Skocz do zawartości

bajbaga

Moderator
  • Posty

    16 349
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    420

Wszystko napisane przez bajbaga

  1. Jest to skała płonna, najczęściej łupek (ilasty), przerośnięta węglem (warstwowo).
  2. Niestety muszę odpowiedzieć. Taki wpis mógł uczynić tylko ktoś, kto nie ma zielonego pojęcia o czym pisze (np. mieszanie aprobaty technicznej z jakością i procedurami), a i czytanie ze zrozumieniem, raczej nie wychodzi. Przypomnę, że napisałem "bo znam przepisy" i wiem co to jest, i jaki jest tryb uzyskania, kiedy, dlaczego i za ile - stąd zapis, że cena nie jest wygórowana, bo kat. B lub C bazuje na aprobatach poszczególnych "składników zestawu".
  3. Nie wiem czym palisz, ale ten węgiel, sadząc z popiołu, bardziej wygląda na przerosty, niż na normalne „paliwo” (gatunkowy węgiel). Spróbuj gdzieś kupić trochę (worek) węgla (ze sprawdzonego źródła) a nie przerostów. Zasyp kocioł i obserwuj. Na 90% to wina tego „węgla”, a nie kotła lub jego ustawień.
  4. Ale w tym przypadku, nikt nie twierdzi, że budowa innym sposobem (systemem), lub z innych materiałów i "niesystemowo", narusza prawo budowlane. Witki mi opadły – finto. dopisałem: Bo znam przepisy i cena za „procedurę” nie jest wygórowana (około 20.000zł)
  5. Osobliwe podejście - bo projekt zakłada np. tylko 10cm wełny i nie wskazuje na system. I nie piszemy tu o niezgodności z projektem, bo to zupełnie inna bajka, inne zagadnienie i inny tok „prawny”. Tak się zastanawiam, ilu jest takich co podobnie „rozumują” – bo jeśli dużo, to może opłaca się założyć Stowarzyszenie i „wyprodukować” Kompletny System Stawiania Ścian (KSSŚ), oraz KSSŚO (Ocieplonych), uzyskać aprobatę techniczną (bułeczka z masłem) i udowadniać, że ci, którzy budują z nie naszych elementów składowych i nie naszym systemem, naruszają Prawo Budowlane, bo przecież ani cegła (bloczek), ani zaprawa, ani tynk – każde z osobna nie są wyrobami budowlanymi ………………………….., bo tylko kompletny system ……………………………………. Aż dziw bierze, że Ytong (Silka) nie założył takiego stowarzyszenia – wszak poprzez analogię …………………………
  6. Dla ułatwienia podaję, te przywołane, ale pominięte, przez autorów cytatu, wymagania podstawowe (PB Art.5.1.)
  7. Dosadniej i bardzo trafnie ujął to Barbossa:
  8. No nie. Zbyt daleko idący wniosek z tego co pisałem. Pisałem jedynie, że podpieranie się w tym konkretnym przypadku przepisami PB jest sztuczką marketingową – tyle i nic poza tym. Konkretnie chodzi o zapis – dla jasności pogrubiony : Co jest w ewidentnej sprzeczności z przytoczoną wcześniej definicją : Przy czym, zapewne przez „zapomnienie” nie do końca przytoczyli tą definicję bo „zgubili” istotną końcówkę: Bo wtedy wypadałoby przytoczyć, którego warunku (wymagania podstawowego) nie spełniono – a tego uczynić się nie da. Jest to typowy bełkot marketingowy, liczący na niewiedzę potencjalnych nabywców – a jak dowodzą niektóre umieszczone w tym wątku wpisy – spełniający oczekiwania producenta.
  9. Tylko z chęci czystej polemiki. Zupełnie czym innym jest jakaś interpretacja, przygotowana dla potrzeb zamawiającego – czyli w tym przypadku producenta „systemu”, a zupełnie czym innym interpretacja dla potrzeb procesowych. Nie stawiałbym tu znaku równości. Ta pierwsza (producenta) ma tylko i wyłącznie „zasiać” niepewność u inwestorów, a tym samym przekonać ich do „jedynie słusznej drogi (prawnej)” – bazując tylko i wyłącznie na wyrywkowym i „sierocym” przepisie PB. Idę o zakład, ze w przypadku drogi sadowej producent nie podniesie tego argumentu – choćby z przyczyn podanych przez Barbossę (inne przepisy prawne). Taki przykład, Ktoś izolował ścianę fundamentową lepikiem asfaltowym, a na to przykleił styropian – a jak powszechnie wiadomo, takiej sytuacji, producent styropianu nie zaleca. Jaki przepis PB naruszono?
