SianoweChłopaki Napisano 29 kwietnia 2020 Udostępnij #1 Napisano 29 kwietnia 2020 Witam. Dekarze przygotowuja mi dach pod dachowke ceramiczna. Kontrlaty byly nabite w zeszlym roku. Teraz nabili mi laty. Niepokoi mnie ilosc klinow pod latami. Czy slusznie? Prosze o sugestie. Link do komentarza
Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne Napisano 29 kwietnia 2020 Udostępnij #2 Napisano 29 kwietnia 2020 O ile gwoździe są wystarczająco długie to wszystko będzie się trzymać. Ale jeszcze się nie spotkałem z taką ilością klinów. Moim zdaniem więcej sensu miałoby nabicie nowych kontrłat na stare, jeżeli aż takie nierówności trzeba było skorygować. Link do komentarza
Budujemy Dom - budownictwo i instalacje Napisano 29 kwietnia 2020 Udostępnij #3 Napisano 29 kwietnia 2020 Czemu te kliny mają służyć? Jak drewno wyschnie to część klinów wypadnie. Dach robi się pod sznurek, a nie poziomnicę Nadmierna dokładność często przynosi więcej szkody niż pożytku. Niewielkie nierówności i tak nie będą dostrzegalne na dachu - to nie parkiet w salonie Link do komentarza
zenek Napisano 29 kwietnia 2020 Udostępnij #4 Napisano 29 kwietnia 2020 To jest o tyle dziwne, że nie ma tem ani jednego oparcia bezpośredniego łaty o kontrłatę. Sztuka dla sztuki? Ciekawe, jak były nierówne te kontrłaty? Link do komentarza
aru Napisano 29 kwietnia 2020 Udostępnij #5 Napisano 29 kwietnia 2020 a tak z ciekawości do czego to jest: a odnośnie meritum - fakt dużo klinów, ale tu nie widzę w tym problemu po prostu wykonawca jest b.dokładny Link do komentarza
joks Napisano 29 kwietnia 2020 Udostępnij #6 Napisano 29 kwietnia 2020 Na moje oko to kto inny stawiał więźbę a kto inny będzie krył ten dach ....To nie jest wina dekarza choć według mnie nie powinien za to się brać dopóki więźba nie zostanie poprawiona . Link do komentarza
aru Napisano 29 kwietnia 2020 Udostępnij #7 Napisano 29 kwietnia 2020 oczywiście jeżeli te kliny są złapane wkrętami/gwoździami Link do komentarza
joks Napisano 29 kwietnia 2020 Udostępnij #8 Napisano 29 kwietnia 2020 18 minut temu, zenek napisał: To jest o tyle dziwne, że nie ma tem ani jednego oparcia bezpośredniego łaty o kontrłatę W kilku miejscach jest - patrz drugie zdjęcie i krokiew szczytowa.Cieślom coś nie pykło . Ciężko poprawić taką więźbę jak jest pełne deskowanie klepnięte . Link do komentarza
animus Napisano 29 kwietnia 2020 Udostępnij #9 Napisano 29 kwietnia 2020 5 godzin temu, SianoweChłopaki napisał: Witam. Dekarze przygotowuja mi dach pod dachowke ceramiczna. Kontrlaty byly nabite w zeszlym roku. Teraz nabili mi laty. Niepokoi mnie ilosc klinow pod latami. Czy slusznie? Prosze o sugestie. Konstrukcja dachu jest zapadnięta, ze zdjęć wydaje się, że to dom „młody”, może kliku letni, jeszcze nigdy nieobciążany pokryciem głównym, więc nasuwa się pytanie, dlaczego więźba jest taka krzywa. Jeżeli się nie mylę, czy jest możliwość zrobienia kilku zdjęć więźby od środka, w jakim jest stanie, że się tak "rozjechała" może im taka wyszła, a może trzeba ją wzmocnić przed ostatecznym obciążeniem dachówką. Gdyby nie było pełnego deskowania można by podstrugać krokwie w kilku miejscach. Co do dekarzy to działanie jak najbardziej poprawne dobrze świadczy o wykonawcy, ale zastosowano zbyt dużą ilość klinów ze zwykłego drewna, gdyby pokryciem ostatecznym była blacha czy blachodachówka to nie byłoby problemu. Przy takiej ilości podkładek pod latami przy obciążeniu dachówką, powinno się użyć sklejki o różnych grubościach, podkładki o wymiarach 6x15cm przybite dodatkowo gwoździami lub przykręcone wkrętami do krokwi nad i pod łatą, lub nadbić grubsze kontralty i je miejscami zestrugać. Link do komentarza
