śmieci popakowane w worki. Przy tynkowaniu okna bardzo starannie oklejone i prawie nic się nie zabrudziły. Ja byłam pewna że to oczywiste jest i że nie tylko pracownicy naszej firmy mają to "we krwi".. na koniec budowy wszystko zostało wywiezione przez firmę, nawet nie wiem kiedy, wiem że oni w ramach ceny domu zamawiali wywóz smieci. Nigdy nie miałam cienia zastrzeżenia co do czystości! A przy moich wykończeniowcach, muszę przyznac że o ile jeden z nich miał słownictwo mocno że tak powiem nie cenzuralne czasem, to czyści byli aż do przesady. Mieli własny specjalny odkurzacz, zawsze po skończeniu sprzątali łącznie z wymyciem płytek czy podłogi- nikt ich o to nie prosił..Nawet swój taki kącik gdzie mieli czajnik, ubrania robocze itp utrzymywali w idelanym porządku.
  3. niedawno widziałam 3-4 letni (więc nie stary!) wypoczynek z czerwonej eko skórki która cała się poprzecierała i kiepsko to wyglądało - byłam zaskoczona że był taki mało trwały.
  4. a mnie tu troche przeszkadza połączenie rożowego z czerwonym i liliowym. Jest chyba o ten jeden kolor za dużo, choć czerwone sa tylko dodatki. Meble ładne, proste, takie lubię, wypoczynek też bardzo ładny. Podobają mi się obie ściany ale nie jestem pewna czy bym je akurat połaczyła w jendym pomieszczeniu.
  5. ja podobnie jak Acia- też mam z wewnetrznym- jedyna wada że nie widzisz ile minut do końca mycia (moja można uchylic w trakcie i zajrzec) poza tym- same zalety:)
  6. a no to jest szczegol.... ja Ci tylko powiem tyle- mam kolegę, wlaciciel firmy takiej sobie sredniej nie maleńkiej ale i nie jakas gruba ryba:) Haruje od rana do nocy. Teraz kryzys to stres podwójny. I tak sobie kiedy siedlismy przy kominku i on mi mówi że placi sobie najniższy zus. A ja mu na to - a jakby jakas choroba odpukac czy cos? A on popatrzyl tylko na mnie i mówi "no co ty.... jak nie zarobisz nic nie bedziesz miala, liczyc mozna tylko na wlasna prace". I tak jest. Ja to wiem dokladnie. Dlatego mnie szlag jak z moich zarobionych ciężka praca pieniędzy utrzymuja się setki nierobów. Widze rodziny gdzie.. ona na zasilku, on na rencie a chata sie stawia... i to wcale nie malo takich ludzi jest... pytanie "za co buduje" wydaje sie retoryczne...
  7. u nas w powierzchnię uzytkowa NIE liczyl się garaż, kotlownia, piętro jest liczone po odjęciu skosów a wielki pokój nad garażem to strych - i tez sie nie liczy. Stąd nasz 200-metrowy dom ma 137 m2 powierzchni uzytkowej...
