kropeczka_ns
Uczestnik-
Posty
1 866 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez kropeczka_ns
-
mam (chyba) około 6 km. (dlatego zaznaczylam 5-10). Dojazd rewelacyjny bo mam kilkaset m od domu wylot na obwodnicę która jade pod prace. Max 10 minut. Ja jeżdzę de facto dłużej bo odwoże malców do przedszkola (prawie po drodze). Do drugiej pracy mam 16-17 km ale bez korków, nie muszę jeździć przez miasto. U nas kluczowym argumrntem w wyborze własnie tej dzialki był dojazd i odległość.
-
tak szczerze to tak mi się wydaje że to moda nowobogacka.. Bo gdyby tak naparwde dało sie zrobic pełną instalację PC za 30 tys to kto ma za tyle zrobione i czemu we wszystkich artykulach podawane są ceny conajmniej dwukrtonie wyższe? Czytałam ten artykuł, i zastanawiałam się czytając gdzie i czego tu jest oszczędność? Nie mówię o kosmicznym koszcie inwestycji (cała instalacja grzwcza w moim domu to około 20 tys) plus odsetki od niego, ale też o tych 300-400 zł miesięcznie. Czy to jest ich całkowite zużycie prądu czy tylko prądu do PC? W moim domu (200 m2) gaz kosztuje nas średnio 230-250 zł miesięcznie (uśrednione zima i lato). Ja nie mogę nigdzie dostrzec oszczędnosci na PC.... ale marketing działa...
-
2000 za ar?????????????????? sa jeszcze w POlsce takie ceny???? Nowy Sącz- w mieście ponad 200 zł/metr- czyli jak pod Krakowem, przedmieścia kilka km od centrum 120-150 zł/m2 średnio, okoliczne miejscowości powiedzmy kilkanascie km od miasta- miedzy 80 z 100 zł/m2 ale to tak orientacyjnie, są i drozsze miejsca. Faktycznie trudniej zdecydowanie jest teraz sprzedać działkę (próbowałam..) niż kilka lat temu kiedy szły od ręki. ... niemniej jednak u nas działka to powiedzmy 20-25% inwestycji (chyba że w centrum miasta). Gdyby działka miała kosztować milion czy nawet i pól miliona nigdy nie miałabym domu i zostalibyśmy w bloku. I tak też jest wielokrotnie w wielkich miastach albo decydujesz się dosc daleko dojeżdzać albo mieszkasz w bloku...
-
Ja mogę ci tylko powiedziec że mam plazmę panasonica. U nas było tak- poniewaz kupowaliśmy tv do bardzo dużego pokoju nad garażem, wiadomo było że musi być duży. Kupiliśmy 50 cali. Tak bardzo poważnie podchodząc do tych "zasad doboru wilekosci telewizora" że niby jakoś tam sie ma przekątna do odległosci w jakiej siedzisz, te 50 cali jest nawet ciut za mały. Ale powyżej 50 baaardzo skacze cena- więc stanęło na 50:) Co do wyboru firmy: - mój niezależny znajomy (nie handluje telewizorami ale dobrze się na nich zna technicznie) polecał jeśli chodzi o plazmę - zdecydowanie panasonic a jeśli chodzi o LCD podobno najlepszą opinią cieszy się sharp. (niezła ma też samsung podobno). Panasonic chyba specjalizuje sie w plazmach. - przy dużych telewizorach różnica w cenie jest spora na korzyśc plazmy. (to u nas miało duże znaczenie) u nas około 1500 zł -plazma podobno zużywa trochę więcej prądu. Czytałam że głownie wtedy jeśli ogląda się tv w dzień i na ekran pada dzienne światło, wieczorem podobno zużycie jest porównywalne. Dla nas bez znaczenia bo oglądamy mało i głownie wieczorem. Nie