Skocz do zawartości

Co wziąć na wyjazd pod namiot?


Recommended Posts

Daga, nie weź za dużo.
Pod koniec szkoły średniej zrobiono nam kilkudniową wycieczkę w Karkonosze. A ponieważ sporo fotografowałem i trochę mniej filmowałem kamerą 8 mm to wziąłem dużo różnistego sprzętu. Pewnie nakręciłbym nim etiudę wymaganą w szkole filmowej ;)
I po co? :hahaha2:

Link do komentarza
13 godzin temu, animus napisał:

 

4.jpg

Taki ma podwieszaną spalnię.:scratching:

 

Za mało przestrzeni życiowej ma na tydzień pobytu ;) Przynajmniej dla mnie :icon_lol:

Ale na weekendowy wypad? Dlaczego nie? Fajny pomysł, może komuś się przyda :)

 

 

4 godziny temu, bobiczek napisał:

 

Pamiętaj, że na campingu, użytkuje się najczęściej gniazda CEE.
Potrzebna więc będzie również wtyczka CEE, czyli typ E, (taka wtyczka z dwoma bolcami oraz jednym otworem umieszczonym pomiędzy nimi.) 

Standardowy przedłużacz jaki znamy na co dzień, może okazać się przydatny tylko z taką wtyczką. 
Poszukam w garażu.
Jak przypomnisz, zabiorę na Zlot, albo kupisz sobie sama.

 

https://electro24.pl/pl/p/Adapter-kempingowy-CEE-przejsciowka-230V%2C-wtyczka-z-gniazdem/9248
 

 

O widzisz ..... nie miałam pojęcia :icon_eek:

Dzięki :)

Kupię raczej - przyda się na przyszłość :) 

Widzisz, jak dobrze zakładać takie wątki? :) Człowiek tylu rzeczy nie wie :th_0girl_impossible:

 

2 godziny temu, Buster napisał:

Daga, nie weź za dużo.
Pod koniec szkoły średniej zrobiono nam kilkudniową wycieczkę w Karkonosze. A ponieważ sporo fotografowałem i trochę mniej filmowałem kamerą 8 mm to wziąłem dużo różnistego sprzętu. Pewnie nakręciłbym nim etiudę wymaganą w szkole filmowej ;)
I po co? :hahaha2:

 

Będzie rzeczy w sam raz :)

Tirem nie jadę ;) :icon_biggrin:

Link do komentarza
7 godzin temu, bobiczek napisał:

 

Pamiętaj, że na campingu, użytkuje się najczęściej gniazda CEE.
Potrzebna więc będzie również wtyczka CEE, czyli typ E, (taka wtyczka z dwoma bolcami oraz jednym otworem umieszczonym pomiędzy nimi.) 

Standardowy przedłużacz jaki znamy na co dzień, może okazać się przydatny tylko z taką wtyczką. 

https://electro24.pl/pl/p/Adapter-kempingowy-CEE-przejsciowka-230V%2C-wtyczka-z-gniazdem/9248

Taki bardziej przydatny.

shopping?q=tbn:ANd9GcTOPG_NHFHVrRC8U_UFG

 

https://allegro.pl/oferta/adapter-kablowy-150cm-3x1-5mm-z-wtyczki-cee-do-gn-11832764946?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&srsltid=AfmBOoqcOvE_Csgg2YLV0DrcHJPYcjKqh249dmq8ixLE06ofE7IdhBHM_MQ

 

 

Albo w drugą mańkę.

 

 

https://allegro.pl/oferta/adapter-kablowy-150cm-3x1-5mm-z-wtyczki-schuko-do-11833040052?fromVariant=11832764946

Link do komentarza
5 godzin temu, animus napisał:

 

Pewnie tak, ale na krótki wyjazd i potrzeby okolicznościowe, proponowałem rozwiązanie niskobudżetowe.

A że jest konieczny, przekonałem się laaaaata temu, podczas pierwszej zagraniczneh wyprawy z przyczepą.

Kabel przedłużacza dwużyłowy i zwykła wtyczka.

Kopali go Niemcy, Włosi i kto tam jeszcze i jęczeli nad nim godzinami :)

 

No i grill.

 

Tylko gazowy.

