Skocz do zawartości

Niepokojące zmiany ciśnienia wody w instalacji c.o.


Recommended Posts

Po wymianie instalacji centralnego ogrzewania, dość często muszę uzupełniać wodę w obiegu, choć nie widać, aby gdzieś występowały przecieki. Podczas pracy kotła gazowego następują znaczne wahania ciśnienia - na zimnym jest ok. 1 bara, a po nagrzaniu do 70°C prawie 3 bary. Co może być przyczyną tak dużych zmian ciśnienia i jednocześnie ubytku wody?


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/instalacje/kotly-i-podgrzewacze/porady/21543-niepokojace-zmiany-cisnienia-wody-w-instalacji-c-o

Link do komentarza
Mam co może być jeszcze przyczyną wzrostu ciśnienia w instalacji CO mimo wymienionego zaworu dopełniającego i zbiornika wyrównawczego. Sprawdziłem również szczelność bojlera zamykając dopływ zimnej wody ciśnienie rośnie i przy wyłączonym piecu też rośnie
Link do komentarza
  • 5 miesiące temu...
  • 7 miesiące temu...
  • 4 tygodnie temu...
Gość dekany@o2.pl
tez mam ten problem, uzupelniam wode do 0,9 bara, ale jak piec zaczyna pracowac [na poziomie ECO] to cisnienie mi wzrasta do 2,4 bara. Na wiekszy zakres go nie ustawiam bo wtedy cisnienie by podeszlo do 4b.
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Witam, mam zamontowany nowy piec gazowy. Zasobnikiem. Wszystko działa. Jednakże z chwilą gdy nagrzewam wodę w zbiorniku i ja pobieram np. kran w łazience zaczyna wzrastać ciśnienie w instalacji 1.5 na ponad 3 bary. Wstępnie zdefiniowano że z obiegu cyrkulacji woda trafia do instalacji grzewczej co tym samym podnosi ciśnienie. Jak zrzucę wodę z instalacji grzewczej ciśnienie spada. Czy błąd w instalacji czy zbiornika na wodę ? Pomożecie ?
Link do komentarza
  • 8 miesiące temu...
Komentarz dodany przez Gość Mirosław:
Witam, posiadam piec Buderus na olej opałowy w sobotę wymieniłem zbiorniczek wyrównawczy przy zasobniku wody ciepłej, oraz zawór bezpieczeństwa na kotle, no i się zaczęło. Po uruchomieniu ciśnienie na manometrze jest 1 bar, ale jak zaczyna podgrzewać wodę CO to ciśnienie wzrasta do 3 bary, a jak pompka cyrkulacyjna pompuje wodę do kaloryferów to ciśnienie wzrasta maksymalnie do 4 bary, nie wiem co mam dalej zrobić aby ustabilizować to na 2 barach, tak było przed wymianą tych elementów które opisałem wyżej. Fachowiec od Buderusa powiedział że pękła wężownica w zbiorniku CW i woda dostaje się do obiegu grzewczego zwiększając ciśnienie Proszę o pomoc Mirosław
Link do komentarza

 

35 minut temu, Zdaniem Czytelnika napisał:

 no i się zaczęło. Po uruchomieniu ciśnienie na manometrze jest 1 bar, ale jak zaczyna podgrzewać wodę CO to ciśnienie wzrasta do 3 bary, a jak pompka cyrkulacyjna pompuje wodę do kaloryferów to ciśnienie wzrasta maksymalnie do 4 bary, nie wiem co mam dalej zrobić aby ustabilizować to na 2 barach, tak było przed wymianą tych elementów które opisałem wyżej. Fachowiec od Buderusa powiedział że pękła wężownica w zbiorniku CW i woda dostaje się do obiegu grzewczego zwiększając ciśnienie Proszę o pomoc Mirosław

To możliwe, że wymiennik wtórny CWU,  przepuszcza wodę użytkową do instalacji CO.

Żeby to sprawdzić,  zakręć zawór dopuszczający wodę do CWU i ustaw na zimnym kotle, na manometrze 1 bar, uruchom kocioł i sprawdź.

