Skocz do zawartości

Gabinet lekarski w domu jednorodzinnym


Recommended Posts

Napisano

Dzień dobry, potrzebuje pomocy z gabinetem pediatrycznym w domu jednorodzinnym.
Dom już stoi od 203 roku. Mam wydzieloną część w domu z osobnym wejściem, małą poczekalnią (3 krzesła, wieszak), łazienką z przewijaniem z Ikei oraz wolną przestrzenią od urządzeń sanitarnych w łazience 120x110, oraz gabinetem właściwym jakieś 12 m2. Jeden szyb wentylacyjny rozdzielony na gabinet i łazienkę.

Pytania:
1. Czy da się to oficjalnie "otworzyć" jako gabinet pediatryczny (albo alergologiczny)?
2. Jeżeli się nie da to jakie grożą kary za użytkowanie na cele gabinetu? Czy są to kary jednorazowe czy mogą się powtarzać?

Dziękuje z góry za pomoc, Adam.

Napisano
1 godzinę temu, AdamA74 napisał:

Dom już stoi od 203 roku.

Czyli już 1816 lat :zalamka:...

Starawy trochę...

 

Spełnia unijne wymagania? Np. wysokość pomieszczenia...

Napisano
10 godzin temu, AdamA74 napisał:

Pytania:
1. Czy da się to oficjalnie "otworzyć" jako gabinet pediatryczny (albo alergologiczny)?
2. Jeżeli się nie da to jakie grożą kary za użytkowanie na cele gabinetu? Czy są to kary jednorazowe czy mogą się powtarzać?

ad1 To zależy nie tyle od wymogów budowlanych co musi uzyskać pozytywna opinię PIS   no i przede wszystkim najważniejsza rzecz w tym wszystkim to wykształcenie, sadzę że takie posiadasz abyś mógł wykonywać zawód lekarza.

ad2 Kary nie będziesz miał bo jak nie dostaniesz zgody na prowadzenie praktyki lekarskiej to nie będzie kary a jak otworzysz to po cichu czyli nielegalnie to wtedy dostaniesz i to srogo. Do prowadzenia praktyki lekarskiej musisz zgłosić się do rejestru działalności i masz podany adres swojej działalności, jeżeli nie uzyskasz zgody nie będziesz mógł  zgłosić swojej działalności do rejestru.

8 godzin temu, AdamA74 napisał:

Wysokość 210cm

Przy takiej wysokości pomieszczeń to zapomnij o otwarciu czegokolwiek publicznego.

Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, mhtyl napisał:

ad1 To zależy nie tyle od wymogów budowlanych co musi uzyskać pozytywna opinię PIS   no i przede wszystkim najważniejsza rzecz w tym wszystkim to wykształcenie, sadzę że takie posiadasz abyś mógł wykonywać zawód lekarza.

ad2 Kary nie będziesz miał bo jak nie dostaniesz zgody na prowadzenie praktyki lekarskiej to nie będzie kary a jak otworzysz to po cichu czyli nielegalnie to wtedy dostaniesz i to srogo. Do prowadzenia praktyki lekarskiej musisz zgłosić się do rejestru działalności i masz podany adres swojej działalności, jeżeli nie uzyskasz zgody nie będziesz mógł  zgłosić swojej działalności do rejestru.

Przy takiej wysokości pomieszczeń to zapomnij o otwarciu czegokolwiek publicznego.

Poprawka, wysokość jest 228 cm.

 

Więc moje pytanie jest takie czy można na takie pomieszczenia uzyskać pozytywną opinie PIS?

1 godzinę temu, Budujemy Dom - budownictwo i instalacje napisał:

Do otworzenia gabinetu potrzebna jest opinia Sanepidu oraz zgłoszenie o prowadzeniu  działalności.

A czy się Pan orientuje, czy Sanepid wyda pozytywną opinię dla takich pomieszczeń?

Edytowano przez AdamA74 (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
37 minut temu, AdamA74 napisał:

Poprawka, wysokość jest 228 cm.

 

Więc moje pytanie jest takie czy można na takie pomieszczenia uzyskać pozytywną opinie PIS?

Najprosciej wpisać do googla np. "gabinet lekarski w domu, w mieszkaniu, normy, prawo" itp.

i np. znalazłem: 

https://www.kluszewski.com.pl/34/gabinet_lekarski

https://escentrum.pl/lokal-na-gabinet-lekarski/

https://gazetalekarska.pl/?p=34369

Oczywiście zawsze diabeł może zaistnieć w szczegółach :14_relaxed:

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
Napisano

Znajomej stomatolożce nie pozwolili otworzyć gabinetu w mieszkaniu, bo wysokość pokoju miała 248 cm, a powinno być co najmniej 250 cm - przez właśnie normy unijne...

