Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano

Dotarł rzep na kleju silikonowym 😊

Była próba - atom tego nie ruszy. Przykleiłam na kawałku i naprawdę mogliby tak buty kleić :icon_biggrin:. Przetrwa wszystko i nawet odczepianie rzepa na wypadek podwinięcia zasłonki  😊

Mój lęk był bezpodstawny 😊

Zasłonki będę tworzyć dopiero w weekend przed samym wyjazdem, wcześniej nie dam rady :icon_rolleyes: 

Mam nadzieję, że się wyrobię :ph34r:

IMG_20220621_181532.jpg

IMG_20220621_181108.jpg

Napisano

Kilka nowych rzeczy jest 😎

Wykonałam (nie da się tego nazwać uszyciem 🙈) zasłonkę, która będzie oddzielała część z fotelami od części mieszkalnej 😊 Zamontowana będzie na rurze rozporowej prysznicowej 😂tuż za fotelami, pod dachem. 

Dragon gustownie okleił również szafki od strony tyłu samochodu. Podpórki zrobione, tam będziemy przyrządzać śniadania i kawusie 😊

Zamontował też oświetlenie led nad łóżkiem 😊

Został montaż zasłon w oknach z tej samej czarnej satyny .... Może uda się w środę 😊

Do wyjazdu 9 dni ❤️

IMG-20220625-WA0000.jpg

IMG_20220626_134303.jpg

IMG_20220626_133952.jpg

IMG_20220626_133912.jpg

IMG_20220626_134236.jpg

 

Pytanie mam. 

Szafa będzie tuż za fotelem kierowcy. To szafa na metalowych profilach, na którą naciągnięty jest materiał. Zasada jak w starych namiotach 😉 Oczywiście napakowana będzie po kokardę moimi ciuchami 🙈😂

Czy macie jakiś pomysł, jak tę szafę ustabilizować? Myśleliśmy, żeby do fotela... Ale jak, czym? Powinna być "złapana" do stabilnego podłoża w dwóch miejscach - na górze i na dole. 

Macie jakiś pomysł? 

Napisano

Jak miałoby to być w takim klimacie, nie wiem jak to nazwać, outsajderowym, to zwykłe kątowniki aluminiowe do podłogi i do sufitu i nie ma opcji żeby cokolwiek to ruszyło.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Napisano
20 minut temu, vlad1431 napisał:

Jak miałoby to być w takim klimacie, nie wiem jak to nazwać, outsajderowym, to zwykłe kątowniki aluminiowe do podłogi i do sufitu i nie ma opcji żeby cokolwiek to ruszyło. 
 

 

Nie da rady. To musi być rozwiązanie tymczasowe. Wiercenie wewnątrz odpada. 

Napisano

Kurcze.
Będzie git, zobaczysz....

Szkoda że nie wiedziałem wcześniej, albo inaczej.
Że decyzję podjęliście późno.
Miałem fantastyczne mebelki do zabudowy.
Piecyk, szafki, różności, bajery....było co wykorzystać.

 

Napisano
Kurcze.
Będzie git, zobaczysz....
Szkoda że nie wiedziałem wcześniej, albo inaczej.
Że decyzję podjęliście późno.
Miałem fantastyczne mebelki do zabudowy.
Piecyk, szafki, różności, bajery....było co wykorzystać.
 
Piecyk akurat w sam raz na zimowe wojaże. Jeszcze telewizor, co by być na bieżąco z propagandą.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka


Napisano

Te bajery to dopiero w naszym osobistym kamperze. Na razie to tymczasowa prowizorka w pożyczonym busie :)

Taki namiot na kółkach .... tylko z dala od robali pełzających :icon_biggrin:

Napisano
11 minut temu, gawel napisał:

Ja pierdziele tu jest jakby luxusowo i .... Gratulacje

 

Jak na namiot na kółkach .... całkiem spoko wyszło :)

 

11 minut temu, gawel napisał:

A cóż to za czarne ornaty wiszą w szafie ??

