Skocz do zawartości

zasuwy burzowe - gdzie umieścić?


Recommended Posts

Zasuwy burzowe są elementami instalacji odpływowej zabezpieczającym budynek przed szkodami spowodowanymi zalaniem pomieszczeń usytuowanych poniżej poziomu zalewania. W przypadku przeciążenia sieci kanalizacji zewnętrznej może nastąpić przepływ zwrotny – cofka, wciskający ścieki z powrotem do urządzeń podłączonych do instalacji wewnątrz budynku, a zamontowanych poniżej tego poziomu.

Montaż zasuw burzowych w odpowiednim miejscu instalacji odpływowej zapewnia stałą ochronę przed tego typu niemiłymi i kosztownymi niespodziankami. Zawory zwrotne o ∅50 mm montujemy bezpośrednio na odpływach pojedynczych urządzeń: wpusty, pralki, itp. usytuowanych poniżej poziomu zalewania. Pozostałe zasuwy o ∅110, 125, 160 oraz 200 mm montujemy na przewodach zbiorczych, odprowadzających ścieki niefekalne z odpływów, przed podłączeniem pionu z fekaliami.

Zasuwy montujemy bezpośrednio na przewodzie poziomym, zgodnie z kierunkiem przepływu ścieków. W przypadku przewodów zagłębionych w posadzce lub gruncie stosujemy zabudowę w studzience umożliwiającej łatwy dostęp do kontroli, konserwacji i ewentualnej naprawy.

Zasuwy wyposażone są ponadto w zamknięcie awaryjne uruchamiane ręcznie, stanowiące dodatkowe zabezpieczenie w przypadku remontu lub rozbudowy instalacji, dłuższych okresów nieobecności użytkownika, a także do prostego sprawdzenia sprawności zaworu. Problem z ręcznym zamknięciem wskazuje na obecność zanieczyszczeń stałych w zasuwie.
Link do komentarza
  • 6 miesiące temu...
  • 5 miesiące temu...
Gość adiqq
jaki jest koszt takich zasuw burzowych czy tez zabezpieczen przeciwzalewowych ?
w WT pisze mi ze powinienem je miec, ale nie musze ich miec, tylko wtedy moj problem jak mi zaleje piwnice....
zastanawiam sie wlasnie czy toto ustrojstwo montowac i ewentualnie gdzie...studzienke kanalizacyjna mam niedaleko budynku, około 10m od wejscia kanalizacji do budynku,działka jest ze spadkiem,budynek jest około 40cm wyżej od studienki, biorac pod uwage, że rura w ziemi, to ponad 1m bedzie...

EDIT: znalazłem na allegro taka zasuwe dla fi160 od 145+ przesyłka - można je podlaczac na zewnatrz budynku niedaleko studzienki kanalizacyjnej?
Link do komentarza
Cytat

jaki jest koszt takich zasuw burzowych czy tez zabezpieczen przeciwzalewowych ?
w WT pisze mi ze powinienem je miec, ale nie musze ich miec, tylko wtedy moj problem jak mi zaleje piwnice....
zastanawiam sie wlasnie czy toto ustrojstwo montowac i ewentualnie gdzie...studzienke kanalizacyjna mam niedaleko budynku, około 10m od wejscia kanalizacji do budynku,działka jest ze spadkiem,budynek jest około 40cm wyżej od studienki, biorac pod uwage, że rura w ziemi, to ponad 1m bedzie...

EDIT: znalazłem na allegro taka zasuwe dla fi160 od 145+ przesyłka - można je podlaczac na zewnatrz budynku niedaleko studzienki kanalizacyjnej?