Jak rozpaliliśmy tradycyjny na węgiel, to poprzychodzili z gaśnicami i siedzieli obok do końca imprezy  :D

 

 

 

 

 

Link do komentarza
 
Pewnie tak, ale na krótki wyjazd i potrzeby okolicznościowe, proponowałem rozwiązanie niskobudżetowe.
A że jest konieczny, przekonałem się laaaaata temu, podczas pierwszej zagraniczneh wyprawy z przyczepą.
Kabel przedłużacza dwużyłowy i zwykła wtyczka.
Kopali go Niemcy, Włosi i kto tam jeszcze i jęczeli nad nim godzinami
 
No i grill.
 
Tylko gazowy.
Jak rozpaliliśmy tradycyjny na węgiel, to poprzychodzili z gaśnicami i siedzieli obok do końca imprezy 
 
 
 
 
 
To tak jak szwagier żony, ognisko musiał zawsze zgasić, nie mogło się samo wypalić, mialo może z pół metra i 10 metrów od domu.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza
10 godzin temu, animus napisał:

Taki bardziej przydatny.

.....

a z jakiego powodu bardziej?

17 godzin temu, bobiczek napisał:

 

Pamiętaj, że na campingu, użytkuje się najczęściej gniazda CEE.
Potrzebna więc będzie również wtyczka CEE, czyli typ E, (taka wtyczka z dwoma bolcami oraz jednym otworem umieszczonym pomiędzy nimi.) 

Standardowy przedłużacz jaki znamy na co dzień, może okazać się przydatny tylko z taką wtyczką. 
Poszukam w garażu.
Jak przypomnisz, zabiorę na Zlot, albo kupisz sobie sama.

 

https://electro24.pl/pl/p/Adapter-kempingowy-CEE-przejsciowka-230V%2C-wtyczka-z-gniazdem/9248
 

to jest rozwiązanie konieczne i wystarczające

akurat ja preferuję wodne "biwakowanie" i  każda większa łajba jest wyposażona w przedłużacz i taką  przejściówkę, inaczej na kei się nie podłączysz do 230V cywilizacji

Link do komentarza
14 godzin temu, aru napisał:

a z jakiego powodu bardziej?

Jak jest w pobliżu tylko  jedno gniazdo CEE, albo jest już zajęte, to  wkładając ten rozdzielacz nadal może ktoś inny korzystać z tego gniazda CEE. 

A ty masz jeszcze dwa gniazda  na 230V.

 

Taki jak Bobiczek zapodał to wystarczy sam adapter kupić bez kabla.

 

 

shopping?q=tbn:ANd9GcTjPdrvnS4WFmynkthfk

 

shopping?q=tbn:ANd9GcTNlTRYsIaDdfyRy5d5X

  

 

https://allegro.pl/oferta/adapter-wtyczka-cee-gniazdo-230v-przejsciowka-kempingowa-ip44-15364984351?offerId=15364984351&inventoryUnitId=w-cdVANBZoh1kFRM83HBxA&adGroupId=NzhlOGI5MDUtYTYxNi00NWE4LWJmZGMtNjdmNzExZDQyNjZjAA&campaignId=YjY3N2JhYzgtZTI0Yi00MjM4LThlYzctMjBlNGY3OTc1NWZkAA&sig=868e7f8834fcf1d39ecbf767745dc310&utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_content=supercena&srsltid=AfmBOoougR8LIboglUzblSFTMFosXVL7YC70d-Yu14eW58KK5o1tHKv35_4

19 godzin temu, bobiczek napisał:

A że jest konieczny, przekonałem się laaaaata temu, podczas pierwszej zagraniczneh wyprawy z przyczepą.

Kabel przedłużacza dwużyłowy i zwykła wtyczka.

Kopali go Niemcy, Włosi i kto tam jeszcze i jęczeli nad nim godzinami :)

:takaemotka:

Link do komentarza
32 minuty temu, vlad1431 napisał:

Ciekawe co to jest, bawiłbym się z takimi jak dziecko cały dzień.emoji3.png A jakby jeszcze muchy zjadały, to rewelacja! To są chyba kameleony.

 

Tak jest w opisie.
Że to malutkie kameleony.
Szkoda że nie ma wypożyczalni.
Bym sobie od czasu do czasu na dobę wypożyczał :)

 

Link do komentarza
9 godzin temu, vlad1431 napisał:

Pewnie trzeba oswoić, więc takie pożyczane raczej nie będą takie milusińskie, ale kto wie co u takiego gagatka w głowie siedzi. http://kameleony.net/jak-oswoic-kameleona/

 

Kiedyś się zastanawiałem co siedzi w głowie ludzi, którzy trzymają w domowych terrariach jadowite węże, pająki, czy tam w szafkach skórzane maski i pejcze.

