-
Posty
16 346 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
420
Wszystko napisane przez bajbaga
-
Wyślą urbanistę, aby sprawdził w terenie „rzeczywistość” ewidencyjną – ale zabudowy, dojazdu, ewentualnie granic - a nie co i jak rośnie na działce.
-
To, że nie ma ich na mapach niczego nie zmienia – bo są pod „ochroną” ustawy o ochronie przyrody (Rozdział 4, Art. 78 – 90). Na wycięcie tych drzew wymagana jest zgoda gminy.
-
Sprawdź w ewidencji jak jest oznaczona ta działka – bo najprawdopodobniej „B” . Sprawdź również, czy przypadkiem dla tego terenu nie istniał MPZP (nawet ten, teraz nieaktualny), bo może być tak, że właśnie w nim określono przeznaczenie tego terenu „pod zabudowę” – a to z kolei, skutkuje tym, że tego terenu nie potrzeba "odralniać", mimo, że MPZP nieaktualny.
-
1. Ten dom z założenia (i projektu) ogrzewany jest prądem – tak więc im grubsza izolacja (ocieplenie), tym niższe rachunki za energię. Moim zdaniem, te 200zł za ogrzewanie tak wykonanego (zgodnie z przedstawionym projektem) budynku to tylko w miesiącach „przejściowych”. 2. Ten dom ma sporą powierzchnię okien, których współczynnik U oscyluje wokół 1,8 Wm2K (okien a nie szyb). 3. Wiara czyni cuda, tak że może i się uda wprowadzić po kilku tygodniach, ale raczej nie będzie to 1 tydzień. Mimo mojego sceptycznego podejścia do informacji zawartych na tej stronie – życzę Ci mojej pomyłki w tym zakresie.
-
Ale, najprawdopodobniej, te grunty zostały „odrolnione” – przeca stoi na nich jakiś budynek. W ewidencji powinno to być uwidocznione. Jeśli jednak, z jakiś powodów, akurat ta część działki nie została „odrolniona”, to niestety powiat ma rację. Przy czym, jeśli ta działka jest w granicach administracyjnych miasta, to z dniem 01.01.2009r jest też „odrolniona” ustawowo - można spróbować powołać się na ten fakt, choć WZ były wydane przed tą nowelą ustawy o ochronie ……..
-
Jaki model rekuperacji wybrać do domu 225m2 i czy stosować GWC?
bajbaga odpisał -=S=- w kategorii Rekuperatory
Nie jest za mały . Wystarczy każdy o wydajności nie mniejszej niż 180m3/h . Ten „pierwotny” ( MISTRAL 250 Econo) posiada wystarczający (aż nadto) zakres wydajności, powiem więcej – jego wydajność na I „biegu” (I zakresie) jest zbyt duża – powinna oscylować w granicach 100m3/h tj. 60% wartości obliczeniowej (minimalnej) w okresie nocnym. A co z "zakresem dyżurnym" (wakacyjnym)? Dziwi mnie też ten „współczynnik” 1,5 „raza” ? Skąd się wzięła ta liczba – dlaczego nie 1,2 „raza” lub 3 „razy” ? -
Bo to było przed zmiana (nowelą) Kodeksu Rodzinnego. Obecne zapisy taka sytuację wykluczają – chyba, że jest separacja, albo rozdzielność majątkową. Dla potrzeb „procedury” związanej z otrzymaniem PnB nie jest potrzebny akt własności (notarialny), tylko składa się oświadczenie o prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane (Prawo Budowlane Art. 32.4.2.) Żona nie musi być współwłaścicielem nieruchomości – w tym wypadku wystarczy wspólne oświadczenie i wspólne podpisanie wniosku o wydanie PnB.
