Skocz do zawartości

Ogrzewanie elektryczne na taryfę nocną w domu


Recommended Posts

Witam!
Szukam rozwiązania ogrzewania elektrycznego akumulacyjnego do domu, ale takiego, żeby caly proces akumulacji ciepła odbywał się w kotłowni, a woda w ten sposób nagrzana rozchodziła by się tradycyjną instalacją CO do zwykłych grzejników w domu. Są takie rozwiązania? Bo szczerze mówiąc nie znalazłem, choć słyszałem o czymś takim.

Drugie pytanie, jak się mają koszty takiego ogrzewania w stosunku do innych źródeł ciepła? Wystarczy mi informacja typu, że koszt ogrzewania domu jest porównywalny do np. gazu, albo czegoś innego, żebym miał poziom odniesienia.

Ile kosztuje taki kocioł, czy piec, żeby spełniał moje wymagania - oczywiście chodzi mi o orientacyjną cenę razem z jakimiś niezbędnymi urządzeniami, np. bojer, albo nie wiem w czym tam się to ciepło akumuluje icon_smile.gif

z góry dzięki
Link do komentarza
Elektryczne kotły CO produkuje firma KOSPEL www.kospel.pl.
Sam obserwuje to rozwiązanie jako awaryjne, na wypadek nie ukończenia do zimy instalacji gazowej, (a właściwie papierów z tym związanych). Kocioł taki ma tą zalete, że można go umiejscowić w instalacji dostosowanej do kotła gazowego. Jeżeli będę zmuszony go zainstalować to planuje dołączyć go do instalacji obok kotła gazowego i używać poźniej jako awaryjne źródło w wypadku braku gazu. Kocioł taki może też podgrzewać ciepłą wodę w zasobniku.

Natomiast osobna sprawa to wspomniana akumulacja, jedyne co mi przychodzi do głowy to ustawić grzanie wody na poranne mycie tak, żeby było to jeszcze w nocnej taryfie (czyli przed 6 rano?).

Cena takiego kotła(model o jakim ja myślę to 2300 - cennik producenta + robocizna hydraulika i pewnie jakieś materiały jeszcze + jakiś sterownik 100-200zł).
Jeśli chodzi o koszty to pewnie wychodzi to drożej niż gazem.

I na koniec czy zna ktoś podobne kotły innych firm - kotły elektryczne do wodnej instalacji z kaloryferami.
Link do komentarza
Cytat

Witam!
Szukam rozwiązania ogrzewania elektrycznego akumulacyjnego do domu, ale takiego, żeby caly proces akumulacji ciepła odbywał się w kotłowni, a woda w ten sposób nagrzana rozchodziła by się tradycyjną instalacją CO do zwykłych grzejników w domu. Są takie rozwiązania? Bo szczerze mówiąc nie znalazłem, choć słyszałem o czymś takim.

Drugie pytanie, jak się mają koszty takiego ogrzewania w stosunku do innych źródeł ciepła? Wystarczy mi informacja typu, że koszt ogrzewania domu jest porównywalny do np. gazu, albo czegoś innego, żebym miał poziom odniesienia.

Ile kosztuje taki kocioł, czy piec, żeby spełniał moje wymagania - oczywiście chodzi mi o orientacyjną cenę razem z jakimiś niezbędnymi urządzeniami, np. bojer, albo nie wiem w czym tam się to ciepło akumuluje icon_smile.gif