  8. Ja mam dwie lazienki przy rodzinie 2+2. W bloku byla jedna. Nasze dzieci są male, więc jeszcze - jak pisze Acia- nie mamy tego okupowania lazienek, zwlaszcza że są zbyt male żeby same się kąpac więc zawsze korzystaja z kims doroslym. Jednak 2 lazienki są dla nas konieczne rano kiedy oboje jedziemy na 7 do pracy- ja np chce umyc i ulozyc wlosy, zrobic makijaz- to troche czasu mi zajmuje. Ludzie są rózni ale ja jakoś nie uważam korzystania z wc z inna osobą za takie calkiem normalne bo wydaje mi się to trochę krępujące. Jak przyjeżdzają goście, 2 lazienki to nawet ciut za malo. Ale z drugiej strony nie robilabym 3 lazienek (jak to jest w niektórych projektach) dla rodziny 4-5 osobowej, bo to i duży koszt, i potem sprzątanie. Znam też domy gdzie w jedej lazience jest tylko prysznic a w drugiej i prysznic i wanna razem- nie robilabym tak. Powoduje to że jest jednak wyraźnie więcej sprzatania, ja nie lubie mycia kabiny prysznicowej, a jakoś takiej potrzeby nie czuje. My jeśli kąpiemy sie o tej samej porze, korzystamy po prostu z dwóch lazienek. Mniej niz dwóch bym nie planowala dla rodziny, bo dzieci dorosną i naparwde jedna nie bedzie komfortowa. Na górze mamy 2 umywalki ale korzystamy glownie z jednej. Co do jakości wykończenia domu to są tu dwie ważne sprawy- można za stosunkowo przystępne ceny bardzo ladnie wykończyc dom, bo wybór teraz jest bardzo duży i wcale nie trzeba kupic najdroższych rzeczy.Trzeba tylko dobrze sobie to przemyślec i zaplanowac. Drugim aspektem jest to że wykończenie to moment kiedy kończą sie nam pieniądze.... cóz jakiegoś wyboru trzeba dokonac. Ja podobnie jak Acia staralam sie żeby nic nie bylo "prowizoryczne" bo prowizroki są wieczne, wszystko musialo byc ladne i mi odpowiadac, kupilam tez pare rzeczy (np drozsze meble do salonu czy rolety do okien) o ktorych bym wczesniej nie odwazyla sie nawet myslec:) ale nie kupowalam w wiekszosc rzeczy drogich tylko takie powiedzmy srednie. Efekt nie przestaje mnie zachwycac:)
  9. znam to zdempel. Znasz laske bez kompleksów? Ja nie:) Jednak zauwazyam ze jak zaczelam cwiczyc, troche schudlam, troche sie opalilam, zmniejszym mi sie cellulit i taki tam spojrzenie w lustro juz mnie tak nie zalamuje:) Nie jest idelanie o co to to nie, ale nie moge nie widziec ze jest lepiej a to cieszy:) czego i Wam zycze:)
  10. ja też mam taki zamiar. Agrowlokniny nie dam, bo już dalam na jednym lekko spadzistym miejscu i cala kore i porwal wiatr.. Myślalam skalniak wysypac wlasnie zwirkiem. Bede go chyba robic pomalutku od maja. W lecie mozna jeszcze sadzic czy za późno? Mam duża skarpę, nie wiem ile metrów bo nie mierzylam ale sporo, i ona jest na wierzchu z takiej piaszczystej ziemi i sporo w niej żwiru- podsypywac cos pod roslinki?
  11. ogród jest niesamowity wielki i faktycznie imponujący! Piękny. Gratulacje. Ja raczkuje dopiero po kawaleczku ale licze na to że za kilka lat tez bedzie na co popatrzec:)
  12. Kurcze Daggulka.... ja mam taką dużą skarpę, mnóstwo kamieni na niej i jeszcze nie tknięta! Dzięki za te wszystkie propozycje roślin super! Ja jeszcze tego jakoś "nie widzę" jako calości.... a pod te bylinki okrywowe dajesz tez agrowlokninę? a te piaskowce gdzie kupowalas?
  13. bradzo fajne te plytki Supersaxo:)
  14. tzn? bo nie bardzo rozumiem co ma jedno do drugiego?
  15. kuchnia ladna tylko dla mnie ze 3 razy za malo mebli:)
  16. używam od kilku miesięcy piekarnika i plyty gorenje. Plyta jest bardzo fajna a piekarnik poprostu super- zimna szyba, mnóstwo funkcji, teleskopowe prowadnice, świetny. I bardzo ladny- dlatego go kupilam:) Polecam.
