Gość mhtyl Napisano 26 maja 2020 Udostępnij #101 Napisano 26 maja 2020 48 minut temu, Piotr_Budowniczy napisał: Z tego powodu rozważam użycie lakieru wodnego. Jednak myślę, że on jest mniej trwały i mniej odporny na porysowania. Co o tym sądzicie? Nie polecam wodnego. Możesz wykonać lakierowanie w jakieś porze urlopowej gdzie domownicy wyjadą na wakacje. Link do komentarza
Piotr_Budowniczy Napisano 26 maja 2020 Autor Udostępnij #102 Napisano 26 maja 2020 Przed chwilą, mhtyl napisał: Nie polecam wodnego. Możesz wykonać lakierowanie w jakieś porze urlopowej gdzie domownicy wyjadą na wakacje. Problem w tym, że to ja wyjeżdżam, a nie domownicy. ;/ Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 26 maja 2020 Udostępnij #103 Napisano 26 maja 2020 Przed chwilą, Piotr_Budowniczy napisał: Problem w tym, że to ja wyjeżdżam, a nie domownicy. ;/ No to zostaw domownikom malowanie Cóż, jedynie co pozostaje to efektywne wietrzenie i uszczelnienie drzwi aby zapaszek nie roznosił sie po całym domu. Link do komentarza
animus Napisano 26 maja 2020 Udostępnij #104 Napisano 26 maja 2020 (edytowany) 1 godzinę temu, Piotr_Budowniczy napisał: Panowie, majster bierze się za następny pokój. Tylko że tak. Po tym toksycznym lakierze co robiłem, to dopiero po tygodniu wywietrzało. A jako że będę robił w pokoju / salonie gdzie najwięcej się przebywa, to bardzo źle dla domowników. Z tego powodu rozważam użycie lakieru wodnego. Jednak myślę, że on jest mniej trwały i mniej odporny na porysowania. Co o tym sądzicie? Rób tym ale z podkładem, rodzina pod namiot. Edytowano 26 maja 2020 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Piotr_Budowniczy Napisano 26 maja 2020 Autor Udostępnij #105 Napisano 26 maja 2020 3 godziny temu, animus napisał: Rób tym ale z podkładem, rodzina pod namiot. Także tak. Jeszcze gdzieś na ulotce było że szpachlę robi się mieszając ten lakier z pyłem. Tylko nie mogę teraz znaleźć gdzie to było napisane. Link do komentarza
zenek Napisano 26 maja 2020 Udostępnij #106 Napisano 26 maja 2020 Ja użyłem Bondex - podłogowy. 1 Link do komentarza
demo Napisano 27 maja 2020 Udostępnij #107 Napisano 27 maja 2020 (edytowany) 10 godzin temu, Piotr_Budowniczy napisał: Jeszcze gdzieś na ulotce było że szpachlę robi się mieszając ten lakier z pyłem. Tylko nie mogę teraz znaleźć gdzie to było napisane. Oczywiście że możesz mieszać z czym chcesz, ale jak masz takie zapadliska to potem zbyt mocno to widać. Więc chyba lepiej jest użyć coś co będzie jednak trochę jaśniejsze. A już tak naprawdę to taką szpachlę stosuje się do szczelin pionowych, ewentualnie odpryskowych ubytków krawędzi klepki, a nie poziomego wyrównywania złej jakości samego szlifu parkietu. Edytowano 27 maja 2020 przez demo (zobacz historię edycji) Link do komentarza
animus Napisano 27 maja 2020 Udostępnij #108 Napisano 27 maja 2020 14 godzin temu, Piotr_Budowniczy napisał: Także tak. Jeszcze gdzieś na ulotce było że szpachlę robi się mieszając ten lakier z pyłem. Tylko nie mogę teraz znaleźć gdzie to było napisane. Masz lakier alkidowo - uretanowy, to kaponu nie da radę dawać. Link do komentarza