Link do komentarza

Wyrównanie ciśnienia w instalacji nie polega wyłącznie na uzupełnieniu wody. Równowaga między wodą a powietrzem musi być zachowana. Woda się nagrzewa i wtedy ...cóż dzieją się cuda z ciśnieniem. Nie jestem hydraulikiem, ale tez dopompowywałem wody, potem przyszedł "SPEC". ustawił i teraz jest OK.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Podobnie było z Czystym Powietrzem. Jakby nie dziewczyna w biurze w Gminie, to leżymy. Nie wierzę w, to że komuś udało się wypełnić wniosek i dostać kasę za pierwszym razem. Czytałem o tym sporo i zwykle ludzie średnio po półtorej roku rezygnowali. Chodzi między innymi o takie absurdy, że naklejkę klasy energetycznej, którą autoryzowany serwisant Termeta przykleił na kocioł, miałem dołączyć do wniosku. Podobnie z klasą energetyczną styropianu. Zanim dokończyliśmy prace z wniosku przepisy się zmieniły i tak samo było ze styropianem, trzeba było przynieść kawałek papieru wyciętego z opakowania, chyba jako dowód. My elewację robiliśmy 1.5 roku wcześniej i wszystkie opakowania poszły z dymem. Na szczęście dziewczyna w Gminie wiedziała jak to obejść i sobie wydrukowała z neta. Jej decyzji o obejściu tego przepisu nie podważą, ale zwykłemu Kowalskiemu wniosek przez taką bzdurę pewnie by odrzucili. A niby bardzo im zależy, żeby tych dotacji wypłacić jak najwięcej. Z jednej strony rozumiem, bo Polak na każdym kroku kombinuje jak tylko może. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Wypowiedzi niektórych posłów (obojętnie z jakiej partii) dobitnie to potwierdzają. Ale jak ma być, kiedy posłami, szefami, zostają ludzie, którzy żadnej innej pracy nie znają? Niestety, to my ich wybieramy i my godzimy się na to, żeby nami pomiatali. W imię swoich własnych wyobrażeń, które w wielu przypadkach mają więcej wspólnego z mitologią, a nie realiami. Tysiąca lat teraz potrzeba, aby to zmienić.
    • No tak ale tu potrzebna jest szczelność na długim odcinku. Niestety nic nie znalazłem odpornego na UV wiec zdecyduje się na warstwową rure PE100-RC PN16 z Kaczmarek, która powinna być mocniejsza od jedno warstwowej. Szukalem Wavinu ale nigdzie nie mają. Mam nadzieję że to będzie dobry wybór 
    • Retro, to klasyka urzędowa.  Ale ta pani przynajmniej zdawała sobie sprawę, że prowadzi działania pozorowane. Może to jednak była całkiem rozsądna babka? I młodemu to wszystko tak wprost wyłożyła.  Za to pani Jakubiak w tym podlinkowanym wyżej wywiadzie upierała się, że urzędnik jest niezbędny. Bo jak by nie wydał przedsiębiorcy stosownych zezwoleń, to ten nie mógłby w działać. Jakoś nie dociera do niej, że przecież zezwoleń mogłoby wcale nie być, a człowiek pracowałby sobie w najlepsze. Taka urzędowość, która rzuciła się już na mózg. Robimy nikomu niepotrzebne bzdury, czasem nawet z wielką skrupulatnością, w ogóle już nie dostrzegają, że są to bzdury.  
    • Kiedyś chyba opisywałem nauki, którymi karmiła mnie, nowego pracownika, szefowa budownictwa w miejsko-gminnym urzędzie. Dla przykładu: Zapytałem ją dlaczego nową korespondencję zawsze umieszcza na spodzie teczki. Wyjaśnienie było rozbrajające. - Każde pismo musi nabrać mocy urzędowej! Jak byś odpowiedział na drugi dzień, to niczego byś nie miał do roboty, ani niczego na biurku i szef by powiedział, ze nic nie robisz, więc jesteś niepotrzebny i cię zwalnia. A tak,.. Poleży 29 dni (urząd ma 30 dni na odpowiedź), szef widzi jaki stos spraw jest do załatwienia i nawet można wnioskować o zatrudnienie kogoś do pomocy.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...