-
Ja tylko nieśmiało zwracam uwagę, ze znów nie jest to takie proste. Czytajcie co jest napisane ! Mając jednocześnie na uwadze obowiązujące przepisy (Ustawa o planowaniu ….), których znajomość jest niezbędna – zwłaszcza przy niektórych profesjach. W terminie 1 m-ca następuje „proces” związany z przyjęciem lub odrzuceniem wniosku o zmianę MPZP – a nie zmiana (uzupełnienie) MPZP. Tu jest, w zasadzie, taka sama procedura jak przy uchwalaniu nowego MPZP. Dla WZ termin jest 65 dniowy (z wyjątkami) , a dla zmian w MPZP może wynosić kilka lat – fajna porada
-
Oj. Jeśli już, to pomieszczenie techniczne (jest różnica w definicji) - przy czym, tak czy siak, nie jest istotne jak będziemy nazywać takie pomieszczenie, bo ustawodawca wyraźnie określił w Rozporządzeniu w sprawie WT: Jest to o tyle ważne, że sporo projektów posiada „kotłownie” gazowe (w większości z zamkniętą komora spalania), które są „przerabiane” na „kotłownie” na paliwo stałe. Problem w tym, że owa „przeróbka” polega jedynie na zamianie kotła z gazowego na paliwo stałe, a sprawa jest bardziej złożona, bo w grę wchodzi komin (był spalinowy, ma być dymny), wymogi wentylacyjne (zupełnie odmienne), wymogi co do wielkości pomieszczenia i sposobu jego wykonania i „wykończenia”. Bardzo często projektanci „zapominają” o tych „drobiazgach”, które w przyszłości (bliższej lub dalszej) mogą przysporzyć inwestorowi wielu komplikacji. Warto (chyba) o tym wiedzieć .
-
Była nowela – teraz 10 lat.
-
Czuje się wywołany przez Chefa - takie moje luźne uwagi dotyczące owoców morza. Jest to temat jak rzeka, ale coraz aktualniejszy także u nas, z uwagi na dostępność „robali” i dość przystępną cenę. Najłatwiejsze do zaakceptowania są chyba krewetki - pewnie ze względu na naszą tradycję wielkopańską, jaką są raki i potrawy z raków. To zaczynamy. Ważne jest aby produkt był dobrej jakości. Sam kupuję produkty od Abramczyka - nie zawiodłem się na nich. Na początek kilka uwag - - jeśli nie odpowiada Wam dość charakterystyczny(lekki – jak silny, to wyciepać)) zapach, warto przed przygotowaniem wkroić do krewetek cebulę – bez względu na to czy krewetki w całości, czy same „ogonki”, czy mrożone, czy też „gotowane”, na jakieś 30 minut. - krewetki przelewamy na sitku wrzątkiem i osuszamy z nadmiaru wody (cebulę wyrzucamy!) - następnie na rozgrzaną patelnię wlewamy trochę oleju i na to krewetki (jak są zamrożone, to zamrożone – nie rozmrażać ponad te czynności wstępne!), - po lekkim przesmażeniu do uzyskania pancerza lub „ogonków” koloru „czerwonego” wyciągamy z naturalnego sosu i odsączamy, - na patelnię, najlepiej grillową (w lecie na grillu), kładziemy posmarowane masłem (ja używam sklarowanego) krewetki i podsmażamy z obu stron (krewetki w całości potrzebują więcej czasu). - pod koniec smażenia (grillowania) możemy delikatnie skropić cytryną, posypać solą - ważne aby z przyprawami nie przesadzić, bo krewetka to bardzo delikatne danie. Smacznego. Ps. Jeśli to plagiat, to niezamierzony – tak sobie wymyśliłem i tak właśnie je przyrządzam.
-
Odnośnie „kotłowni” na paliwo stałe. Co prawda nie ma powszechnego zakazu stosowania kotłów na paliwo stałe i raczej nie zanosi się aby taki zakaz był powszechny, ale coraz częstsza jest praktyka sprawdzania wymiarów „kotłowni”. Dla pamięci, kotły na paliwo stałe dla kotłów o mocy do 25kW – czyli dla domów jednorodzinnych: • minimalna odległość tyłu kotła od przegrody budynku: 0,7 m • minimalna odległość boku kotła od przegrody budynku: 1,0 m • minimalna odległość przodu kotła od ściany przeciwległej: 2,0 m Czyli jeśli kocioł ma wymiary 1 x 1m, to minimalne wymiary „kotłowni” to 3,7 x 3m = 11,1m2 To tak dla jasności.
