Skocz do zawartości

Brak prądu a ogrzewanie podłogowe w mieszkaniu


Recommended Posts

Witam! Mam mieszkanie, w którym mam ogrzewanie tradycyjne (grzejniki ścienne) oraz ogrzewanie podłogowe. Oba ogrzewania są zasilane z tego samego pieca, który jest na cały blok. Do ogrzewania podłogowego mam w mieszkaniu skrzynkę, gdzie mam zamontowany mieszacz, pompę obiegową, sterownik oraz podłączone do niego siłowniki. Dodatkowo w pomieszczeniach gdzie mam podłogówke ma zainstalowane regulatory. Ostatnio zaczęła mnie zastanawiać jedna kwestia - co stałoby się, jeżeli w mieszkaniu ktoś wyłączyłby zasilanie?  Zarówno pompa jak i sterownik sa zasilane prądem, więc czy dłuższy brak prądu mógłby doprowadzić do jakiejś awarii w mieszkaniu? 

Edytowano przez CrazyAccountant (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Brak zasilania równa się brak obiegu i brak ogrzewania. To pytanie zadają sobie pewno wszyscy mieszkańcy osiedli, którzy mają prawie wszystko na prąd. W nowych mieszkaniach odchodzi się od kuchenek gazowych i nawet gotowanie wiąże się z prądem. Zawsze możesz sobie zamontować zasilanie awaryjne do pompy obiegowej - mały AVR+ akumulator, ale to chyba zbyt duże obawy z twojej strony.

Link do komentarza

W tym przypadku zasilanie awaryjne w skali mieszkania nie rozwiązuje problemu, bo i tak ogrzewanie jest ze wspólnego kotła.

Na szczęście, skoro to budynek wielorodzinny, to awaria ogrzewania w jednym lokalu nie spowoduje w nim raczej spadku temperatury poniżej 0°C. Mieszkanie ogrzeje się od sąsiednich.

Link do komentarza
Dnia 15.01.2022 o 23:34, CrazyAccountant napisał:

z tego samego pieca, który jest na cały blok.

I to jest wielki PLUS w Twojej sytuacji... Dużo skumulowanego ciepła przez dość długi czas nie powinna dopuścić np. do zamarzania wody we wszystkich instalacjach... Przy okazji jakiejś awarii służby energetyczne szybko biorą się za usuwanie awarii i te przerwy nie są dramatycznie długie...

W nieco gorszej sytuacji są osiedla domków, czy pojedyncze domki, rozrzucone gdzieś po polach, czy pod lasami... U nich może się przydać

20 minut temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

zasilanie awaryjne do pompy obiegowej - mały AVR+ akumulator,

albo generator prądu, przechowywany gdzieś w garażu... Tylko te urządzenia wymagają stałej dbałości o nie - doładowywanie, zapas paliwa, okresowe przepalanie...

Link do komentarza

Chodzilo mi o troche inna sytuacje: elektryk podlaczal mi kiedys oswietlenie i wylaczyl prad w calym mieszkaniu - w tym rowniez zasilanie dla sterowania ogrzewaniem podlogowym i zapomnial potem wlaczyc. Zauwazylem to dopiero nastepnego dnia wiec przez 24h piec w bloku normalnie pracowal i doprowadzal ogrzewanie do mieszkania (bo w calym bloku byl prad). Tylko w moim mieszkaniu nie dzialala pompka, sterownik itd. Zastanawia mnie teraz czy taka sytuacja mogla doprowadzic do jakiejs awarii? 

Link do komentarza
1 godzinę temu, CrazyAccountant napisał:

Tylko w moim mieszkaniu nie dzialala pompka, sterownik itd. Zastanawia mnie teraz czy taka sytuacja mogla doprowadzic do jakiejs awarii? 

No, teoretycznie MOGŁA...

Przy Twojej kilkudniowej nieobecności, przy -35 stopniach i przy otwartych oknach... wtedy zamarzają i pękają grzejniki - podłogówka pewnie nie zdąży zamarznąć...

