Draagon Napisano 27 września 2011 Autor Udostępnij #101 Napisano 27 września 2011 Tu można zerknąć jak się domek draagonowych prezentuje w 3D- z góry przepraszam za kiepską jakość.Filmik 3D Link do komentarza
Draagon Napisano 29 września 2011 Autor Udostępnij #102 Napisano 29 września 2011 No i dzisiaj pierwszy dzień murowania.Wymurowane 5 ( słownie pięć ) bloczków narożnika. Zrobione za dużo zaprawy, zbyt plastyczne, być moze okaże się krzywe bo murowałem już po ciemku - ale zrobione - jak krzywe to jutro rozbiorę - w każdym bądź razie nie taki diabeł straszny jak go malują Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 29 września 2011 Udostępnij #103 Napisano 29 września 2011 Mówią,że jak krzywe to śmieszne Tak głośno nie mów o krzywych narożnikach to zaraz jeden gość Ciebie zbluzga,że nie wziąłeś ekipy fachowej Link do komentarza
Draagon Napisano 29 września 2011 Autor Udostępnij #104 Napisano 29 września 2011 Ja nie mówię, że krzywe - tylko tego, że po ciemku nie widać ^^ Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 29 września 2011 Udostępnij #105 Napisano 29 września 2011 A za dnia jak zobaczysz to ... i zapytasz kto to murował Link do komentarza
Draagon Napisano 29 września 2011 Autor Udostępnij #106 Napisano 29 września 2011 Cicho sza ! Nic nie mówimy Się poprawi szybciutko i git Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 29 września 2011 Udostępnij #107 Napisano 29 września 2011 Trza poprawić żeby fotami można było się pochwalić,bo w innym razie co ludzie sobie pomyślą Link do komentarza
Draagon Napisano 30 września 2011 Autor Udostępnij #108 Napisano 30 września 2011 No i poprawiłem - a był głupi zonk.Psina sobie biegła przez sznurki i tak mi pociągnęła, że zahaczyła je o narożnik - po ciemku nie było tego widać a ja sobie elegancko murowałem po skosie.Wniosek - nie puszczać luzem rozbrykanych psów na placu boju Dzisiaj murowałem już przy halogenie - fajna sprawa Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 30 września 2011 Udostępnij #109 Napisano 30 września 2011 A nie mówiłem Link do komentarza
Draagon Napisano 30 września 2011 Autor Udostępnij #110 Napisano 30 września 2011 I zaprawę zamiast w betoniarce to w wiadrze robiłem - dużo mniejsze zużycie i robione na "w sam raz"No i kielnię kupiłem - całe 3,80 zeta Wczoraj jechałem łopatą i deską ^^ kto mówi, że tak się nie da to udowodnię że się da :P.W ogóle to fajna sprawa takie nocne murowanie - dzisiaj po robocie się pobujałem na huśtawce i co z tego, że dopiero 20-ta była - piękne niebo i po raz pierwszy bardzo dobrze drogę mleczną widziałem. Nie ma co w fajnej okolicy się buduję. Link do komentarza
Moose Napisano 30 września 2011 Udostępnij #111 Napisano 30 września 2011 Fajnie, żeś zadowolony i z roboty i z okolicy... Oby wszystko się udawało !!!Pozdrawiam Link do komentarza
Draagon Napisano 30 września 2011 Autor Udostępnij #112 Napisano 30 września 2011 Moose o ile dobrze pamietam to na Letce twoja fotka była z halogenem i śniegiem po pas na budowie ??No to informuję, że od dnia dzisiejszego także mam taki power pięćset watowy A teraz lulu - o 5 rano murowanie czas zacząć - dobranoc Link do komentarza
Moose Napisano 30 września 2011 Udostępnij #113 Napisano 30 września 2011 Cytat Moose o ile dobrze pamietam to na Letce twoja fotka była z halogenem i śniegiem po pas na budowie ?? Dokładnie... 2 halogeny, 2 generatory i śniegu po pas...Powodzenia Link do komentarza
