Skocz do zawartości

Jak wykończyć ściany w pralni?


Muskagap

Recommended Posts

Napisano

Cześć, mam w mieszkaniu deweloperskim pomieszczenie, które przeznaczone jest na pralnię. Będziemy chcieli tam postawic pralkę oraz suszarkę.  Ściany mam totalnie gołe, bez tynku. Załączam zdjęcia niżej.

Mam 3 pytania:

1. Czy powinienem ściany zabezpieczyc hydroizolacją w takim pomieszczeniu? Jeśli tak to folia w płynie czy masa uszczelniająca?

2. Czy podłoże powinienem zagruntowac jakimś specjalnym gruntem (będa tam kładzione płytki, tak jak w łazience) czy zwykłym?

3. Jak mam wykończyć ściany na zdjęciu? Czy mam najpierw położyć jakąś cienką warstwę tynku gipsowego (np. Knauf MP 75L) a potem tu wygładzić masą szpachlową?

1.jpg

2.jpg

Napisano

To dużo zależy od grubości portfela...:scratching:

 

Jeśli tam ma stać - jak piszesz -  tylko pralka i suszarka i jeszcze jest sprawna wentylacja pomieszczenia,  to nie ma co szaleć z wykańczaniem...

 

ad1. Przy normalnej eksploatacji nie będzie tam dużej wilgotności, a na pewno mniejsza niż w łazience, więc moim zdaniem nie potrzebne jest jakiekolwiek dodatkowe izolowanie ścian...

ad2. Podłogę wykończ tak, jak w łazience... można by pomyśleć o jakimś odpływie liniowym, czy kratce odpływowej na podłodze - tak dla większego poczucia bezpieczeństwa (choć prawdę powiedziawszy byłby to przerost formy nad treścią :scratching:)...

ad3. W pomieszczeniach "mokrych" nie powinno się kłaść tynków czy gładzi gipsowych, bo pleśnie LUBIĄ gips i wilgoć, no i mogą się tam pojawić... Jeśli już, to można zastosować drobnoziarnisty tynk cementowy, np. Atlas REKORD, który zaaplikować można do postaci gładzi i powierzchnię, po zagruntowaniu, wystarczy pomalować dobrą farbą...

 

 

obraz.png.c5cffe7081646df7c5e0fb6c2e89d899.png

 

 

Nawiasem mówiąc, kilka lat temu, mój syn "wyprowadził" pralkę z łazienki dla jej "powiększenia" , zrobił szafę w przedpokoju, w niej postawił pralkę i na niej suszarkę, oczywiście wyprowadziwszy przez ścianę rurki do doprowadzenia i odpływu wody i ścieków... Szafa jest ze zwykłej płyty meblowej i przez ten czas nic złego szafie się nie stało...

Napisano
1 godzinę temu, podczytywacz napisał:

Jeśli tam ma stać - jak piszesz -  tylko pralka i suszarka i jeszcze jest sprawna wentylacja pomieszczenia,  to nie ma co szaleć z wykańczaniem...   

 

I tyle w temacie. Tam w zupełności wystarczy zwyczajne wykończenie, a ważna jest jedynie kwestia wentylacji. Tyle!

I nie ma co rezygnować z gładzi gipsowych. Nie mają prawa zapleśnieć.

Napisano
6 godzin temu, Muskagap napisał:

Cześć, mam w mieszkaniu deweloperskim pomieszczenie, które przeznaczone jest na pralnię. Będziemy chcieli tam postawic pralkę oraz suszarkę.  Ściany mam totalnie gołe, bez tynku. Załączam zdjęcia niżej.

Mam 3 pytania:

1. Czy powinienem ściany zabezpieczyc hydroizolacją w takim pomieszczeniu? Jeśli tak to folia w płynie czy masa uszczelniająca?

2. Czy podłoże powinienem zagruntowac jakimś specjalnym gruntem (będa tam kładzione płytki, tak jak w łazience) czy zwykłym?

3. Jak mam wykończyć ściany na zdjęciu? Czy mam najpierw położyć jakąś cienką warstwę tynku gipsowego (np. Knauf MP 75L) a potem tu wygładzić masą szpachlową?

1. Zabezpieczyc hydroizolacją

https://allegro.pl/listing?string=Flussigfolie&description=1&order=p&p=3

Bardzo wydajna.