odczuliśmy w rachunkach, odkąd jest telewizor może wychodzi z 10-15 zł więcej. -nasz telewizor najbardziej odpowiadał nam dlatego ze ma bardzo ładny obraz- bardzo naturalny, takie miękkie, naturalne kolory. - my nie mamy funkcji Full HD tylko HD ready- znacznie podrażała a podobno zauważalna różnica jest tylko kiedy oglądasz filmy z Blue Ray (nie mamy takiego odtwarzacza). Zresztą telewizor nie jest jakąś bardzo ważna rzeczą dla nas, więc nie zdecydowalibyśmy się kupić bardzo drogiego:)
-
wklejam kilka zdjęć moich roślinek, jeszcze nie było kory jak je robiłam:)
-
A może temat o roślinach balkonowych? I dla już domkowiczów i dla jeszcze blokersów:) Pozwoliłam sobie wkleić moje balkony:)
-
orzech - wszystko, okna i brama, drzwi mają ciut inny kolor bo są robione przez stolarza, ale niewiele się różnią. Nie lubię białych okien:)
-
no dobra. Drewna zuzyliśmy- moze z 6 m3. Paliliśmy w kominku często, nie codziennie, powiedzmy z 3 razy w tygodniu popołudniami to napewno- paliliśmy bo bardzo to lubimy i daje to nieporównywalny z niczym kilimat. Nie jest też uciązliwe, bo wyczyszczenie i rozpalenie kominka zajmuje mojemu męzowi nie więcej niż 15-20 minut, spalaliśmy zwykle jeden a czasami dwa kosze drewna (dwa tylko jak sie paliło od dopołudnia np w niedzielę). Rachunki podałam wam dlatego że myślę, że takie informacje- czyli prawdziwe zużycie, nie teoretycznie wyliczone, sa najcenniejsze do podejmowania decyzji jakie ogrzewanie zamontować. Zaznaczę, że szwagier mając podobny dom do naszego i eko groszek wydał na ogrzewanie mniej niż my. Moim zdaniem jest to najtańsze obecnie rozwiązanie. Jedno jest pewne- nie ma sensu demonizować zużycia gazu, nam całościowe utrzymanie domu wychodzi o ponad 50% mniej niż utrzymanie i ogrzanie mieszkania 70m2 w bloku gdzie mieszkalismy (wysoki czynsz!). Moja opinia jest taka po pierwszej zimie: napewno nie zainwestowałabym ogromnych pieniędzy (+ odsetki...) w PC bo wiem już że się to nie zwraca, a ogrzewanie gazowe może minimalnie droższe w rachunkach jest tak samo wygodne gdybyśmy nie mieli gazu , mielibyśmy eko groszek i trudno. Nie stac nas na ekstrawagancję jaką jest PC
-
piec die dietrich- opinie
kropeczka_ns odpisał kropeczka_ns w kategorii Eksperci Bosch Termotechnika
no więc po zimie- POLECAM. Naprawdę. Piec jest niedrogi i bezproblemowy. Ustawienie programów jest dość skomplikowane, trzeba wziąć do ręki instrukcję i krok po kroku tam zrobić kilka rzeczy, ale robi się to raz na sezon praktycznie. W pierwszym sezonie nie było żadnych kłopotów z funkcjonowaniem pieca. Zużycie gazu za 9 miesięcy, w tym cała zima na ogrzanie domu 200 m2 dogrzewanego (nie codziennie) kominkiem wyniosło 2300 zł. Nie wydaje mi się to bardzo dużo, i jest wyrażnie mniej w porównaniu z dwojgiem moich znajomych mających piece niekondensacyjne. Polecam, uważam że przy takich cenach pieca kondensacyjnego nie warto kupowac niekondensacyjnego. -
no jakbym miała kaskę to tez zwłaszcza za wyrównanie terenu i wywiezienie kamieni.. one się rozmnażaja...
-
moje małe rododendronki karłowate zbrązowiały...
