Skocz do zawartości

Pierwsze ogrzewanie i wilgoć przy suficie


Recommended Posts

Napisano

Witam,

Zaczęliśmy ogrzewać dom, piec gazowy, ogrzewanie podlogówką. Dom parterowy, strop ocieplony PUR 25 cm, ocieplenie zewnętrzne grafit 15 cm. Poddasze nieużytkowe, nie ocieplone. 

 

Tynki gipsowe były robione na przełomie czerwca - lipca 2020, ocieplenie i elewacja - koniec sierpnia piec założony w grudniu 2020. 

 

Na drugi dzień jak weszliśmy to między ścianą (tynkiem) a sufitem z karton gipsu pojawiła się wilgoć. Otworzyliśmy okna i zaczęliśmy wietrzyć. 

 

Czy jest to normalne zjawisko, tynki jeszcze nie doschły od wakacji ? Zaznaczam że wilgoć zbiera się tylko na wysokości sciana-sufit. 

 

Prosiłbym o pomoc w rozwiązaniu wątpliwości, chciałem zacząć gruntować i malować i niewiem kiedy mogę zacząć. 

 

Pozdrawiam. 

20201206_141230.jpg

20201206_141223.jpg

Napisano

Sufit na stelażu, czy klejony na placki?

Jak wyglądało z grubsza suszenie tynków?

Ścianka kolankowa jaką ma wysokość - jeśli jest...

 

24 minuty temu, SJASK93 napisał:

wilgoć zbiera się tylko na wysokości sciana-sufit.

Na wszystkich ścianach (również tych wewnętrznych/działowych) czy tylko zewnętrznych/obrysowych?

Napisano

Sufit na stelażach krzyżowych, na ocieplenie PUR dana folia paroizolacyjna isover i do stelaży przykrecony karton gips, brak ścianki kolankowej. 

Tylko na ścianach zewnętrznych obrysowych, na dzialowkach jest ok. 

 

Po wietrzeniu wilgoć zanikla, chociaż rano pewnie znowu wyjdzie bo okna na noc zamknięte. 

Suszenie wyglądało tak, że rozszczelnione okna były, ale później tak od pazdziernika do teraz praktycznie nie otwieralismy okien

Napisano

Czyli strop ocieplony jest od spodu? - docieplić strop od poddasza, szczególnie wokół wieńca... tam jest potężny mostek, ba, MOST termiczny... wygląda na to, że niedoizolowany jest wieniec (???) jest zimny i para wodna znalazła sobie stosunkowo zimne miejsce na kondensację :bezradny:

 

Nad drzwiami - tymi na zdjęciu - masz rolety zewnętrzne?

 

25 minut temu, SJASK93 napisał:

Po wietrzeniu wilgoć zanikla

Wentylacja pewnie grawitacyjna, brak nawietrzników w oknach, brak cyrkulacji powietrza - usprawnić wentylację...

Napisano

Strop jest ocieplony od spodu dokładnie. 

Hmm... dziwne, bo tam też sporo poszło tej piany PUR, w jaki sposób można go teraz docieplic?

 

Rolet zewnętrznych nie ma. 

Napisano
3 minuty temu, SJASK93 napisał:

Strop jest ocieplony od spodu dokładnie

Możliwe, ale ściana na styku ze stropem jest wyraźnie zimniejsza! i stąd kondensacja pary właśnie tutaj...

Skuteczniejsze byłoby ocieplenie po drugiej stronie przegrody, czyli podłogę poddasza...

 

Przypuszczałem, że to zimne nadproże, to wynik niedocieplenia kasety :scratching:

 

Podbitka już założona/przybita? nie da się zajrzeć, jak docieplona jest ściana pod okapem?

Tam coś jest nie tak...

 

Czy mógłbyś pokazać fragment przekroju budynku z widocznym połączeniem ściany zewnętrznej, stropu i więźby dachu...

Napisano (edytowany)
3 godziny temu, SJASK93 napisał:

Sufit na stelażach krzyżowych, na ocieplenie PUR dana folia paroizolacyjna isover

SJASK93, domyślam się, że folia paroizolacyjna jest POD pianką, a nie nad nią, prawda?

 

Bo jeśli jednak nie przejęzyczyłeś się w swojej wypowiedzi i ta folia jest położona NAD pianką, to wg mnie za zawilgocenie może odpowiadać zamknięta droga dla pary wodnej - właśnie za sprawą folii, która została położona od góry. Tam powinna leżeć folia paroprzepuszczalna, a folia paroizolacyjna powinna znaleźć się POD pianką czyli między płytami gipsowymi a ociepleniem. Zresztą nad folią powinna być zapewniona wentylacja, żeby dać ujście wilgoci.

No i o mostku warto pomyśleć, o którym pisał Podczytywacz, 

 

Ale jeśli jednak jest to zwykłe przejęzyczenie z tą folią NA piance PUR, no to ja i tak mam pytanie, którędy ma uchodzić para wodna spod tego sufitu? Bo to zdaje się jest betonowy strop, w każdym razie szczelny, co nie? No więc według mnie sprawa wygląda tak, że nie masz sprawnej wentylacji i następuje kondensacja pary wodnej właśnie w warstwie ocieplenia, bo nad ociepleniem masz sufit.

 

Uważam, choć mogę się mylić, że niewykluczone, że błędnie jest położona warstwa ocieplenia i tam ZAWSZE będzie mokro, bo to jest dokładnie ta sama sytuacja co z brakiem wentylacji połaci dachu. Wentylacja musi być, żeby na styku dwóch obszarów ciepłego i zimnego mogła wydostawać się para wodna, zamiast kondensować się i skraplać. 

