Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano

IMG_20210329_195829.thumb.jpg.149f755445cd3a96ab6c671a0d9de4c9.jpgWitam posiadam wylany strop monolityczny , szybciej był drewniany,wymiary domu 8 x9 w tym jedna ścianka nośna po długości 5m resztę działowe 12 cm,zastanawiam się czy nie za mało majstry wcieli się w ścianę i jakie wasze opinie z zazbrojenia.

IMG_20210503_185351.jpg

IMG_20200819_121631.jpg

Napisano
16 minut temu, rstechnology napisał:

Witam posiadam wylany strop monolityczny ,

Jak wylany to już za późno.

Skonsultuj to teraz z Kierownikiem budowy, masz wpis do książki, odebrał Kierbud  zbrojenie?

Napisano
2 minuty temu, rstechnology napisał:

Chodzi mi o wypowiedzi ludzi którzy się znają w tym temacie,a nie głupie wypowiedzi.

 

Niestety, ale dajesz dowód, że to Ty nie rozumiesz podstaw.

Odpowiedzi wraz z pytaniami dostałeś optymalne.

Napisano
12 godzin temu, rstechnology napisał:

A jakie są wasze opinie patrząc na to bez zadawania pytań?

1. Głębokość osadzenia stropu na ścianie w taki przypadku musi wyznaczyć konstruktor, ktory najpierw ocena stan istniejących murow i jego wytrzymałość. Normalnie to strop jest osadzony w wieńcu, ktory z kolei zajmuje całą grubość konstrukcyjną muru (przy grubszej ścianie można zostawić osłonę z zewnątrz - np 6 - 12 cm np. cegły, albo kilka cm styropianu.

2. U ciebie te wieńce są jakby w większym przekroju poza murem, już na stropie - może być mało.

Z drugiej strony, to nie jest zwykla płyta, widać tam gniazda na belki i zbrojenie belek - więc to one głównie maja nieść strop.

Jeśli tak - to ten wieniec powinien być OK.

Natomiast ilość belek, zbrojenie, oraz zbrojenie płyty między nimi - trudno to oceniać miarodajnie z fotki.

Odnośnie zbrojenia, wyginania prętów też ci nie powiem, choć wydaje mi się, że nie jest to calkiem dobrze (ale nie jestem konstruktorem). Za mało tych prętow przede wszystkim, ale może fotka przekłamuje. Poza tym duzo zależy od tego, co jest pod spodem i co będzie na stropie.

Uwaga! - taką przebudowe robi się na podstawie ekspertyzy fachowca - więc wracamy do pkt 1  - i on ocenia, jak można oprzeć nowy strop - jak zazbroić. I on powinien ewentualnie, lub nadzór - tego pilnować na budowie.

To nie tak, że przychodzi miejscowy fachura i robi - może zrobić i dobrze i źle.

Ekspertyza fachowca i projekt z wytycznymi jednak daje dodatkowe gwarancje bezpieczeństwa ludzi i budynku w ogóle. 

Niezależne a i ważniejsze od wymogów formalnych.

Napisano

Rozumiem,tylko kwestia w tym że te gniazda są po stropie drewnianym.

Belki te monolityczne co są pokazane to łączą się z wieńcem,a wieniec dookoła oparty jest na ścianach wkuciach które wydają mi się małe, są jakieś wytyczne ile takie minimalne wkucie powinno wynosić,wiem że każdy strop inny i że powinno to być wyznaczone przez projektanta.

Napisano

No to jest problem, bo w razie czego mogą zginąć ludzie i ktoś będzie odpowiadał za to.

To powinien obejrzeć jaki konstruktor, musisz to załatwić, on zdecyduje co dalej z tym robić.    

Napisano
Dnia 3.05.2021 o 21:08, rstechnology napisał:

A jakie są wasze opinie patrząc na to bez zadawania pytań?

 

Kwestie konstrukcyjne bezwzględnie podlegają nadzorowi kierownika budowy. Z uprawnieniami budowlanymi konstrukcyjnymi!!! A że szwagier był inspektorem nadzoru (dopóki żył), to znam jego standardowe wymagania. Żadne, powtarzam ŻADNE zbrojenie nie ma prawa być zabetonowane bez jego (znaczy kierownika budowy) zezwolenia. I każda zgoda musiała być wpisana w dziennik budowy. Jeśli wykonawca takiej zgody nie miał, to nadzór budowlany może zgłosić sprawę prokuraturze.

