Marcin123 Napisano 6 lipca 2009 Udostępnij #1 Napisano 6 lipca 2009 Oglądam czasem taki amerykański program Flip This House. Polega to na tym, że ludzie kupują zapuszczony dom, remontują go i po sprzedaży całkiem nieźle zarabiają. Zastanawiam się, czy w Polsce taki interes by się powiódł? Czy Polacy przed sprzedażą swojego domu odnawiają go? A jeśli tak, czy rzeczywiście wychodzą na swoje? Link do komentarza
Super B Napisano 14 lipca 2009 Udostępnij #2 Napisano 14 lipca 2009 Cytując pewną absurdalną wypowiedź: Przypuszczam, że wątpię! Z moich doświadczeń wynika, że remont przed sprzedażą jest rzadkością. Link do komentarza
Mathir Napisano 15 lipca 2009 Udostępnij #3 Napisano 15 lipca 2009 Tak, większość ludzi nie ma już serca do "starych" murów. Wolą nawet opuścić cenę, byleby tylko nie robić remontu Link do komentarza
Jan_13 Napisano 16 lipca 2009 Udostępnij #4 Napisano 16 lipca 2009 Cytat Tak, większość ludzi nie ma już serca do "starych" murów. Wolą nawet opuścić cenę, byleby tylko nie robić remontu Rozwiń I właściwie trudno się dziwić. Link do komentarza
KAROI Napisano 17 lipca 2009 Udostępnij #5 Napisano 17 lipca 2009 Nie remontować. I tak nowy właściciel będzie miał swoją wizję i... z pewnością zrobi wszystko, aby ją zrealizować Link do komentarza
janekluki Napisano 18 lipca 2009 Udostępnij #6 Napisano 18 lipca 2009 Cytat Nie remontować. I tak nowy właściciel będzie miał swoją wizję i... z pewnością zrobi wszystko, aby ją zrealizować Rozwiń to jest kwestiakosztów ileteraz jest warte i czy jestes w stanie remont zrobic sam czy tez musisz najac firme ,jesli firma to sie nie opłaca bo napewno na tym nie zystkasz Link do komentarza
iza11 Napisano 28 lipca 2009 Udostępnij #7 Napisano 28 lipca 2009 Moi znajomi sprzedawali dom, nie mieli dodatkowych pieniędzy na remont i sprzedali po trochę niższej cenie. Ponadto często jest tak, że nowy właściciel chce zrobić inny wystrój, więc w nieremontowanym ma pole do popisu. Link do komentarza
Jan_13 Napisano 29 lipca 2009 Udostępnij #8 Napisano 29 lipca 2009 Tez uważam, że remont przed sprzedażą jest trochę sztuką dla sztuki. Ale jak ktoś go robi... nie uważam, żeby popełniał głuptactwo. Przeciwnie... Skoro robi, to musi widzieć w tym jakiś sens! Link do komentarza
tukaj Napisano 29 lipca 2009 Udostępnij #9 Napisano 29 lipca 2009 Cytat Oglądam czasem taki amerykański program Flip This House. Polega to na tym, że ludzie kupują zapuszczony dom, remontują go i po sprzedaży całkiem nieźle zarabiają. Zastanawiam się, czy w Polsce taki interes by się powiódł? Czy Polacy przed sprzedażą swojego domu odnawiają go? A jeśli tak, czy rzeczywiście wychodzą na swoje? Rozwiń Witam,Według mnie nie jest to rzecz pewna, bo trzeba utrafić w gust kupującego, a to już duże ryzyko, chyba że remontujemy pod pewnego klienta o znanym guście . W przeciwnym wypadku pieniądze wyłożone na remont można uznać za utopione bezpowrotnie - wniosek NIE WARTO !!!.pozdrawiam:Darek Link do komentarza
Super B Napisano 30 lipca 2009 Udostępnij #10 Napisano 30 lipca 2009 Nie mam wątpliwości, że tukaj ujął sprawę najcelniej Link do komentarza
