Skocz do zawartości

Czy krasnale w ogródku to obciach?


Recommended Posts

Napisano
Cytat

Czy gipsowe krasnale w ogródku to obciach? Jak uważacie?


Witam
Teraz jest moda na coś niepowtarzalnego sam wiesz o co chodzi o latarnie. Oczywiście nie do wszystkich ogrodów ona pasuje mam też w projekcie młyn wodny który gra, kołatki japońskie z bambusa i jeszcze kilka pomysłów.
Ale krasnale to już nie te czasy po co sobie robić z ogrodu siedmiu krasnoludków i jeszcze sierotka Marysia by się przydała dom na kurzej łapce baby jagi i życie jak w bajce.
Napisano
Może jestem kiczowata, ale mi osobiście jeden mały krasnal przycupnięty gdzieś pod liściem paproci się podoba. Wszystko zależy od charakteru ogrodu, bo mimo tego, że latarnie które buduje Sylwuś są piękne i oryginalne, nie w każdym ogrodzie będą prezentowały się równie dobrze, tak jak krasnale, wiatraki, fontanny itp. Dekoracje trzeba dobierać rozsądnie w małych ilościach i zależnie od typu ogrodu.
Pozdrawiam
Napisano
Cytat

Może jestem kiczowata, ale mi osobiście jeden mały krasnal przycupnięty gdzieś pod liściem paproci się podoba. Wszystko zależy od charakteru ogrodu, bo mimo tego, że latarnie które buduje Sylwuś są piękne i oryginalne, nie w każdym ogrodzie będą prezentowały się równie dobrze, tak jak krasnale, wiatraki, fontanny itp. Dekoracje trzeba dobierać rozsądnie w małych ilościach i zależnie od typu ogrodu.
Pozdrawiam


Witam
A co byś powiedziała na ogród w postaci ruin starożytnej Grecji z kolumnami z smukłymi tujami z ławeczkami gdzie nie gdzie rajska jabłonka i strumyk?
Napisano
Słyszałem o grupie dowcipnisi, którzy utworzyli Ruch Uwolnienia Krasnali Ogrodowych. Porywali nocą krasnale z ogródków, wywozili je do lasu i ustawiali na polanach. (Nie robię sobie jaj, to autentyk!) A swoją drogą... Iść kiedyś na spacer do lasu i spotkać na polance stadko krasnali... Bajer icon_smile.gif
Napisano
Obciach totalny!
RWKO - popieram. Czytałem kiedyś o ich akcjach na terenie Niemiec. Tam mają szczególnie dużo do roboty. icon_biggrin.gif
A co powiecie na naturalnej wielkości jelenie, sarny, wielbłądy, tudzież Janosika? Widziałem naocznie!
Napisano
Jestem katoliczką, ale coś takiego to chyba zbytnie przegięcie w stronę dewotyzmu (wręcz dewotyzm skrajny do potęgi n-tej), albo prowokacja.
Pozdrawiam.
Napisano
To nie jest prowokacja. Proszę zwrócić uwagę na pięknie pomalowane opony w tle. Świadczą one o guście i uzupełniają obraz całości. Tak więc ta figurka wpasowuje się tam jak ulał. icon_smile.gif
Napisano
No taaaak....I jeszcze dinozaury, jelonki, bocianki, sowy świecące oczami, wiatraczki i inne "pierdółki"....kaszana.Ja bałabym się wieczorem wyjść do ogrodu, bo nie wiadomo czy za rogiem nie czai sie jakiś zboczony krasnoludek lub że napadnie mnie zaraz miniaturowy tyranozaur, hi,hi...Ja nigdy nie postawie takich "cudów" w ogródku.Krasnoludkom i takim innym mówię-NIE!!!!
Napisano
Ja nie postawię krasnala w ogrodzie, nie znaczy to jednak, że inni nie mogą tego zrobić. Zawsze byli, są i będą ludzie z różnymi gustami, ale tolerancja nakazuje nam to szanować, choć nas to szokuje lub śmieszy.

"Upiększający" swoje domy i posesje postrzegają minimalistów czy estetów pewnie równie negatywnie.
To różnorodność pozwala dostrzegać piękno lub brzydotę.