Draagon Napisano 2 października 2011 Autor Udostępnij #114 Napisano 2 października 2011 (edytowany) No i wczoraj zakończyłem murowanie trzech narożników - łącznie 47 bloczków betonowych.A i rozebrałem ten wcześniejszy Jakie odczucia z murowania ??Nie powiem - wiele satysfakcji ale i frustracji.Frustracja stąd, że początkowo zero poziomu i pionu. Każdy mówił nie przejmuj się, to się na ostatniej warstwie wyciągnie...A ja swoje - jak ma być poziom to będzie poziom.Pierwszy narożnik jako tako - ok 5mm odchyłu od liniiDrugi narożnik - już lepiej zaczynam łapać zasadę murowania.Trzeci narożnik - to już prawie perfekt załapałem metody poziomowania do sznurka i dość szybko poszło.Oczywiście największy minus to zapadające ciemności - na agregacie przy halogenie kończyłem robotę.Dużo do wymurowania zostało - a zima za pasem..Ja - ja się czułem jakbym do betoniarki wpadł. 47 bloczków - a co to jest ktoś powie - ale każdy waży 27 kg - czyli łącznie troszkę ponad 1200 kg. Niby nic A to jest tak jakby 240 razy przenieść 5 kg ziemniaków, Albo 100 razy po pełnej zgrzewce coli oryginal z biedronki.Może po tym wszystkim dodatkową fuchę dorwę przy ustawianiu towaru na palety ;) ??Dla pocieszenia dodam, że zostało mi 14 narożników i 300 bloczków... i coraz mniej czasu do zimy..Pocieszające - ale kto mówił, że będzie łatwo, lekko i przyjemnie. Edytowano 2 października 2011 przez Draagon (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 2 października 2011 Udostępnij #115 Napisano 2 października 2011 Tak mi się przypomniało,że jak u mnie murowali zero to pierwsza warstwa szła w koło aby złapać poziom i na te bloczki została położona izolacja a potem to już jechali narożniki a potem ciągnęli ściany.A co u Ciebie z poziomą izolacją? Bo nic nie wspominasz. Link do komentarza
Draagon Napisano 2 października 2011 Autor Udostępnij #116 Napisano 2 października 2011 Nie powiem przy murowaniu to przydałby sie jakiś pomocnik. Przetarganie 100m betoniarki, przytarganie agregatu, przesianie piachu do murowania, zrobienie zaprawy, na taczkę, dowóz do celu. Schodzi od diabła czasu. Gdyby nie to, to może i 1/3 narozników bym wyciągnął.Nie robię izolacji poziomej na razie.Muruję od -20cm ponizej poziomu gruntu. Wylewanie betonu z gruszki poskutkowało tym, że w jednym miejscu mam do wyciągniecia 68cm a w drugim 54cm. Poza tym będę robił narożniki, przestrzeń pomiędzy nimi wypełnię betonem. Tak zrobię do 30cm nad poziom gruntu i dopiero dam izolację poziomą. Dawanie izolacji poziomej poniżej gruntu to bezsensowne wyrzucanie pieniędzy. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 2 października 2011 Udostępnij #117 Napisano 2 października 2011 Ja wylewałem równo z gruntem i aby Cie pocieszyć też nie było równo (różnica była jakieś 10 cm),dlatego pierwszy bloczek szedł na wyrównanie (było to powyżej gruntu) i na to dawałem izolację a drugą jak stawiałem mury.Dlatego pomocnik ma przekichane na budowie a murarz to ma trochę lepiej Piszesz,że przestrzeń wylejesz betonem miedzy narożniki,czemu ma to służyć? Czy to ma być tzw ślepa posadzka? Link do komentarza
