Skocz do zawartości

bajbaga

Moderator
  • Posty

    16 346
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    420

Wszystko napisane przez bajbaga

  1. Też mam. Ale muszę pomierzyć - co uczynię jak dotrę do domu.
  2. Wstawienie w kąt okrągłego rozkładanego stołu o średnicy min.120 i maks. 150cm. załatwia sprawę tej jadalni. Na co dzień nie rozłożony (okrągły) , zapewni w miarę komfortowe warunki do spożywania posiłków dla 4 osób. Rozłożony (jajowaty) na specjalne okazje i z możliwością jednoczesnej konsumpcji dla 6 osób. W stanie złożonym (okrągły) i wsuniętymi krzesłami zabiera tylko od 1,2 do 1,5m odległości od ścian. Ale jak pisałem wcześniej - to nie "jadalnia" jest problemem, tylko "wypoczynek". Czyli i w zasadzie - w pierwszej kolejności dobrać meble "wypoczynku" (rezerwując około 2m odległości od ściany z kuchnią), a dopiero w drugiej, urządzać "jadalnię", bo możliwości, wybór mebli - stołu i krzeseł jest większy, a funkcja jadalni nie jest wiodąca dla tego pomieszczenia. I ostatnia uwaga. Ta jadalnia musi być mobilna, tzn. w stanie "spoczynku" ma zajmować jak najmniej miejsca, bo przy "użyciu" jej wymiary "powiększą się" i znacznie utrudnią funkcjonalność "wypoczynku" i (lub) komunikacji. Zawsze jest coś, za coś. Ps. Tak, tak - wiem. Moje uwagi są o doopę potłuc, ale może dla kogoś innego, będą inspiracją.
  3. Nooooooooooooooo - czyli już mam co jeść
  4. Jest to budowla nie wyszczególniona w art.29 PB i do tego związana z budynkiem. Obowiązuje procedura pozwolenia na budowę.
  5. + do tego co wyżej - sprzątanie, czyli ewentualne miejsce w które można przestawić mebel, na czas sprzątania pod nim. Na tym też polega funkcjonalność pomieszczenia. dopisałem: Nie lubię naciapania, ale to nie znaczy, że jestem przeciwny, bo to tylko kwestia osobnicza, albo "musu". Nie mniej jednak zwracam uwagę na wielki balkon. Trudno nie dostrzec potencjału jaki ze sobą niesie, np. posiłki na balkonie. Ale ten potencjał będzie mógł być wykorzystany tylko wtedy, kiedy zostanie "skomunikowany" z kuchnią - czyli przedkładając na "nasze" będzie swobodny dostęp do drzwi (otwartych) balkonowych. Ten balkon może być letnim "salonem".
  6. Na pocieszenie (?). On był szczęśliwy - i to tak, że za życia był już w Raju.
  7. Problemem nie był (ani nie jest) stół i krzesła - czyli aneks jadalny. Problemem będzie zagospodarowanie "wypoczynku". Pozostaje około 10m2 (3 x 3,5m) w których musisz upchać "wypoczynek" przy czym okno balkonowe ogranicza tą przestrzeń do około 9m2. Czyli program 3D i kombinuj jakie meble kupić. - a kupować będziesz musiała z dokładnością co do 1cm. Ps. I trochę pokory - bo jak będziesz miała prawdziwy problem, to może nikomu nie będzie się chciało odpowiedzieć.
  8. Oszalejesz na punkcie psicy - i to bedzie dobry objaw, w niczym nie uwłaczający Pamięci. Reinkarnacja istnieje - nawet jeśli jest to "podświadomość psychiczna".
  9. To się skupiam - na oświetleniu. Tak więc. Moim zdaniem powinno być niezależne, podciągnięte odrębnym zasilaniem, z wyłącznikiem na ścianie "kuchennej". Lampa powinna wisieć pośrodku nad stołem. Jaki by ten stół nie był, to zajmie (razem z krzesłami nie mniej jak 2m od ściany z kuchnią. Pozostaje do zagospodarowania około 3m - z zastrzeżeniem, że ściana przy oknie ma około 1,2m. Finito.
  10. AgataE - jeszcze raza kartka i rysuj, wycinaj. W sklepach wybierz meble które byś widziała w swoim salonie. Są podane wymiary. Kombinuj dotąd, aż będziesz zadowolona z wyniku. A to, że proponuję rysowanie i wycinanki, wynika bezpośrednio z:
  11. No chyba, że Napoleon - jego umysł "kontrolował ponad 8 "czynności", a u "przeciętnego to od 6 do 7 (reguła to 7 - magiczna liczba).
  12. One wszystkie mają wspólną cechę - około 30m2 Weź kartkę ............
  13. Ten z linku - nie jest naciapany - ale ma powierzchnię około 30m2 (jeśli nie ponad 30m2)
  14. Narysuj na papierze w kratkę, rzut pomieszczenia (z oknami, drzwiami) w skali (proponuję 4 kratki = 1m). Na takim samym papierze narysuj (w takiej samej skali) meble (w rzucie poziomym) Wytnij te meble i spróbuj umeblować nimi pokój.
  15. To wcale nie jest tak mało, bo to ponad 100kWh/m2/rok za ogrzewanie powierzchni. Wg. dzisiejszych standardów, to jest dużo, ale na ówczesne (kiedy budował) było to faktycznie mało.
  16. Czyli i moim zdaniem - "wydzielona" jadalnia w salonie jest nie do zrealizowania, chyba że lubisz naciapane i bez możliwości swobodnej komunikacji w salonie, to zorganizuj jadalni e za ścianą na wys. lodówki w kuchni, bo tylko taka lokalizacja jest możliwa.
  17. Piękne założenia. A ile sobie winszujesz za prowadzenie budowy domu jednorodzinnego ?
  18. Jak się ma prawidłowo wykonaną i sprawną wentylacje, to nic po całym domu nie biega.
  19. I słusznie. Ale w przypadku kominka z PW jest to niemożliwe - no może nader utrudnione.
  20. Formalnie - "geodeta" ma prawo do wpisu w DB - § 9. 1.6. rozporządzenia w sprawie dziennika budowy. Napisałem "geodeta", bo chodzi tu o kogoś kto wykonuje czynności geodezyjne na terenie budowy - czyli nie musi to koniecznie być geodeta (z uprawnieniami).
  21. Ja tylko nieśmiało przypominam, ze nie tylko kierownik budowy ma prawo wpisu do dziennika budowy. Jak się dobrze pomyśli i przemyśli ..............
  22. bajbaga

    zjazd z drogi gminnej

    To wolny kraj, a wolnym kraju obywatel ponosi konsekwencje swojego wyboru. Gościu wybrał - nie wykonał zjazdu zgodnie z projektem. Ba, był na tyle głupi, że wiedząc o remoncie (przebudowie) drogi też nic nie zrobił. Płaci za swoja głupotę. A myślał, że zaoszczędzi
  23. bajbaga

    zjazd z drogi gminnej

    To gościu powinien zgłosić sprawę, do właściwego zarządcy drogi - jak jest tak jak piszesz, wykonawca na własny koszt "dokona poprawek". Jak jest dopowaty (gościu) - jego strata.
×
×
  • Utwórz nowe...