2. Zagruntować gruntem przed hydroizolacją 1:1

3. Parzeszpachlować jakąś masą do łazienek np.

https://www.leroymerlin.pl/farby/przygotowanie-podloza/naprawa-sciany/szpachla-do-kuchni-i-lazienki-5-kg-biala-do-plytek-toupret,p476039,l3069.html 

Napisano

Podłogę i tak z 0,5 m wysokości ściany pokryć płynną folią, dwiema warstwami. Koszt i trud niewielki, a spać można spokojniej, na wypadek, gdyby pralka wylała. 

Gładź tylko powyżej płytek, chociaż szczerze mówiąc w pralni dałbym sobie z tym spokój. Jeżeli już gładź to jednak cementowa, nie gipsowa. To nawet nie kwestia zagrzybienia. Gips nie jest odporny na podwyższoną wilgotność. Przy dobrej wentylacji nie powinno być dużej wilgoci. Ale nie wiemy, czy będzie dobra.

Napisano
4 godziny temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Podłogę i tak z 0,5 m wysokości ściany pokryć płynną folią, dwiema warstwami. Koszt i trud niewielki, a spać można spokojniej, na wypadek, gdyby pralka wylała. 

Ciekawe, jakby se ktoś balkon nazwał Placem Kultury i Wypoczynku, to też należałoby na nim wprowadzić przepisy dotyczące imprez masowych, a wytrzymałość powierzchni na pojazdy opancerzone??? Ludzie, taż to się nazywa "pralnia". "Pralnia", której przez dziesiątki lat nie miało miliony rodzin piorących i suszących odzież, I bezczelnie robili to bez pokrycia 0,5 m ściany płynną folią, a nawet dwiema warstwami!!! 

I grzyba też nie było, i ludzie brudni nie chodzili, ani mokrzy. Masakra, co wy jeszcze wymyślicie.

14 godzin temu, animus napisał:

1. Zabezpieczyc hydroizolacją

https://allegro.pl/listing?string=Flussigfolie&description=1&order=p&p=3

Bardzo wydajna.

2. Zagruntować gruntem przed hydroizolacją 1:1

3. Parzeszpachlować jakąś masą do łazienek np.

https://www.leroymerlin.pl/farby/przygotowanie-podloza/naprawa-sciany/szpachla-do-kuchni-i-lazienki-5-kg-biala-do-plytek-toupret,p476039,l3069.html 

 

A najlepiej pod spodem utworzyć jeszcze sztuczne jezioro, żeby to co "skapnie" wykorzystać do hodowli karpia. Własna rybka przyda się w domu.

4 godziny temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

  na wypadek, gdyby pralka wylała. 

Pan Redaktor powinien akuratnie wiedzieć, że nadmierne mnożenie środków ochrony (koszty) przy niskim statystycznie zagrożeniu wyładowaniami atmosferycznymi jest uznawane za błąd inżynierski i w takim przypadku zaleca się ubezpieczenie mienia, a nie wymyślanie.

Napisano
6 godzin temu, retrofood napisał:

A najlepiej pod spodem utworzyć jeszcze sztuczne jezioro, żeby to co "skapnie" wykorzystać do hodowli karpia. Własna rybka przyda się w domu.

Masz fantazję, marnujesz się.:)

10 godzin temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Podłogę i tak z 0,5 m wysokości ściany pokryć płynną folią, dwiema warstwami. Koszt i trud niewielki, a spać można spokojniej, na wypadek, gdyby pralka wylała. 

Oczywiście, teraz jest szansa zrobić hydroizolację, jak się ścian czymś zapapra potem bedzie trudniej. 

10 godzin temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

 Gładź tylko powyżej płytek, chociaż szczerze mówiąc w pralni dałbym sobie z tym spokój. Jeżeli już gładź to jednak cementowa, nie gipsowa. To nawet nie kwestia zagrzybienia. Gips nie jest odporny na podwyższoną wilgotność. 

Stosuje się taki, który można kłaść na zewnątrz budynku.   

Nie trzeba rezygnować z gipsu.:)

Napisano (edytowany)
2 godziny temu, animus napisał:

Masz fantazję, marnujesz się.:)

To wy macie wybujałą fantazję, próbując wcisnąć człowiekowi rozwiązania z pralni profesjonalnych do pomieszczenia gdzie pierze się i suszy gatki własne i jeszcze najwyżej dzieci. Na jaką cholerę w takim pomieszczeniu hydroizolacje to nawet Pan Bóg pewnie jeszcze nie wie. Bo na przykład w takich blokach, przez dziesiątki lat kilkanaście rodzin uszeregowanych w pionie prało i suszyło swoje szmaty i nikomu woda nie kapała na sąsiada, nie było żadnej wilgoci, a nawet przeciwnie, powietrze w takim lokalu często wymagało nawilżania. 