Ja mam już 10 lat i zamontowałem na rurze kanalizacyjnej w piwnicy bo w piwnicy mam kible i umywalki .Kosztowała 340 zł 


Link do komentarza
Gość adiqq
w piwnicy bedzie to problem zabudowac, bo rura wchodzi i od razu sie rozpajecza na wiecej...poza tym mam 2 wyjscia z budynku i lacza sie 3 metry do budynku (jedne to kuchnia i wc+umywalka w piwnicy, drugie to 2 łazienki)
Link do komentarza
Cytat

w piwnicy bedzie to problem zabudowac, bo rura wchodzi i od razu sie rozpajecza na wiecej...poza tym mam 2 wyjscia z budynku i lacza sie 3 metry do budynku (jedne to kuchnia i wc+umywalka w piwnicy, drugie to 2 łazienki)


Ja swojej zabudowywać nie będę bo ma rączkę którą zamyka się całkowicie przepływ nieczystości w obie strony oraz miejsce na siłownik żeby można sterować nią elektroniką.

 Jeżeli kanalizacja nie ma odpływu poniżej gruntu czyli w piwnicy to nie ma potrzeby montować z/z


Musisz zamontować przed "rozpajęczeniem" lub za ale cześć pominięta nie ma odpływu poniżej gruntu.Zasada jest taka ze ma chronić budynek przed cofką .Możesz zamontować mniejsze na fi 50 ,fi 100 tez są takie . 

Montaż poza budynkiem może być mniej skuteczny przy większych opadach woda może ominąć go  .  


Link do komentarza
Ja mam zamontowany w przepompowni, wpuszcza ścieki do przepompowni... takich działaających w obie strony nie widziałam icon_rolleyes.gif

Cytat

Montaż poza budynkiem może być mniej skuteczny przy większych opadach woda może ominąć go  .  


Bo trzeba sprawdzać i wymieniać uszczelkę, bez względu na to gdzie zasuwa burzowa zostanie umieszczona
Link do komentarza
Zawór burzowy to urządzenie zabezpieczające przed przepływem zwrotnym występującym w określonych sytuacjach w sieci, które może spowodować przepływ zwrotny i wtłoczenie ścieków z kanalizacji do naszego budynku.

Aby temu zapobiec, powinny być stosowane zawory zwrotne, które zabezpieczają przed przepływem zwrotnym .
Miejsce montażu zaworu zwrotnego zależy na pewno od jego rodzaju, ale zasadą jest iż montujemy go w taki sposób , by zabezpieczał tylko i wyłącznie te urządzenia, które znajdują się poniżej poziomu cofki. Dla zaworów zwrotnych DN 50 i DN 70 bezpośrednio za urządzeniem, dla pozostałych na przewodzie odprowadzającym ścieki z miejsc zagrożonych cofką, przed miejscem połączenia z przewodem głównym wychodzącym z budynku.

Dla ścieków niefekalnych (deszczowych, ścieków szarych) możemy zastosować proste zawory zwrotne działające grawitacyjnie, zamykające się w sposób samoczynny które zabezpieczą nas przed niespodziankami. Polecam dostępne w handlu zawory zwrotne dwuklapowe , które dają większą gwarancję ochrony. Zamknięcie awaryjne przyda się np. w przypadku dłuższego wyjazdu czy remontu, gdzie możemy całkowicie odciąć część posadowioną poniżej poziomu cofki. Nie bez znaczenia jest także funkcja dozorowa - jeśli klapy nie można domknąć , znaczy to iż trzeba ją bezzwłocznie wyczyścić aby spełniała swe zadanie. Dostępne zawory zwrotne tego typu występują w średnicach DN 50, 70, 100, 150 i 200.

Odrębna grupą zabezpieczeń są wpusty z zaworami zwrotnymi które mają zabudowane klapy zwrotne wewnątrz wpustu i działają dokładnie tak samo jak zawory zwrotne, przy czym do części z nich można nawet doprowadzić dodatkowe urządzenia niefekalne, tak iż jedynym zabezpieczeniem dla całej piwnicy, może być jeden taki wpust, który będzie odbierał ścieki z umywalki, brodzika pralki itp., a dodatkowo będzie zbierał wodę z posadzki, zabezpieczając całą piwnicę przed zalaniem.

