Skocz do zawartości

Gotowa zaprawa w workach zamiast tradycyjnej?


Recommended Posts

Stały skład, nie kurzenie cementem, nie rozsypywanie piasku, nie bawienie się plasytfikatorami...

 

Określona miarka wody do betoniarki, worek zaprawy, parę minut mieszania i... do roboty...

 

 

SAME PLUSY!!!

Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...

Dzień dobry,

 

przede wszystkim zaletą jest wygoda, porządek na budowie. Inną bardzo ważną zaletą jest stabilność produktu. Kupując zaprawy w workach mamy pewność, że spełniają deklarowane parametry. W przypadku robienia zapraw "na oko" (na liczbę łopat) nikt nie zagwarantuje stabilności mieszanki pod względem np. wytrzymałościowym. W przypadku zapraw workowych, zostaje wymieszanie ich z wodą, ew. odczekanie chwili na aktywację dodatków i ponowne przemieszanie. Zatem sprawdzamy ilość wody i trzymamy się wytycznych w kartach technicznych. :)

Zachęcamy do wypróbowania cienkowarstwowych zapraw murarskich Weber (o ile producent przewiduje zastosowanie takich przy zakupionych bloczkach): https://www.pl.weber/search-content/content_type/product/activities/zaprawy-murarskie-54 oraz innych gotowych mieszanek (jastrychów, tynków). :91_thumbsup:

 

Zapraszamy do kotnaktu.

 

Link do komentarza
Dnia 14.02.2020 o 19:54, Platinum_ napisał:

Witam. Za dwa miesiące zaczynam budowę domu . Pustak jaki wybrałem to prefabet. 

Z tego co widzę wymaga zaprawy do robienia cienkich spoin.

Ponad dekadę temu (a zaraz prawie dwie) wybrałem na tamten czas do mojej technologi, zaprawę ciepłochronną, która pozwalała przy okazji na murowanie cienką spoiną.

Zrobiłem tak, ponieważ nie miałem zamiaru w przyszłości dodatkowego ocieplenia budynku.

Jeśli masz zamiar nie stosować ocieplenie - wybierz tę opcję.

Jeśli masz w projekcie docieplanie - rób najtaniej, czyli tradycyjną zaprawą z betoniarki, przygotowaną na budowie.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Naturalny wygląd Podkreśla strukturę drewna – słoje i naturalne usłojenie stają się bardziej widoczne i wyraziste. Matowe lub satynowe wykończenie – wygląda bardziej naturalnie niż połysk lakieru. Oddychająca powierzchnia Drewno zachowuje zdolność do oddychania, co pomaga w regulacji wilgotności w pomieszczeniu. Mniejsze ryzyko wypaczeń przy zmianach temperatury i wilgotności. Łatwa konserwacja i naprawa Nie trzeba cyklinować całej podłogi przy uszkodzeniu – można punktowo odnowić fragment. Regularna konserwacja (np. środkiem do pielęgnacji olejowosków) wydłuża żywotność wykończenia. Przyjemność użytkowania Ciepłe i przyjemne w dotyku – idealne dla osób chodzących boso lub z małymi dziećmi. Mniej śliskie niż lakierowane podłogi. Ekologia i zdrowie Produkty olejowoskowe są często na bazie naturalnych olejów i wosków – bezpieczne dla zdrowia. Brak intensywnego zapachu chemii, przyjazne alergikom.   Osmo to jedna z najbardziej znanych marek oferujących wysokiej jakości olejowoski do podłóg drewnianych (i nie tylko). Produkty tej firmy są bardzo cenione zarówno przez profesjonalistów, jak i osoby samodzielnie wykańczające wnętrza.
    • Zgadza się, dlatego uważam że w skrajnych przypadkach, czyli pewnie dwie noce w roku lepiej dogrzać grzałką, niż przepłacać za większą pompę i martwić się o taktowanie. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Mam człowieka na miejscu. Będzie obserwował.
    • Dziś po południu test obciążeniowy z tego co mi tutaj alert pogodowy wysyła.  
    • To nie do końca tak. Po pierwsze T-CAP nie są jedynymi pompami na rynku, które utrzymują nominalną moc grzewczą w skrajnie niskich temperaturach (-20°C lub mniej). Ale inne o takiej charakterystyce są od nich wyraźnie droższe.  Po drugie, zdolność do utrzymywania mocy nominalnej w trudnych warunkach nie oznacza większej skłonności do taktowania. W praktyce jest wręcz odwrotnie. Taka pompa jest w stanie utrzymać moc nominalną w całym przewidywanym zakresie pracy (mniej więcej od -20 do +15°C). Ale równocześnie to i tak są pompy inwerterowe, czyli z możliwością automatycznego dostosowywania mocy do chwilowych potrzeb. Dla większości pomp powietrze/woda minimum to 30%. Czyli pompa nominalnie np. 9 KW jest w stanie działać w sposób ciągły już z mocą ok. 3 kW.  Natomiast w typowych pompach, których moc spada wraz ze spadkiem temperatury zewnętrznej, też mamy nominalnie np. 9 kW. Ale osiągane dopiero np. przy +7°C na zewnątrz. Natomiast przy -10°C taka pompa będzie miała np. 5-6 kW mocy. Właśnie wtedy będzie potrzebne użycie grzałek. Natomiast przy wysokiej temperaturze zewnętrznej i tak potrzebne będzie wykorzystanie funkcji inwertera. Ale co się stanie, jeżeli wiedząc o spadku mocy wraz z temperaturą zewnętrzną, zdecydujemy się na pompę nominalnie już nie 9 lecz 12 kW? Wtedy powyżej 0°C zakresu regulacji mocy może już zabraknąć.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...