Skocz do zawartości

czy nadal opłacalna?


Recommended Posts

Napisano
1 godzinę temu, Szwudal napisał:

Co to teraz będzie z tą fotowoltaiką, warto to jeszcze instalować? W nowym rozdaniu przepisów ile obcięli oszczędności zwykłemu Kowalskiemu?

Obcięli złote jaja razem z kurą , statystyczny kowalki to nijaki jełop jak i nazwisko wiec się nie przejmuj każde inne jest lepsze. 

Napisano
Dnia 25.11.2021 o 11:48, Szwudal napisał:

Co to teraz będzie z tą fotowoltaiką, warto to jeszcze instalować? W nowym rozdaniu przepisów ile obcięli oszczędności zwykłemu Kowalskiemu?

Uważam, że warto. Trochę za późno się zabrałem za temat, ale mam nadzieję, że z podłączeniem zdążę do końca roku. Jeśli nie trudno moje coroczne oszczędności będą uszczuplone. Niezmiennie warto inwestować w odnawialne źródła energii ponieważ ceny prądu ciągle w górę, przez najbliższe 10 lat albo i więcej. Prognozy dla cen energii elektrycznej w Unii Europejskiej z tego co czytałem według różnych źródeł zakładają wzrost cen od 30 proc. do 40 proc. do 2030 roku. Dlatego ta inwestycja jest opłacalna na przestrzeni kilku dekad. Zawsze to w domu czysta i najtańsza energia. Mam już zamontowane prawie 10 kwp.

  • 4 tygodnie temu...
Napisano

JA zrobiłam sobie symulacje na kulkulatorze opłacalności zakupu fotowoltaiki bezplatnyaudyt.pl i wykresy jakie zobaczyłam mocno podziałały na moją wyobraźnie 1) jest to inwestycja o dużym horyzoncie użytkowania (25-30lat), gdy się tak na to spojrzy, to widać, że te 5-7 lat w których nam się spłaci PV, to bardzo mały odcinek czasu, przez co zostaje cała góra oszczędności(!). 2) fotowoltaika produkuje aż o 20razy mniej CO2 niż elektrownia węglowa, więc dzięki temu dowieziemy target klimatyczny (!) unikniemy kar (!) ale też zadbamy o nasze dzieci i 3) co też wyczytałam z kalkulatora teraz dzięki tej walce z klimatem dostajemy liczne dotacje, ulgi, żeby nabyć tą instalacje. To dobry moment. Po 1 kwietnia może być to mniej opłacalne, więc póki co, ja szukam firmę. 

Napisano
3 godziny temu, KasiaStrzempek napisał:

  Po 1 kwietnia może być to mniej opłacalne, więc póki co, ja szukam firmę. 

 

Oczywiście. Bo najbardziej opłacalne będzie właśnie 1 kwietnia.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
    • Zrobiłem dziś doświadczenie ekologiczne. Zabrałem z Katalpy dwie żywotne larwy biedronki i przeniosłem na słoneczniki zaatakowane mszycami. W momencie zaczęły mszyce pożerać. Dwie minuty. Mrówki które o mszyce dbają, w momencie je zaatakowały. Tak agresywnie, że larwy biedronki okaleczone odpadły z rośliny jedna po drugiej. Wniosek? Tępić mrówki! Tępić! Nie ma z nich w ogrodzie pożytku.
    • Jeżeli autora pytania to interesuje to można z tego zrobić układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  To by wymagało zastosowania dwóch podwójnych łączników schodowych oraz podwójnego łącznika krzyżowego.  Jeżeli jest tym zainteresowanie to rozrysuję i opiszę układ połączeń.  Próbowałem jeszcze rozrysować układ z z potrójnymi łącznikami schodowymi i krzyżowymi, z lampami I i II zapalanymi i gaszonymi osobno, ale tu coś mi żył przewodów brakuje.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...