  10. Wnioskuję, że zanim to napisałeś, to przeprowadziłeś analizę kosztów instalacji solarów z dotacją i bez niej. Może przytocz swoje wyniki, na podanym przykładzie (koszt bez dotacji 14.000zł)
  11. No paroizolacja o Sd=2m - toć zwykłe farbyb emulsyjne mają "prawie" tyle samo
  12. Wąchając skórkę od chleba – najlepiej razowego. Egri Bikaver lub podobne, czerwone, mocno wytrawne. Wpływa korzystnie na serce, układ trawienny, itp. Jest na tyle kwaśne, ze raczej wiele nie można na raz wypić – czyli, raczej w alkoholizm nie wpadniesz.
  13. Nie rozumiem w czym sprawa – a już zupełnie stwierdzeń „naruszanie przepisów PB”. Sprawa jest dziecinnie prosta. Producent a w jego imieniu sprzedawca, sprzedaje towar, gdzie mają zastosowanie przepisy z Ustawy „konsumentskiej” – czyli towar zgodny lub nie z umowa, w przypadku kiedy sami dokonujemy zakupu. Jeśli towar zakupił wykonawca, to ma on roszczenia z tytułu gwarancji, albo rękojmi. Oba roszczenia są ustawo w terminie nie mniej niż 1 rok. Jeśli w swoich materiałach, producent nie zawarł zastrzeżenia, że nie ponosi odpowiedzialności w przypadku „mieszania” z ….., to na taką okoliczność nie może się powoływać w przypadku reklamacji. Wszystkie materiały budowlane, wprowadzone na rynek musza posiadać odpowiednie „certyfikaty” – jeśli nie posiadają to narusza się kilka przepisów – w tym PB. Producent może „skomponować” zestaw ze swoich produktów (choć niekoniecznie musza to być tylko jego produkty) i dawać na taki i tylko taki, osobną gwarancję – co nie ogranicza roszczeń z tytułu gwarancji (towar zgodny z umowa) na poszczególne składniki. W przypadku kiedy taki „zestaw” nie jest „firmowy” może odmówić roszczeń gwarancyjnych z zakresu np. przedłużonej gwarancji (te 5 lat), lecz nie może na tej podstawie odrzucać roszczeń dotyczących poszczególnych elementów tego zestawu, a których producentem jest . Reasumując, jeśli chce się korzystać z dobrodziejstw „zestawu” i np. z 5 letniej gwarancji, to należy „grać” tak jak nakazuje producent tegoż. Każde odstępstwo skutkuje brakiem gwarancji na całość i nie ma na to „paragrafu”.
  14. Ohyda – pomijając, ze cola bez cukru, to tak jak kobieta bez kuciapki .
  15. Chyba jest to zbyt namotane, a i czytasz nieodpowiednie „paragrafy”. Po pierwsze, nie potrzeba zezwolenia na wycinkę drzew, które: - mają mniej niż 10 lat (wiek wylicza się z obwodu pnia), - urosły po zakwalifikowaniu działki jako budowlana – decyzją MPZP. Po drugie, organ wydał decyzje na podstawie zgłoszenia i tego co tam było w nim napisane – może należy sprawdzić o co wnioskowano. dopisałem: i kto wnioskował (właściciel, czy przedsiebiorca), bo jest to istotne. Po trzecie, przeczytaj Art. 86, a najlepiej całość od Art. 83 (tak jak sugerował Barbossa) Najlepiej poczytać tu : http://isip.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20040920880 (tekst ujednolicony, bo od stycznia 2010 weszła nowela).
  16. Pozostaje pytanie, czy sposób wykończenia ściany (np. malowanie) jest paroizolacyjny, czy paro przepuszczalny – bo jakoś ten aspekt jest cały czas pomijany.