-
Bo ten dom jest już zaprojektowany i w projekcie ma ocieplenie na zewnątrz. Wszystkie wymiary, zarówno zewnętrzne, jak i wewnętrzne są podane zgodnie z tym projektem. „Przełożenie” izolacji (ocieplenia) z zewnątrz do wewnątrz, zmienia wymiary budynku zarówno od zewnątrz jak i od wewnątrz. Aby zachować wymiary wewnętrzne, należałoby przesunąć ściany zewnętrzne budynku o grubość izolacji (ocieplenia), a to wymaga nowego projektu (konstrukcyjnego) – bo wszystko się zmienia (fundamenty, wielkość ścian i powierzchnia dachu). Takie zmiany są kosztowne, zarówno na etapie projektowym jak i wykonawczym. Tu się pisze o projektach typowych – co należy mieć na uwadze, oraz o budynkach murowanych, a nie szkieletorach. Adaptacja projektu typowego, pod Pańska metodę musi spowodować zmniejszenie powierzchni wewnętrznej takiego budynku, lub kosztowną adaptację „konstrukcyjno-budowlaną” samego projektu. I tak na marginesie. Tu piszą o bardzo małych domach (około 130m2), za cenę około 200.000zł – co z trudem, ale jest wykonalne – murowanych. Pan proponuje rozwiązanie, które już na etapie projektowym pochłania wiele gotówki na projektanta i w zasadzie wyklucza projekt typowy. Zastosowanie „półśrodka” – czyli cieńszej izolacji od wewnątrz, nie spowoduje, że ogrzewanie niecentralne, energią elektryczną, będzie konkurencyjne w eksploatacji. Moim zdaniem, wręcz przeciwnie – spowoduje to wysokie koszty ponoszone na ogrzewanie, bo w sumie wyjdzie dom o „zużyciu” 50 – 70kWh/m2/rok – same okna to około 70kWh na każdy ich m2 w ciągu roku, a tu cieńsze ocieplenie tego nie zrównoważy.
-
„Odrolnienie” na terenach aglomeracji miejskiej jest ustawowe (Ustawa o ustroju rolnym).
-
Hipoteka na współwłasności (kredyt)
bajbaga odpisał Marcin&Ewa w kategorii Porady prawne i finansowe
1. Pośredni, bo nie musi być kredytobiorcą, ale jej współudział w nieruchomości będzie „obciążony” kredytem – oczywiście jeśli bank na takie rozwiązanie się zgodzi. Dom który ewentualnie postawi, też (nominalnie) będzie tym kredytem „współobciążony”- mimo, że będzie wybudowany za gotówkę.. 2. W takiej sytuacji zależeć to będzie od banku – łącznie ze zgodą na podział. 3. Nowela ustawy raczej nie niesie w tym zakresie rewolucyjnych zmian. -
To nie jest takie proste! "Okolica" nie ma tu nic do "gadania" ! Ta działka nie jest „budowlana”, tylko „rolna”. O zmianie przeznaczenia decyduje MPZP, albo WZ . Działek rolnych nie można dzielić na mniejsze niż 3.000m2 (poza wjatkiem, który nie ma tu zastosowania). Wszelkie działania w tym zakresie (podziału) są uregulowane w Ustawie o nieruchomościach. Nowela z sierpnia 2007 (Dz.U. z 2007 r. nr 173, poz. 1218) wprowadziła szereg zmian ale zasady podziału nieruchomości bez obowiązującego MPZP pozostały w zasadzie niezmienne. Wynika z tego jasno, że w pierwszej kolejności ma być WZ (z planowanym podziałem).
-
Czy wełna mineralna jest bardziej naturalna od styropianu?
bajbaga odpisał Pomocnik w kategorii Podstawa domu
Zostałem porażony. Oczywiście, ze grubość siany pozostanie taka sama np. 10cm ściany + 30cm ocieplenia = 40cm grubość ściany – tyle, ze zmienia się kubatura wewnętrzna lub zewnętrzna budynku, w zależności od tego czy dodatkowa warstwa jest na zewnątrz, czy od wewnątrz. Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale to są podstawowe zasady geometrii, z zakresu szkoły podstawowej. Mniejsza kubatura od wewnątrz, to także mniejsze pole powierzchni – to też mniejsza powierzchnia (kubatura) do ogrzania – czyli dodatkowe oszczędności. Ps. Nie zapominać należy również o ścianach wewnętrznych konstrukcyjnych, które także należy ocieplić, taka samą grubością. -
Czy wełna mineralna jest bardziej naturalna od styropianu?