Draagon Napisano 2 października 2011 Autor Udostępnij #118 Napisano 2 października 2011 Wyleję w szalunki od narożnika do narożnika - ściany nośne monolityczne.A dlatego tak robię, bo beton jednak mocniejszy niż bloczek na zaprawie. Chociaż te bloczki z których muruję są super.Może jeszcze zmienię koncepcje . A jak miałeś równane ? Pierwsza spodnia warstwa czy górna była, że tak powiem sztukowana ? Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 2 października 2011 Udostępnij #119 Napisano 2 października 2011 No to teraz wiem o co biega Przypomniało mi się ,że kolega też tak wylewał z tą różnica, że on całą ścianę (od narożnika do narożnika i w połowie przy dłuższym boku domu jeszcze w środku kawałek z bloczków ściany postawił aby mu się szalunek nie rozjechał) ma monolityczną bo dom z piwnicą. Równanie było od spodniej warstwy,tak że na górze po równym zaraz szła izolacja. Link do komentarza
Draagon Napisano 3 października 2011 Autor Udostępnij #120 Napisano 3 października 2011 Ja też będę stawiał po środku z bloczków właśnie po to, by dobrze szalunki przylegały.Chcę zrobić tak, że wymuruję narożniki i między dwa narożniki szalunek - zalewam z betoniarki - po zwiazaniu rozbieram, przesuwam do następnego narożnika i zalewam, itd. Wada - beton robiony na budowie - zaleta - oszczędność drewna. Albo zaszaluję wszystko i dam beton z betoniarni. Zaleta - beton jednolity - wada - cena za drewno + pompa do zalewania szalunkówA to bloczki przywiezione Na stronce producenta ten bloczek okropnie wygląda - a w rzeczywistości równy z tak ostrymi kantami, że kartkę papieru można by było na nich ciąć. Aczkolwiek ubytki też czasami występują. Ale co ważniejsze trzyma wymiary a to najważniejsze dla Mnie Link do komentarza
ewamariusz Napisano 3 października 2011 Udostępnij #121 Napisano 3 października 2011 Witam. Widzę, że idziesz z budową na całego. Ja już bloczki mam za sobą, a było co dźwigać /robiłem piwnicę/ no i za równe to nie były dopiero ostatni transport był w miarę, a Twoje jak takie równiutkie to dobrze będzie się robiło. Pozdrawiam Link do komentarza
Draagon Napisano 8 grudnia 2011 Autor Udostępnij #122 Napisano 8 grudnia 2011 Za wcześnie te bloczki pochwaliłem -ostatnia paleta do wymurowania a bloczki szersze o 1,5cm.W każdym bądź razie zaszalowane mam wszystko - W Sobotę powinno być już wszystko zakończone w tym roku Link do komentarza
SRX Napisano 13 grudnia 2011 Udostępnij #123 Napisano 13 grudnia 2011 Podziwiam za samodzielną pracę. Link do komentarza
Draagon Napisano 16 grudnia 2011 Autor Udostępnij #124 Napisano 16 grudnia 2011 Kolejne fotki Z murowania, szalowania, zalewania, ^^Murowanie z bloczkaWidać różne szerokości Salon już widaćZaszalowane, wpuszczone peszle do instalacji elektrycznej,bednarka po wewnętrznej stronie ściany - do instalacji elektrycznejPrzepusty pod kanalizację też zrobione:)Smok się pojawił i rozkłada paszczę Paliwo do smoka też dojechałoZ samego zalewania fotek nie ma bo inwestor trzymał smoka za "pysk" i kierował zawartością Bałem się, że beton nie zwiąże, że go mróz dopadnie, ale po tygodniu już chyba mogę powiedzieć że jest OK Poszło 7m3 betonu. Łącznie 37m3 betonu B-15 + 384 szt. bloczków fundamentowych Link do komentarza