  17. niech ci animus opadną ręce. To nie o to chodzi czy JKM wygra, nawet nie o to czy się nadaje na prezydenta, i nawet nie o to czy na niego zaglosuję. Chodzi mi o to że haruje jak dziki osiol a z moich gigantycznych podatków utrzymuje sie armia pseudo- rencistów, kombinatorów, bezrobotnych laleczek z dlugimi tipsami i nierobów na zasilkach. Mnie to wkurza a JKM o tym glosno mówi. Ja chce moje pieniądze i sobie poradzę a ci którym się nie chce pracowac niech nie jedzą. I tyle:)
  18. na wybory chodze. Moim kandydatem tak od serca jest Janusz Korwin Mikke. Powaznie. A co będzie to jeszcze zobaczymy:) Napewno- nigdy na SLD.
  19. wiosna 2009 POdhale:) - malowanie bez gladzi- 6 zl/ m2 (niewazne czy sciana czy sufit) - malowanie z kladzieniem gladzi - 12 zl/m2 to taka srednia cena u nas. Robocizna za malowanie domu 200 m2 czesciowo z gladziami wyszla mi okolo 6 tys.
  20. ja wam tylko chcialam nadmienic ze to o czym pisze Artur jest nie tylko nielegalne ale jest to poprostu dziurawe szambo które leje ścieki w pola. Formalnie nie wolno miec nieszczelnego szamba. Nieformalnie ja nie jestem ekologicznym świrem ale bym sobie domestosa latami we wlasna i sasiadów ziemie nie spuszczala chocby nie wiem co. Myśle że nikt z Was nie wierzy że dodanie jakichs tam czasem bakterii do nieszczelnego szamba powoduje ze cala chemia znika. Ona nie znika, ona radośnie wnika w wasze malinki i truskawki. Jak możemy sie dziwic tylu chorobom, alergiom, skażeniu jesli ludzie puszczaja chemie we wlasna ziemie i uważaja że to super. Przeciez to nie chodzi o siki:) Wybranie szczelnego szamba kosztuje 150-180 zl i wybiera sie raz na 2-3 tygodnie. Nie oplaca sie to z żadnej strony patrzac....
  21. do wyceny wolfika... jako już mieszkający w domku domkowicz- takie rzeczy które mi się rzucily pierwsze że tak powiem.. ile ty wolfik masz drzwi że je kupiles za 3 tyse? Drzwi u taniego stolarza kosztuja średnio 800-1000 zl sztuka. Klamka (tanio, z hurtowni)- ok 30 zl min. Jakim cudem zrobiles komnek ze wszystkim za 3 tys? Tani polski wklad to wydatek rzędu 2-3 tys (podaje cene wkladów firmy kratki który mam) Malenka poleczka z marmuru na moim kominku kosztowala 500 zl:) Jedna kratka wentylacyjna taka ladniejsza kosztuje kolo stówy! Prosty i tanio zrobiony kominek z obudowa u nas, wykonczony bardzo skromnie- po prostu pomalowany kremowa farba z perlowym polyskiem- 7 tys.
  22. ja wybralam orzech i bardzo bylam potem zadowolona- bo to taki cieply brąz bardzo fajnie się kompanujący z meblami:)
  23. myśle że jesteś na tyle rozsądny żeby nie brac pod uwagę opinii typu Jest Jedna Najwpanialsza i Jedynie Sluszna Marka Ja mam kociol die dietrich MCR 24 cos tam. Jest trochę skomplikowany w obsludze ale dziala bez zarzutu. Bralismy pod uwagę vaillanta ale byl wyraźnie droższy a znamy sporo osób które maja die dietricha i jest ok:) Cena z zasobnikiem tej samej firmy- 5500. NIE bralismy pod uwage viessmana z powodu nieodpartego wrażenia że placi się w nim glównie za nazwę. Mój kolega kupil z bardzo dobrej cenie dobry i normalnie drogi kociol buderus. Ja nie kupilabym immergas bo mialam w bloku i mial kilka usterek.
  24. są miejsca gdzie plan zagospodarowania częściowo wymusza takie rzeczy jak np kolor dachu czy elewacji chyba też. U nas akurat nie.
×
×
  • Utwórz nowe...