DSC01446.jpg



Niestety nie mam dobrych informacji dla użytkowników, którzy w piwnicy mają zamontowane urządzenia do odbioru ścieków fekalnych. Miejsca w których znajduje się WC należy zabezpieczyć specjalnymi zaworami do ścieków fekalnych, które do najtańszych nie należą .

DSC01446.jpg



Urządzenia te posiadają klapy sterowane automatycznie (np. Staufix FKA firmy Kessel) lub posiadają specjalną pompę do ścieków fekalnych, która przetłacza ścieki i w momencie cofki działa jak przepompownia ( Pumpfix F) , wtłaczając ścieki w kanał . W pierwszym przypadku w momencie wystąpienia cofki z urządzeń sanitarnych nie można korzystać (zawór zamknięty) natomiast w drugim przypadku pompa tłoczy ścieki, tak że o cofce nie musimy w ogóle wiedzieć .

DSC01446.jpg



Ciekawostka jest również to iż w przypadku wariantu drugiego dla domków jednorodzinnych zawór z pompą można zastosować na wyjściu z budynku (na przewodzie zbiorczym), lub już poza budynkiem w studzience. Jest to tym bardziej istotne, ze wielu użytkowników domków w ogóle nie zdaje sobie sprawy z problemu, dopóki on nie wystąpi.

Pumpfix F może być zabudowany przed przyłączem do sieci, z uwagi na swą wydajność zapewnia odpływ nawet w przypadku odprowadzania do kanalizacji ścieków z całego budynku (domku jednorodzinnego), co ułatwia jego montaż na etapie użytkowania, bez rujnowania i przerabiana całości instalacji. W takim jednak przypadku należy rozdzielić wodę deszczową i wpiąć deszczówkę za zaworem zwrotnym, co w przypadku studzienki Standard plus jest przewidziane przez producenta i cieszyć się z użytkowania własnego domku długo i szczęśliwie. Czego państwu serdecznie życzę .

Jacek Serafin
Menedżer ds. Inwestycji
Link do komentarza
Cytat

Zawór burzowy to urządzenie zabezpieczające przed przepływem zwrotnym występującym w określonych sytuacjach w sieci, które może spowodować przepływ zwrotny i wtłoczenie ścieków z kanalizacji do naszego budynku.

Aby temu zapobiec, powinny być stosowane zawory zwrotne, które zabezpieczają przed przepływem zwrotnym .
Miejsce montażu zaworu zwrotnego zależy na pewno od jego rodzaju, ale zasadą jest iż montujemy go w taki sposób , by zabezpieczał tylko i wyłącznie te urządzenia, które znajdują się poniżej poziomu cofki. Dla zaworów zwrotnych DN 50 i DN 70 bezpośrednio za urządzeniem, dla pozostałych na przewodzie odprowadzającym ścieki z miejsc zagrożonych cofką, przed miejscem połączenia z przewodem głównym wychodzącym z budynku.

Dla ścieków niefekalnych (deszczowych, ścieków szarych) możemy zastosować proste zawory zwrotne działające grawitacyjnie, zamykające się w sposób samoczynny które zabezpieczą nas przed niespodziankami. Polecam dostępne w handlu zawory zwrotne dwuklapowe , które dają większą gwarancję ochrony. Zamknięcie awaryjne przyda się np. w przypadku dłuższego wyjazdu czy remontu, gdzie możemy całkowicie odciąć część posadowioną poniżej poziomu cofki. Nie bez znaczenia jest także funkcja dozorowa - jeśli klapy nie można domknąć , znaczy to iż trzeba ją bezzwłocznie wyczyścić aby spełniała swe zadanie. Dostępne zawory zwrotne tego typu występują w średnicach DN 50, 70, 100, 150 i 200.