mirrzo Napisano 30 lipca 2009 Udostępnij #11 Napisano 30 lipca 2009 ... bo to Polska właśnie. Link do komentarza
KAROI Napisano 31 lipca 2009 Udostępnij #12 Napisano 31 lipca 2009 Cytat ... bo to Polska właśnie. Rozwiń Ująłeś rzecz enigmatycznie Może napisz coś więcej. Link do komentarza
ifra Napisano 4 sierpnia 2009 Udostępnij #13 Napisano 4 sierpnia 2009 Cytat Witam,Według mnie nie jest to rzecz pewna, bo trzeba utrafić w gust kupującego, a to już duże ryzyko, chyba że remontujemy pod pewnego klienta o znanym guście . W przeciwnym wypadku pieniądze wyłożone na remont można uznać za utopione bezpowrotnie - wniosek NIE WARTO !!!.pozdrawiam:Darek Rozwiń Zgadzam się. Każdy ma swoje gusta i oczekiwania co do nowego domu. Dlatego nie zawsze można trafić w gust kupującego. I potem trudności ze sprzedażą... a pieniądze na remont wydane... Więc czy nie lepiej (i bezpieczniej) remont pozostawić przyszłym właścicielom by mogli sami odnowić sobie w taki sposób jaki chcą?. Link do komentarza
mirrzo Napisano 4 sierpnia 2009 Udostępnij #14 Napisano 4 sierpnia 2009 Bo o gustach się nie rozmawia. Jeden lubi dropsa, drugi czekoladę. Link do komentarza
Jan_13 Napisano 5 sierpnia 2009 Udostępnij #15 Napisano 5 sierpnia 2009 mirrzo, a co z tą Polską, że zapytam głosem Tomasza Lisa? PS Nie czytaj tylko ostatnich postów Link do komentarza
mirrzo Napisano 6 sierpnia 2009 Udostępnij #16 Napisano 6 sierpnia 2009 Polska jest Polska, wszyscy są najlepszymi fachowcami w każdej dziedzinie. Jest to kraj inny, niż każdy inny na świecie. Przykłady? : wystarczy wyjść z domu. Nikomu nic się nie opłaca itp itd i każdemu się wszystko należy, a prawo... jakie prawo? Zresztą należy je omijać... A o gustach się nie rozmawia. Link do komentarza
KAROI Napisano 10 sierpnia 2009 Udostępnij #17 Napisano 10 sierpnia 2009 Cytat Polska jest Polska, wszyscy są najlepszymi fachowcami w każdej dziedzinie. Jest to kraj inny, niż każdy inny na świecie. Przykłady? : wystarczy wyjść z domu. Nikomu nic się nie opłaca itp itd i każdemu się wszystko należy, a prawo... jakie prawo? Zresztą należy je omijać... A o gustach się nie rozmawia. Rozwiń Wypada przyznać rację Przynajmniej częściowo... Ale jaki jest związek tego co piszesz z tematem? Bo nie łapię Link do komentarza
mirrzo Napisano 10 sierpnia 2009 Udostępnij #18 Napisano 10 sierpnia 2009 tak tu nakręcone, że już sam właściwie nie wiem, ale poczytaj od początku Link do komentarza
KAROI Napisano 11 sierpnia 2009 Udostępnij #19 Napisano 11 sierpnia 2009 Cytat tak tu nakręcone, że już sam właściwie nie wiem, ale poczytaj od początku Rozwiń Czytam, czytam... i jakoś nic mi nie styka. Ale nieważne A twoim zdaniem remontować? Link do komentarza
mirrzo Napisano 11 sierpnia 2009 Udostępnij #20 Napisano 11 sierpnia 2009 Oczywiście, że tak. Układu bryły, rozkładu pomieszczeń, pionów itp nie zmienimy. Jednak po odświeżeniu, każdy potencjalny klient lepiej będzie to odbierał, niż slams z możliwością adaptacji na salon,powiedzmy mercedesa. Tak uważam. Link do komentarza