Później pomyślałem o wędkarzach siedzących po nocach w ulewie czy przymarzającej żyłce do przelotek albo o kibicach jeżdżących do Białegostoku czy Szczecina na półtorej godzinny mecz, czy uczestnikach pieszych pielgrzymek - i zdałem sobie sprawę, że miłość, pasja, mają ogromną siłę i trzeba takich ludzi szanować.

Choć niekoniecznie rozumieć.

Dotyczy fanek koncertów i festiwali muzycznych, śpiących w namiotach i myjących rano zęby w zimnej wodzie na polu namiotowym i sikających na mozolnie obłożonej papierem toaletowym ufajdanej desce sedesowej Toi- Toiki również :)

 

Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
 
Kiedyś się zastanawiałem co siedzi w głowie ludzi, którzy trzymają w domowych terrariach jadowite węże, pająki, czy tam w szafkach skórzane maski i pejcze.
Później pomyślałem o wędkarzach siedzących po nocach w ulewie czy przymarzającej żyłce do przelotek albo o kibicach jeżdżących do Białegostoku czy Szczecina na półtorej godzinny mecz, czy uczestnikach pieszych pielgrzymek - i zdałem sobie sprawę, że miłość, pasja, mają ogromną siłę i trzeba takich ludzi szanować.
Choć niekoniecznie rozumieć.
Dotyczy fanek koncertów i festiwali muzycznych, śpiących w namiotach i myjących rano zęby w zimnej wodzie na polu namiotowym i sikających na mozolnie obłożonej papierem toaletowym ufajdanej desce sedesowej Toi- Toiki również 
 
Może i masz rację, ja jakby nie dom, t.j. niekończący się remont, to być może do dziś jeździłbym codziennie na rowerze, tak jak kiedyś ktoś powiedział, że jestem świr, bo robie średnio 70km na dzień.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza
Napisano (edytowany)

Miesiąc do wyjazdu :icon_mrgreen:

Dokupiłam jeszcze na trudne poranki musujące elektrolity, magnez i witaminę C :icon_lol:

Oprócz tego zestaw mrożący do wyciągania kleszczy, gaziki odkażające, kartusze do kuchenki (wszak kawa rano być musi :icon_lol:) oraz 2,5 kilograma granulatu na mrówki .... tutaj nie ma kompromisów :icon_lol:

Jeszcze tylko adapter do prądu, który zaraz zamowię z linku od bobiczka .... i chyba wszystko :yahoo:

Edytowano przez daggulka (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
15 minut temu, mohito napisał:

Jak jedzie się z dziećmi, to ta lista wydłuża się 10 razy, a potem i tak okaże się, że czegoś się nie wzięło... Także takie rodzinne wyjazdy pod namiot stają się bardziej problematyczne niż wyjazd do hotelu.

 

Dokładnie! Jedziemy bez dzieci (dorosłe), więc teoretycznie jest łatwiej ;) Teoretycznie, bo w praktyce, to się okaże na miejscu :icon_biggrin:

Do wyjazdu zostało mi niecałe 2 tygodnie i już powoli zaczynam odkładać w jedno miejsce rzeczy, które są już kupione i czekają na swój czas spakowania :)

Link do komentarza
2 minuty temu, aru napisał:

te kupione, sprawdzałaś?

 

Materac, namiot sprawdzone. Przedłużacz do prądu sprawdzony. Nie mogę tylko sprawdzić przejściówki do prądu (tej kamperowej z kabelkiem), bo to gniazdo "inne" Okaże się na miejscu ;)

Urządzonka do prądu na komary sprawdzone :) Lampki sprawdzone :) 

 

Ogólnie jak patrzę na prognozę, to zapowiadają mocne deszcze na ten czas w niektóre dni i burze  :icon_eek: Mam nadzieję, że się mylą :icon_rolleyes:

 

Link do komentarza
Przed chwilą, aru napisał:

to leć na jakąkolwiek przystań i sprawdzisz kabelek,

 

Chłoooopie, gdzie ja Ci w tym blokowisku jakąś przystań znajdę? :icon_eek::icon_biggrin:

Nie ma! Nawet pola namiotowego ni ma. Tylko bloki, skwery i park :icon_biggrin:

W razie czego podepniemy się do przedłużacza kumpla i puścimy okienkiem jego przyczepy kempingowej ten nasz długi z normalną końcówką :)

Już to z nim ustaliłam :)

Wszystko dopięte :)

 

Przed chwilą, aru napisał:

do tego woreczki na śmieci i dobra taśma izolacyjna, bo na wtykach woda czyni lipę...