 

W naszej spółdzielni trzy lata temu wykupiono lokal pod aptekę i okazało się, że również musi być co najmniej 250 cm, a po remoncie i położeniu nowych płytek na starych - z "oszczędności" - zabrakło 3 cm... wtedy okazało się, że nie ma mowy o rozpoczęciu działalności... Musieli skuwać całą wylewkę wraz z nowymi płytkami i obniżać posadzkę. Dla pewności zrobili 252 cm... pracę apteka rozpoczęła działalność prawie dwa miesiące później,niż zaplanowali... Nawiasem mówiąc apteka już nie działa, bo okazało się, że w tym miejscu była nierentowna...

Napisano
41 minut temu, uroboros napisał:

Znajomej stomatolożce nie pozwolili otworzyć gabinetu w mieszkaniu, bo wysokość pokoju miała 248 cm, a powinno być co najmniej 250 cm - przez właśnie normy unijne...

A co z praktyką odstępstw w przypadku adaptacji pomieszczeń, a nie budowy od zera? Czy macie jakieś doświadczenia w tej materii?

Napisano
4 godziny temu, mhtyl napisał:

a jak otworzysz to po cichu czyli nielegalnie to wtedy dostaniesz i to srogo.

Co to znaczy sroga kara? 500, 5 000 czy może 50 000 zł?

Co jeżeli dostanę karę za nielegalne otwarcie i zapłacę mandat/kare jednak pozostawię obiekt otwarty/działający? Chodzi mi o brak możliwości karania podwójnego za to samo wykroczenie...

Napisano
1 godzinę temu, AdamA74 napisał:

jednak pozostawię obiekt otwarty/działający?

Chyba żartujesz...

Jeśli ukarzą to grzywną, a zakaz dalszej działalności nie jest karą!

Napisano
2 godziny temu, AdamA74 napisał:

Co to znaczy sroga kara? 500, 5 000 czy może 50 000 zł?

Co jeżeli dostanę karę za nielegalne otwarcie i zapłacę mandat/kare jednak pozostawię obiekt otwarty/działający? Chodzi mi o brak możliwości karania podwójnego za to samo wykroczenie...

Adaś czy ty jesteś lekarzem czy chcesz stworzyć gabinet i wynajmować go lekarzowi aby prowadził praktykę prywatną?

Napisano
7 minut temu, mhtyl napisał:

Adaś czy ty jesteś lekarzem czy chcesz stworzyć gabinet i wynajmować go lekarzowi aby prowadził praktykę prywatną?

Jestem lekarzem. Mam dom i chciałbym w tym domu otworzyć gabinet. Ale mam pomieszczenie które nie pozwala na zrobienie toalety dla niepełnosprawnych no i ta wysokość sufitu jest 228cm.

59 minut temu, Buster napisał:

Mam dziwne wrażenie że albo jest 1 kwietnia albo ktoś jaja robi :scratching:

Znam sporo gabinetów które mają np. takala toaletę że trudno się tam obrócić nie mówiąc o wymogach dla niepełnosprawnych. Jeden gabinet nawet w piwnicy po chodach...

Niby to nie PRL (chociaż...) Wtedy taniej było zapłacić karę za nielegalną budowę i budować...

1 godzinę temu, uroboros napisał:

Chyba żartujesz...

Jeśli ukarzą to grzywną, a zakaz dalszej działalności nie jest karą!

Ok. A czy odpowiednie prawo precyzuje recydywę? Jeżeli nie to załatwiało by to sprawę... ;)

Napisano
11 minut temu, AdamA74 napisał:

Jestem lekarzem. Mam dom i chciałbym w tym domu otworzyć gabinet. Ale mam pomieszczenie które nie pozwala na zrobienie toalety dla niepełnosprawnych no i ta wysokość sufitu jest 228cm.

Pytałem czy jesteś lekarzem bo dla mnie dziwne zadajesz pytania jakbyś nie był z branży lekarskiej. Zapewne masz niejednego kolegę po fachu który prowadzi prywatną praktykę lekarską więc u nim czy z nimi powinieneś dyskutować i się dowiadywać co trzeba zrobić aby można było zrobić to co chcesz.

 

15 minut temu, AdamA74 napisał:

Wtedy taniej było zapłacić karę za nielegalną budowę i budować...