-
moje zużycie gazu - przeliczcie mi to:)
kropeczka_ns odpisał kropeczka_ns w kategorii Dom energooszczędny
mam fakturę i prognozę. I tak jak obiecałam pisze wam prawidziwe, realne koszty energii w moim domu za ten rok- tzn na 9 miesięcy od wrzesnia do maja (z uwzględnieniem długiej tegorocznej zimy) całkowity koszt gazu - 2300 zł. średnie miesięczne zużycie gazu (co + cw) wyliczyłam w tych 9 mies 256 zł, ale prognoza jest niższa bo przed nami lato- myślę że roczne zużycie nie przekroczy 2500 zł (te kwoty podaję ze wszystkim już, tyle ile jest do zapłaty) miesięczny koszt prądu ok 200 zł drewno do kominka wyszło nam ok 800 zł za zime z przywiezieniem. Porównując nasze zuzycie s sąsiadami którzy mają troche mniejszy dom wychodzi że naparwdę opłacał nam się piec kondensacyjny- u nas gazu idzie wyraźnie mniej! -
projekty gotowe dla wymagających
kropeczka_ns odpisał casa-nova w kategorii Panel dyskusyjny o projektach
pierwszy wygląda jak barak. Drugi - byłam pewna że to domek campingowy. O dwóch ostatnich nie wspomnę (hangar?) Dla mnie brzydkie. Mozna zbudowac dom o nowoczesnej bryle który jest ładny, ale te nie są jak dla mnie. W mojej dzielnicy jest kilka wielkich rezydencji naprawde bardzo bogatych osób, i jeden z nich jest np zbudowany w stylu alpejskim- jak taka typowa willa z Tyrolu:) Otoczenie konsekwentnie kamień i drewno, piekny dom i pomimo że inny niż większosc z naszym górskim krajobrazem fajnie się komponuje. U nas nie wolno budowac płaskich dachów (na szczęscie... dlatego zwłaszcza moja dzielnica położona na wzgórzach z Beskidem w tle zachowała swój podgórski styl), reguluje to plan zagospodarowania, jest podany minimalny kąt dachu. Jasne domki sa rózne jak już kiedyś pisałam jeden ma np wściekle żółto pomarańczową elewację no ale trudno...myśle że warto naparwde zachowac klimat regionu- to co nas tak zachwyca np w Austrii czy Toskanii- i nie ma sensu wyróżniac się na siłę, bo w konkretnym otoczeniu może to naparwde robić złe wrażenie. -
Zaczynam się martwić. Leje u nas w Małopolsce od połowy kwietnia z niewielkimi przerwami. Wczoraj na chwilkę wyszlo słońce a od wieczora leje koszmarnie, nasza działka tonie w wodzie, oczywiście o robieniu czegokolwiek można zapomnieć, drogą płynie rzeka, koło mojej siostry zeszła z góry lawina błota i wody zmieniając wjazd do ich domu w spienione rozlewisko...a prognoza pogody mnie zaczyna przerażać.... http://pogoda.onet.pl/1,823,38,miasto.html
-
moje zużycie gazu - przeliczcie mi to:)
kropeczka_ns odpisał kropeczka_ns w kategorii Dom energooszczędny
no własnie nie wiem czy dobrze liczyłam. Dlatego skoryguję to jak wreszcie przyjdzie ta faktura. Narazie mogę tylko podac zużycie. Nie wiem czy dobrze interpretuję to co tam jest wyszczególnione, niewykluczone że wyjdzie więcej. -
kajak 45 tka 2 razy na trzy dni? A garnki tam myjesz i patelnie? Bo ja myje absolutnie wszystko. U mnie po ugotowaniu obiadu z dwóch dań jak wsadzę ze 3 gary i duża patelnię zmywarka 60 tka jest praktycznie pelna!
-
Supersaxo ja zamawiałam AGD oczywiście osobno, przez net, nieporównywalnie taniej. W studiu kuchni zamawiałam tylko meble. Za 8,5 metra zabudowy mojej kuchni wykonanej z litego drewna orzechowego (fronty) i fornirowana cała reszta zapłaciłam 13 tys. To było moim zdaniem drogo, szczerze to chyba jedna z najdroższych kuchni wśród moich przyjaciół. Ta sama kuchnia z mdf kosztowałaby 7500 zł. Sprzęt wyszedł mi około 7 tys (lodówka, zmywarka, płyta, piekarnik, okap) plus kilkaset zł na zlew i baterie. AGD podłączał mi kolega:) - żadna filozofia jak ktoś ma minimalne pojecie o tym:) Kuchnię robiła mi firma stolpol którą mogę bardzo bardzo polecić za solidnośc i terminowośc:) http://www.stolpol.com.pl/