KAROI Napisano 12 sierpnia 2009 Udostępnij #21 Napisano 12 sierpnia 2009 Dzięki mirrzo Moja ciekawość (podobno niezdrowa) została zaspokojona. Link do komentarza
mirrzo Napisano 12 sierpnia 2009 Udostępnij #22 Napisano 12 sierpnia 2009 Miło mi - i dziękuję Link do komentarza
Super B Napisano 14 sierpnia 2009 Udostępnij #23 Napisano 14 sierpnia 2009 Cytat Według mnie nie jest to rzecz pewna, bo trzeba utrafić w gust kupującego, a to już duże ryzyko, chyba że remontujemy pod pewnego klienta o znanym guście . W przeciwnym wypadku pieniądze wyłożone na remont można uznać za utopione bezpowrotnie - wniosek NIE WARTO !!! Rozwiń A co sądzisz mirrzo o wypowiedzi tukaja? Trudno odmówić mu logiki Link do komentarza
mirrzo Napisano 14 sierpnia 2009 Udostępnij #24 Napisano 14 sierpnia 2009 Logika jest w każdej wypowiedzi. Nawiązując do pytania: "...każda potwora, znajdzie swojego amatora" Tu też jest logika. Link do komentarza
Mathir Napisano 16 sierpnia 2009 Udostępnij #25 Napisano 16 sierpnia 2009 mirrzo ukochał język ezopowy. Nie mówi wprost. Link do komentarza
mirrzo Napisano 17 sierpnia 2009 Udostępnij #26 Napisano 17 sierpnia 2009 Zawsze wprost i na temat; czasem może skrótem Link do komentarza
MTW Orle - osuszanie budynków Napisano 11 kwietnia 2010 Udostępnij #27 Napisano 11 kwietnia 2010 hmmm jak sprzedawałem swego czasu kawalerkębez kafelek i innych takichklient uparł się zbić cenęno i przytacza mi czego tu nie ma a co chciałby miećna to moje pytanie czy lubi sraczkowate kafelki w bordowe kropki ?odpowiedź niea ja mu na to że ja i owszemczyli oddając mieszkanie w takim stanie w jakim jest oszczędzam mu wydatkówcena była dość wysoka jak na tamte czasy , ale klient się zdecydował .czyli remontować pod klienta i owszem , chyba że ma się tyle kasy by buda mogła stać ileś tam czasu szukając swojego klienta .jak na szybko to lepiej bez remontu .chyba że kupimy faktyczną ruderę za grosze i doprowadzimy ją do stanu używalności bez luksusów to inna sprawaa Amerykanie kupują gotowe domy z gotowym wyposażeniem inne przyzwyczajenia .tam jeśli może ktoś coś zrobić za ciebie to mu na to pozwalasztu chmmmmm chyba troszkę inaczej Link do komentarza
jimt Napisano 12 kwietnia 2010 Udostępnij #28 Napisano 12 kwietnia 2010 Może nie remont, ale przygotowanie domu/ mieszkania do sprzedaży jak najbardziej! Kilka razy miałem okazję oglądać mieszkania do sprzedaży i uwierzcie mi, śmierdzące kocimi sikami, ze śladami zwarć w elektryce, w szczególny sposób odstrasza od kupna. Takie, w którym brak płytek, paneli, ale chociażby wysprzątane wydaje się lepszą inwestycją. Po prostu często kupujemy "oczami". Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 12 kwietnia 2010 Udostępnij #29 Napisano 12 kwietnia 2010 Dokładnie....Żeby za coś uzyskać jakąś interesującą nas cenę,to to to coś musi mieć jakieś OPAKOWANIE...W przypadku mieszkań, starych domów delikatny lifting nie zaszkodzi,wręcz powiedziałabym że pomoże w znalezieniu kupca,który zapłaci oczekiwaną cenę.Według mnie dom powinien "sprawiać wrażenie" że miał dobrego gospodarza.Coś o co sie dba zyskuje lepsze ceny ( przykładem mogą byś samochody ).... Link do komentarza