Draagon Napisano 16 grudnia 2011 Autor Udostępnij #125 Napisano 16 grudnia 2011 Wrażenia z etapów budowy:1)Bloczki 27kg swoje ważą2) Murowanie jesienią ma swoje plusy, ale bardzo szybko robi się ciemno ( murowałem po pracy ) najlepsza pora do samodzielnej budowy to chyba kwiecień/maj3) Nie ma co przesadzać z dokładnością - murowałem i każdy bloczek poziomowałem - a wystarczyło 1 i ostatnią warstwę złapać 4) Szalowanie to fajna sprawa - o ile ma się porządnie ułożone deski na długość i szerokość też inaczej szukanie tej właściwej - schodzi od groma czasu:)5) Pomocnik na budowie to skarb - dziękuję ci tato i całuję żonko:)6) Nie słuchać "dobrych rad" ludzi :P - Słuchać rad szaleńców tych co się budowali/budują - dziękuję Wam drodzy forumowicze Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 16 grudnia 2011 Udostępnij #126 Napisano 16 grudnia 2011 Widzę,że warto było zadać sobie tyle trudu Jak drugi dom będziesz budować to już Ci pójdzie sprawniej, a trzeci to praktycznie sam się wybuduje Link do komentarza
SRX Napisano 16 grudnia 2011 Udostępnij #127 Napisano 16 grudnia 2011 Super. nawet trochę zrozumiałam. Wiem co to szalowanie ale nie mam pojęcia co to są peszle do instalacji elektrycznej. A uziemienie fundamentowe to się robi teraz czy później? Link do komentarza
Draagon Napisano 16 grudnia 2011 Autor Udostępnij #128 Napisano 16 grudnia 2011 Peszle to plastikowe rurki PCV ( u Mnie są białe ) - zostały mi z remontu M-3-wjeden puszczę prawdopodobnie pręt do odgromówki ( nie wiem jak to jest z tą odgromówką ), a w drugi "wypuszczę" kable do gniazdka elektrycznego pod wiatą (coby karchera albo odkurzacz móc podłączyć) Uziemienie robisz na etapie robienia zbrojenia fundamentu - ja bednarkę ( ten stalowy prostokątny pręt ) przykręciłem do zbrojenia i zalałem betonem.( ława fundamentowa )U Mnie bednarka będzie podłączona do szyny wyrównawczej. Być może kiedyś założę sobie turbinę wiatrową i będzie do czego uziemienie doprowadzić Link do komentarza
ewamariusz Napisano 16 grudnia 2011 Udostępnij #129 Napisano 16 grudnia 2011 Witam. No widać, że dobrze Ci idzie, gratulacje. Z tym poziomowaniem to masz rację, a co do różnych wymiarów bloczków, tez z tym walczyłem, ale ja miałem mniejsze różnice niż u Ciebie. Pozdrawiam Link do komentarza
Draagon Napisano 16 grudnia 2011 Autor Udostępnij #130 Napisano 16 grudnia 2011 Cytat Witam. No widać, że dobrze Ci idzie, gratulacje. Z tym poziomowaniem to masz rację, a co do różnych wymiarów bloczków, tez z tym walczyłem, ale ja miałem mniejsze różnice niż u Ciebie. Pozdrawiam Ewamariusz- a macie gdzieś DzB?Chętnie bym się dokształcił i jestem ciekaw waszych wrażeń z samodzielnej budowy.Ja wiem jedno - ściany domu dałbym radę wymurować.. tylko jedno ale...Ale nie ma się czasu na to :( chyba, że wykombinuję kasę na budowę,dociągną mi prąd i wodę, (bo jak na razie robię na agregacie i wodę ciągnę z bajora - a tfu już stawu ) i zacznę murować od pierwszych dodatnich temperatur, to do października dam radę Ściany zewnętrzne chcę murować z suporeksu ( z uwagi na cenę i przenikalność cieplną), a wewnętrzne z cegły pełnej ( z uwagi na akumulację )Pytanie jest takie:- co się będzie działo z suporeksem przez deszczową jesień i mroźną zimę 2012/2013 ? Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 17 grudnia 2011 Udostępnij #131 Napisano 17 grudnia 2011 Cytat Pytanie jest takie:- co się będzie działo z suporeksem przez deszczową jesień i mroźną zimę 2012/2013 ? Tragedii nie będzie,zwróć uwagę że nie jedna budowa stała przez zimę z suporexa czy bk . Mój dom (mury z Ytonga) tez stoi już druga zimę tylko tyle że miałem go zadaszonego i okna wstawione na wiosnę jak dobrze pójdzie to będę tynkował elewację.Dla pocieszenia dodam,że dom sąsiada (wybudowany z suporexu) stał chyba z 15 lat i dopiero niedawno go ocieplił i otynkował i mury miały się dobrze. Link do komentarza
