Skocz do zawartości

Studnia-czy warto?(Ile potrzeba wody na budowę?)


Reksio

Recommended Posts

Napisano
Witam,
Na wiosnę zamierzam sie budować,zastanawiam sie czy pierwszego kroku nie wykonać takiego jak wykopanie studni ponieważ słyszałem że bardzo dużo potrzeba wody na budowę,czy to prawda?Studnia sie przyda na kolejne lata np. do podlewania ogródka, trawnika,mycia auta itp.
Czy potrzebuje pozwolenie na zrobienie studni?
Pozdrawiam Serdecznie
Napisano
Wydaje mi się że nie trzeba pozwolenia. Mam znajomych którzy budowali i nie było problemów. Najlepiej sprawdzają się studnie głębokie bo wtedy gdy jest sucho i wody brakuje u nas zawsze jest.
Napisano
Studnia jest zawsze potrzebna - jako rezerwowe żrodło wody lub darmowy rezerwuar do podlewania ogródka. Nie wyobrażam sobie rachunków za wodę nawer prze średniej wielkości działce bezstudni. To byłoby bankructwo.
Napisano
Cytat

Witam,
Na wiosnę zamierzam sie budować,zastanawiam sie czy pierwszego kroku nie wykonać takiego jak wykopanie studni ponieważ słyszałem że bardzo dużo potrzeba wody na budowę,czy to prawda?Studnia sie przyda na kolejne lata np. do podlewania ogródka, trawnika,mycia auta itp.
Czy potrzebuje pozwolenie na zrobienie studni?
Pozdrawiam Serdecznie


Własna studnia bardzo ci się przyda na następne lata - a dużo nie kosztuje wiec warto ją zrobić.
Sprawdziłem w PORADNIKU PRAWNYM DLA BUDUJĄCYCH DOM - na co nie potrzeba pozwolenia na budowę - no i nie ma tam wyszczególnionej studni . Więc trzeba uzyskać na nią pozwolenie - muszą być spełnione pewne warunki - odległośc od granicy działki - 5m ; odległość od rowu przydrożnego - 7,5m ; itd.
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
z tymi pompami to jakieś nieporozumienie. Kompletny zestaw- pompa głębinowa( zapomnijcie o ssących) i automatyka to koszt ok 2000 tyś. Zapłacisz więcej- masz na lato.
A jeśli masz studnie- to aż sie prosi osobny obieg wodny np. dla wc i ew pralki
Napisano
Pompa właśnie przerabiam ten temat dobra to wydatek od 1800 zł grundfos to naprawdę warto, tańsze to po kilku latach problemy najlepiej nie remontować ich tylko nową kupić i tak 3 do 4 razy (bez robocizny oraz materiałów: uszczelki itp.) mamy nową grundfos. A studnia głębinowa to wydatek wielki! bo ceny wachają się od 250 do 500 zł od metra (na gotowo) czyli wierci się do 30m ( bez zezwoleń ) to w najdroższym przypadku można liczyć się z 15000tys + pompa grundfos i rury oraz zbiornik to mamy jakieś 19 000 do 20 000 pln! najtańszym kosztem to liczyć po 250 od metra ale należy pamiętać że w głębinowych musi być jakiś tam słup wody 2m nie wystarczy! i widziałem z tych najtańszych pomp razem z zbiornikiem tanie ale jeszcze ujdzie
Proszę jeszcze pamiętać że studnia głębinowa zaczyna się od około 10m w zależności od terenu (po przejściu przez drugą warstwę terenu)
Napisano
Jeżeli chodzi o okolice Warszawy to ze studniami nie jest aż tak źle. Prawie cała dolina (pradolina ) Wisły jest w wode bogata z pewnymi wyjątkami oczywiście (np lokalizacja Instytutu Energi Atomowej w Świerku została wybrana celowo ze względu na brak warstw wodonośnych) A jeżeli chodzi o koszty to za 30m studnie głębinową trzeba zapłacić ok 3500pln z materiałem. Jeżeli chodzi o pompe to na okres budowy napewno warto tzw. ruską tania - nie boli jak ukradną lub budowlańcy popsują (ale niestety chiny zalewają nas podróbkami które chodzą tydzień, jeżeli kupować to napewno nie kolorową tylko srebrną z 10m przewodu elektrycznego produkcji białoruskiej) Docelowo niekoniecznie grundfos bo nie każdy przecież musi jeździć lexusem. Ten sam problem - są dobre pompy w dobrej cenie ale są też chińskie i tu zaczyna sie problem. Najlepiej polegać na opini studniarza albo bazować na doświadczeniach znajomych.
Napisano
Studnia głębinowa od 10 m? Studnie wiercone to małośrednicowe abisynki - pompa zasysa wode lub większej średnicy tzw głębinowe gdy średnica rury pozwala na zapuszczenie do środka pompy głębinowej. Głębokość o niczym nie decyduje
Napisano
Studnia w którą można wsadzić pompe głębinową to studnia głębinowa. Czyli min 90mm żeby zmieścił sie np grundfoss. Głębokość nie gra tu roli a 30m to ustawowa granica poniżej której inwestor powinien wykonać (poprzez zlecenie uprawnionemu hydrogeologowi) projekt prac geologicznych a potem dokumentacje
Napisano
U mnie jest studnia po poprzednim właścicielu głęboka na jakieś pięć metrów. I jak tylko robi się cieplej na dworze woda gdzieś ucieka. Można ją pogłębić czy lepiej wydrążyć nową?
Napisano
Bo studnia jest za płytka, ujmuje wode gruntową Pewnie jest to studnia kręgowa Pogłębienie może nic nie dać lepiej coś wywiercić na większą głębokość
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Ja mam własną studnię. Miała być zrzutowa dla drenażu, ale jak wykop osiągną 5 m dałem spokój, bo glina była tam twarda jak gotowa cegła, a ukształtowanie terenu groziło wybiciem źródła, więc mnie nie o to chodziło. Teraz napływa tam woda gruntowa, jest pompa i rozprowadzenie na ogród. Ostatnio wykonałem planowany drenaż i wydajność studni wyniosła jakieś 300 l/h.
Napisano
Cytat