I co z tego jak karę musiałeś zapłacić a budowę rozebrać. Tobie się wydaje że zapłacisz karę i na tym koniec a tak niestety to nie działa.

Napisano
13 minut temu, mhtyl napisał:

Pytałem czy jesteś lekarzem bo dla mnie dziwne zadajesz pytania jakbyś nie był z branży lekarskiej. Zapewne masz niejednego kolegę po fachu który prowadzi prywatną praktykę lekarską więc u nim czy z nimi powinieneś dyskutować i się dowiadywać co trzeba zrobić aby można było zrobić to co chcesz.

 

I co z tego jak karę musiałeś zapłacić a budowę rozebrać. Tobie się wydaje że zapłacisz karę i na tym koniec a tak niestety to nie działa.

Znajomi mają gabinety ale mają zwykle zgodne pomieszczenia z wymogami. Ja tak nie mam. A ci co mają niezgodne to mają niezgodne już od x lat i jakoś to działa...

Napisano
28 minut temu, AdamA74 napisał:

Jestem lekarzem.

ja też byłem, jak miałem z siedem lat... i "leczyłem" sąsiadki z przedszkola...

 

Naprawdę po Twoich tekstach trudno uwierzyć...

Napisano
8 minut temu, uroboros napisał:

ja też byłem, jak miałem z siedem lat... i "leczyłem" sąsiadki z przedszkola...

 

Naprawdę po Twoich tekstach trudno uwierzyć...

A może to dlatego że rozmawiamy o prawie budowlanym? Praktykach w tym aspekcie a nie medycynie?

Napisano
10 minut temu, AdamA74 napisał:

A może to dlatego że rozmawiamy o prawie budowlanym? Praktykach w tym aspekcie a nie medycynie?

No ale nie ma się co siłować. 

Dałem ci linki - pisze tam, co i jak. Jak chcesz coś na czarno załatwiać, naciągać - to działa to tak,  jak wszędzie w Polsce.

Ale chyba nie sądzisz, że tu jest forum pt. Jak naciągać prawo? Albo robić sobie z prawa jaja? Również w kwestiach budowlanych.

 

Poza tym tu chyba nie ma lekarzy na forum, więc z przyczyn naturalnych :takaemotka: nie ma tu chyba nikogo z takimi doświadczeniami :yahoo: środowiska pracy...

Może na jakimś lekarskim forum są wałkowane takie kwestie?

 

No i przecież wiesz, że to co jednemu przejdzie, drugiemu nie koniecznie - więc czego oczekujesz - że ci ktoś powie :  spróbuj ?

Śliska sprawa i tyle. 

Napisano (edytowany)
8 minut temu, zenek napisał:

No ale nie ma się co siłować. 

Dałem ci linki - pisze tam, co i jak. Jak chcesz coś na czarno załatwiać, naciągać - to działa to tak,  jak wszędzie w Polsce.

Ale chyba nie sądzisz, że tu jest forum pt. Jak naciągać prawo? Albo robić sobie z prawa jaja? Również w kwestiach budowlanych.

 

Poza tym tu chyba nie ma lekarzy na forum, więc z przyczyn naturalnych :takaemotka: nie ma tu chyba nikogo z takimi doświadczeniami :yahoo: środowiska pracy...

Może na jakimś lekarskim forum są wałkowane takie kwestie?

 

No i przecież wiesz, że to co jednemu przejdzie, drugiemu nie koniecznie - więc czego oczekujesz - że ci ktoś powie :  spróbuj ?

Śliska sprawa i tyle. 

masz racje. Miałem nadziej, że skoro nie jest to kwestia życia i śmierci, nic się nie zawali, tylko nie ma kilku cm na wysokości i łazienka nie spełnia wymogów dla niepełnosprawnych (jakkolwiek swobodnie przewijak się mieści) to można to załatwić odstępstwem. Nie znam się i pytam. Tak sobie to wyobrażałem.

Edytowano przez AdamA74 (zobacz historię edycji)
Napisano
6 godzin temu, uroboros napisał:

Znajomej stomatolożce nie pozwolili otworzyć gabinetu w mieszkaniu, bo wysokość pokoju miała 248 cm, a powinno być co najmniej 250 cm - przez właśnie normy unijne...

 

W naszej spółdzielni trzy lata temu wykupiono lokal pod aptekę i okazało się, że również musi być co najmniej 250 cm, a po remoncie i położeniu nowych płytek na starych - z "oszczędności" - zabrakło 3 cm... wtedy okazało się, że nie ma mowy o rozpoczęciu działalności... Musieli skuwać całą wylewkę wraz z nowymi płytkami i obniżać posadzkę. Dla pewności zrobili 252 cm... pracę apteka rozpoczęła działalność prawie dwa miesiące później,niż zaplanowali... Nawiasem mówiąc apteka już nie działa, bo okazało się, że w tym miejscu była nierentowna...