Odrębna grupą zabezpieczeń są wpusty z zaworami zwrotnymi które mają zabudowane klapy zwrotne wewnątrz wpustu i działają dokładnie tak samo jak zawory zwrotne, przy czym do części z nich można nawet doprowadzić dodatkowe urządzenia niefekalne, tak iż jedynym zabezpieczeniem dla całej piwnicy, może być jeden taki wpust, który będzie odbierał ścieki z umywalki, brodzika pralki itp., a dodatkowo będzie zbierał wodę z posadzki, zabezpieczając całą piwnicę przed zalaniem.
[attachment=6626:image005.gif]

Niestety nie mam dobrych informacji dla użytkowników, którzy w piwnicy mają zamontowane urządzenia do odbioru ścieków fekalnych. Miejsca w których znajduje się WC należy zabezpieczyć specjalnymi zaworami do ścieków fekalnych, które do najtańszych nie należą .
[attachment=6627:image007.gif]

Urządzenia te posiadają klapy sterowane automatycznie (np. Staufix FKA firmy Kessel) lub posiadają specjalną pompę do ścieków fekalnych, która przetłacza ścieki i w momencie cofki działa jak przepompownia ( Pumpfix F) , wtłaczając ścieki w kanał . W pierwszym przypadku w momencie wystąpienia cofki z urządzeń sanitarnych nie można korzystać (zawór zamknięty) natomiast w drugim przypadku pompa tłoczy ścieki, tak że o cofce nie musimy w ogóle wiedzieć .
[attachment=6628:image009.gif]

Ciekawostka jest również to iż w przypadku wariantu drugiego dla domków jednorodzinnych zawór z pompą można zastosować na wyjściu z budynku (na przewodzie zbiorczym), lub już poza budynkiem w studzience. Jest to tym bardziej istotne, ze wielu użytkowników domków w ogóle nie zdaje sobie sprawy z problemu, dopóki on nie wystąpi.

Pumpfix F może być zabudowany przed przyłączem do sieci, z uwagi na swą wydajność zapewnia odpływ nawet w przypadku odprowadzania do kanalizacji ścieków z całego budynku (domku jednorodzinnego), co ułatwia jego montaż na etapie użytkowania, bez rujnowania i przerabiana całości instalacji. W takim jednak przypadku należy rozdzielić wodę deszczową i wpiąć deszczówkę za zaworem zwrotnym, co w przypadku studzienki Standard plus jest przewidziane przez producenta i cieszyć się z użytkowania własnego domku długo i szczęśliwie. Czego państwu serdecznie życzę .

Jacek Serafin
Menedżer ds. Inwestycji



Fajnie napisane! Nie za długo, a treściwie icon_smile.gif
Link do komentarza
  • 2 lata temu...



mi wykonawca z Krakowa Pan M. zamontował zwykła klape burzowa do ścieków czystych (bez fekaliów) na głównej rurze podposadzkowej odprowadzającej scieki fekalne z domu. skutek - 2 razy zalana piwnica śmierdząca woda i trzeci raz zatkana kanalizacja

Nie wiem jak można robić cos takiego. Zamontował nieodpowiednią klape w nieodpowiednim miejscu i chyba nawet nie zdaje sobie z tego sprawy. Dwa razy placilem za przetykanie kanalizacji, ale trzeci raz nie bede, jak tego nie naprawi to sprawa do sądu.[/quote] Edytowano przez GRZEGORZ77 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

mi wykonawca z Krakowa Pan M. zamontował zwykła klape burzowa do ścieków czystych (bez fekaliów) na głównej rurze podposadzkowej odprowadzającej scieki fekalne z domu. skutek - 2 razy zalana piwnica śmierdząca woda i trzeci raz zatkana kanalizacja

Nie wiem jak można robić cos takiego. Zamontował nieodpowiednią klape w nieodpowiednim miejscu i chyba nawet nie zdaje sobie z tego sprawy. Dwa razy placilem za przetykanie kanalizacji, ale trzeci raz nie bede, jak tego nie naprawi to sprawa do sądu.

 


Ekspert Kessel wyjaśnił sprawę "łopatologicznie" w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Można jeszcze przewertować ofertę KARMAT.

 

Link do komentarza
Cytat

A na marginesie zapytam, czy nie ma przeciwwskazań do łączenia kanalizacji sanitarnej z odpływami burzowymi? Prawnych szczególnie...