Piotr_Budowniczy Napisano 27 maja 2020 Autor Udostępnij #109 Napisano 27 maja 2020 (edytowany) Tutaj ta podłoga taka biała wychodzi. Wydaje mi się że tu była kaponem robiona kiedyś. Szpachlowana też była, bo nie ma szczelin między klepkami. W miarę dobrze to idzie, gdyby nie papiery 40-stki, które po 2-10 minutach pracy mi się zrywają. A właściwie nie zrywają, tylko rozklejają w miejscach łączeń... Badziewie z bazaru 2,60 zł/szt. Kupiłem teraz prawie 3 razy droższe w castoramie (17,5 zł za 3 sztuki) i zobaczę czy warto. Edytowano 27 maja 2020 przez Piotr_Budowniczy (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 27 maja 2020 Udostępnij #110 Napisano 27 maja 2020 4 godziny temu, animus napisał: Masz lakier alkidowo - uretanowy, to kaponu nie da radę dawać. Przecież w niczym to nie przeszkadza aby użyć kaponu. Chyba ze coś wiesz czego ja nie wiem Link do komentarza
animus Napisano 27 maja 2020 Udostępnij #111 Napisano 27 maja 2020 Pod lakiery na bazie żywic uretanowo-alkidowych, nie stosuje się żadnych podkładów, może to doprowadzić do łuszczenia się warstwy. Producent przygotował na pewno jakąś szpachlę do mieszania z pyłem drzewnym. Link do komentarza
zenek Napisano 28 maja 2020 Udostępnij #112 Napisano 28 maja 2020 15 godzin temu, Piotr_Budowniczy napisał: Tutaj ta podłoga taka biała wychodzi. Biała po szlifowaniu, ale nabierze koloru po lakierowaniu. Możesz też zastosować lakier z bejcą. Ciemniejszy - taki wyrównuje, tonuje - zazwyczaj troche kontrasty w drewnie. Link do komentarza
Piotr_Budowniczy Napisano 28 maja 2020 Autor Udostępnij #113 Napisano 28 maja 2020 Co do pasów ściernych to nie warto oszczędzać na tanich tj 3 zł/szt. Kupiłem porządne, drogie w Castoramie i się nie rwą, nie zapychają. Zdziwiłem się na początku, bo nie mogłem założyć na szlifierkę. 1 cm krótsze niż te tańsze. Jakoś mi się udało w końcu. Pas bardzo naciągnięty i rolka przednia nawet się nie ruszyła jak zatrzasnąłem klamrę. Ale o to chodzi. Jest dobry naciąg i nie ma opcji żeby zrobić rów w podłodze. Link do komentarza
Piotr_Budowniczy Napisano 28 maja 2020 Autor Udostępnij #114 Napisano 28 maja 2020 Z lakierem rodzina uparła się na wodny bo zobaczyli w sklepie AKRYLOWY DO PARKIETU - BEZZAPACHOWY. Awanturę już mi chcą robić żeby nie używać toksycznego. I co tu zrobić? Ja takim robiłem boazerię. Taki biały, konsystencja wody. Widzę po boazerii, że nie jest to bardzo twarda powłoka tak jak przy polierutanowym. Mogę ją zarysować paznokciem. Link do komentarza
zenek Napisano 28 maja 2020 Udostępnij #115 Napisano 28 maja 2020 4 minuty temu, Piotr_Budowniczy napisał: Z lakierem rodzina uparła się na wodny bo zobaczyli w sklepie AKRYLOWY DO PARKIETU - BEZZAPACHOWY. Awanturę już mi chcą robić żeby nie używać toksycznego. I co tu zrobić? Ja robiłem tym Bondexem - chyba był poliuretanowy, jeśli dobrze pamiętam. Ale on nie jest tak twardy, jak te "toksyczne". Deski najpierw pociągnąłem pokostem lnianym. potem dwie albo trzy warstwy Bondexu matowego z bejcą(kolorek). Wyszło pięknie - tyle że nabrałem się, bo dałem deski świerkowe - i są zdecydowanie zbyt miękkie. Ale to dawno było - desk były deficytowe. Lakier w sumie szybko przestał "pachnieć", nie miał podobno szkodliwych składników. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 28 maja 2020 Udostępnij #116 Napisano 28 maja 2020 21 godzin temu, animus napisał: Pod lakiery na bazie żywic uretanowo-alkidowych, nie stosuje się żadnych podkładów, może to doprowadzić do łuszczenia się warstwy. Producent przygotował na pewno jakąś szpachlę do mieszania z pyłem drzewnym. Tylko że kapon jest traktowany jako grunt a nie podkład. Widziałeś zapewne drewno po pomalowaniu kaponem, praktycznie nie widać że czymś było malowane. 9 godzin temu, zenek napisał: Możesz też zastosować lakier z bejcą. Nie wiem czy takie coś jest ale nie polecam takiego rozwiązania. Pisałem już nie wiem czy tu czy w innym temacie że jeżeli chce sie nadać kolor drewnie to jedynie używać bejcy nitro, nie wodnej czy lakierobejcy. 25 minut temu, Piotr_Budowniczy napisał: Awanturę już mi chcą robić żeby nie używać toksycznego. I co tu zrobić? Top nie jest toksyczny tylko śmierdzący A i ten wodny tez ma swój specyficzny zapach. 26 minut temu, Piotr_Budowniczy napisał: a takim robiłem boazerię. Taki biały, konsystencja wody. Widzę po boazerii, że nie jest to bardzo twarda powłoka tak jak przy polierutanowym. Mogę ją zarysować paznokciem. Miałem to napisać że jest miękki ale sam to zauważyłeś, a spróbuj potem ten stary lakier wodny zedrzeć, normalnie udręka, pomimo że lakier wysechł to ciągnie jak gluty i notorycznie zapycha papier. Link do komentarza
zenek Napisano 28 maja 2020 Udostępnij #117 Napisano 28 maja 2020 8 minut temu, mhtyl napisał: Nie wiem czy takie coś jest ale nie polecam takiego rozwiązania. Pisałem już nie wiem czy tu czy w innym temacie że jeżeli chce sie nadać kolor drewnie to jedynie używać bejcy nitro, nie wodnej czy lakierobejcy. A dlaczego - tak samo malowałem stolarkę okienną - cos takiego stosowałem: Ładnie wyszło. Też najpierw impregnowalem pokostem lnianym - potem to. Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 28 maja 2020 Udostępnij #118 Napisano 28 maja 2020 7 minut temu, zenek napisał: A dlaczego - tak samo malowałem stolarkę okienną - cos takiego stosowałem: Ładnie wyszło. Też najpierw impregnowalem pokostem lnianym - potem to. Nie twierdzę że wyszło nieładnie, ale to jest lakierobejca i jak pisałem na podłogi takie cuś się nie nada. Link do komentarza
zenek Napisano 28 maja 2020 Udostępnij #119 Napisano 28 maja 2020 9 minut temu, mhtyl napisał: Nie twierdzę że wyszło nieładnie, ale to jest lakierobejca i jak pisałem na podłogi takie cuś się nie nada. ten wyżej nie, ale ten niżej? : Link do komentarza
Piotr_Budowniczy Napisano 28 maja 2020 Autor Udostępnij #120 Napisano 28 maja 2020 45 minut temu, mhtyl napisał: a spróbuj potem ten stary lakier wodny zedrzeć, normalnie udręka, pomimo że lakier wysechł to ciągnie jak gluty i notorycznie zapycha papier. zostało mi po boazerii trochę tego lakieru, to pomalowałem 4-krotnie mały kawałek podłogi testowo. Rzeczywiście, jak czołgiem to zdzierałem to niczym wata cukrowa, wchodząca do całej maszynerii czołgu. A lekko też nie schodziła. 14 minut temu, zenek napisał: ten wyżej nie, ale ten niżej? : Ja używałem tego przy boazerii. To ta sama liga. Link do komentarza