A teraz nagle, kurna, klimat sie ociepla, na całym kontynencie susza, a oni będą na ścianach hydroizolację robić, niczym w miejskim basenie. Kuwwea, jeszcze kanał do Wisły przekopcie, żeby tę wodę skądś pociągnąć, bo inaczej nawet w gębie zaschnie tym pralkom i suszarkom.

 

Edytowano przez retrofood (zobacz historię edycji)
Napisano
49 minut temu, retrofood napisał:

To wy macie wybujałą fantazję, próbując wcisnąć człowiekowi rozwiązania z pralni profesjonalnych do pomieszczenia gdzie pierze się i suszy gatki własne i jeszcze najwyżej dzieci. Na jaką cholerę w takim pomieszczeniu hydroizolacje to nawet Pan Bóg pewnie jeszcze nie wie. Bo na przykład w takich blokach, przez dziesiątki lat kilkanaście rodzin uszeregowanych w pionie prało i suszyło swoje szmaty i nikomu woda nie kapała na sąsiada, nie było żadnej wilgoci, a nawet przeciwnie, powietrze w takim lokalu często wymagało nawilżania. 

A teraz nagle, kurna, klimat sie ociepla, na całym kontynencie susza, a oni będą na ścianach hydroizolację robić, niczym w miejskim basenie. Kuwwea, jeszcze kanał do Wisły przekopcie, żeby tę wodę skądś pociągnąć, bo inaczej nawet w gębie zaschnie tym pralkom i suszarkom.

 

 

To co wypisujecie, zakrawa na dyletanctwo.

 

Taka ciekawostka dla uzupełnienia Twojej wiedzy.

 

Jak zamierzasz wydostać wodę spod posadzki, po awarii?

 

Chyba łatwiej i szybciej zabezpieczyć podłoże, posadzkę folią w płynie 

niż miesiącami suszyć,  pod wylewką znajduje się izolacja i przestrzenie na magazyn sporej ilości wody.

 

 Moim zdaniem, zaśmiecacie wątek.:bezradny:

Napisano
8 godzin temu, animus napisał:

zaśmiecacie wątek.

Tu przyznaję Ci rację :zalamka: bo tu - w sprawie podłogi - już wszystko jest wyjaśnione:

Dnia 24.09.2023 o 17:59, podczytywacz napisał:

ad2. Podłogę wykończ tak, jak w łazience... można by pomyśleć o jakimś odpływie liniowym, czy kratce odpływowej na podłodze - tak dla większego poczucia bezpieczeństwa (choć prawdę powiedziawszy byłby to przerost formy nad treścią :scratching:)...

 

W łazience się kładzie standardowo hydroizolację...

Napisano

Zupełnie nie pojmuję, co złego jest w zabezpieczeniu podłogi płynną folią? Na tym etapie bardzo łatwo to zrobić, zaś koszt jest znikomy. Weźmy jeszcze pod uwagę, że nie wiemy jakiego rodzaju i jakiej jakości jest tam ułożony przez dewelopera jastrych i reszta podłogi, jak się zachowa przy kontakcie z wodą.

Napisano

Szanowni Państwo,
ściany w pomieszczeniu można wykończyć gładzią wapienną, np. Śnieżka Acryl-Putz RV13 Renova i pomalować farbą do pomieszczeń wilgotnych. Gładź wapienna ma podwyższoną odporność na wilgoć, a także na rozwój pleśni i grzybów. Łatwo się aplikuje i szlifuje, jest odporna na skurcz oraz pękanie.

Napisano
Dnia 27.09.2023 o 08:29, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

 jak się zachowa przy kontakcie z wodą.

Z jaką wodą, skoro tam będzie stała pralka i suszarka? O ile wiem, to są urządzenia "używające" wody, ale wylewają ją do rur kanalizacyjnych, a nie na podłogę. Autor nie wspominał natomiast nic o basenie, ani o stawie rybnym.

11 godzin temu, Eksperci Śnieżka napisał:

  pomalować farbą do pomieszczeń wilgotnych. 

Kolejny wodnik.

To może salony i sypialnie też będziemy zabezpieczać przed wilgocią najlepiej trzema warstwami folii i lepiku, bo może raz na sto lat ktoś wejdzie z parasolem i strzepnie parę kropel na podłogę? Bo to taka sama szansa statystyczna na zawilgocenie.