 

Tak, to też spakować trzeba! Dobrze, że przypomniałeś :)

Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Napisano (edytowany)

Haaaaahahahahha ... no ok, wrzuciłam już co nieco na watek o pogaduchach, ale mogę zapodać info - co się sprawdziło, a co nie :)

No więc tak to wyglądało.

 

1. Najpierw Dragon rozsypał pod całym namiotem i dookoła niego granulat na mrówki. Poskutkowało - żadna nie wlazła do namiotu :yahoo:

Pomogły też elektrofumigatory na owady - wtyczki włożone do gniazdek w namiocie ( jeden w sypialni i jeden w przedsionku) :) Żaden owad nie miał odwagi wejść do namiotu  :icon_mrgreen:

 

1a.thumb.jpg.db78897f695e5d972101c2e409db036a.jpg

 

2. Przejściówka do prądu z kabelkiem zrobiła robotę. Włożona do skrzyneczki doprowadziła prąd do namiotu. Nie trzeba było niczego zabezpieczać, a lało jak z cebra. Nic jej nie zaszkodziło :)

 

3. Namiot zdał egzamin. Były burze, bardzo intensywne ulewy i spory wiatr - nic nie przemokło, ani nie zwiało. Rozłożenie namiotu było bajecznie proste. Dwóch osób potrzeba tylko do postawienia na łukach .... potem wystarczy już jedna osoba. Całość zajęła może z pół godziny :)

Namiot z linku - 4-osobowy, dla dwóch osób to wypas ;) (zaznaczam, że nikt nie płaci mi za reklamę :icon_lol:)

https://www.decathlon.pl/p/namiot-kempingowy-quechua-arpenaz-4-1-f-b-4-osobowy-1-sypialnia/_/R-p-177332

 

 

2.thumb.jpg.2994445ed396ed8a6aa59b38b9c638f4.jpg

 

3.thumb.jpg.bbe504669df631c6cdb1d7686a26ef9f.jpg

 

4.thumb.jpg.de1557dfa69dcd5300b06b1eb09db443.jpg

 

4. Ta kolumna, która widać powyżej w przedsionku to wentylator. Zrobił robotę w sypialni - dzięki niemu przeżyliśmy wysokie temperatury nocą :)

 

5. Była też garderoba (szafa tekstylna). Patent sprzedam. Jeśli zapomnicie drążka na ubrania, można zrobić z gałązki i trytytek :hahaha2:

 

7.thumb.jpg.218e69ab7ca79fb68cc77cbc272a70c6.jpg

 

6.thumb.jpg.d12b1253cd208190a893ad082666fbc5.jpg

 

6. Sypialnia bardzo duża. Wlazł materac o szerokości 140 cm, wentylator i w narożniku od strony nóg składany ikeowaski regał na kosmetyki .... i jeszcze zostało dużo miejsca :) Regalik przydał się  tez do położenia na nim przedłużacza do nocnego ładowania komórek. Zaciemnienie sypialni zrobiło robotę - temperatura była zdecydowanie niższa, niż u kumpla obok, który nie miał tej funkcji w namiocie :)

 

5.thumb.jpg.a653224bc90dd9e6a7fd694751812344.jpg

 

7. Wentylacja sypialni jest wystarczająca (a tego się obawiałam).

 

8. Pamiętajcie, żeby przed wyjściem w dalszą wędrówkę zasłonić moskitierę w przedsionku. Raz nie zasłoniliśmy, przyszła nawałnica i po powrocie szklanką wylewaliśmy wodę z przedsionka :icon_redface::icon_lol:

 

9. Namiot jest tak duży, że z powodzeniem wejdzie do przedsionka stół turystyczny, dwa krzesła, walizki i jeszcze zostanie miejsce. Na przykład na turystyczną toaletę, jeśli jedzie się z dziećmi :)

 

Sprawdził się zarówno namiot, jak i wszystkie pomysły :)

 

Zauważyłam wadę, którą w przyszłości trzeba będzie jakoś ogarnąć. Mianowicie wejście do namiotu jest pod skosem. Kiedy pada deszcz, woda z nieba leci do przedsionka w sytuacji, kiedy wejście jest otwarte. A fajnie byłoby zagrać w planszówkę i jednocześnie podziwiać widok :) Rozwiązaniem może być dodatkowy przedsionek, coś w ten deseń, jak zapodaję poniżej. Nie dość, że zabezpieczy wejście, to jeszcze zapewni dodatkowe miejsce do imprez grillowych :)