Doszukałem się o stosowaniu zamknięć burzowych w instalacji kanalizacyjnej
http://www.rynekinstalacyjny.pl/artykul/id...m-w-kanalizacji

oraz http://www.mpwik.com.pl/download/wytyczne_...antow/12865.pdf

punkt 2.5.2 - to akurat wyciąg z projektu przy okazji jednej z inwestycji.

A teraz http://www.bip.um.opole.pl/?id=36109

Sytuacja z Opola - czytamy w punkcie 1. pozwolenie na "odprowadzanie ścieków z kanalizacji ogólnospławnej do rzeki Odry w km 152+426 przelewem burzowym......."

Link do komentarza
  • 4 lata temu...

Z racji tego, że mieszkam w pobliżu dawnego koryta rzeki, które napełnia się wodą jedynie po burzy, a niekiedy robi to tak intensywnie, że potrafi zalać mi dom, zmuszony jestem zamontować zawór kanalizacji... Pomyślałem, że najlepiej byłoby zrobić to na zewnątrz, tuż przy ścianie domu (110 cm poniżej gruntu). Jednak widzę, że nie jest to takie łatwe jakby się mogło wydawać. Czy istnieją zasuwy, które można zamontować na zewnątrz budynku będę mógł w razie potrzeby zamknąć ręcznie? Ewentualnie czy są jakieś inne patenty na takie problemy?

Link do komentarza

Polecam zajrzeć do postu nr 11 w tym temacie.

Najważniejsze czy zalewająca dom cofka powstaje w kanalizacji deszczowej (łatwe do załatwienia), czy też w kanalizacji odprowadzającej ścieki z domu (dużo trudniej).

Warto przeczytać: https://budujemydom.pl/instalacje/woda-i-kanalizacja/porady/30931-jak-zapewnic-ochrone-przeciwzalewowa-w-piwnicy

Link do komentarza
23 godziny temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Polecam zajrzeć do postu nr 11 w tym temacie.

Najważniejsze czy zalewająca dom cofka powstaje w kanalizacji deszczowej (łatwe do załatwienia), czy też w kanalizacji odprowadzającej ścieki z domu (dużo trudniej).

Tylko i wyłącznie w kanalizacji odprowadzającej ścieki. Tzn. od momentu podłączenia kanalizacji takiego przypadku nie było. Jednak, z racji podwyższonego ryzyka, chcę się zabezpieczyć. Jako, że w tym temacie jestem kompletnym laikiem proszę o radę. Może jest możliwość wkopania zaworu, który będzie można w razie potrzeby zamknąć ręcznie? Jest coś takiego w sklepach? 

Link do komentarza
  • 1 rok temu...

Cześć,

W moim starym domu mam taki problem że z jednej kratki przy wjeździe do garażu wybija mi kanalizacja podczas większych opadów. Niestety tej jednej kratki która jest najniższym punktem w domu nie było możliwości podłączenia do deszczówki więc kiedyś dawno temu została podpięta do kanalizacji ściekowej bo tak było najprościej i najbliżej. Pomysł jest taki żeby w studzience zbiorczej do której jest podłączona ta kratka na wylocie z rury zamontować zasuwę burzową zwrotną. Studzienka jest tak skonstruowana że zasuwa była by praktycznie na dnie studzienki. Do studzienki dochodzą jeszcze dwa odpływy ścieków z fekaliami ( z mojego domu i domu sąsiada). Podczas wielkich opadów spod garażu odetnę sobie odpływ deszczówki ale zauważyłem że wybicie następuję po ustąpieniu odpadów więc może nie będę miał z tym problemu. Ewentualnie zamontuje tam studzienkę z pompą i będę odprowadzał tą deszczówkę do istniejącej instalacji deszczowej (działało by to w sytuacji awaryjnej jak zasuwa się zamknie). Najlepiej by było zastosować zasuwę z pompą wymienioną wyżej ale rozwiązanie to było by bardzo drogie.

