Skocz do zawartości

Ile prądu zużywa pompa ciepła?


Recommended Posts

Pompa ciepła działa zupełnie inaczej niż elektryczny kocioł lub grzejnik. Jak to możliwe, że zużywa nawet 5 razy mniej prądu niż oddaje ciepła do budynku? Ile prądu musi ona zużyć, żeby ogrzać typowy dom? I co najważniejsze - ile ten prąd będzie kosztować?

 

Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/instalacje/pompy-ciepla/a/99635-ile-pradu-zuzywa-pompa-ciepla

 

Link do komentarza
Jestem na etapie wymiany pieca węglowego na pompę ciepła. Mam dom docieplony grzejniki na ścianie dom 220m2 Pompa będzie zamontowana 12kw Mam zamontowane fotowoltaiczne panele 3 kw 4lata . Ciekawy jestem ile kosztować mnie będzie ogrzewanie w zimie.
Link do komentarza
No cóż , kpimy z tego czego nie znamy . Ja jestem użytkownikiem pompy ciepła od dwóch lat i nie zamieniłby jej na nic innego. Odziwo, koszty za co i cwu spadły o 50% w stosunku do ogrzewania ecogroszkiem. Nie wspomnę o bezobsługowości . Ważne żeby dobrać odpowiednią pompę ,nie koniecznie Panasonic
Link do komentarza
Najtańsze to tylko na ulotce w rzeczywistości koszt pompy bardzo duży co już się przekłada że za to ciepło zapłaciliśmy bardzo wysoką cenę. Dodatkowo za miesiąc przeciętnie płacimy ok 5 tys. rocznie . Nie polecam to pic na wodę.
Link do komentarza
Każdy dom i każdy użytkownik jest inny, jeden ma nowoczesny dom szczelne okna i grzeje do 22st ma wszędzie podłogowe ogrzewanie to będzie tanio. Drugi ma dom nie modernizowany wszędzie kaloryfery dobrane na 60st okna niby nowe a wieje oknami i 24stopnie w domu to cokolwiek by nie założył będzie bardzo drogo.
Link do komentarza
Gość Grażyna Rzepniewska
Mam pompe Daikin 8 kw od 2 lat, ogrzewanie podlogowe i w sypialniach grzejniki. Zima tego roku byla mroźna, od lutego wiec zwiększyłam opłatę miesieczna z 200 zl na 300 zl do czerwca i po odczytaniu licznika, nie placilam za lipiec. Koszt caloroczmy ogrzania domu i cieplej wody to 2000 - 2400 zl. Polecam pompe ciepla powietrze- woda.
Link do komentarza
Gość Marek Ekodom-OZE Warszawa
Proszę Państwa! Ja używam piec elektryczny i w ubiegłym roku zużyłem 4000 kWh na dom 160 M2. Tajemnicą jest nie to czy pompa czy piec lecz to jaki mamy ocieplony dom i jak rozwiązane grzejniki w pokojach Także niech nikt nie pisze bredni podpierając się wywodami firm produkujących pompy. Ja mam polskiego Kospela i jestem zadowolony i temperatura na wyjściu 28 stopni i same grzejniki pod oknami
Link do komentarza
A gdzie porównanie kosztów inwestycji w standardzie WT2014, 2017 i 2021. Gdzie koszt pompy? Gdzie informacja o kosztach serwisowania i przeglądów. Gdzie koncowa analiza calkowitego kosztu kWh w perspektywie 20 kolejnych lat? Co, nie chce sie? Już tak kolorowo nie jest?
Link do komentarza
9 godzin temu, Gość Gość napisał:

Pompa ciepła może być na grzejnikach tylko trzeba je zwiększyć i będzie git nieuki

Uku a może zamiast umieszczać pompę na grzejnikach lepiej umieścić ją na bloczkach fundamentowych lub stelażu? Proponowane przez Ciebie rozwiązanie jest bez sensu jakby umieszczać balie na 3 pralkach automatycznych aby się nie kiwała. 