Mistrz Jan Napisano 30 kwietnia 2020 Udostępnij #10 Napisano 30 kwietnia 2020 Nie wiem po co te kliny jak wszystkie łaty są uniesione? Ja stosuję podkładki ze sklejki z nacięciem na gwóźdź, tak jak radzi Animus.Jan Link do komentarza
zenek Napisano 30 kwietnia 2020 Udostępnij #11 Napisano 30 kwietnia 2020 14 godzin temu, joks napisał: Ciężko poprawić taką więźbę jak jest pełne deskowanie klepnięte deskowanie samo nie pyknęło. Albo źle krokwie wypoziomowane do siebie (do szczytów), albo siadły. A jak siadły, to dlaczego? Link do komentarza
joks Napisano 30 kwietnia 2020 Udostępnij #12 Napisano 30 kwietnia 2020 Przed chwilą, zenek napisał: A jak siadły, to dlaczego? Bo.... 14 godzin temu, joks napisał: .Cieślom coś nie pykło . Link do komentarza
SianoweChłopaki Napisano 30 kwietnia 2020 Autor Udostępnij #13 Napisano 30 kwietnia 2020 Witam, dzieki za odzew i zainteresowanie tematem. Dom swiezy, caly dach robiony od poczatku do konca przez tych samych ciesli/dekarzy. Konstrukcja byla robiona w lipcu 2019, drewno swieze/mokre. Dekarz mowi, ze przy wysychaniu mokrych krokwi wykrecilo, sciagnelo ja do srodka. Powiedzial rowniez, ze na srodku, na sciance dzialowej platew powinna byc podparta betonowym bloczkiem, a nie byla, teraz ma ja tam zaklinowac, choc mysle ze swoje juz siadla. Kliny poprzybijane gwozdziem. Tam gdzie jest duzo podlozonego materialu bedIe skrecal wkretami ciesielskimi 6x140 torx. Prosze o merytoryczne wskazowki. Link do komentarza
animus Napisano 30 kwietnia 2020 Udostępnij #14 Napisano 30 kwietnia 2020 13 godzin temu, animus napisał: czy jest możliwość zrobienia kilku zdjęć więźby od środka, w jakim jest stanie, że się tak "rozjechała" może im taka wyszła, a może trzeba ją wzmocnić przed ostatecznym obciążeniem dachówką. Nalegam. Link do komentarza
zenek Napisano 30 kwietnia 2020 Udostępnij #15 Napisano 30 kwietnia 2020 2 godziny temu, joks napisał: Bo.... może cieślom nie pykło, może konstrukcja nie pykla, może krokwie za chude do obciążenia, może.... 2 godziny temu, SianoweChłopaki napisał: na sciance dzialowej platew powinna byc podparta betonowym bloczkiem, może płatew siadła...czyli za chuda, albo za daleko ma podparcia... 2 godziny temu, SianoweChłopaki napisał: Dekarz mowi, ze przy wysychaniu mokrych krokwi wykrecilo, sciagnelo ja do srodka. Tutaj nie chcę sie mądrzyć, bo nie jestem cieślą, ale na zdrowy rozum to jak coś wysycha, to się skraca i wtedy napręża - no to nie powinno się ugiąć, tylko wyprostować. Ale z drzewem ciesielskim nie wiem na pewno. Wydaje się jednak, że więźbę powinno sie wykonywać z drzewa przesuszonego, a nie mokrego. Przecież drzewo mokre źle przyjmuje środki bezpieczające, konserwacyjne - te sie nakłada przed montaż - to taki dodatkowy aspekt. Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się