Czy prawo budowlane czytałeś kiedyś w życiu? Jeśli nie, to poczytaj. http://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU19940890414/U/D19940414Lj.pdf

Napisano (edytowany)

Musisz to załatwić, gdybyś wymienił strop,  na taki jak był czyli drewniany, to wystarczyło wysłać zgłoszenie remontu do starostwa. 

 

Większość prac remontowych wymaga zgłoszenia w starostwie lub urzędzie miasta albo uzyskania pozwolenia na budowę. Bez zgłoszenia możemy zmodernizować łazienkę, pomalować ściany czy zamontować instalację alarmową. W przypadku remontu zabytku pozwolenie na budowę jest bezwzględnie potrzebne.

 

Jak robisz nowy inny strop  to potrzebne uzyskanie pozwolenia na budowę i do tego projekt i kierownik budowy, oczywiście to kosztuje i pieniędzy i czasu załatwiania papierków,  ale teraz jest większy problem.

W dodatku prawdopodobnie ten strop wylany żelbetowy,  został oparty tylko na uskoku  ścian zewnętrznych, który się odsłonił po rozbiórce drewnianego  stropu, a to jest ścianka 12cm wewnętrzna, a za nią jest pustka,  a za pustką dopiero jest ściana nośna na zewnątrz poza podparciem tego stropu.   

Dlatego nie możemy ci pomóc, wołaj konstruktora.:bezradny:  

 

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano
Dnia 3.05.2021 o 19:45, rstechnology napisał:

Chodzi mi o wypowiedzi ludzi którzy się znają w tym temacie,a nie głupie wypowiedzi.

To nie jest głupia odpowiedź tylko bardzo konkretna. Przecież to jest konstrukcja zbrojona, którą nadlejesz betonem, jeśli to jest zrobione "z pamięci" wszystko zawali się na łeb. Wcześniej był drewniany, ale teraz jest własnie to. O poprawności zbrojenia może wypowieadac się jedynie osoba z uprawnieniami w tym zakresie jesli sie tu zjawi lub Twój kierownik budowy. Przeciez na to ustrojstwo musi byc projekt i rozrysowane zbrojenie. Przecież ten Twój majster nie obudził się rano z myślą, że komuś by zazbroił strop bo siedzi w domu bez roboty od roku i padło na Ciebie. A skąd wiesz, że to na styku ściana-płyta na podporach po obciążeniu się nie zetnie "bo majstry za płytko weszli w ścianę". Skoro juz o tym rozmawiamy, to o wieńcu i jego roli tez słyszałeś. Nie ma się co stroszyć tylko normalnie odpowiadać, jak ludzie normalnie pytają. Weź Ty lepiej chłopie jakiegoś człowieka z uprawnieniami i niech ci chociaż powie po "spisie z natury" czy to ma szansę sie nie zawalić po dociążeniu i nie stawaj pod tym lepiej.

 

Napisano
Dnia 4.05.2021 o 11:21, rstechnology napisał:

Rozumiem,tylko kwestia w tym że te gniazda są po stropie drewnianym.

Belki te monolityczne co są pokazane to łączą się z wieńcem,a wieniec dookoła oparty jest na ścianach wkuciach które wydają mi się małe, są jakieś wytyczne ile takie minimalne wkucie powinno wynosić,wiem że każdy strop inny i że powinno to być wyznaczone przez projektanta.

Wkucia wymaganego stropu chyba nie osiągniesz, bo się zawali to co zostanie.

Natomiast gniazda na belki żelbetowe mozna zrobić - przy odpowiednie wytrzymałości muru i ilości belek strop by był stabilny.

Taki wieniec częściowo oparty zespoił by belki i razem z nimi stworzył odpowiednie oparcie nawet przy mniejszym wkuciu w mur.

Ale potrzebny jest projekt konstruktorski - bo to powinno być sprawdzone i obliczone - a nie na oko.

9 godzin temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

A skąd wiesz, że to na styku ściana-płyta na podporach po obciążeniu się nie zetnie "bo majstry za płytko weszli w ścianę".

widać że weszli zbyt płytko, że za rzadko jest zbrojenie, że belki rzadko, płaskie i słabo zbrojone. Płyta też.