Dochodzą kwestie tak prozaiczne jak oddzielne toalety, dla pacjentów z szerokością drzwi co najmniej 100 cm, ułatwienia wejścia dla niepełnosprawnych... to jest mnóstwo szczegółowych wytycznych, radzę udać się do sanepidu, bo można się pogubić w tych wymaganiach.

 

Tym bardziej, że to specjalizacja pediatryczna. Będą kłopoty jeśli znajdą odstępstwa od wymagań.

Napisano
2 godziny temu, AdamA74 napisał:

skoro nie jest to kwestia życia i śmierci,

Jak nie jest?:icon_eek::icon_rolleyes: toż to chodzi o zdrowe życie przyszłości naszego Narodu!!!

 

2 godziny temu, AdamA74 napisał:

wymogów dla niepełnosprawnych (jakkolwiek swobodnie przewijak się mieści)

No, tak... niemowlę, to przecież jest niby sprawny człowiek, ale poniekąd niepełnosprawny - trzeba się nim 24 godziny na dobę opiekować...

Napisano
2 godziny temu, AdamA74 napisał:

Nie znam się i pytam. Tak sobie to wyobrażałem.

Najlepiej zrobisz jak zapytasz u źródła czyli w PIS bo i tak ostatnie zdanie będzie należało do sanepidu.

Napisano

Ale on jest gotów zapłacić nawet dużo i może

3 godziny temu, AdamA74 napisał:

można to załatwić odstępstwem.

 

Napisano

Podane wyżej linki z przepisami są na stan 2013 r. i nie są obowiązujące,  bo w międzyczasie, nastąpiła kilka razy ich zmiana.

 

Jeśli powierzchnia całkowita gabinetu (przyszłego) nie przekracza 30% i nie występują okoliczności z PB art.71.1. nie ma mowy o zmianie sposobu wykorzystania obiektu - czyli nie ma w tym zakresie obowiązującej papierkologi.

 

Ale trzeba zgłosić w gminie. bo będzie wyższy podatek od nieruchomości.

 

Drugi etap to zgłoszenie praktyki lekarskiej, dokonane we właściwej Izbie Lekarskiej poprzez portal https://rpwdl.csioz.gov.pl/?AspxAutoDetectCookieSupport=1 .

 

Z wymaganych załączników zorientujesz się co, jak i dlaczego (także co do obowiązujących wymogów - np. lokalowych).

 

Ps. Na stronie OIL znajdziesz więcej szczegółowych informacji - możesz też udać się tam osobiście lub zadzwonić - w sumie za coś płacisz składki (niemałe zresztą).

Napisano
3 godziny temu, bajbaga napisał:

Podane wyżej linki z przepisami są na stan 2013 r. i nie są obowiązujące,  bo w międzyczasie, nastąpiła kilka razy ich zmiana.

 

I wysokość pomieszczenia 225 cm jest teraz dopuszczalna?

3 godziny temu, bajbaga napisał:

Podane wyżej linki z przepisami są na stan 2013 r. i nie są obowiązujące,  bo w międzyczasie, nastąpiła kilka razy ich zmiana.

to nie linki z przepisami, tylko z artykułami nt.

 

A przepisy się chyba nie bardzo zmieniły, jeśli Izba lekarska pisze tak;

 

https://wil.org.pl/praktyka-lekarska/przydatne-informacje/wymagania-dla-pomieszczen-gabinetow-lekarskich/

 

CYT:"

Wymagania dla pomieszczeń gabinetów lekarskich

Szczegółowo tą sprawę reguluje Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 26 czerwca 2012 r. w sprawie szczegółowych wymagań jakim powinny odpowiadać pomieszczenia i urządzenia podmiotu wykonującego działalność leczniczą.

Odsyłamy również do opracowania Śląskiej Izby Lekarskiej.

Przypominamy o możliwości dostępu do wszystkich aktów prawnych za pomocą serwisu prawnego oferowanego członkom WIL."

 

 

tu jest jak założyć gabinet - ale nie ma o wymaganiach lokalowych:

https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-jak-zalozyc-gabinet-lekarski

Napisano
31 minut temu, zenek napisał:

I wysokość pomieszczenia 225 cm jest teraz dopuszczalna?

Od marca 2019r. owszem.