Draagon Napisano 18 grudnia 2011 Autor Udostępnij #132 Napisano 18 grudnia 2011 (edytowany) Jakby ktoś był ciekaw ile można zrobić własnymi siłami.Ja musiałem oprócz rodziny, nająć 2 pomocników i tak się opłacało-praca pompy z pierwszej betoniarni to 380 zł/h licząc od wyjazdu z bramy zakładu.FUNDAMENT Stal do fundamentu 350kg 12 i 150kg 6mm + bednarka 1850Spray do oznaczenia fundamentu 20Wkręty do szalunków 18Żyłka 50m 7żyłka 2x100m 18Beton 30m3 7011Robocizna pomocnicy wykop fundamentu i rozplantowanie ziemi wraz z zalaniem ławy 490Piach do chudziaka i murowania 17T 250Cement do chudziaka 550kg 231Piwo żubr na budowę 31Woda na budowę 18Pompa do wody 145Wąż 30m 1calowy 135Zapięcie do węża 6Cement 25kg 17w. 178,5Cegła pełna 35szt 42Cemplas 18Paliwo do agregatu 85Pomoc przy murowaniu350Napoje 52Bloczki fundamentowe 384szt 1200Beton 7m3 ściany fundamentowe 1645Deski 1m3 600Rura 180mm 1,3m- gratis ( zrobione z niej przepusty na kanalizację )Razem: 14,400zł Dodatkowo kielnia 3,8zł i poziomica 65zł + 2 pary rękawic 12 złDo zrobienia jeszcze- piach do wypełnienia 48T - 750zł Edytowano 18 grudnia 2011 przez Draagon (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Draagon Napisano 18 grudnia 2011 Autor Udostępnij #133 Napisano 18 grudnia 2011 Czyli generalnie w 15000zł powinnien stan zero się zamknąćNa tyle było liczone Jak tak dalej pójdzie zgodnie z hormonogramem to jeszcze 174 tys zł + 4 lata i będzie można meble wnosićNa chwilę obecną brakuje..174tys zł, ale kto by się tym przejmował Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 18 grudnia 2011 Udostępnij #134 Napisano 18 grudnia 2011 Cytat Piwo żubr na budowę 31Napoje 52 Czemu tak mało tego pierwszego napoju A te napoje chyba nie te o których myślę aczkolwiek przydałyby by się aby fundament się nie rozsypał Link do komentarza
PeZet Napisano 18 grudnia 2011 Udostępnij #135 Napisano 18 grudnia 2011 Cytat Ewamariusz- a macie gdzieś DzB?Chętnie bym się dokształcił i jestem ciekaw waszych wrażeń z samodzielnej budowy.Ja wiem jedno - ściany domu dałbym radę wymurować.. tylko jedno ale...Ale nie ma się czasu na to :( chyba, że wykombinuję kasę na budowę,dociągną mi prąd i wodę, (bo jak na razie robię na agregacie i wodę ciągnę z bajora - a tfu już stawu ) i zacznę murować od pierwszych dodatnich temperatur, to do października dam radę Ściany zewnętrzne chcę murować z suporeksu ( z uwagi na cenę i przenikalność cieplną), a wewnętrzne z cegły pełnej ( z uwagi na akumulację )Pytanie jest takie:- co się będzie działo z suporeksem przez deszczową jesień i mroźną zimę 2012/2013 ? Draagon, w moim przekonaniu Twoja decyzja suporex+ cegła pełna to strzał w samo serce dychy, czyli jakbyś był RobinHoodem budowania, to właśnie strzałą w dyszce trafiłeś w strzałę w dyszce.Obserwuję co się dzieje w moim domku - konstrukcyjną wewnętrzną postawiłem z cegły, reszta to gazobeton. Cegła, szczególnie ta w sąsiedztwie kominka jest ciepła - daje to rewelacyjne poczucie komfortu. Jak to jest faktycznie, wiadomo, czyli nie wiadomo. Jak grzeję, mam ciepło, jak nie grzeję to dom stygnie. Bardzo powoli mimo braku podłogi, póki co. Ale nagrzana cegła daje kapitalne wrażenie. I ten kolor...Sugerowałbym, byś nie wszystkie cegły w środku tynkował. Zalety - mniej tynkowania, walory estetyczne bezdyskusyjne, a i element szpanu jest - wielu gości zazdrości. Wady - trza się pilnować ze