z góry dzięki



Taką instalację można wykonać, inna sprawa czy warto? Potrzebny jest duży zbiornik na wodę grzewczą. Jego wielkość trzeba by oczywiście dobrać odpowiednio do zapotrzebowania na ciepło i pożądanej temp. zasilania grzejników. Podejrzewam, że będzie miał nawet ok. 1000 l pojemności.
Kociął pracowałby tylko w nocy i od 13 do 15 (II taryfa) i w tym czasie podgrzewał wodę w zbiorniku. Przez resztę doby gorąca woda ze zbiornika zasilała by grzejniki, pracowałaby wówczas tylko pompa obiegowa.
Jednak podgrzewanie wody dla c.o. energią elektryczną ma sens, tylko wtedy gdy jest to rozwiązanie tymczasowe - i tak planujemy za jakiś czas instalację kotła gazowego, węglowego itp.
Jeśli jednak ogrzewanie elektryczne ma być docelowym to korzystniesze będzie zainstalowanie elektrycznych "pieców" akumulacyjnych lub grzejników. Koszty instalacji będą o wiele niższe niż przy ogrzewaniu wodnym.
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
Cytat

Dzięki za konkrety icon_smile.gif



Koszty ogrzewania pradem w II taryfie są porównalne jeśli nie niższe niż gazu. W taryfie w3 gazowej sam abonament za gaz to 40 zł miesięcznie.
W prądzie tez jest abonament ale placisz jedynie (jednorazowo) za jego zainstalowanie - potem już nie.
Także rozważ elektrykę poważnie.

To co chciałeś zrobić w pierwszym poście stosuje się zapewne wtedy gdy mamy już instalację wodną. Gdy mamy ją tylko po to budować ... to raczej bez sensu ...
Link do komentarza
  • 2 lata temu...
Cytat

Koszty ogrzewania pradem w II taryfie są porównalne jeśli nie niższe niż gazu. W taryfie w3 gazowej sam abonament za gaz to 40 zł miesięcznie.
W prądzie tez jest abonament ale placisz jedynie (jednorazowo) za jego zainstalowanie - potem już nie.
Także rozważ elektrykę poważnie.

To co chciałeś zrobić w pierwszym poście stosuje się zapewne wtedy gdy mamy już instalację wodną. Gdy mamy ją tylko po to budować ... to raczej bez sensu ...