bajbaga odpisał Pomocnik w kategorii Podstawa domu
Trafne, tak samo jak stwierdzenie, ze woda jest szkodliwa dla zdrowia, bo wodór w połączeniu z azotem daje toksyczny amoniak. Styropian to nie styren, tylko polistyren, tak jak woda, to nie wodór. Pewnie, że w określonych warunkach styropian może znów „przekształcić” się w styren – tyle, że do tego procesu chemicznego potrzeba temperatury wyższej niż 350 stopni Celsjusza – a ta jak powszechnie wiadomo raczej w przyrodzie jako zjawisko atmosferyczne nie występuje. Ps. Najlepiej przemawia akapit o zabawkach - zapewne. -
Taka uwaga dla wybierających projekt domu. Zastanawia mnie zupełny brak wyobraźni u osób, które decydują się na dom bez pokoju (sypialni) na parterze. Oczywiście, ze nikomu tego nie życzę, ale zawsze istnieją „wypadki losowe” nawet nie takie groźne. Wystarczy złamana noga, a pokonanie schodów może być barierą nie do przebycia, a wtedy jesteśmy „niewolnikami poddasza” (jak tam, jeśli tam już wejdziemy). Schody bardzo czesto są pułapką. Moim zdaniem budując dom, trzeba mieć na uwadze, że ma on być dla nas przyjazny w każdych okolicznościach.
-
Samochód może „otrzymać” różne paliwa, można mu dodać „gazu” lub nie, można w niego wlać paliwo z wodą, parafiną, można …… Czy zatem tylko laik, może podać – samochód np. 100kW ? I czy nazwa (określenie) „samochód” nie jest sprzeczna z fizyką?
-
W sumie lubię jak daje Pan pretekst do prostowania takich oczywistych oczywistości Dziwne tylko, ze do tej pory nie jest Pan laureatem Nobla w zakresie fizyki. Tyle złośliwości - teraz merytorycznie; Sam Pan stosuje dokładnie takie same kryteria podając moc grzewcza kabli, nie podając dla jakich parametrów sieci jest osiągalna. Brak zbieżności ? - a jednak jest. Moc (maksymalna lub średnia wynikowa) określana jest dla ściśle podanych parametrów. Parametry te podane są w odpowiednich normach. Dla urządzeń elektrycznych są to parametry „prądu”, zaś dla kominków (i innych kotłów) min. parametry paliwa. W przypadku kominków reguluje to (min. parametry paliwa, przy których określa się moc) EN-13229. Jak ktoś chce mieć taka wiedzę wystarczy sprawdzić – zarówno w przypadku prądu jak i paliwa innego. Nasze społeczeństwo jest na tyle wyedukowane, że ma świadomość tego, ze stosując paliwo o większej „kaloryczności” zbliża się do podanej mocy kominka (kotła) i na odwrót. Jednak właśnie ze względu tego co napisałem wyżej należy unikać jak ognia, nie tych producentów którzy podaja moc kominka, lecz takich, którzy nie deklarują zgodności z obowiązującą normą EN-13229.
-
Znów się zdziwiłem – i to mocno. A jaką to automatykę posiada silnik elektryczny o mocy 1kW? A jaką to automatykę posiada, urządzenie pt. „piła tarczowa” wyposażona w ten silnik ? – no chyba, że wyłącznik jest automatyką. Ale nawet biorąc pod uwagę tą nieprawdopodobną „samoróbkę” definicji, to kominek , a zwłaszcza z zamkniętą komora spalania, a już na pewno z płaszczem wodnym (a o takim tu piszemy) rzeczoną „automatykę” posiada, choćby regulowany jest dopływ powietrza – ręcznie lub automatycznie.
-
Pierwsze pytanie to takie, czyta działkę można podzielić na 2 działki budowlane. Sprawdzić należy minimalną wielkość działki „budowlanej”.
-
Jakie wulgaryzmy? Jak ktoś partaczy robotę, za którą mu płacimy, to mamy może jeszcze dać premię? Przy zawieraniu umowy nikt nie mówi, że ze względu na cenę, ściany pn. będą krzywe. W Norwegii – powiadasz? A czemu nie dopowiesz co mu (wykonawcy) grozi, jeśli spartoli robotę i sprawa trafi do sądu?
-
Podpowiedz im, żeby wyzerowali (skalibrowali) lub wymienili „czujnik” „zamrażania” lub (i) temperatury.