spoinami. Moja rada: OD RAZU muruj na czysto, czyli spoinki rób na równo z krawędzią (raz kielnią przejedź), a na koniec dnia przeszlifuj urobek suchym workiem po cemencie. Będzie git. A gazobeton zostawiony na zimę? Mon Dieu, u mnie ściany stały odkryte, aż wstyd się przyznać, CZTERY LATA. A sam wiesz, jakie były zimy. Nie przejmuj się więc odkrytym gazobetonem. Lekko może się wyprószy po wierzchu, miejscami mróz go złapie z wodą, lekko, miejscami. Glon się zazieleni, jeśli zaleje ci z okna balkonowego - miałem tak, lekko podczyściłem i unigruntem pomalowałem - fragment zalany. I jest dobrze.A wiosną powiem ci czy od takiej ściany styropian mi odpadł - klejony pianką.Z cegłą w środku jedynie ciężko będzie kable prowadzić, ale jeśli rzecz dobrze zaplanować, a nie mam wątpliwości, że wykombinujesz coś, to same zalety widzę. Gdybym u siebie miał coś zmienić, to - właśnie cegła pełna byłaby w środku w większości miejsc, - w centrum domu: jaka masa akumulacyjna ile wlezie. Czyli mur gruby jak najgrubszy, o ile się da- masa akumulacyjna z obudowy kominka, ceglana- masa akum. w postaci zabudowy kuchni - wszystkie szafki z cegły. Kamienny blat.Tylko cegła. Cegła jest super. Muruj z cegły!Ażem się zalogował, tak mnie porwałeś. A myślałem, że mam kryzys i nie mogę patrzeć na budowę. Link do komentarza
Moose Napisano 18 grudnia 2011 Udostępnij #136 Napisano 18 grudnia 2011 Dokładnie tak CEGŁA JEST SUPER!!! Link do komentarza
ewamariusz Napisano 18 grudnia 2011 Udostępnij #137 Napisano 18 grudnia 2011 Witam. Niestety nie mam dziennika budowy, a buduję wraz z teściem i czasami pomagają mi bracia, czyli sam jako tako nie robię. Przy budowie tylko zatrudniam firmę do zrobienia dachu, dużo pracy i to ciężkiej pracy, a sam czy z teściem bym nie dał rady, no i firma która mi robi fajnie rzeźbi końcówki krokwi. Co do zalewania ścian to jak poprzednicy pisali nic im nie będzie. Pozdrawiam Link do komentarza
Draagon Napisano 18 grudnia 2011 Autor Udostępnij #138 Napisano 18 grudnia 2011 Dzięki za pocieszenie Pezet - cegła pełna - 2 kominy w środku - jeden komin przy łazience /wc/ pralni - powinnien jakieś ciepło dawać2 komin - to będzie razem z piecem chlebowym tudzież na pizzę-nie muszę pisać,że z cegły pełnej wyprowadzenie spalin -na zasadzie akumulacji ciepła rosyjskiego pieca.Ale piec otynkuję chyba zaprawą wapiennąElektryka - myślałem o tym - nie wiem czy się sprawdzi, ale puściłem peszle w ścianach fundamentowych - kable wyprowadzę od spodu - między trzecią a czwartą warstwą cegieł dam spoinę grubości 1-1,5cm "na deseczki"- jak będę kładł kable to wydłubię te deseczki -wcisnę kabel i zaspoinuję. Murować będę z barwnikiem do zapraw pewnie czarnym z ferrokolor.Oczywiście na czysto. Salon, sypialnia-na czysto bez tynków.Korytarz bez tynków -jedynie łazienka i wc będą na tynku To co zaoszczędzę na tynkach będzie akurat w sam raz na pokrycie różnicy w kosztach cegły Ewamariusz - jak to jest z tym rzeźbieniem krokwi ? Dowiedziałbym się czegoś więcej Link do komentarza
Draagon Napisano 18 grudnia 2011 Autor Udostępnij #139 Napisano 18 grudnia 2011 (edytowany) Przy budowie pieca będę się posiłkował projektem Węgra - wiadomo- Polak-Węgier dwa bratankiBlog madziaraBo kto by nie miał ochoty na zimowe wieczory... Edytowano 18 grudnia 2011 przez Draagon (zobacz historię edycji) Link do komentarza