Link do komentarza

Rozwiązaniem znacznie prostszym i pewniejszym będzie zamknięcie odpływu z kratki do kanalizacji i ewentualne wstawienie pompy pływakowej w odwodnienie liniowe przy zjeździe do garażu. (zależnie od intensywności napływy wody opadowej). Formalnie do kanalizacji bytowej nie można odprowadzać wód opadowych chyba ,że jest to sieć ogólnospławna.  Alternatywnie - odprowadzenie wody z kratki na teren posesji.

Link do komentarza

Dzięki za odpowiedź. Tak to kiedyś ktoś zrobił i teraz muszę z tym coś zrobić. Z tego co wiem z tej studni trafia to kolektora ogólnospławnego. Niestety ten zjazd to najniższy punkt i nie ma jak poprowadzić inaczej bo wszystko jest wyżej. Sprawdziłem studnie kanalizacyjną i rura która wpada z kratki jest 8 cm od dna. Rury wlotowe z kanalizacji są na dnie. Chce zastosować coś takiego:

 

https://odwodnienia24.pl/pl/p/Zasuwa-burzowa-koncowa-110/208?gclid=Cj0KCQjwjN7YBRCOARIsAFCb936aDvZ8cNdNoLEBtb-lrpr8tdRQWZDnxQIdALoOaNFmonH3BGN26cwaArLiEALw_wcB

 

Najpierw kolanko żeby wypoziomować a na to klapa i jakaś podpórka żeby się to nie przekręciło.

 

Dodatkowo chce zrobić pompę w sytuacji awaryjnej (jak klapa się zamknie żeby odprowadzić deszczówkę, jak klapa zawiedzie żeby wypompować ścieki). Generalnie jak klapa będzie zawodzić to całkowicie zlikwiduje ten odpływ ale wtedy jestem całkowicie uzależniony od niej. Zakładam że z boku zjazdu do garażu wykopie dziurę i tam wstawię studzienkę z pompę, i potem około 3 m rury muszę poprowadzić do starego szamba w którym gromadzona jest deszczówka z reszty domu a potem do rzeki. Proszę o podpowiedź jak zrobić studnie i jaką pompę tam wstawić? Myślałem żeby wykopać dziurę i wstawić rurę karbowaną z dnem do niej pompa i jakaś pokrywa. Z boku otwór na wylot z pompy.  