Napisano
Cytat

Ja nie postawię krasnala w ogrodzie, nie znaczy to jednak, że inni nie mogą tego zrobić. Zawsze byli, są i będą ludzie z różnymi gustami, ale tolerancja nakazuje nam to szanować, choć nas to szokuje lub śmieszy.

"Upiększający" swoje domy i posesje postrzegają minimalistów czy estetów pewnie równie negatywnie.
To różnorodność pozwala dostrzegać piękno lub brzydotę.



Witam,

Wielkie sorry , ale nie ścierpiałbym nawet najmniejszego smerfa, krasnala, innego liliputa czy też wielkoluda w swoim ogrodzie - w moim odczuciu to totalny kicz i brak gustu.

pozdrawiam:

Darek
Napisano
Piszecie o różnych figurach i rzeźbach. TAki dowcip mi się przypomniał:

W parku stały dwa pomniki nagiej kobiety i nagiego mężczyzny, stały naprzeciw siebie,przez wiele lat. Smagały je deszcze, wiatry... Paskudziły na nie ptaki. Pewnego razu zjawił się aniołek i postanowił ożywić figurki. Gdy to zrobił mówi:
-Słuchajcie ożywiłem was na godzinę, możecie robić co Wam się podoba
Figurki bez namysłu wskoczyły w krzaki i zaczęły się stamtąd dobywać różne westchnięcia, jęki, a nawet krzyki.
Po 30min kobieta i mężczyzna wyskoczyli z krzaków
Aniołek:
-Słuchajcie macie jeszcze pół godziny...
A wtedy naga kobieta krzyczy do nagiego mężczyzny:
-To teraz ty trzymaj gołębia, a ja mu będę sr.ć na głowę!
Napisano
Cytat

Piszecie o różnych figurach i rzeźbach. TAki dowcip mi się przypomniał:


Mam chyba zbyt rozbuchaną wyobraźnię, bo do teraz co jakiś czas parskam śmiechem. icon_smile.gif
Napisano
Cytat

Czy gipsowe krasnale w ogródku to obciach? Jak uważacie?


Nie, jeśli na co dzień chodzisz w bawarskich krótkich spodenkach na szelkach, mieszkasz po drugiej stronie Odry i umiesz jodłować, to krasnale w ogrodzie też nie będą przeszkadzały. icon_wink.gif
Napisano
Wiecie co ?! Pomijając aspekt obciach czy nie to moim zdaniem największy obciach jest nie wtedy gdy w ogródku stoi zgraja krasnali choćby z Baba jagą, Janosikiem czy nawet Batman' em na dokładkę, ale wtedy gdy w naszym ogrodzie panoszą się chwasty, trawa nie widziała kosiarki przez 2 lata, wokół leżą jakieś śmieci itp. Wtedy najbardziej gustowne i trendy ozdoby ogrodowe nic nie wskórają i taki ogród przynajmniej moim zdaniem jest passe. Wspomniałam o tym bo wczoraj na spacerze znowu mijałam taki koszmarek i to przy dużym, drogim i zamieszkanym domu tylko, że właściciele "aktualnie zbierają na architekta zieleni bo chcą mieć ładny i modny ogród" , a póki co to by się przynajmniej za kosiarę wzięli. I tym optymistycznym akcentem kończę mój przydługi post.
Pozdrawiam.
Napisano
Cytat

Krasnale to obciach IMHO, ale jakiegoś małego gipsowego kotka to bym sobie pod krzaczkiem ustawił icon_smile.gif A wy?


Pod krzaczkiem najładniej wyglądają żywe koty miauuuu icon_wink.gif
Napisano
Cytat

Może i racja... Czyli figurki w ogródku to generalnie obciach... Nawet kotki icon_sad.gif



Najlepiej sugerować się swoim własnym zdaniem.
Ja figurek w ogrodach nie lubię, ale przecież........"Wolnoć Tomku w swoim domku"
Za to podobają mi się inne figurki w ogrodach - w sensie bardziej gustowne rzeźby...

