Skocz do zawartości

Docieplenie skosu poddasza


Recommended Posts

Napisano

Witam chciałbym się dowiedzieć od odpowiednich fachowców rzecz taka czy mogę na skos w pokoju który jest wyłożony wata folia regips przykleić na szczelnie syrodur 3cm? 

To jest pierwsze pytanie. A drugie pytanko jeśli bym chciał przykleić na ten skos tapetę to co muszę zrobić najprościej (siatka klej czy gładź) prosze o odpowiedź. Pytanie i temat grzecznosciowy

Napisano

Na ten skos możesz przykleić styropian (to do naciągnięcia tynku na siatce), płytę z pianki PU wykończoną g-k  (Eurothane-G - na fotkach - możliwe, ze się nie uda w Twoim przypadku)) - to już do malowania lub tapety) lub nawet takie maty XPS, które się układa pod panele podłogowe (cienkie są i potem trzeba dodatkowo kombinować z wykończeniem). Wszystko zależy od oczekiwanego efektu izolacyjnego i możliwości wykończenia powierzchni.

 

386131-ecaf-750x0_recticel-termorenowacj

Napisano

Styropian do ociepleń poddasza raczej nie jest stosowany, nie przepuszcza pary wodnej i nie jest niepalny (dlatego najlepiej - bezpieczniej, zastosować wełnę).
Z kolei tapetę powinniśmy przyklejać na równe podłoże. Warto je zagruntować, np. GRUNTOLITEM-W 301 https://www.kreisel.pl/produkt/gruntolit-w-301-wodny-srodek-gruntujacy. Jeśli jest nierówne polecamy wyrównać, najszybciej będzie gładzią gotowa np. ROLL GIPSEL 696 https://www.kreisel.pl/produkt/roll-gipsel-696-gotowa-gladz-polimerowa-przeznaczona-do-nakladania-recznego-walkiem-i-natryskowo lub GIPSEL Plus 603 https://www.kreisel.pl/produkt/gipsel-plus-603-gotowa-gladz-polimerowa.

 

 

  • 2 tygodnie temu...
Napisano

Dzień dobry!

 

Rekomendowany układ warstw dachu skośnego to taki, gdzie całość termoizolacji z wełny mineralnej w przegrodzie jest oddzielona od pomieszczenia ogrzewanego warstwą paroizolacji.

 

W przypadku dołożenia termoizolacji bezpośrednio na płyty g-k taki układ będzie zaburzony.

Z uwagi na zagadnienia wilgotnościowe należałoby sprawdzić, czy zachodzi ryzyko wystąpienia kondensacji pary wodnej w takim układzie.

Najczęściej stosowanym materiałem do izolacji cieplnej poddaszy jest wełna mineralna (np. ISOVER Super-Mata Plus, Super-Mata, Profit-Mata, Uni-Mata).

Jednakże, aby w opisanym przypadku wykonać podkrokwiowe docieplenie dachu skośnego zgodnie ze sztuką budowlaną i naszymi zaleceniami, dodatkową warstwę wełny należałoby ułożyć pod istniejącą warstwą wełny mineralnej, co wiązałoby się z demontażem płyt g-k, paroizolacji oraz warstwy wełny pod krokwiami (jeżeli jest) i przemontowaniem wieszaków na długość odpowiednią do ułożenia dodatkowej termoizolacji.

 

Zachęcamy do kontaktu z Biurem Doradztwa Technicznego pod nr tel. 800 163 121.

Napisano

Mało waty tak mi się wydaje więc chciałbym coś docielic na regips. Ewentualnie jeśli coś zastosuje to dokrece drugi regips na to 

 

Myślę zrobić tak że na regips który jest zamonotany przyklejam styrodur i dokręcam jeszcze jeden regips szpachluje i tapeta 

Dobrze mysle

Napisano
24 minuty temu, Remontujący napisał:

......więc chciałbym coś docielic ......

no chłopie, to albo sam do roboty, albo byśka poszukaj :scratching:

  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Dnia 16.12.2021 o 01:44, Remontujący napisał:

Myślę zrobić tak że na regips który jest zamonotany przyklejam styrodur i dokręcam jeszcze jeden regips szpachluje i tapeta 

Dobrze mysle

Źle myślisz. 

To bardzo kiepski pomysł.