Piotr_Budowniczy Napisano 28 maja 2020 Autor Udostępnij #121 Napisano 28 maja 2020 Znowu zmieniam temat, bo zastanawia mnie jedna rzecz przy cyklinowaniu. Robię szlif 40-stką tak jak pada światło pod kątem 45 stopni. Dlaczego należy zmieniać kąt o 90 stopni przy kolejnych szlifowaniach mniejszymi gradacjami? Teoretycznie zostało mi przejechać 80 prostopadle i 120 znowu prostopadle. Sporo roboty! Nie wystarczy teraz wygładzić 120-stką w tą samą stronę co był zdzierany lakier 40-stką? Mały kawałek tak zrobiłem i wychodzi OK. Po co dokładać sobie roboty? Poprzednią podłogę robiłem 80, a potem prostopadle 120. Po prostu robiłem zgodnie ze sztuką, a teraz się zastanawiam nad sensem tego zabiegu. Link do komentarza
zenek Napisano 28 maja 2020 Udostępnij #122 Napisano 28 maja 2020 1 godzinę temu, Piotr_Budowniczy napisał: Dlaczego należy zmieniać kąt o 90 stopni przy kolejnych szlifowaniach mniejszymi gradacjami? T wydaje mi się, że chodzi o to, by włókna w drzewie równomiernie zdzierać. Link do komentarza
demo Napisano 29 maja 2020 Udostępnij #123 Napisano 29 maja 2020 13 godzin temu, Piotr_Budowniczy napisał: Dlaczego należy zmieniać kąt o 90 stopni przy kolejnych szlifowaniach mniejszymi gradacjami? A kto Ci wydał takie zalecenia?. Link do komentarza
Piotr_Budowniczy Napisano 29 maja 2020 Autor Udostępnij #124 Napisano 29 maja 2020 (edytowany) 8 godzin temu, demo napisał: A kto Ci wydał takie zalecenia?. @animus, profesjonalni cykliniarze i poradniki sztuki cyklinowania. Zrobiłem 120-stką na drugi raz i jest dobrze. Z własnych obserwacji to chodzi o to, że jak zmieni się kąt, to można lepiej pozbyć się rys po poprzednim szlifowaniu. Ale wtedy trzeba zmniejszyć siłę nacisku. To są zalecenia do cykliniarek, bo czołgiem to jest arcy trudne. Czołgiem wystarczy zmienić kąt o 10-20 stopni, bo jak zmieni się o 90, to może zdarzyć się tak, że czołg zacznie skakać po nierównościach i narobi szkód. Tak jak za pierwszym razem co robiłem. Co do lakieru, to znajomy znajomego, który robił u dziadków sąsiada to poleca taki wodny: https://allegro.pl/oferta/sadolin-lakier-do-parkietow-2-5l-polmat-diamond-9021642638 I chyba będę tym robił niestety. ;/ Wątpie że ta biała woda się nadaje do "intensywnie eksploatowanych" parkietów. Edytowano 29 maja 2020 przez Piotr_Budowniczy (zobacz historię edycji) Link do komentarza
demo Napisano 29 maja 2020 Udostępnij #125 Napisano 29 maja 2020 47 minut temu, Piotr_Budowniczy napisał: @animus, profesjonalni cykliniarze i poradniki sztuki cyklinowania. Zrobiłem 120-stką na drugi raz i jest dobrze. Nie musisz trzymać się poradnikowych wytycznych, u mnie na przykład profesjonalny parkieciarz i profesjonalnym sprzętem, szlifował parkiet dokładnie wzdłuż włókien. Parkiet dębowy położony równolegle liniowo, zmieniając tylko gradację papieru na coraz drobniejszą. Link do komentarza
demo Napisano 29 maja 2020 Udostępnij #126 Napisano 29 maja 2020 Dnia 28.05.2020 o 12:08, Piotr_Budowniczy napisał: Co do pasów ściernych to nie warto oszczędzać na tanich tj 3 zł/szt. Kupiłem porządne, drogie w Castoramie i się nie rwą, nie zapychają. Dobre pasy ma Klingspor i wcale nie za drogie, w zależności od wymiaru od 3 do 7 zł. Możesz kupić w ich sklepie internetowym lub na allegro. O żadnym zrywaniu nie ma mowy i wymiary takie jak mają być, to niemiecka jakość. Link do komentarza