Chyba że fotka przekłamuje.

Napisano
10 godzin temu, rstechnology napisał:

Dziękuję za informację ,temat zakończony.

więc po co te klepanie o niczym?

Napisano
więc po co te klepanie o niczym?
Wiesz, jak się prawdy nie chce do wiadomości przyjąć, tylko lepiej o półśrodkach myśleć to temat lepiej zamknąć. To jest mniej więcej na podobnej zasadzie jak chciałem cały dom odkopać do melioracji. Dopóki dwa domy się prawie nie zawaliły w okolicy to też byłem przekonany że to bzdura.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka


Napisano
Dnia 3.05.2021 o 21:08, rstechnology napisał:

A jakie są wasze opinie patrząc na to bez zadawania pytań?

 bez pytań tu się nie dało wydać opinii, o którą prosił Autor, więc każda dywagacja jest pozbawiona sensu, odpowiedź na tak jest równie właściwa jak na nie

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Spryskałem kilka razy mospilanem. Może to jakiś chrabąszcz? Pomóżcie.
    • Cześć wszystkim! Jako przedstawiciel firmy matego.pl, chciałbym zaprosić Was do zapoznania się z naszą ofertą wynajmu i sprzedaży tymczasowych płyt drogowych z tworzywa sztucznego – idealnych do utwardzania dróg dojazdowych, placów budowy, parkingów tymczasowych czy zabezpieczania gruntu w trudnych warunkach. Dlaczego warto postawić na płyty z tworzywa zamiast tradycyjnych betonowych? ✅ Niższy koszt zakupu i wynajmu – nasze rozwiązania są znacznie bardziej ekonomiczne już na starcie. ✅ Tani transport – na jednego TIR-a wchodzi aż 400 sztuk naszych płyt, gdzie dla porównania betonowych tylko około 15 sztuk. ✅ Błyskawiczny montaż – bez potrzeby użycia ciężkiego sprzętu czy HDS-u. Wystarczy 1–2 osoby, żeby szybko i sprawnie ułożyć drogę tymczasową. ✅ Lekkość i poręczność – nasze płyty ważą od 25 kg do 49 kg, więc są łatwe do przenoszenia nawet w pojedynkę. ✅ Wysoka wytrzymałość – w zależności od modelu, płyty wytrzymują nawet do 80 ton obciążenia, więc spokojnie radzą sobie z ruchem ciężkiego sprzętu budowlanego czy samochodów dostawczych.   Oferujemy zarówno sprzedaż, jak i wynajem – z dostawą na terenie całej Polski. Szczegóły i kontakt znajdziecie na naszej stronie: www.matego.pl Jeśli macie pytania – śmiało, chętnie doradzę!
    • Miałem bardzo podobny problem z klamką i drzwiami balkonowymi – też kupiłem nową i po montażu nadal się nie domykały. U mnie winna była zasuwnica, która się już wyrobiła. Zamówiłem części za ~120 zł, próbowałem sam, ale nic z tego nie wyszło. Finalnie i tak wezwałem serwis okien – zapłaciłem 260 zł, ale zrobili wszystko szybko i profesjonalnie. Co ważne – samo wymienienie części to nie wszystko. Trzeba znaleźć przyczynę, dlaczego skrzydło się ciężko domykało (u mnie był problem z luzem w zawiasach). Inaczej sytuacja szybko się powtórzy.
    • To dopiero będzie ładnie.
    • Nie kombinuj z kitowaniem/szpachlowaniem/akrylowaniem - wsadzisz kupę kasy, a efekt będzie nijaki   Dużo tej podbitki masz?     Najtaniej będzie, jak kupisz zwykłą płytę HDF  3mm drewnopodobną w odpowiednim kolorze, podocinasz  tak, aby wypełniły przestrzeń między belkami, czarnym markerem - dla picu - zaznaczysz niby-deski, przykręcisz do istniejącej podbitki i nikt nie zauważy różnicy, o ile nie pokażesz palcem... Szpary przestaną przeszkadzać...   Sugerowany laminat jest kilkukrotnie droższy, trudniejszy w obróbce i aplikacji, choć jest odporny na warunki zewnętrzne, a płyta HDF w takiej lokalizacji nie jest narażona na zmoknięcie, czy światło słoneczne i wytrzyma wiele lat...
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...