Napisano
36 minut temu, PrzeMal napisał:

To bardzo kiepski pomysł.

Możesz uzasadnić dlaczego to zły pomysł?.

Dnia 16.12.2021 o 01:44, Remontujący napisał:

Dobrze mysle

Oczywiście że dobrze.

Napisano (edytowany)
Dnia 16.12.2021 o 01:44, Remontujący napisał:

Myślę zrobić tak że na regips który jest zamonotany przyklejam styrodur i dokręcam jeszcze jeden regips szpachluje i tapeta 

Dobrze mysle

Styrodur XPS jest paroszczelny, ma wysoki współczynnik oporu dyfuzyjnego nawet do- 250 µXPS,  jak dasz na niego płytę g/k to będzie dobrze.

Możesz też skorzystać z gotowych materiałów tego typu, 

Są nawet cieplejsze przy tej samej grubości z pianą PIR.

Plyta-PIR-z-GK-karton-gips-5-cm 

  

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Koniecznie głębokich, ale i z nimi będie zabawa z upychaniem wszystkiego. Jednak z opisu wnioskuję, że puszki to pewnie już są obsadzone.
    • Niezbadana jest wyobraźnia inwestora, lub może tylko wykonawcy.      
    • Sugeruję zastosowanie puszek głębokich, bo bo inaczej rzeczywiście będzie duży problem z upchnięciem wszystkiego.
    • Nie zagłębiałem się w analizę połączeń, ale w tym układzie - czy też po jakiejś modyfikacji - da się niezależnie sterować obiema lampami sufitowymi - choćby tylko z przełącznika A? Wydaje mi się to istotniejsze, niż gaszenie z łóżka... choćby ze względu na układ całego pomieszczenia - sypialni... Ale to taka - tylko moja uwaga...      
    • Robimy  układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  Potrzebujemy dwóch podwójnych łączników schodowych w punktach A i C oraz jednego podwójnego łącznika krzyżowego w punkcie B. Ich już nie opisuję na rysunkach, żeby szkicu nie zaśmiecać.  Rozbiłem to na dwa szkice. Pierwszy pokazuje sposób podłączenia lamp sufitowych I i II, do czego jest wykorzystywana pierwsza para w podwójnych łącznikach schodowych i w podwójnym łączniku krzyżowym. Drugi szkic to natomiast sposób podłączenia lampy (kinkietu) numer III. Tak jest czytelniej i nic się nie pomiesza.  Na szkicach każda zrobiona przeze mnie linia to jedna żyła przewodu. Czarne to żyły fazowe (L). Tylko one są przerywane przez łącznik. Natomiast niebieska linia to żyła neutralna (N). Zielona jest natomiast ochronna (PE), w instalacji to ten przewód z żółto-zieloną izolacją. Retro opisał tu zasady oznaczania żył przewodów koszulkami albo taśmą izolacyjną w odpowiednich kolorach, nie będę tego powtarzał.  Wszędzie zaczynamy od puszki w punkcie A, bo tu mamy doprowadzone zasilanie. Tu zaczynamy mając trzy żyły - czarną fazową (L), niebieską neutralna (N), żółto-zieloną ochronną (PE). Prosto z puszki A prowadzimy żyły N oraz PE do lampy I, od niej zaś do lampy II. Natomiast od pierwszego łącznika schodowego w puszce A mamy dwie żyły L do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy również dwie żyły L do drugiego łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od tego drugiego łącznika schodowego w puszce C prowadzimy już tylko jedną żyłę L do puszki A. Jednak ona trafia już tylko do puszki, nie przyłączamy jej nigdzie do łącznika schodowego w tej puszce. W puszce robimy zamiast tego połączenie tej żyły L z żyłą L biegnącą do lamp I i II.  Natomiast podłączenie lampy III (kinkietu) wymaga poprowadzenia żył N oraz PE od puszki A do puszki C, następnie do lampy III. Łączymy po prostu odpowiednie żyły, łączniki w tych puszkach nas w tym momencie nie interesują. Dopiero kolejny etap to  poprowadzenie dwóch żył L od łącznika schodowego w puszce A do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy znów dwie żyły L do łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od łącznika schodowego w puszce C prowadzimy jedną żyłę L do lampy III.  Starałem się to opisać możliwie jednoznacznie. Zabawy trochę będzie, bo w puszkach jest wiele żył do upchnięcia.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...