Gość stach Napisano 12 kwietnia 2010 Udostępnij #30 Napisano 12 kwietnia 2010 Oglądałem w TV, nie pamiętam już na jakim kanale kilka, chyba angielskich programów o przygotowaniu domów do sprzedaży - przychodziła doradczyni, oglądała i oceniała stan domu - stan ścian, urządzeń, PORZĄDKU (!!!) i zalecała "bajerowanie"domu.Wyrzucali (do jakiegoś garaż, przechowalni czy wręcz na śmietnik) zbędne meble, ozdóbki, ciuchy ( zostawiane, bo się jeszcze przyda ). Wymieniali jakieś kawałki wykładzin, przemalowywali ściany i czasami meble, np. kuchenne, na jakieś spokojne, neutralne kolory, dodawali jakieś drobne detale, wieszaki, lustra... Do takich doradców zgłaszali się właściciele domów, które "nie dawały się sprzedać".Koszty takiego "bajerowania" wynosiły 2-3% wartości domu, oprócz tego oczywiście był wkład pracy włascicieli.Nagrywane były opinie oglądających ludzi, zainteresowanych kupnem danego domu przed i po "bajerowaniu".Celem tego "bajerowania" było bardziej pokazanie możliwości aranżacji domu, niż wciśnięcie domu w takim stanie, jaki był w momencie sprzedaży. Każdy oglądający i tak deklarował - w większości przypadków - daleko idące zmiany i remonty, ale decydowała ta możliwość aranżacji przestrzeni. Po takim "bajerowaniu" domy się sprzedawały!Wniosek - warto dom, mieszkanie PRZYGOTOWAĆ do sprzedaży, nie pokazywać go ewentualnym sprzedającym zabalaganionego, zagraconego, zaniedbanego!A i jeszcze jedno - sprzedający przygotowywał mały prospet, zawierający informacje o komunikacji, dostępie do urzędów, szkół, przedszkoli, sklepów, przychodni służby drowia i innych podobnych wiadomości dotyczących codziennego życia. Link do komentarza
cinek44 Napisano 17 czerwca 2010 Udostępnij #31 Napisano 17 czerwca 2010 Nie da się ukryć, że kilka trików może czasem bardzo pomóc w sprzedaży mieszkania.Zależy czy kupiec dokładnie wie czego chce i zna się trochę na rzeczy, czy bardziej decydują względy "emocjonalne". A w gruntowny remont i tak nie ma się co bawić, bo większość kupujących woli przed wprowadzeniem się zrobić po swojemu więc nie ma co zwiększać kosztów. Link do komentarza
Deamos Napisano 17 czerwca 2010 Udostępnij #32 Napisano 17 czerwca 2010 Kiedyś oglądałem taki program w którym sprzedawali domy i doradzali w tym jak zrobić lepsze wrażenie. Za dużo z tego nie pamiętam, ale jedną rzecz zapamiętałem... wylanie na blasze w piekarniku zapachu waniliowego i włączenie delikatnego grzania by po całym domy uniósł się miły zapaszek bardzo pozytywnie wpływający na nastrój potencjalnych kupców Link do komentarza
magpie101 Napisano 7 września 2010 Udostępnij #33 Napisano 7 września 2010 Nie kupilabym domu takiego "odpicowanego", bo po pierwsze chcialabym zrobic i tak po swojemu (kazdy ma inny gust), a po drugie to mialabym swiadomosc, ze remont podniosl cene wystawionego na sprzedaz domu. Link do komentarza