Edytowano przez zel7 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • W tej chwili nie zrobię, bo teraz mnie tam nie ma. Wygięły się różnie - jedne w górę, inne w dół. Szczególnie jedna jest mocno wygięta i akurat to ta na środku całego domu. Jak położyłem poziomicę na kilku z nich to się za głowę złapałem.   > A jak zrobić równą podłogę? To proste, trzeba dawać podkładki. Listwy o dobranej grubości. Myślisz, że konstrukcja jest już na tyle "spokojna" po tak długim czasie schnięcia, że nie spowoduje ponownych ugięć i tym samym pękania podłogi lub sufitów?   Dach był montowany około 4 - 5 lat temu.
    • Zrób jakieś zdjęcia, bo nawet nie wiadomo w którą stronę się "wygły"i powiedz też kiedy dach był montowany.    A jak zrobić równą podłogę? To proste, trzeba dawać podkładki. Listwy o dobranej grubości.
    • Witam. Wykonałem drenaż opaskowy wokół domu podpiwniczonego. Rura czarna kaczmarek ciężki dren o średnicy 11cm, w obsypce żwiru 16-32 i to wszystko owinięte włókniną 150g o wodoprzepuszcalności 90L/min. Dren będzie zasypany płukanym piaskiem z 10-20 cm a dopiero na to dam grunt z wykopu (glina zmieszana z piaskiem). Na 3 ścianach dolna powierzchnia drenu jest poniżej górnej płaszczyzny ławy a co za tym idzie poniżej posadzki piwnicy. Problem pojawił się na ostatniej ścianie z uwagi że w ławie znajduje się rura kanalizacyjna 160 której górna krawędź znajduje się tylko ok 6 cm poniżej posadzki. Dodając do tego izolację reaktywną którą pokryta jest ta rura kanalizacyjna i to że rura drenażowa jest ułożona na niej więc z jakimś odstępem dylatacyjnym 1-2cm więc zbierać będzie zaledwie jakieś 2-3 cm poniżej posadzki w piwnicy, ale jak ułożyłem dren ze spadek 0,5% to wychodzi na to że po lewej stronie dren będzie powyżej posadzki w piwnicy. Ściany piwnicy są bardzo dobrze zaizolowane masą reaktywną aż po same ławy więc tu akurat bym się nie obawiał że będzie coś przeciekać, ale trzeba brać na poprawkę jakieś niedoskonałości i zastanawiam się teraz nad funkcjonalnością tego drenu znajdującego się powyżej posadzki. Bo jeśli to wszystko jest w podsypce żwirowej i poziom ewentualnej wody gruntowej się wyrówna to nawet przy tak ułożonej rurze drenarskiej woda powinna być odbierana z odcinka znajdującego się poniżej posadzki piwnicy prawda? Więc nie ma w zasadzie obaw że będzie stała w miejscu gdzie rura jest powyżej posadzki bo zleci po prostu do najniższego punktu tylko że będzie to zachodziło wolniej aniżeli miało by być ściągane przez rurę? Wiem że dren można układać nawet z bardzo małym spadkiem czy też nawet pionowo i wyrównująca woda znajdzie ujście do najniższego punktu, ale nie chce mi się już tego poprawiać. Poniżej na pomarańczowo rura drenarska, na czerwono obrys żwiru 16-32 we włókninie.     Druga sprawa jeśli na jednej ze ścian rura ma jakieś 1 cm, wzniesienia, czy w niektórych miejscach więcej to czy grozi to zamuleniem w tym miejscu? Jakieś zanieczyszczenia staną w tym miejscu i nie będą mogły trafić do studni osadnikowej? Dren jest elastyczny i podczas zasypywania jak się na nim nie stoi to potrafi się podnieść a kamień spod niego ciężko jest wyciągnąć, stąd takie fale.          
    • Mam jętki dość mocno wygięte w łuk. Różnica poziomu pomiędzy niektórymi to nawet 5cm. Możliwe, że więcej. Nad nimi ma być strych nieużytkowy. Drewno jest suche, bo leżało tak kilka lat. Czy jętki nadal mogą się mocno wyginać, nawet o kilka centymetrów, czy raczej już tak zostanie? Na ile to jeszcze może wciąż pracować? Powinienem teraz dążyć do wyrównania i wypoziomowania jętek np. za pomocą spinania ich poprzecznie robiąc kratownicę czy może lepiej już zostawić to tak jak jest i podczas montażu podłogi podkładać jakieś deski itp.? Niektóre z jętek "wiszą" nad ścianami działowymi, a inne dotykają - to wynika pewnie z tego, że niektóre się wygięły z biegiem czasu i tego, że chyba powinny być montowane nieco wyżej nad ścianami. No ale jest jak jest.   Zależy mi na dwóch rzeczach: - w miarę równej (żeby wiochy nie było) podłodze strychu - żeby sufity (g-k) w pomieszczeniach użytkowych nie pękały
    • Musiała od razu pęknąć czy się po prostu ugięła albo powstały jakieś mocne naciski punktowe? Ściany piwnicy stoją na grubej papie, najgrubsza jaka była, nie pamiętam ile mm ale wydaje mi się że to też mogło mieć wpływ. W żadnej że ścian nie ma słupa żelbetonowego. Zanim stawiałem ściany to szukałem po forach i wszyscy doradzali takie słupy właśnie żeby unikać rys na ścianach. Rys jest więcej na ścianach piwnicy, poniżej pokazane. Praktycznie na każdym łączeniu wewnętrznych ścian nosnych i narożnikach.    A ponadto tu gdzie zaznaczono na żółto to są raczej na pewno naciski/reakcje pionowe bo jest to narożne okno tarasowe bez słupa i w tym miejscu pewne dochodzi do dużych nacisków na ściany piwnicy.     
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...