ewamariusz Napisano 20 grudnia 2011 Udostępnij #140 Napisano 20 grudnia 2011 Witam. Postaram się wkleić zdjęcia krokiw już zrobionych, ale muszę pojechać na budowę w dzień, jak jestem po pracy to jest już ciemno i słabe zdjęcia wychodzą. Pozdrawiam Link do komentarza
ewamariusz Napisano 15 stycznia 2012 Udostępnij #141 Napisano 15 stycznia 2012 Witam. Trochę się nie odzywałem, ale w czsie wolnym budowałem domek. W załączeniu przesyłam obiecaną fotkę rzeźbionej krokwi, co prawda jak przyjdzie nadbitka to całość pewnie będzie się lepiej komponowała, ale mi się już podoba. A jak tam postępy u Was. Pozdrawiam Link do komentarza
Agnieszka-A17 Napisano 2 lutego 2012 Udostępnij #142 Napisano 2 lutego 2012 witamsuper wyglądają na forach wizualizacje domu, czy mógłby mi ktoś zdradzić jak to się zrobi - na jakim programie? Jesteśmy na etapie dostosowywania projektu pod rozbudowę i nadbudowę już istniejącego budynku i ciągle coś w projekcie zmieniamy - a projektanta mamy delikatnie mówiąc "nie za wyrywnego do zmian". Chętnie zrobiłabym taką wizualizację , żeby dokładnie sobie "mój dom" obejrzeć. Link do komentarza
autorushd Napisano 16 marca 2012 Udostępnij #143 Napisano 16 marca 2012 odnośnie cegły pełnej to się wszystko zgadza, ale zaleście porządną cegłę to sztuka , niestety. Link do komentarza
Draagon Napisano 19 marca 2012 Autor Udostępnij #144 Napisano 19 marca 2012 Wiem autorushd - o mało co abym kupił w tej samej cegielni co ty - dalej mają po 0,55gr na allegro.Na ofertneo dostałem cenę po 92 gr - czekam dalej... Link do komentarza
Draagon Napisano 14 kwietnia 2012 Autor Udostępnij #145 Napisano 14 kwietnia 2012 (edytowany) Czas budowania powrócił.Na początek fotki z zimowym akcentem:)i widok od północy (na kotłownię i łazienkę )A rodzina się bawi...Na marzec czas szalunki wyjąć..98% wkrętów i 100% desek odzyskane No i po sąsiedzku przepędzanie zimy czyli tradycyjne wypalanie traw...Tak się paliło 1km ode Mnie...I co Mnie podk...o , Mi też zrobili dzień później "łaskawie" wypalankę trawy,mało co gospodarczy nie poszedł z dymemszczęśliwie zabrakło 5 metrów i całe szczęście mieć uważnych sąsiadów i OSP we wsi:)Dziękuję wam sąsiedzi Edytowano 14 kwietnia 2012 przez Draagon (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Draagon Napisano 14 kwietnia 2012 Autor Udostępnij #146 Napisano 14 kwietnia 2012 Na razie niewiele się dzieje,a może i wiele.W końcu szukanie porządnych i przystępnych cenowo materiałów nie jest łatwe. Najbardziej zaskoczyło Mnie kupowanie poprzez portal aukcyjny. Cena podana przed zakupem zadzwoń...Więc dzwoniłem i do podanych cen trzeba było poza transportem ( co oczywiste ) doliczyć dodatkowe kształtki, dokupić inne pierdoły itp...Ale i tak lepiej chyba, niż to co oferowali Mi lokalni sprzedawcy.Panie Solbet P+W w dobrej cenie 8zł + klej gratis... u innych minimum 8,7zł i bez klejuBiorę...Transport miał być ustalony 5 dni do przodu..Niedziela wieczorem telefon - na jutro na 7 rano pasuje ?Lekki szok, nie tak było ustalone, teren budowy nie przygotowany po zimie...Ustalam termin dostawy na czwartek. biorę urlop...W środę się działo...Jako, że termin gonił wziąłem na szybko wywrotkę piachu cena o 20zł w górę w stosunku do ub. roku.I od razu koparkę do uporządkowania terenuMiły akcent to taki,że ta wywrotka piachu wystarczyła:) + to co z wykopów pod fundamenty miałem I po pracowitym dniu dzwonię o której będzie transport Solbetu w czwartek.. i co, ano to, że cena 200 zł w