animus Napisano 29 maja 2020 Udostępnij #127 Napisano 29 maja 2020 2 godziny temu, Piotr_Budowniczy napisał: @animus, profesjonalni cykliniarze i poradniki sztuki cyklinowania. Zrobiłem 120-stką na drugi raz i jest dobrze. Z własnych obserwacji to chodzi o to, że jak zmieni się kąt, to można lepiej pozbyć się rys po poprzednim szlifowaniu. Ale wtedy trzeba zmniejszyć siłę nacisku. To są zalecenia do cykliniarek, bo czołgiem to jest arcy trudne. Czołgiem wystarczy zmienić kąt o 10-20 stopni, bo jak zmieni się o 90, to może zdarzyć się tak, że czołg zacznie skakać po nierównościach i narobi szkód. Tak jak za pierwszym razem co robiłem. Co do lakieru, to znajomy znajomego, który robił u dziadków sąsiada to poleca taki wodny: https://allegro.pl/oferta/sadolin-lakier-do-parkietow-2-5l-polmat-diamond-9021642638 I chyba będę tym robił niestety. ;/ Wątpie że ta biała woda się nadaje do "intensywnie eksploatowanych" parkietów. Żeby wyrównać całe podłoże trzeba jechać o kąt 90* Nie zmieniaj lakieru na wodny szajs. Za tą kasę nic lepszego nie kupisz od Vidaronu. Link do komentarza
zenek Napisano 29 maja 2020 Udostępnij #128 Napisano 29 maja 2020 1 godzinę temu, demo napisał: szlifował parkiet dokładnie wzdłuż włókien. Parkiet dębowy położony równolegle liniowo, No właśnie - a on ma nie równolegle. więc jedne klepki szlifuje wzdłóż, inne w poprzek. Link do komentarza
Piotr_Budowniczy Napisano 29 maja 2020 Autor Udostępnij #129 Napisano 29 maja 2020 (edytowany) 46 minut temu, animus napisał: Nie zmieniaj lakieru na wodny szajs. Za tą kasę nic lepszego nie kupisz od Vidaronu. Też mam to zdanie, ale rodzina się uparła to niech mają. Za parę lat się okaże. Mam nadzieję że nie mamy racji i ten Sadolin to jakaś innowacja - tak jak piszę producent - technologia diamentu itp. Ja nie wiem. Moją fachową ręką bym tego nie lakierował, bo to się zaraz zarysuje taboretem. Edytowano 29 maja 2020 przez Piotr_Budowniczy (zobacz historię edycji) Link do komentarza
animus Napisano 29 maja 2020 Udostępnij #130 Napisano 29 maja 2020 Najsłabszy z wodnych jest akrylowy. Ten Sadoin lakier do parkietów jest uretanowo-akrylowy czyli półtwardy. To jest jeszcze za miękkie na podłogę. Jak ma to być lakier wodny to tylko poliuretanowy, bo z wodnych najtwardszy. BONA MEGA Lakier wodny poliuretanowy Odporność na ścieranie: ~5 mg/100 obrotów (SIS 923509) https://allegro.pl/oferta/bona-mega-polysk-5l-warszawa-7239050397 Z delikatnym wydzielaniem zapachu są też lakiery uretanowo-alkidowe V33 Lakier do parkietu o wysokiej wytrzymałości https://www.leroymerlin.pl/podlogi-drewniane-boazerie/srodki-do-podlog-z-drewna/lakiery-do-parkietu/lakier-do-parkietu-o-wysokiej-wytrzymalosci-5-l-bezbarwny-satyna-v33,p38699,l217.html SADOLIN PROFESJONALNY LAKIER DO PARKIETÓW https://allegro.pl/oferta/sadolin-lakier-profesjonalny-polysk-5l-parkietu-du-8652562731 1 Link do komentarza