Link do komentarza
A jak się ma instalacja pompy ciepła / klimatyzacji powietrznej do tej na wodę ? I jeszcze te obleśne grzejniki wszędzie tylko zabierające miejsce - nie lepiej założyć mini split ? Jak ktoś nie lubi mieć na ścianie pudełka to przecież można w suficie założyć kasetony
Link do komentarza
Gość Inżynier energetyk
Nasi rządzący stawiając w owczym pędzie na masowe instalowanie pomp ciepła nie biorą pod uwagę b. ważnego problemu. Polska nie leżyw obszarze basenu można Śródziemnego. Z tego powodu, że o dkilku lat mamy cieplejsze zimy, to nie znaczy, że nie pojawią się dni gdzie temperatura spadnie poniżej - 20st.C. Jakoś w wychwalaniu pomp omija się parametr mocy zainstalowanych grzałek. Moc tych grzałek wynosi różnie. Uśredniając ok. +/- 10 kW. Nasze elektrownie nie wytrzymają takiego dodatkowego, skokowego obciążenia sieci. Powietrzna pompa ciepła ma sens w okresach przejściowych i lekkich zimach. Przy niższych temperaturach sprawdza się pompa ci. gruntowa
Link do komentarza
Bzdury. Ciekawe skąd autor wziął ceny kWh dla różnych źródeł ciepła. Z autopsji wyliczyłem że ekogroszek z podajnikiem (a tylko taki można teraz rozważać) to 12-14gr/kWh. Gaz ziemny 16gr/kWh. Prąd to prawie 70gr/kWh. Przy COP=3,5 dla większości docieplonych domów daje 15gr/kWh. Czyli podobnie jak gaz ziemny. Nie zapomnijmy jeszcze o CWU. Dla nowych domów pompa ciepła ma sens. Dla starszych po dobrym dociepleniu ale to już kolejny koszt :-(
Link do komentarza
Gość Karol Szymański
A ja jestem na etapie zakupu pompy i ten tekst jest dla mnie ok. trudno by autor napisał tu pracę dyplomowa a tak chyba niektórzy oczekują. Musi upraszczac i to jest normalne. my Polacy, to kiedyś na autach, a teraz na pompach ciepła znamy się najlepiej. No i ten pozytywny post o ekogroszek mnie rozwala. I dodam że zanim zdecydowałem się na pompę to normalnie pogadałem z użytkownikami.
Link do komentarza
Hmmm, to przy ogrzewaniu kominkowym z DGP jestem tańszy. Na 100m2 powierzchni użytkowej i uzyskanej, stałej temperaturze 22+23°, zużywam na sezon 4m³ drewna i koszt mam ok. 1000zł/sezon. Koszty instalacji znacznie niższe. I niestraszny mi brak prądu. Jednakże, skoro pompa ciepła, to czemu nie połączona z rekuperacją i wymiennikiem płytowym pod fundamentem? Wtedy, będzie znacznie taniej, a mając np. fotovoltalkę, realnie za darmo.
Link do komentarza
Dnia 2.10.2021 o 08:59, Gość Naukowiec napisał:

A od kiedy to pompa wykorzystuje konwertuje zużyty prąd na ciepło? Prąd idzie na sprężarkę więc na 1kW zużycia pompa musi przepompować 4kW ciepła przy COP 4 a nie 3kW jak autor napisał.

W trybie ogrzewania energia pobrana z sieci przez sprężarkę w ostatecznym rachunku sumuje się z energią pobraną z otoczenia. Dlatego COP zawsze przekracza przynajmniej 1.

Inaczej jest w trybie chłodzenia. Wówczas pobrana energia elektryczna też jest ostatecznie zamieniana na ciepło, ale w tym przypadku to ciepło jest problemem - trzeba je przecież przekazać do otoczenia.