-
moje zużycie gazu - przeliczcie mi to:)
kropeczka_ns odpisał kropeczka_ns w kategorii Dom energooszczędny
policzyłam. cena m3 gazu to około 93 gr netto. Do tego dochodzi opłata przesyłowa zmienna naliczana za każdy metr ok 47 gr netto. To po zsumowaniu daje na okragło cenę 1,70 zł ma m3 w sumie. Ponadto płaci się abonament- 4 zł plus vat miesięcznie i opłatę stałą- coś ponad 2 zł miesięcznie, więc to już jest kwota powiedzmy rzedu 6-7 zł miesięcznie z vatem więc niewielka. Podsumowując koszt co + cw w moim domu- gracjan, 200 m2 powierzchni całkowitej, beton kom plus styropian 12 cm za 9 miesięcy w tym zima wychodzi około 2300 zł za cały ten okres, to daje średnio około 256 zł miesięcznie przy uwzglednieniu tegorocznej surowej zimy. Temp w domu- 20 st dzień, 19 st noc. Do tego trzeba doliczyć około 800- 1000 zł za cały sezon na drewno (koszt podaję z przywiezieniem drewna pociętego na gotowe kawałki, wysuszony dwuletni buk). Piec kondensacyjny die dietrich. -
Cobena tez lubię lekko i fajnie, wciaga:) Dla dziewczyn- seria "Zmierzch"- nie wierzyłam że mnie wciągnie po uszy ale tak było! Dla lubiacych trochę klimatu basni i fantasy- ksiązki Guya Gawriela Kaya, najpiękniejsza jest TIGANA ale tez LWY AL RASSANU i inne Lian Hearn seria PO słowiczej podłodze... uwielbiam czytać
-
kociołek bez kociołka- moje "danie z kociołka" pieczone w naczyniu żaroodpornym:) pokrojona wieprzowina (np łopatka lub szynka) pokrojone kilka ziemniaków cebula ze 2 marchewki trochę kiełbaski kilka plasterków boczki i koniecznie trochę białej kapusty (daje świetny smaczek) to wszystko wymieszane, doprawione, duszone w piekarniku na termoobiegu 1,5 godziny... pycha...
-
Tym razem pracochłonne danie którym poczęstowała mnie dzisiaj nieletnia siostrzenica (no, no, wyrabia sie młoda..)- ale warte zachodu:) Naleśniki smażymy normalnie jak naleśniki (moja proporcja to szklanka wody i szklanka mleka na jedno jajko plus mąka oczywiście i szczypta soli) Farsz: 6 gotowanych ziemniaków kostka białego sera usmażone pieczarki z cebulką ogórki kiszone Ile tych pieczarek dokładnie nie wiem, ale nie jakoś dużo (dominują ziemniaki i ser jak w ruskich pierogach), ogórek tez tylko "na smak" to wszystko zmiksowane w robocie kuchennym na jednolity farsz i doprawione na pikantno Ona te naleśniki potem podsmażała na patelni, ale znam wersję żeby je podać polane sosikiem na bazie jogurtu z koperkiem i czosnkiem (mniej tłuste) Jest troche roboty ale warto:) Pychota...
-
mięsko czerwone- źródło witamin z grupy B, żelaza itp- zalecane jest chude i nie smażone (grillowane może być) ryby- absolutnie obowiązkowe , w nowych zaleceniach kardiologicznych, morska ryba na obiad conajmniej 2 razy w tyg Mój obiad dzisiaj: delikatna szynka wieprzowa upieczona w woreczku do pieczenia z dodatkiem ziemniaczków i cebuli (miodzio... mięciuteńkie, soczyste..) do tego surówka z białej kapusty z cebulka dymką i odtłuszczoną śmietanką Kapusta, cebula, czosnek- obowiązkowe w diecie, przeciwutleniacze, działają "antyrakowo":) Jedzenie to tyle przyjemności... smacznego i pozdrawiam.. ps słodyczy prawie nie jem. Pyfka sobie nie odmówię- ciastek- bez problemu.
-
no może widać że ogród robił profesjonalista, tylko rzecz w tym że mnie to kompletnie nie obchodzi co ewentualny ktoś może myślec o moim amatorskim ogródku. Obchodzi mnie tylko że jest mój i taki jak chcę. To jest od poczatku mój pomysł, moje wykonanie. Ogródek stał się moim hobby, robie go i tak po kawałeczku a koncepcja się zmienia zależnie jak powstaje.
-
Piczman ty codziennie jesz to samo? No co ty? Znudziłoby mi się po tygodniu.... a ryby gdzie? Obowiązkowe w prewencji kardiologicznej min 1-2 x w tyg? Skąd masz omegi?