A swoją drogą - co myślicie o roślinach przystrzyżonych w różne kształty??? Te też mogą się przecież wydać kiczowate... Jeśli np. bukszpan przystrzyże się w kształt dinozaura...
icon_smile.gif
Napisano
Cytat

A swoją drogą - co myślicie o roślinach przystrzyżonych w różne kształty??? Te też mogą się przecież wydać kiczowate... Jeśli np. bukszpan przystrzyże się w kształt dinozaura...
icon_smile.gif


Ciekawa sprawa. Przypomina mi się Edward Nożycoręki, ten to miał talent icon_smile.gif
Myślę, że dinozaury sprawdziły by się tylko w dużych ogrodach icon_smile.gif

A poza tym to taka roślinność powinna "przejść" i Polacy powinni to zaakceptować.
Napisano
Cytat

Mnie się podoba:


Mnie też, ale na skwerku lub w parku, w przydomowym ogródku to tylko gdy jest naprawdę pokaźnych rozmiarów, ogródek oczywiście. Moim zdaniem u siebie można zrobić to co się komu podoba bo to nasz ogród i ma odpowiadać naszym gustom, to my się mamy tam dobrze czuć, a nie przechodzień czy sąsiad.
Pozdrawiam
Napisano
Cytat

Tak, taki labirynt to byłoby coś. W "Lśnieniu" Jack Nicolson biegał po takim z siekierą goniąc żonę icon_smile.gif


Też byś chciał icon_smile.gif icon_wink.gif, tyle, że nie z siekierą co?! I mam nadzieję, że w trochę innym celu icon_wink.gif
Napisano
Kochani a co sądzicie o ceramicznych (lub betonowych) kogutach i sowach na szczycie dachu? Mnie się podobają (jak dom jest trochę w rustykalnym stylu) a mój mąż mówi że to jest totalny obciach taki kogut na kalenicy.
Napisano
Bo to jest troche obciach icon_smile.gif nie do każdego dachu to pasuje (ogólnie nie do każdego kształtu domu). Ale to tak jak z tymi krasnalami, jedni lubią inni wyśmiewają icon_wink.gif
Napisano
Ale biorąc na logikę... Jeśli takie kogutki to obciach, a tobie się podobają... Bez wahania montuj! Przecież to będzie twój dom! Dogadać musisz sie tylko z mężem icon_smile.gif
Napisano
Cytat

Ale biorąc na logikę... Jeśli takie kogutki to obciach, a tobie się podobają... Bez wahania montuj! Przecież to będzie twój dom! Dogadać musisz sie tylko z mężem icon_smile.gif


Słusznie prawisz! Hej!
Napisano
To prawda, że najważniejsze żeby dobrze czuć się w swoim własnym ogrodzie... Jeśli więc lubimy krasnale, kogutki, czy inne dinozaury, to montujmy...

Ale jak bardziej nam zależy, żeby ogród był urządzony tak, jak w powszechnym uznaniu uchodzi za: pięknie i gustownie, i chcemy, żeby większości się podobał, to oszczędźmy sobie (i gościom odwiedzającym ogród) tych obciachowych (chodź wiem, że o gustach się nie dyskutuje...) figurek.
icon_smile.gif
Napisano
Cytat

To prawda, że najważniejsze żeby dobrze czuć się w swoim własnym ogrodzie... Jeśli więc lubimy krasnale, kogutki, czy inne dinozaury, to montujmy...

Ale jak bardziej nam zależy, żeby ogród był urządzony tak, jak w powszechnym uznaniu uchodzi za: pięknie i gustownie, i chcemy, żeby większości się podobał, to oszczędźmy sobie (i gościom odwiedzającym ogród) tych obciachowych (chodź wiem, że o gustach się nie dyskutuje...) figurek.
icon_smile.gif


Oto głos rozsądku! Tylko niestety rozsądek ciężko jest czasami zachować icon_smile.gif
Napisano
Mnie też śmieszą. Szczególnie jak ktoś mi pokazuje swój ogród i z przejęciem i dumą,opowiada o jego tworzeniu, zakupach i dalekosiężnych planach. Jakoś nie mam wtedy serca nie zachwycać się dokonaniami i chwalę pomysły mojego rozmówcy.
Napisano
Cytat

Mnie też śmieszą. Szczególnie jak ktoś mi pokazuje swój ogród i z przejęciem i dumą,opowiada o jego tworzeniu, zakupach i dalekosiężnych planach. Jakoś nie mam wtedy serca nie zachwycać się dokonaniami i chwalę pomysły mojego rozmówcy.