Własnie te przepisy, z marca tego roku, dopuszczają minimalną wysokość 2,2 m 

 

Napisano

Tu jest treść rozporządzenia prawnie wiążąca. Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 26 marca 2019 r. w sprawie szczegółowych wymagań, jakim powinny odpowiadać pomieszczenia i urządzenia podmiotu wykonującego działalność leczniczą http://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20190000595  

A tu treść wraz z załącznikami. http://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20190000595/O/D20190595.pdf

 

 

Napisano
1 godzinę temu, bajbaga napisał:

Własnie te przepisy, z marca tego roku, dopuszczają minimalną wysokość 2,2 m 

No to super dla @AdamA74 :14_relaxed: - nie taki zły ten PiS  :14_relaxed: 

Choć koszykarz może poczuć klastrofobię 

  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Dnia 14.12.2019 o 14:01, bajbaga napisał:

Od marca 2019r. owszem.

Własnie te przepisy, z marca tego roku, dopuszczają minimalną wysokość 2,2 m 

 

A co z łazienką, czy niezbędna jest dysponowanie pomieszczeniem higieniczno-sanitarne dostępnym dla osób niepełnosprawnych, w tym poruszających się na wózkach inwalidzkich? Czy łazienka bez spełnienia warunku użyteczności dla niepełnosprawnych załatwi sprawę?

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
    • Deweloper dokonuje tu dość dziwnej nadinterpretacji przepisów zawartych w warunkach technicznych (WT).  przede wszystkim mamy tam bowiem następujący zapis § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308. Ten warunek musi być koniecznie spełniony. Przede wszystkim trzeba więc zadać deweloperowi pytanie, w jaki sposób jest on spełniony w tym konkretnym budynku.    Kolejna sprawa to sam § 308. § 308. 1. W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych.   2. W budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) wyjścia, o których mowa w ust. 1, należy zapewnić z każdej klatki schodowej.   3. Jako wyjście z klatki schodowej na dach należy stosować drzwi o szerokości 0,8 m i wysokości co najmniej 1,9 m lub klapy wyłazowe o wymiarze 0,8 x 0,8 m w świetle, do których dostęp powinien odpowiadać warunkom określonym w § 101.    Proszę zwrócić uwagę na konstrukcję tego przepisu. Zaczyna się on od określenia jakich obiektów dotyczy (W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych). W logiczny sposób wskazano tu liczbę kondygnacji, jako kryterium stosowania przepisu. Kwestia obecności lub braku klatki schodowej jest drugorzędna.  Ewentualnie można powoływać się na jeszcze jeden zapis z WT, jako dopuszczający zastosowanie drabin zewnętrznych.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.   To jednak już tyko dopuszczenie pewnego rozwiązania w szczególnym przypadku. Pozostaje kwestia oceny, czy jest tu uzasadnione.  Osobiście upierałbym się, że w budynku szeregowym, który ma przynajmniej 2 kondygnacje naziemne (np. parter i poddasze użytkowe) wymagane jest wykonanie wyłazów dachowych w każdym z segmentów, ewentualnie wspólnej przymocowanej na stałe drabiny zewnętrznej. Przecież, jeżeli zrobimy tylko jeden wyłaz, to i dostęp do niego będzie tylko z tego jednego segmentu. To zaś nie zapewnia spełnienia zakładanych funkcji - możliwości czyszczenia kominów i konserwacji dachu każdego segmentu.  Niestety, to wszystko jest jedynie interpretacją. Wiążącą interpretację może dać tylko wyrok sądu.
    • Jednak musiało zadziałać któreś z zabezpieczeń, które obejmowało całą instalację. Najczęściej problemem jest właśnie brak selektywności pomiędzy zabezpieczeń pomiędzy rozdzielnicą domową i zabezpieczeniami przy liczniku. Które z nich zadziała to w większości przypadków loteria.  Ale opis problemu jest dziwny. Wyłącznik różnicowoprądowy musiał jednak zadziałać, skoro potem manipulacje tylko przy nim wystarczyły, żeby przywrócić zasilanie.
    • Powłoka poliuretanowa to obecnie najlepszy stosunek ceny do jakości dla osób, które chcą mieć dach  w prawie niezmienionej postaci "na lata". Pamiętaj, że  robocizna też jest ważna, chyba że sam pokryjesz  ten dach. Dodać trzeba też, że blacha blasze nierówna. Blachodachówka zazwyczaj teraz produkowana jest z blachy stalowej ocynkowanej o grubości niecałe 0,4 mm, a jeszcze parę lat temu  najczęściej spotykanym rozmiarem było 0,55 mm 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...