Piotr_Budowniczy Napisano 30 maja 2020 Autor Udostępnij #131 Napisano 30 maja 2020 (edytowany) Dobra, zmieniłem zdanie o 360 stopni, anulowałem zakup na allegro i kupiłem w obi vidarona. Utwierdziłem się w przekonaniu, że wodny się nie nadaje do tego typu parkietu co ja mam. Byłem w 3 lokalnych punktach i sprzedawcy odradzali tak samo. Ze względu na to rozlewność, trudność w nakładaniu i to że robię tylko połowę podłogi (druga połowa jest nienaruszona bo była zawsze pod dywanem). Zrobiłem test na starym lakierze, a obok na wycyklinowanym. Polakierowałem próbkowo obie powłoki i nie było dużej różnicy. na ~11 metrów kwadratowych zużyłem tylko 0,5 litra, gdzie producent podaje wydajność do 15m^2/litr. Edytowano 30 maja 2020 przez Piotr_Budowniczy (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość mhtyl Napisano 31 maja 2020 Udostępnij #132 Napisano 31 maja 2020 10 godzin temu, Piotr_Budowniczy napisał: na ~11 metrów kwadratowych zużyłem tylko 0,5 litra, gdzie producent podaje wydajność do 15m^2/litr. Coś bardzo oszczędnie malowałeś. Nie chce mi sie wierzyć abyś położył odpowiednią grubość warstwy lakieru przy zużyciu 0,5 litra na 11 m2. Link do komentarza
Parkiet Komplex Napisano 31 maja 2020 Udostępnij #133 Napisano 31 maja 2020 Ciekawa lektura, wszystkie lakiery nadają się do pomieszczeń mieszkalnych, przy czym nie ważna jest ilość warstw a ilość lakieru we wszystkich warstwach. Przy okazji - warto zwrócić uwagę, na co przyklejona jest posadzka drewniana. Jeżeli na czarny klej to trzeba unikać wypełniaczy i podkładów na bazie chemii rozpuszczalnikowej ze względu na możliwe, czarne plamy lub smugi powstałe z rozmiękczonej masy bitumicznej. Link do komentarza
animus Napisano 31 maja 2020 Udostępnij #134 Napisano 31 maja 2020 25 minut temu, Parkiet Komplex napisał: ...............na co przyklejona jest posadzka drewniana. Jeżeli na czarny klej to trzeba unikać wypełniaczy i podkładów na bazie chemii rozpuszczalnikowej ze względu na możliwe, czarne plamy lub smugi powstałe z rozmiękczonej masy bitumicznej. Te lepiszcza używane do połowy lat 90-tych, postrzegamy dzisiaj jako wysoce szkodliwe dla zdrowia. W składzie znajdują się wysoce niebezpieczne związki jak rakotwórcza substancja benzopiren oraz inne pozostałe po rozfrakcjonowaniu smoły paki. Wiele mieszkań i domów oraz budynków użyteczności publicznej jest skażona takimi parkietami. Parkietami, które trują nas zawsze. Że są szkodliwe niech świadczy fakt, że pył po mechanicznym usuwaniu z podkładów powinien być przekazywany do specjalnej utylizacji. Powinniśmy zdecydowanie usuwać stare lepiszcza smołowe i parkiety nimi przyklejane! 1 Link do komentarza
Piotr_Budowniczy Napisano 2 czerwca 2020 Autor Udostępnij #135 Napisano 2 czerwca 2020 25 godzin ciężkiej pracy. Szybciej bym ułożył nową podłogę z paneli. No ale drewno to drewno. W tym wypadku brzozowe. Machnąłem taborety przy okazji. Wyszło bardzo dobrze. Sprawne oko dopatrzy się drobnych rys po czołgu, ale są one jednokierunkowe, więc jest estetycznie. Względem poprzedniej podłogi zużyłem dużo mniej lakieru, może dlatego że miałem mniejsze wałki. Producent vidaronu pisze o wydajności do 15 mkw / litr. Ja zrobiłem 18,75 mkw / litr , a wcale oszczędnie nie malowałem. Polecam za wydajność. i jeszcze zdjęcie przed: 2 Link do komentarza
animus Napisano 2 czerwca 2020 Udostępnij #136 Napisano 2 czerwca 2020 Jak to mówią pierwsza podłoga dla teściowej ....... Się wyrabiasz coraz bardziej na parkieciarza, jeszcze takimi narzędziami walczyłeś, to jest naprawdę nieźle. 1 Link do komentarza
zenek Napisano 2 czerwca 2020 Udostępnij #137 Napisano 2 czerwca 2020 BRAWO BRAVISSIMO ! 1 Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się