Skocz do zawartości

Cegła silka 12 czy karton gips z wełną? - wyciszenie itp.


Recommended Posts

Napisano (edytowany)

Witam

Bardzo proszę o pomoc... 

 Stan mieszkania surowy, muszę wyburzyć ścianę dzielącą łazienkę i moja sypialnie ponieważ chcę  ją przesunąć o 28 cm w stronę łazienki. I teraz pytanie co postawić?  Fachowiec od wykończenia mówi, żeby ściany nie stawiać a podwójny karton gips z wełną a kierownik budowy odwrotnie że cegła silka 12 jest lepsza. Zależy mi na wyciszeniu bo na tej ścianie będzie stało lozko sypialniane. Z góry dziękuję za opinie. 

Edytowano przez Maja 0904 (zobacz historię edycji)
Napisano

Tu jest fajna podstronka o współczynnikach i ich szczegółach :12_slight_smile: warto poczytać, bo w szczegołach....diabeł...:

 

http://www.norgips.pl/informacje-ogolne/65

 

22 godziny temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

ścianka z wełny i 2x g-k to dobry i sprawdzony pomysł

Jest tylko jedno ale - to ścianka od łazienki, czyli pomieszczenia o podwyższonej wilgotności.

Napisano

Fachowiec od wykończenia wie co mówi, bo będzie miał troszkę mniej roboty, ale ja generalnie jestem przeciwnikiem używania płyty gipsowo-kartonowej W SWOIM DOMU...

Przy remontach również czasem proponowałem  wykonanie ścianki z płyt  g/k, ale jestem zwolennikiem ścian murowanych. Przy starannym wykonaniu pozostaje niewiele roboty z wykończeniem ściany...

 

 

Dnia 29.01.2021 o 13:14, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

ścianka z wełny i 2x g-k to dobry i sprawdzony pomysł.

Szczególnie dla wykonawcy :icon_mrgreen:

 

Tak jak zenek pisze - w przypadku ściany łazienkowej - lepsza, ze względu na podwyższoną wilgotność pomieszczenia, będzie murowana.

Napisano

Wystarczy zamiast płyty k-g zamocować płyty celulozowo- cementowe  np. Fermacell lub specjalne płyty do pomieszczeń wilgotnych na piance poliuretanowej.

Napisano
Dnia 30.01.2021 o 16:44, podczytywacz napisał:

Fachowiec od wykończenia wie co mówi, bo będzie miał troszkę mniej roboty, ale ja generalnie jestem przeciwnikiem używania płyty gipsowo-kartonowej W SWOIM DOMU...

Przy remontach również czasem proponowałem  wykonanie ścianki z płyt  g/k, ale jestem zwolennikiem ścian murowanych. Przy starannym wykonaniu pozostaje niewiele roboty z wykończeniem ściany...

 

 

Szczególnie dla wykonawcy :icon_mrgreen:

 

Tak jak zenek pisze - w przypadku ściany łazienkowej - lepsza, ze względu na podwyższoną wilgotność pomieszczenia, będzie murowana.

Przecież Norgips, Rigips i inni producenci systemów zabudowy z płyt g-k, g-w etc mają w swojej ofercie płyty do pomieszczeń mokrych - nawet na baseny. A o Glasroc X-Ocean słyszeli ha :)?

 

 

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Chodzi mi o to że chce dokleić kawałek płytki przy tarasie tej co jest na zdjęciu ,ponieważ odpadła kiedyś tam końcówka .Tylko mam problem od spodu nie mam jak tego przykleić i do czego przykleić .Przyłożyłem od spodu jakieś drewienko ale dotknę tego to całość odchodzi .    
    • A coś innego niż przekładanie bo nie oderwę teraz tych listw co są przy krokwi i jak sam w te szpary to brzydko będzie wyglądać.   
    • Taki kierunek zmian był rozważany już na początku XXI wieku i stąd wziął się pierwotny termin wymiany wszystkich liczników energii elektrycznej ustalony na rok 2022 roku. Na szczęście nie było takich mocy przerobowych światowego przemysłu licznikowego, żeby wyprodukować ich odpowiednią ilość, a i firmy odbiorcze nie byłyby w stanie wykupić takich ilości, więc temat energii biernej przycichł i nie jest poruszany publicznie. Bo nie da się obciążyć części odbiorców kosztami, a innych nie. Jednak nikt o nim nie zapomniał, jestem tego pewien i po wymianie wszystkich liczników na elektroniczne (jest nowy termin), na 100% energetyka wróci do poważnych rozważań, bo innego wyjścia nie ma. Bo do klasycznej mocy biernej (indukcyjna i pojemnościowa) doszła teraz moc odkształceń, będąca skutkiem stosowania wszelkich elementów półprzewodnikowych, której to mocy udział w przesyle całkowitym energii będzie tylko wzrastał. A ten  przesył generuje wyłącznie straty, tak jak i przesył innych rodzajów energii biernej. I ktoś za to zapłacić musi. 
    • Jest jeszcze jeden aspekt całej sprawy. Obecnie zakłady energetyczne nie naliczają odbiorcom indywidualnym opłat za przekroczenie dopuszczalnego obciążenia mocą bierną. Dotyczy to zarówno zwykłych gospodarstw domowych, jak i tych, w których są mikroinstalacje PV (panele PV). Jednak mają taką możliwość i mogą zacząć to robić już na bazie obecnie obowiązujących umów. Kilka lat temu już taka próba była ze strony jednego z zakładów energetycznych. Dotyczyła właśnie prosumentów, czyli odbiorców z mikroinstalacją PV. Szybko się z tego wycofano, gdy o sprawie zrobiło się głośno. Ale jestem praktycznie pewien, że ta sprawa do nas kiedyś wróci. Prędzej czy później dotknie nawet tych, którzy nie mają PV. Tym bardziej, że o ile stare liczniki analogowe w ogóle nie rejestrowały mocy biernej, to te nowe elektroniczne już to robią. Są więc techniczne możliwości żeby coraz więcej osób rozliczać uwzględniając moc bierną, czyli wziąć od nich więcej. 
    • Z tego, co się orientuję, to prawda – nie ma tam liczbowych progów, za to są w WT. Dyrektywa wprost zobowiązała państwa do nowych standardów nZEB i ZEB. Kraje same muszą ustalić, jakie parametry są konieczne, by budynek spełnił wymagania. Więc nie ma narzuconych wartości, ale jest narzucony cel.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...