Ja też mięknę w takich przypadkach... icon_smile.gif Ale tu na forum mogę sobie troszeczkę popyszczyć icon_smile.gif
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Nie tyle same krasnale są obciachem co często towarzyszący temu zaniedbany i zachwaszczony ogród...


Bo krasnale lubią takie dzikie chaszcze icon_smile.gif Łatwiej się w nich ukryć icon_mrgreen.gif
  • 3 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Ostatnio w czasie spaceru spotkałem bandę krasnali w ogrodzie mijanej posesji. Ale te kurduple były niegroźne, bo śnieg je prawie zasypał, a mróz trzymał solidny, jak diabli icon_smile.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Drewniane bramy garażowe jak i ogrodzeniowe, to elementy, które nie tylko pełnią funkcję użytkową, ale również znacząco wpływają na estetykę domu. Aby cieszyć się pięknym wyglądem drewna przez wiele lat, warto zadbać o odpowiednią ochronę powierzchni. Jako ekspert w pracach wykończeniowych, polecam produkty firmy Osmo, a w szczególności lazury olejne. Dlaczego? Ochrona drewna od środka – lazury Osmo wnikają głęboko w strukturę drewna, zabezpieczając je przed wilgocią, promieniowaniem UV oraz pękaniem. Trwałość i odporność na warunki atmosferyczne – produkty Osmo zapewniają długotrwałą ochronę, nawet przy dużym nasłonecznieniu czy opadach deszczu. Łatwość aplikacji – lazury olejne Osmo nakłada się łatwo pędzlem, wałkiem lub natryskowo. Pozwalają na równomierne wykończenie i naturalny wygląd drewna. Piękny efekt dekoracyjny – dostępne w szerokiej gamie kolorów, umożliwiają zachowanie naturalnej faktury drewna lub nadanie mu wyrazistego odcienia. Jak malować drewniane bramy lazurą Osmo? Przed malowaniem dokładnie oczyść powierzchnię drewna, usuń kurz, zabrudzenia i stare powłoki, jeśli są uszkodzone. Nałóż pierwszą cienką warstwę lazury pędzlem wzdłuż słojów drewna. Po wyschnięciu (zwykle kilka godzin) można nałożyć drugą warstwę, aby wzmocnić ochronę i kolor. Przy konserwacji wystarczy czasem tylko odświeżyć wierzchnią warstwę, nie trzeba szlifować całej powierzchni.  
    • Wątpię w możliwość takiej ingerencji w elewację budynku z lat pięćdziesiątych...   Czekam na spełnienie mojej prośby   
    • Opanujmy emocje. Proszę!   Były do tej pory zloty forumowiczów w najróżniejszych miejscach. Często odległe, czasem bliżej. Nie pamiętam takich w okolicach Gdańska, ale często w Beskidzie zimowe, często pod Warszawą te letnie. Raz miałem bliżej raz dalej. Pamiętam jak daleko mieli niektórzy, pędzący pół Polski znad morza. To nie problem przecież.   Zdarzają się tak rzadko ostatnio (chociażby przez pieprzoną pandemię) że nie warto się naparzać z chętnymi do wzięcia w nich udziału. Ja tam z przyjemnością spotkam się z wszystkimi starymi uczestnikami, a jeszcze bardziej z tymi którzy będą po raz pierwszy. Nie róbmy sobie wstrętnie.    
    • Ptasia kupa niestety nie nadaje się jako hydroizolacja.   Ten beton trzeba skuć, oczyścić z wszystkich warstw aż  do konstrukcyjnej płyty.  Zrobić hydroizolacje "na taśmach". Zaślepić całkowicie styropianem wnękę z lewej strony, to miejsce upierdliwe, przedłużyć parapet aż do/za barierki. Za te barierki trzeba odprowadzić wodę.  Na płycie może uda  się ułożyć jakąś minimalną izolację cieplną.    Potrzebny dobry fachowiec od hydroizolacji.   Ze zdjęć nie widać też żadnych obróbek blacharskich. Czy jest możliwość pozbyć się tej betonowej balustrady? Ona bardzo utrudni  prace, będzie generować nieszczelności.    Na bank można tam kręcić "Usterkę".      
    • Nie jesteś moim problemem, spij spokojnie. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...