Napisano

Wiesz jak to jest, a często się z tym spotykam, np jak okna w takim pomieszczeniu nie ma, albo ktoś ma fobie na temat świeżego powietrza i ewentualnego przewietrzenia, tzn lepszy smrodek niż chłodek, to w takim pomieszczeniu 90% jest jak najbardziej możliwe. Ja bym na zimne dmuchał, bo to koszt prawie żaden i zabezpieczył do wysokości metra folią płynną. Pamiętam jak teściowa wzięła fachowca od paneli, wszystko tak rewelacyjnie wymierzył i dopasował, że za parę dni panele na suficie wybuliło, bo teściowa pranie wystawiła na korytarz. Chłop przyszedł i zaczął się śmiać, że za dokładnie zrobił.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Napisano
7 godzin temu, vlad1431 napisał:

teściowa wzięła fachowca od paneli,

Wzięła partacza, a nie fachowca!

Fachowiec powinien wiedzieć co to są panele, z czego są panele i JAK SIĘ JE UKŁADA!!! Powinien wiedzieć co to jest PODŁOGA PŁYWAJĄCA, co to są DYLATACJE, i PO CO one są...

A "tak rewelacyjnie wymierzyć i dopasować" to można - i trzeba - ceramikę budowlaną, a nie panele...

Jego powinno się obśmiać... i uświadomić...

Napisano
Wzięła partacza, a nie fachowca!
Fachowiec powinien wiedzieć co to są panele, z czego są panele i JAK SIĘ JE UKŁADA!!! Powinien wiedzieć co to jest PODŁOGA PŁYWAJĄCA, co to są DYLATACJE, i PO CO one są...
A "tak rewelacyjnie wymierzyć i dopasować" to można - i trzeba - ceramikę budowlaną, a nie panele...
Jego powinno się obśmiać... i uświadomić...
Dlatego sam z siebie się śmiał. Ogólnie ok było zrobione.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Napisano
Dnia 29.09.2023 o 10:59, retrofood napisał:

Z jaką wodą, skoro tam będzie stała pralka

A do pralki u Ciebie podłączyli wąż z wodą, czy pierzesz na sucho?

Napisano
19 minut temu, animus napisał:

A do pralki u Ciebie podłączyli wąż z wodą, czy pierzesz na sucho?

Jak "na sucho"? Przecież pralkę podłącza się do gniazdka. Takie z dziurkami, jak ryjek u prosięcia.

Znaczy ryjka zakończenie.

Napisano

Przed laty był szampon do mycia włosów na sucho. tzn taki proszek (może i teraz jest). Mnie nie podpasował.
To i może proszek do prania bez wody też jest :scratching:

Napisano
3 godziny temu, retrofood napisał:

Jak "na sucho"? Przecież pralkę podłącza się do gniazdka. Takie z dziurkami, jak ryjek u prosięcia.

Znaczy ryjka zakończenie.

Coś ci się pomieszało, to suszarkę  podłącza się tylko do gniazdka.

Tu masz zestaw do obu urządzeń.

04pod_napieciem.jpg

 

Napisano
1 godzinę temu, animus napisał:

Tu masz zestaw do obu urządzeń.

To ruskie. Tam zostało 220 V, oni ze zgniłego Zachodu 230 V nie wzięli. Zresztą, u nich czerwonym się załącza, a czarnym wyłącza. Wszystko mają na opak, żeby szpionów mylić.

Napisano
Dnia 30.09.2023 o 19:53, animus napisał:

Coś ci się pomieszało, to suszarkę  podłącza się tylko do gniazdka.

Tu masz zestaw do obu urządzeń.

04pod_napieciem.jpg

 

Nawet nowocześnie - gniazdka we wspólnej ramce, czyli osprzęt modułowy. :) 