margaretka2002 Napisano 7 września 2010 Udostępnij #34 Napisano 7 września 2010 Jestem swiezo po sprzedazy i kupnie i widze, ze absolutnie nalezy sie przygotowac do sprzedazy, jak najwiecej usunac (ja wywiozlam 40 kartonow ksiazek ), POSPRZATAC, zamalowac wszelkie zacieki a'la "zaraz tu bedzie grzyb", dokrecic gniazdka itd. Nie warto robic remontu, bo faktycznie kazdy przyjdzie ze swoja wizja, ale biale sciany sprzedaja sie lepiej niz kolorowe mimo, ze kupujacy planuje tu miec oranz, a tam cytryne (ale to on wybierze). Zwykle w mieszkaniu zostaje zabudowa kuchenna, wiec ona musi byc nieskazitelnie czysta (co oznacza brak okruchow pod plyta ceramiczna na przyklad...). Poza tym jak najmniej ozdobek, ale jakies dobrze miec i zero kuchennych zapachow!!! Kiedys weszlam do mieszkania, w ktorym pani gotowala rybe, chcialam jak najszybciej wyjsc. Wazne sa zdjecia - bez upackanego maslem noza, bez prania w lazience itd. itd. Dobrze jest zaswiecic wszystkie mozliwe lampy (chyba, ze wnetrze wyjatkowo jasne). Link do komentarza
Mathir Napisano 14 września 2010 Udostępnij #35 Napisano 14 września 2010 Cytat Jestem swiezo po sprzedazy i kupnie i widze, ze absolutnie nalezy sie przygotowac do sprzedazy, jak najwiecej usunac (ja wywiozlam 40 kartonow ksiazek ), POSPRZATAC, zamalowac wszelkie zacieki a'la "zaraz tu bedzie grzyb", dokrecic gniazdka itd. Nie warto robic remontu, bo faktycznie kazdy przyjdzie ze swoja wizja, ale biale sciany sprzedaja sie lepiej niz kolorowe mimo, ze kupujacy planuje tu miec oranz, a tam cytryne (ale to on wybierze). Zwykle w mieszkaniu zostaje zabudowa kuchenna, wiec ona musi byc nieskazitelnie czysta (co oznacza brak okruchow pod plyta ceramiczna na przyklad...). Poza tym jak najmniej ozdobek, ale jakies dobrze miec i zero kuchennych zapachow!!! Kiedys weszlam do mieszkania, w ktorym pani gotowala rybe, chcialam jak najszybciej wyjsc. Wazne sa zdjecia - bez upackanego maslem noza, bez prania w lazience itd. itd. Dobrze jest zaswiecic wszystkie mozliwe lampy (chyba, ze wnetrze wyjatkowo jasne). Rozwiń To już prawie studium manipulacji potencjalnym kupującym Link do komentarza
bobiczek Napisano 14 września 2010 Udostępnij #36 Napisano 14 września 2010 Cytat Oczywiście, że tak. Układu bryły, rozkładu pomieszczeń, pionów itp nie zmienimy. Jednak po odświeżeniu, każdy potencjalny klient lepiej będzie to odbierał, niż slams z możliwością adaptacji na salon,powiedzmy mercedesa. Tak uważam. Rozwiń zgadzam się.Środka bym nie robił, ale kosmetykę tak, no a na zewnątrz nowa dachówka, komin klinkierowy, tyn fajny......Od razu zmienia sposób patrzenia na przyszłą inwestycję przez potencjalnego klienta.Ja bym robił.......Oczywiście w zakresie jaki wspominam Link do komentarza
margaretka2002 Napisano 15 września 2010 Udostępnij #37 Napisano 15 września 2010 Cytat To już prawie studium manipulacji potencjalnym kupującym Rozwiń Bez przesady. Link do komentarza
Wiktor90 Napisano 20 września 2010 Udostępnij #38 Napisano 20 września 2010 Jak sprzedawałem swoje mieszkanko przy okazji przeprowadzki to mały remoncik w nim przeprowadziłem, nic nadzwyczajnego ale zawsze to przyjemniej było wejść do mieszkania. Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się