 

Tylko czarne ... sukienki, płaszczyki, kurteczki, koszulki .... żodyn ni ma takich :hahaha2:

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • A jak u Ciebie z grzybami? Już sie pojawiły? 
    • https://allegro.pl/kategoria/architektura-ogrodowa-akcesoria-320746?string=Złączki do pawilonu&order=pd
    • Cd malego przerywnika, wlasciwie moglabym to nazwac "z zycia dzialki - ku pamieci". Teraz o moich ostatnich nabytkach: hustawce i malym namiocie imprezowym. Zamowione, dostarczone i odebrane. Niewazne, jakie byly, musialy zostac odebrane. Przyjezdzali goscie, ktorzy mieli to poskladac i nie bylo czasu na ewentualne odsylanie. Pierwsza dotarla hustawka. Zamawialam zielona, do mojej lesnej dzialki lepiej pasuje. Poza tym jest praktyczniejsza, rozne plamy, chociazby te z zywicy, bylyby mniej widoczne. Przyszla taka     No coz, ta zielen jest troche malo zielona. Hustawka podoba mi sie, ale naprawde wole zielona. Materac mial miec grubosc 10 cm, ma rowno polowe. Niektore elementy metalowe sa obtarte i porysowane, jeden z uchwytow na napoje wyszczerbiony.     Reklamowalam, sklep zaproponowal rabat 10%. Przyjelam, bo to nie byl moment na robienie zwrotu. A poza tym, hustawka jest bardzo wygodna i konstrukcja sprawia wrazenie solidnej. Zarysowania gruntownie zabezpieczylam wysokiej jakosci bezbarwnym lakierem do paznokci . Dokupie jeszcze materac, taki jak na lezaki i, bujaj sie Fela    Namiot imprezowy zamowilam rowniez zielony - zeby pasowal do hustawki . I taki dotarl. 3m x 6m, z miejscem na duzy stol, maly stolik pomocniczy, krzesla... Mielismy maly problem ze skladaniem. Byla tylko  rozpiska z wyszczegolnieniem ilosci elementow i na tym koniec. Mnostwo rurek, niektore bez numerow, zadnego schematu konstrukcji. Bawilismy sie z tym do kolacji, ciag dalszy nastepnego dnia. I wtedy zadzwonilam do sklepu z propozycja, zeby autor tego dziela przyjechal i zlozyl to osobiscie. Pani byla zdziwiona brakiem szczegolowej instrukcji. Przyslala ja mailem. Udalo sie w koncu ten namiot zlozyc, mimo, ze odczytywanie malego rysunku na ekranie telefonu bylo z lekka, powiedzmy, uciazliwe. W oczekiwaniu na wbicie ostatniego sledzia obiad zostal zaserwowany na zestawionych, rozkladanych stolikach. Ale na koniec wszyscy moglismy podziwiac wspolne dzielo, ktore czekalo na inauguracje w bliskiej przyszlosci.     Dwa dni pozniej, kiedy reorganizowalam lazienke, uslyszalam straszny huk. Czyzby jakas duza galaz spadla na dach? Ale to nie byla galaz...                Wcale nie bylo silnego wiatru. Moze jakies zawirowanie? A przeciez byl tylko dach, scianki nie opuszczone. Nawet jakis pien sie zlamal. Fakt, byl sprochnialy, zamieszkaly przez mrowki... Podeszlam do tego ze stoickim spokojem, bylo mi tylko zal, ze ani razu nie udalo sie skorzystac z namiotu.   Jest pomysl, zeby z tych rurek zmontowac piramide. Podobniez siedzenie w takiej piramidzie bardzo dobrze dziala na organizm     
    • Średnice samych rur to nie wszystko. W przypadku tych warstwowych (PEX-Al-PE) problemem są złączki. To one najbardziej zwężają średnicę zewnętrzną. W efekcie z 12 mm średnicy wewnętrznej rury 16×2 mm zostaje mniej więcej grubość ołówka. Jednak nawet przy zbyt małych średnicach nie powinno być takiego szumu. Jaka złączka (trójnik) jest na połączeniu naczynia wzbiorczego z rurą zasilającą zbiornik c.w.u.? Czy gdzieś tam nie ma jakichś dodatkowych zwężek, kolan, zaworów? Krótko mówiąc innych elementów zaburzających przepływ? Tak przy okazji, to jaka jest średnica rury na wyjściu z zaworu bezpieczeństwa? I czy z tym zaworem nie ma problemów (nie cieknie itp.)?
    • Skrobiesz nożykiem po pęknięciach  , czyścisz rowki i dalej już chyba tak samo trzeba robić.    
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...