 

Namiot-przedsionek-do-przyczepy-kempingowej-Alice-AIRtech---Brunner.jpg.acba3a660e7320fa936da8df857e5175.jpg

 

 

 

I tyle chyba :)

Tak bardzo bałam się niewygód, a wszystko było super. Powtórzę taki wyjazd z pewnością w przyszłym roku :)

A, jeszcze dodam. Mam 165 cm wzrostu i swobodnie wyprostowałam się w przedsionku i sypialni. Dragon też (a jest wyższy) :icon_lol:

To luksus .... nie trzeba wyglądać i zachowywać się jak Tofik :icon_biggrin: ;)

Edytowano przez daggulka (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
5 minut temu, daggulka napisał:

Haaaaahahahahha ... no ok, wrzuciłam już co nieco na watek o pogaduchach, ale mogę zapodać info 

No więc tak to wyglądało.

Sprawdził się zarówno namiot, jak i wszystkie pomysły :) Tak bardzo bałam się niewygód, a wszystko było super. 

9_9

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • To strasznie mało powinno być 2,8 m na gotowo, będzie się trudno mieszkać na poddaszu zwłaszcza spać tam, w lecie duchota.   I teraz jeszcze jedna kwestia u góry jętek chcesz przybić podłogę zrobić stryszek, jętka ma 16 cm wysokości, jak chcesz upakować gr. 50 cm wełny rozprężnej  między płytą G/K sufitu podwieszanego  a deskami na stryszku?  
    • Dziwnie długie te jętki. Od samej długości mogą się giąć, a gdzie napór krokwi? Zwykle takie długie są kleszcze.   pokaż jakieś fotki, przekrój dachu - to może coś będzie z tego wiadomo.   bez widoku niewiele z tego wiadomo projekt , fotki potrzebne
    • No cóż - napisałem, jak to jest wg zasad. Niemieckich.  to, co migruje z góry na szerokości wykopu pod dren - to mały procent z tego, co migruje zza wykopu. Poza tym - napisałem, że możesz zasypać - ale oddzielając tą nasypaną ziemię czy glinę geowłókniną - w przeciwnym razie zasypana ziemia być może przefiltruje się do kamienia - piasek tym bardziej.   Dren niestety ściąga wodę - takie jest jego zadanie, dlatego lokuje sie go powyżej spodu ławy - ale też odprowadza tę wodę, odwadniając teren. Taka jest zasada.   Przy gruntach szczególnie mokrych robi się nawet dwie opaski, jedna przy budynku, druga trochę dalej od tej pierwszej.   Żwir ma odprowadzać wodę do drenu bezpośrednio na odległości 30, 40 cm - nie 5 metrów.   Kamień może się po pewnym czasie przymulić, szczególnie ten najniżej położony choćby pyłem z samego nasypanego kamienia - i tego nie przetkasz - rurę można, jeśli studnie na to pozwolą.    
    • Przemyśl sprawę dokładnie. Nie wiemy jaka jest wielkość dachu, w jakim regionie obiekt (w różnych regionach obowiązują różne normy obciążenia śniegiem i naporu wiatru) i nie zapominaj, że kiedyś, w Katowicach, pod śniegiem zawalił się dach hali wystawienniczej. Dlatego pytałem o odkształcenia połaci dachowej, które mogą być mało widoczne z zewnątrz, ale wewnątrz dachu powinieneś to zauważyć. Jętki w żadnym przypadku nie powinny się wyginać na boki, bo to znaczy, że zostały wykonane z odpadowego drewna, albo źle zamontowane (niesymetrycznie). Ani do góry, ani na dół. One mają pracować na ściskanie. Zdjęcia coś więcej by dały, dlatego nie działaj pochopnie, tutaj należy sięgnąć do przyczyny, a nie tylko pudrować skutki.
    • Jakbym miał zasypywać po samą górę kamieniem plukanym to sam kamień kosztował by mnie z 10 tys. U nas chodzi po 110zl m3. Pozatym w ten sposób daje drogę wodom opadowym żeby migrowaly sobie do lawy. A jak na jakiejś głębokości zacznę zasypywać gliną to zadziała z czasem jak izolacja bo nie przepuszcza wody. Ale wracając do tematu nurtuje mnie to czy dren powyżej ławy będzie skuteczny a w zasadzie czy żwir pod drenem przepuści wodę do oddalonego o ok 5m odcinka drenu poniżej posadzki. Ale wydaje mi się że powinien. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...