PS. Ale wymyślił to ktoś z naszych, kto nie zauważył, że od jakichś 20 lat mamy napięcie 230/400 V, zamiast 220/380 V. Wcale takich nie brakuje. Rosjanin napisałby raczej 220 B. Zaś z niezgodnością standardów zawsze był problem, Nawet rozstaw bolców we wtyczkach i dziurek w gniazdkach mają minimalnie mniejszy. Niby prawie tak samo, a nie zawsze pasuje. Tak dla zmylenia przeciwnika. 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Szlifować czy nie szlifować? To pytanie pojawia się regularnie u właścicieli drewnianych podłóg, którzy planują ich odświeżenie olejem. Prawda jest taka: wszystko zależy od stanu powierzchni.  Kiedy szlifowanie jest konieczne? Gdy warstwa starego wykończenia (np. lakier) całkowicie zamknęła pory drewna. Gdy podłoga ma głębokie zarysowania, przebarwienia lub ślady po wodzie. Gdy chcemy zmienić kolor wykończenia na zupełnie inny.  Kiedy można sobie darować szlifowanie? Gdy podłoga była wcześniej olejowana Osmo i po prostu wymaga odświeżenia. Gdy powierzchnia nie ma poważnych uszkodzeń, tylko straciła blask. W takim przypadku wystarczy dobrze umyć podłogę preparatem Osmo 8019 ( środek do intensywnego mycia ) i nanieść cienką warstwę Osmo Wosk Twardy Olejny lub Osmo Środek do regeneracji.  Wskazówka eksperta: Zawsze warto zrobić próbę w mało widocznym miejscu – czasem wystarczy minimalna interwencja, by drewno znowu wyglądało świetnie! Masz pytania? A może szukasz konkretnego produktu do swojej podłogi? Pisz śmiało w komentarzach, chętnie pomożemy dobrać najlepsze rozwiązanie!
    • Mam nadzieję, że te papiery wypełniają ludzie, którzy mają pojęcie o tym. I mam nadzieję, że te papiery są mniej skomplikowane niż te z Czystego Powietrza. Bo tu są po prostu takie kruczki, że zwykły Kowalski nie ma szans na poprawne wypełnienie. To nawet nie są kruczki, bo to po prostu na chłopski rozum jest nie do zrozumienia. Po prostu trzeba w tym siedzieć, jak moja koleżanka w gminie i trzeba mieć jeszcze chęci, żeby iść na skróty i wiedzieć co przejdzie a co nie. Poza tym wydaje mi się że jak to jest wysyłane przez Urzęd Gminy, to oni chyba inaczej do tego podchodzą niż do wniosku od Kowalskiego. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Właśnie nie. To jest zwyczajny zestaw dokumentów technicznych, które wystawiają głównie wykonawca i operator energetyczny, A tam są ludzie, którzy takich papierów tworzą dziesiątki, więc dla nich to nic skomplikowanego. Tu są papiery jednorodne, więc nie ma wielkiego pola manewru.
    • Jak te wnioski są tak zawiłe i skomplikowane jak w Czystym Powietrzu, to obstawiam, że jak ludzie sami piszą, to większa połowa może być na wstępie cofana. Ja bym już nie miał z czego osiwieć, ale nie ma bola samemu bez pomocy urzędnika np z gminy wypełnić dobrze ten wniosek. Zwrot za pianę PUR już sobie odpuściliśmy, bo za 4tys zwrotu stwierdziliśmy że szkoda się babrać. A jeszcze niestety byłem ograniczony czasowo, bo mieliśmy to bardzo rozciągnięte w czasie, bo najpierw okna i drzwi, w międzyczasie pokrycie dachu, elewacja i dopiero piana. Za 24tys, które odzyskaliśmy w zasadzie w ostatniej chwili, bo za 2 tygodnie już środki się skończyły, to naprawdę zakrawa na skórkę za wyprawę. Bo nerwów i straconego czasu nas to bardzo sporo kosztowało. A kuriozum było to, że musiałem zamontować na szybko grzejniki na nieocieplonym poddaszu, bo wstrzymaliby całą wypłatę tylko za dwa okna na poddaszu. A to, że nieocieplone to już ich nie interesowało, grzejniki mają być. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Przecież błędnych wniosków nie przyjmują. Poza tym nigdzie nie ma informacji ile wniosków zaakceptowano w ciągu 2024 roku, ani ile rozpatruje się miesięcznie w roku bieżącym. To jest chore. Składa się ludziom obietnice na podstawie których ci ludzie podejmują decyzje o dużym wpływie ekonomicznym na sytuację rodzinną, a potem państwo wypina się zadem na tych ludzi. A spróbuj człowieku jeden dzień spóźnić się z opłaceniem paru złotych należności... Mnie skarbówka ścigała za 20 groszy (tak, tak, 0,20 PLN, kiedyś nie było zaokrąglania w podatkach) niedopłaty w PIT ileś tam. Dwie dniówki tłumaczeń mnie to kosztowało, a ile pracownicy skarbówki stracili czasu, tego nie wiem. Sto razy taniej by było jakby któryś wyjął 20 groszy z kieszeni i dopłacił za mnie. Ale nie, musiała być pokazówka.   PS. Te dwadzieścia groszy to już była suma ogólna z karnymi odsetkami, nie pamiętam ile wynosiła należność pierwotna. Do dzisiaj mam uczulenie na pracowników skarbówki.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...