Link do komentarza
Sama modernizacja to nieźle koszty. Dobra pompa 40k, wymiana na podłogówkę z 50k, fotowoltaika pod pompę z 45k i 150k się uzbiera jak nic. A i rekuperacja jeszcze z 50k. Za taki pieniądz to 25 lat gazem będę ogrzewał i w majtkach chodził po domu.
Link do komentarza
2 godziny temu, Gość Yaho napisał:

Sama modernizacja to nieźle koszty. Dobra pompa 40k, wymiana na podłogówkę z 50k, fotowoltaika pod pompę z 45k i 150k się uzbiera jak nic. A i rekuperacja jeszcze z 50k. Za taki pieniądz to 25 lat gazem będę ogrzewał i w majtkach chodził po domu.

Jesteś takim mentalistą że lepiej może bez majtek 

Link do komentarza
Mam 65 lat dom jednorodzinny wolno stojący, koszt pompy to około 30 - 40 tyś. Teraz za ogrzewanie gazem płacę około 400 zł.na dwa miesiące to jast 2400 rocznie, sam zwrot kosztów zakupu pompy to 15 lat mojego ogrzewania a gdzie koszty prądu zużytego przez pompę, serwisu, to kolejne 5 może 10 lat. Gdzie tu sens gdzie logika.
Link do komentarza
Ceny pomp ciepła dalej są bardzo wysokie chociaż od kilkunastu lat systematycznie spadają bez dofinansowania i odpowiedniej polityki cenowej prądu ludzie zawsze będą szukać alternatywy .Jak przekonać emeryta który ma 1.5 tys 2 lub nawet 3 tyś na życie mieszka w nie ocieplonym budynku do pompy ciepła termomodernizacji i paneli słonecznych bez dofinansowania 90% inwestycji jest to niewykonalne .
Link do komentarza
1 godzinę temu, gawel napisał:

ile to jest sporo?

Koszt pompy ciepła + koszt instalacji PV+ montaż = suma końcowa na fakturze. Teraz pytanie, czy to sporo? Otóż to - jedni rozliczą sobie inwestycję w odliczeniach, dostaną dotację i od tej sumy odejmą różnicę w rachunkach za ogrzewanie. I wtedy sporo minus korzyści równa się "tyle, ile być powinno".

Link do komentarza
1 minutę temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

Koszt pompy ciepła + koszt instalacji PV+ montaż = suma końcowa na fakturze. Teraz pytanie, czy to sporo? Otóż to - jedni rozliczą sobie inwestycję w odliczeniach, dostaną dotację i od tej sumy odejmą różnicę w rachunkach za ogrzewanie. I wtedy sporo minus korzyści równa się "tyle, ile być powinno".

:o

Link do komentarza
Nie ma odwrotu od pomp. rozumiem wszystkich tu komentujacych ekspertów, bo polak wie najlepiej, zna sie na wszystkim ale prawda jest taka, ze pompa daje szerego korzysci w porownaniu do pieca. nie wspominam juz o syfie, ktory sie z tego pieca wydobywa (a mowie to z autopsji, bo sam ma pompe ale wlasnie od 2 dniu "czuje" sasiadow na wawrze)
Link do komentarza
Pompa ciepła wraz z rekuperacją to wygoda a nie ekonomia. Koszt pompy plus reku zwraca się gdzieś po 60 latach wp porównaniu z gazem, nie liczę tutaj kosztów serwisu który jest obowiązkowy. Ale zważywszy na kierunek marszu świata to jest nieuniknione.
Link do komentarza

Ze swoim zdaniem jest jak ze śpiewem, każdy może, ale nie każdy musi tego słuchać. Po 18 latach mieszkania i ogrzewania domu prądem bez XIX wiecznego układu wodnego do ogrzewania (co) inwestycja w gaz i taką instalację jeszcze była by bardziej kosztowna niż ogrzewanie elektryczne. A zważywszy na żywotność kotła co <18 lat i konieczność jego wymiany oraz galopujące ceny gazu i w perspektywie zakaz jego użycia w domach jednorodzinnych   jest to szkoda w mieniu i rozwiązanie dla łosi (w przypadku nowo budowanych domów).

W jakim sensie pompa ciepła jest luksusowa??

Można ogrzewać dom pompą za 3 tys a nie za 30 wystarczy przestać powielać błędy innych i nie zachowywać się jak owca w pędzie. 

Edytowano przez gawel (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...