Sufit zimny, pianka ciepła.

Mam nadzieję, że jestem w błędzie.

 

A jeśli się nie mylę, to musisz położyć dodatkowe ocieplenie na stropie i zrobić pogrubioną opaskę ocieplenia przy ścianach tam na stropie, od góry, żeby zniwelować mostek, o którym pisał Podczytywacz. Wiesz, ocieplenie na stropie np 10cm styropianu albo wełny i na to wzdłuż ścian opaskę z postawionych na boku płyt.

Edytowano przez PeZet (zobacz historię edycji)
Napisano

jeśli strop jest żelbetowy i ocieplono go od spodu to faktycznie powstał potężny mostek termiczny na wysokości wieńca. I to na zimnym wieńcu to potężne wykraplanie się pary wodnej. Ktoś – projektant lub wykonawca – popełnił tu poważny błąd. Izolację trzeba ułożyć na stropie, tak aby łączyła się z izolacją ścian. Ostatecznie można też ocieplić dach.

Napisano

Dzięki za rzetelne podpowiedzi, dziś już wszystko było ok, grzanie i wietrzenie będę praktykował, możliwe, że jak hydraulik włączył piec to pomieszczenia praktycznie od października nie były wietrzone i się wszystko skumulowało. Dla bezpieczeństwa przejechałem papierem 150. 

Strop jest na konstrukcji drewnianej. Nie ma żadnego betonu. 

Napisano

To ma być grzane, grzane i jeszcze raz grzane + wentylacja, wentylacja i jeszcze raz wentylacja. Tak sobie przemyślałem to na spokojnie i podpisuję się ostatecznie pod wypowiedzią Eksperta Cezarego, która upewniła mnie w moich domniemaniach. :) Nie ma co wietrzyć - zamów osuszacz dodatkowo z jakiejś wypożyczalni i zobaczysz, ile razy bedziesz z wiadrem wody ganiał na trawnik :) Można się zdziwić.

 

Napisano
Dnia 6.12.2020 o 22:36, SJASK93 napisał:

Sufit na stelażach krzyżowych, na ocieplenie PUR dana folia paroizolacyjna isover i do stelaży przykrecony karton gips, brak ścianki kolankowej. 

Tylko na ścianach zewnętrznych obrysowych, na dzialowkach jest ok. 

Ocieplanie od wewnątrz stropu (a i ścian) stosuje sie tylko w ostateczności, gdy brak inne możliwości - i wtedy trzeba zapewnić dobre wentylowanie przestrzeni między ociepleniem a ściana, albo zastosować inne sposoby przeciwdziałające wykraplaniu się pary na przegrodzie.

 

Ocieplony powinien byc ostatni strop - 30 -40 cm wełny min lub podobnej izolacji.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Oto instrukcja krok po kroku, jak skutecznie odszarzyć i odnowić taras drewniany za pomocą Osmo -Gel 6609:     Krok 1: Przygotowanie tarasu Usuń meble ogrodowe i inne przedmioty z tarasu. Zamiataj taras, aby usunąć luźny brud, liście i inne zanieczyszczenia. Dokładnie zwilż powierzchnię wodą – to pomoże żelowi równomiernie wniknąć w drewno. Zabezpiecz metalowe elementy i rośliny – przykryj je np. folią, aby uniknąć uszkodzeń przez preparat. Krok 2: Aplikacja Osmo żel do odszarzania ;6609 Dokładnie wymieszaj preparat przed użyciem. Nałóż żel obficie pędzlem lub szczotką wzdłuż słojów drewna. Żel ma konsystencję zapobiegającą ściekaniu, więc nadaje się również na powierzchnie pionowe. Pozostaw żel na około 20 minut, nie dopuszczając do jego wyschnięcia. W razie potrzeby możesz lekko zwilżyć powierzchnię wodą w trakcie działania. Krok 3: Czyszczenie powierzchni Po upływie 20 minut, wyszoruj powierzchnię szczotką tarasową (np. Osmo szczotka do tarasów) zgodnie z kierunkiem słojów drewna. Dokładnie spłucz wodą, najlepiej z użyciem węża ogrodowego lub myjki niskociśnieniowej. Pozostaw drewno do całkowitego wyschnięcia – minimum 24–48 godzin. Krok 4: Ochrona drewna po odszarzeniu Po wyschnięciu drewna, zabezpiecz taras odpowiednim olejem do drewna Osmo, np.: Osmo Tarasowy Olej Ochronny (dla naturalnego wyglądu) Osmo Olej do tarasów z pigmentem (jeśli chcesz odświeżyć kolor) Aplikuj olej cienką warstwą pędzlem lub aplikatorem do oleju, zgodnie z instrukcją producenta. Wskazówki dodatkowe: Pracuj w pochmurny, ale suchy dzień – nie stosuj środka w pełnym słońcu ani przed deszczem. Nie rozcieńczaj żelu – produkt jest gotowy do użycia. Wydajność: ok. 10 m² z 1 litra przy jednej aplikacji (w zależności od stopnia poszarzenia). Chcesz, żebym przygotował z tego wersję do druku lub do umieszczenia na stronie/sklepie?
    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
    • Zrobiłem dziś doświadczenie ekologiczne. Zabrałem z Katalpy dwie żywotne larwy biedronki i przeniosłem na słoneczniki zaatakowane mszycami. W momencie zaczęły mszyce pożerać. Dwie minuty. Mrówki które o mszyce dbają, w momencie je zaatakowały. Tak agresywnie, że larwy biedronki okaleczone odpadły z rośliny jedna po drugiej. Wniosek? Tępić mrówki! Tępić! Nie ma z nich w ogrodzie pożytku.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...