górę, i jutro nie dowiezie tylko w Sobotę...no coś Mnie lekko tym wyprowadził z równowagi, to ja na wariata szybko doprowadzam do ładu do składu teren budowy, biorę niepotrzebnie wolne z pracy, by koleś mi podniósł cenę i w dodatku nie spieszył się z dostawą... nie muszę dodawać, że zrezygnowałem z takiego załatwiania sprawy.Więc zamówiłem sobie cegłę - a właściwie cegła znalazła Mnie - w środę dzwoni wieczorem handlowiec i mówi, że w czwartek będzie jechał obok Mnie i czy bym wziął transport po połowie kosztów dostawy...A pewnie:DCzemu nie I tak oto udało Mi się nie zmarnować wolnego dnia:) 40 tonowy ciągnik zaparkował pod "wiatą" i wziął się za rozładunekCegła wydaje się ok, nawet jak puknął przy rozładunku paletą (1400kg) w sąsiednią paletę, to tylko się przesunęły..Więc jednak coś się z moją budową dzieje Link do komentarza
BIGL Napisano 15 kwietnia 2012 Udostępnij #147 Napisano 15 kwietnia 2012 No wreszcie wstaliście z zimowego snu Jak zobaczyłem pierwsze fotki z poprzedniego postu to pomyślalem że u was jeszcze białym sypie , a dopiero dalej okazało się że stare dzieje opisujesz . Link do komentarza
Draagon Napisano 16 kwietnia 2012 Autor Udostępnij #148 Napisano 16 kwietnia 2012 (edytowany) Nie takie stare Na razie się jeszcze przeciągam po zimie... nie przywyknięty do wyczynów biglowych hardkorów A przy okazji się dowiedziałem, że jak się kupuje bloczki H+H to przyjeżdża instruktor na budowę... to na razie tajemnica Jak będzie - zobaczymy. Edytowano 16 kwietnia 2012 przez Draagon (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Draagon Napisano 30 kwietnia 2012 Autor Udostępnij #149 Napisano 30 kwietnia 2012 (edytowany) Po pierwszej majówce trochę relaksu przy ogrodzie pieczołowicie zakładanym i pielęgnowanym przez żoneczkę.Proszę oto jaki ma wpływ dobrej ręki oraz słońca w odstępie 1 dnia Innym bywalcom ogrodu też pewnie się podoba Tak zauroczeni kwiatostanem, że sami przez to oszołomienie do wykopów wpadają - to już trzeci którego wyciągałem tuż przed betonowaniem.A ta "niewiasta" mało by łopata nie dostała... zagrzebana w piachu, ale na całowanie się nie odważyłem...Oprócz tego poległ JEDEN komar.. ale on był zły krwiopijca, i to nasze mini zoo jakoś się kręci wkoło budowy A to najmłodsza inwestorka układa się do snu... nie ma jeszcze odwagi spać we wnętrzu, więc jak ta kotka - nagrzane mury testuje ;) Edytowano 30 kwietnia 2012 przez Draagon (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Draagon Napisano 13 czerwca 2012 Autor Udostępnij #150 Napisano 13 czerwca 2012 Witam ponownie.Troszkę zapuściłem ten mój DzB, wiąże się to przede wszystkim z brakiem czasu. Cały wolny czas spędzam na budowie.Na razie ciągle przygotowania do właściwej budowy domu - wczoraj żonę poduczyłem murowania ( hehe jakbym sam umiał ;) ) co dwie kielnie to nie jedna - narazie poligon doświadczalny to murowanie grilla. Największa strata to czas, na budowie pojawiam się średnio ok 18:00 bez względu na uparte komary i muszki robię swoje do 22:00 potem powrót 4h to bardzo mało na roboty -a 90% schodzi z samym przygotowaniem - przesiewanie piasku, wyciągnięcie betonarki zatarganie jej 120m dalej.. naciągnięcie wody... za wolno to wszystko idzie... jeszcze wczoraj to co wymurowałem, deszcz przyszedł nagle... jestem ciekaw czy łuk z cegły się nie zapdł - czy zaprawa nie została wypłukana. Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się