Link do komentarza
10 godzin temu, CrazyAccountant napisał:

Chodzilo mi o troche inna sytuacje: elektryk podlaczal mi kiedys oswietlenie i wylaczyl prad w calym mieszkaniu - w tym rowniez zasilanie dla sterowania ogrzewaniem podlogowym i zapomnial potem wlaczyc. Zauwazylem to dopiero nastepnego dnia wiec przez 24h piec w bloku normalnie pracowal i doprowadzal ogrzewanie do mieszkania (bo w calym bloku byl prad). Tylko w moim mieszkaniu nie dzialala pompka, sterownik itd. Zastanawia mnie teraz czy taka sytuacja mogla doprowadzic do jakiejs awarii? 

Przetestuj, awarii nie spowodujesz, mieszkanie w blokach nie wychładza się tak szybko, zwłaszcza takie znajdujące się  w środkowej części budynku. A to co masz to prawdopodobnie Logoterma.

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Mam jeszxze kilka pytań;   1.Czy płyta budowlana 1 cm jest lepsza niż dwie zielone płyty regipsowe w kwestii izolacji cieplnej?   2.Czy taka płyta budowlana też się nadaje? Jest tańsza niż Budanentu i Ultramentu   https://allegro.pl/oferta/plyta-budowlana-izolacyjna-wodoodporna-maxiterm-w10-120x60-cm-gr-10-mm-14405302704   3.Czy te płyty muszę klejic krawędzi krawędzi bo widziałem że tak na YT robią?      
    • Reklamacja przyjęta. Płytki wymienione.
    • Słyszałem, ze ogień ma moc oczyszczającą.
    • Niczego nie rozumiesz. Azbest nie jest trucizną!!! I nic nie szkodzi, kiedy się go zjada lub wypije!!! Problem polega na tym, ze azbest jest niezniszczalny! I kiedy włókienka azbestu dostają się do płuc, to organizm nie potrafi ich stamtąd usunąć, a są tam przecież ciałem obcym!!! Więc jest bardzo szkodliwy, kiedy się go wytwarza, tnie i wdycha pył, który przy tym powstaje. Ale nie kiedy się go zjada czy wypija, bo te włókna wydalimy.      No właśnie na dachu jest bardzo szkodliwy, bo płyty się na dachu degradują i uwalniają pył azbestowy, roznoszony wiatrem. I my go wdychamy!!! Czego nie rozumiesz?     Bo azbest nie jest trujący!!! On w żołądku i jelitach jest zupełnie neutralny. Azbest szkodzi płucom mechanicznie, a nie chemicznie! Włókna przebijają pęcherzyki płucne, a organizm nie ma możliwości ich usunięcia. Azbest się nie spala, nie trawi i nie ulega degradacji. W płytach azbestowych degraduje się cement, czyli spoiwo, które łączy włókna azbestu, które się uwalniają i wiatr je po świecie roznosi.     Tia... A płaski naleśnik Ziemi podtrzymują cztery słonie. Kiedyś ignorancja była wstydliwa, dzisiaj ludzie się nią chełpią, chociaż wszystkie materiały są na wyciągnięcie ręki w necie.     Którzy "eksperci", sieroto? Ci sami, których kury przestały się nieść z powodu masztu 5G? Nieuszkodzonych płyt azbesto-cementowych na dachach NIE MA!!!! Natura robi swoje, cement się degraduje, a azbest wiatr rozsiewa po okolicy i przenosi jak piasek z Sahary, nawet na inne kontynenty. To że Ty żyjesz, nie oznacza, że Twój azbest nie wykończył juz kogoś mieszkającego znacznie dalej od Ciebie. Bo mu wiatry przynoszą Twój azbest. Tak to jest, jak ktoś z uporem nie chce używać rozumu. 
    • Komentarz dodany przez Gert: Same kłamstwa jak to w Polsce-prawda jest taka i można to łatwo sprawdzić że Polska jako jedyny kraj w Europie sama ustaliła sobie datę graniczną 2032r w żadnym innym normalnym kraju europejskim nikt nie rusza całego nie uszkodzonego eternitu na dachu i nie ma żadnej daty zdjęcia usuwa się tylko uszkodzony -ale polak wiadomo jak to w przysłowiu...sam sobie robi problemy zakopując w ziemi coś co może bezpiecznie leżeć na dachu-NIEUSZKODZONY.Co potwierdzają eksperci tak krajowi jak i zagraniczni...
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...