Własnie się przymierzam do budowy domu i wszystko zalerzy jaki mamy dom.
Ja osobiście zakładam ogrzewanie elektryczne bufor 1000 l grzany w nocnej taryfie czyli 26 gr z vatem i wszystkimi opłatami za 1 kwh
Cena gazu to 20 gr za 1 kwh energji cieplnej. Czyli gaz jest tańszy lecz opłata abonamentowa w lecie wzrasta. A mało kto zauważył że latem płomyczek jest fioletowy a zima żułty co świadczy o gorszej kaloryczności. a prąd to prąd nieda sie oszukać.
W nowy budynek zamiast ładowac w drogą instalacje grzewczą gazową wole te pieniądze władowac w izolacyje lepsze okna WM z odzyskiem ciepła i gwc suma sumarum przepłacę ok 5000 zł ale rachunki zakładam ze za 170m2 zmieszczę sie w 1000 zł za rok ale do domu nieocieplonego starego zainstalował bym miałowca.
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
Co do ogrzewania prądem to proponuje nie zawracać sobie głowy żadnym wodnym centralnym to bez sensu. Kolega ogrzewa dom wyłącznie elektryczną podłogówka i jest ok zarówno pod względem komfortu jak i kosztów. Ja mam G-12 i konwektory , podłogówkę tylko w 1 łazience i tez jest super. Jezeli masz np salon lub pokój z jakimiś dużymi przeszkleniami to można ewentualnie zainwestować w 1 lub 2 ogrzewacze akumulacyjne na parterze i to wszystko. ale na litość boską nie żadne bufory po co??? icon_eek.gif
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Gdzie znajdują się te liczniki? Czy sąsiad ma swój licznik w swojej części budynku? Gdyby to obecne przyłącze było wykonane zgodnie ze sztuką, to by przy każdym liczniku wykonano osobne zabezpieczenie. Tak aby zwarcie lub przeciążenie skutkowało wyłączeniem zasilania tylko w jednej z części bliźniaka. Jak to jest zrobione teraz? Jest jedno zabezpieczenie? Dwa zabezpieczenia, ale oba umieszczone w tej samej części bliźniaka? Gdzie są liczniki? Warto spróbować porozmawiać z kimś z działu technicznego w miejscowym zakładzie energetycznym. Jak się trafi na rozsądnego człowieka, to się takie rzeczy uda załatwić. Choćby przy wymianie licznika. Często warto popytać, kto w okolicy wykonuje zlecenia dla energetyki. Zwrócić się do niego z problemem i zleceniem przeróbki. Ci ludzie się wzajemnie znają i załatwienie wielu rzeczy nagle okazuje się jednak możliwe.  PS. Co do zasady, wykonanie przyłącza, czyli części do licznika włącznie, pozostaje w gestii zakładu energetycznego (operatora sieci). To on zleca jego wykonanie. 
    • Wybór między kolektorami słonecznymi a panelami fotowoltaicznymi zależy od kilku czynników. Kolektory słoneczne sprawdzają się w podgrzewaniu wody użytkowej i wspomaganiu ogrzewania, podczas gdy panele fotowoltaiczne przekształcają światło słoneczne w energię elektryczną, co daje większą elastyczność w wykorzystaniu. Warto przeanalizować zapotrzebowanie na energię, dostępne miejsce na instalację oraz budżet. Kupować moduły słoneczne warto w sprawdzonych miejscach, gdzie można porównać oferty i wybrać najlepszą opcję. 
    • Na wysokości deskowania usunąć styropian z komina i wypełnić tę szczelinę wełną. Na tyle wyciąć elementy drewniane, żeby spełnić warunki z WT, i tak się raczej nie da, więc nie ma co tego ruszać.  Potem można zwyczajnie izolować dach wełną. Ona jest niepalna więc sama nie jest problemem, a jeszcze oddzieli komin od palnych elementów z drewna.  Płyty g-k też są niepalne, więc pod względem pożarowym nie są problemem. Ale płyty i komin zawsze będą się nieco poruszać względem siebie. Dlatego lepiej zostawić tam minimalną szczelinę, na kilka milimetrów. Bo jak się to zrobi na styk i zaciągnie gładzią to ona i tak prędzej czy później popęka.  Czy ten komin nie będzie otynkowany?
    • Tak jak wspominałem - każdy ma swój licznik, wraz z korkiem/bezpiecznikiem dla mieszkania, jedynie kablami jest to tak połączone ze główny pion mam ja na strychu, a oni nie mają do tego dostępu, więc jak coś się stanie, to obaj nie mamy prądu i wtedy my musimy iść na strych i wymienić bezpiecznik, czy coś. Ale właśnie chcemy to rozłączyć.    Mówiłeś że każdy musi zadbać o swoje przyłącze. Czyli to znaczy, że nie mogę zrobić tak, by to stare przyłącze przepięli do nich, a my byśmy mieli nowe. W zasadzie, nawet nie wiem w jaki sposób miało by to wyglądać, bo przyłącze jest połączone kablem do słupa od naszej strony. Obawiam się jednak, że oni niczego nie załatwią (co w sumie nie powinno mnie intweresować) i za swoje nowe przyłącze nie będą chcieli zapłacić.  Ale jeżeli jest to jedyne rozwiązanie i nie da się tego inaczej zrobić, to w sumie argument żeby zrobili po swojej stronie wszystko żeby mieć własne przyłącze.    Jeszcze jedna rzecz - to Energa w takim razie nie zajmie się robieniem przyłącza, tylko muszę do tego zatrudnić elektryka? To składając wniosek o przyłącze do energi oni tylko dają mi na to zgodę a i tak muszę sobie zatrudnić elektryka który mi to podłączy, im muszę zgłosić że to zrobiłem i oni tylko przyjadą założyć licznik? Trochę pokićkane to wszystko
    • Strop na strychu w systemie Ackermana (dom szeregowy z lat 80-tych), ale pewności nie mam, bo przy kupnie domu nie przekazano żadnych planów.   M.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...