  17. A ten z uporem maniaka dalej swoje. Znasz jakikolwiek program do obliczeń – bo moim zdaniem nie. Choćby biorąc pod uwagę , wzór (zgodnie z PN-EN 12831) Strumień powietrza infiltrującego do przestrzeni ogrzewanej bez instalacji wentylacyjnej (czyli bez kanałów wentylacyjnych np. pokoje mieszkalne) obliczany jest z zależności: V i = 2Vi x n 50 ei x e i [m3/h] gdzie: n50 – krotność wymiany powietrza na godzinę (h–1), powstała przy różnicy ciśnienia między wnętrzem, a otoczeniem budynku, z uwzględnieniem wpływu nawiewników powietrza. Dla pomieszczeń (przestrzeni) ogrzewanej z instalacją wentylacyjną (z kanałami, kratkami wentylacyjnymi np. z WM lub kuchnie, łazienki, itp.) ten „wyznacznik” n50 nie istnieje. Reasumując. Przy obliczaniu „strat wentylacyjnych” w poszczególnych pomieszczeniach na taki współczynnik (n50) możemy się „natknąć”, ale tak czy siak odnosi się on do wentylacji (sumarycznie) i dotyczy tylko wentylacji grawitacyjnej w pomieszczeniach bez kratek wywiewnych. Traktując budynek jako jedną przestrzeń ogrzewaną, jest ona z urządzeniami wentylacyjnymi, a w związku z tym współczynnik n50 nie ma zastosowania i liczy się tylko „straty wentylacyjne”. Jak wspomniałem wcześniej – te programy obliczeniowe są obarczone wadą (krotności i tego n50).
  18. Tylko mało kto zdaje sobie sprawę, że dotyczy to miodu „żywego” a nie „zabitego” temperaturą powyżej 42 stopni.
  19. Ja rozumiem, ze ktoś próbuje na „siłę” wciskać odpowiednie teorie – bo z tego żyje. Natomiast, zostaje cos takiego jak logika. A logika, podpowiada, że jeśli ten współczynnik „szczelności domu” oscyluje wokół zaleceń ustawodawcy, to po co dodatkowo jeszcze wentylacja? Nie wiem jakiego programu używa PeZet, ale w „amatorskich” programach raczej chodzi o „współczynnik” wentylacyjny i „wyznacznik” dotyczy warunków dla wentylacji grawitacyjnej (bo dla takich się liczy), a nie „szczelności” budynku. Dzisiaj nie mam zbyt wiele czasu aby przeanalizować program profesjonalny (licencjonowany, do obliczeń ŚE), ale postaram się jutro zamieścić informację, czy w nim istnieje aplikacja licząca (odnosząca się do) „szczelność/i ”.
  20. Protestuję – u nas zimę stulecia zapowiadają górale. A nasz forumowy góral, już prawie 2 miesiące temu zaopatrywał się w „chrust” – czyli coś na rzeczy musi być.
  21. Silikon załatwi problem – da radę, wszak trzymają nawet uszczelki silikonowe, między głowicą a blokiem silnika samochodowego.
  22. Tym razem, zupełnie bez złośliwości (aż sam sobie się dziwię ). Przyznam, że nie znam nikogo i nie słyszałem o takich „praktykach” – również wpisy osób z WM z tego Forum (i innych) , to potwierdzają. Nie neguje takiego faktu, ale musi mieć on swoje przyczyny. Najprawdopodobniej wynika to z jakiś nieprawidłowości (zbyt duża i mało sterowalna centrala, zbyt głośna, itp.). Niepokoi mnie również, stanowisko „przedstawiciela i zarazem instalatora WM Dospela”. Nie przysparza on chwały swojemu „patronowi”, a jego umiejętności w zakresie doboru i wykonania WM, są moim zdaniem (biorąc pod uwagę powyższe Jego stwierdzenie), żenująco niskie – inaczej, bardziej dosadnie, jest to dupa nie fachowiec i należy takich omijać szerokim łukiem, bo są to zwykli naciągacze. Prawidłowo wykonana wentylacja, a zwłaszcza mechaniczna z rekuperacją, musi działać niezauważalnie. Ma być, tak jakby jej nie było. Powinna posiadać regulację automatyczną (działającą w oparciu oprogramator czasowy, czujniki, itp.), lub „ręczną”, umożliwiającą jej pracę co najmniej w zakresach (trybach): 1. Minimalny, dyżurny (opcja, np., wakacyjna), 2. Nocny , czyli 20 – 30m3/h na osobę lub 60% ilości normowej, 3. Normowy – czyli to co określają przepisy, 4. Awaryjny (party, przewietrzanie) – minimum 1 x kubatura wewnętrzna budynku . poprawiłem: literówki
  23. Panie, daj Pan spokój. Słoneczko świeci, człowiek ma zapewne rodzinę, a Pan chcesz aby go wywalili z roboty?
×
×
  • Utwórz nowe...