Pompa właśnie przerabiam ten temat dobra to wydatek od 1800 zł grundfos to naprawdę warto, tańsze to po kilku latach problemy najlepiej nie remontować ich tylko nową kupić i tak 3 do 4 razy (bez robocizny oraz materiałów: uszczelki itp.) mamy nową grundfos. A studnia głębinowa to wydatek wielki! bo ceny wachają się od 250 do 500 zł od metra (na gotowo) czyli wierci się do 30m ( bez zezwoleń ) to w najdroższym przypadku można liczyć się z 15000tys + pompa grundfos i rury oraz zbiornik to mamy jakieś 19 000 do 20 000 pln! najtańszym kosztem to liczyć po 250 od metra ale należy pamiętać że w głębinowych musi być jakiś tam słup wody 2m nie wystarczy! i widziałem z tych najtańszych pomp razem z zbiornikiem tanie ale jeszcze ujdzie
Proszę jeszcze pamiętać że studnia głębinowa zaczyna się od około 10m w zależności od terenu (po przejściu przez drugą warstwę terenu)



20 tysięcy to trochę drogo za studnię.
  • 5 miesiące temu...
Napisano
U mnie też działa grundfos. Wiercenie studni Wisła wykonywała mi firma z Cisownicy.(tel.660-412-282)Już mi się zwraca ponieważ u sąsiada wierciła jakaś firma z Tychów.Wzięli zaliczkę i się nie przewiercili przez skałe i uciekli z " miejsca wypadku" i sąsiad podłączył się do mojej studni i zapłaciliśmy na pół.
Napisano
Własna studnia to dobra sprawa. Nie tylko na budowę i podlewania - jeśli jest dobra woda do picia, to jest ona o wiele smaczniejsza (często też zdrowsza) od tej z wodociągu.
Napisano
Cytat

Własna studnia to dobra sprawa. Nie tylko na budowę i podlewania - jeśli jest dobra woda do picia, to jest ona o wiele smaczniejsza (często też zdrowsza) od tej z wodociągu.



pod warunkiem że dowiercimy się do czystej wody. Inaczej nic z tego.
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Nie trzeba wiercić aż do wody oligoceńskiej. Zazwyczaj woda z typowej studni jest czysta ale często ma dużo żelaza (woda z pompy leci czysta a po zetknięciu z powietrzem żelazo utlenia się i po jakimś czasie robi się zółtawa) Na potrzeby wody pitnej można zastosować odżelaziacz a na podlewanie może iść woda surowa.
A dla wiadomości to woda oligoceńska w okolicach Warszawy zaczyna się na ok 220m ppt
Napisano
Cytat

Nie trzeba wiercić aż do wody oligoceńskiej. Zazwyczaj woda z typowej studni jest czysta ale często ma dużo żelaza (woda z pompy leci czysta a po zetknięciu z powietrzem żelazo utlenia się i po jakimś czasie robi się zółtawa) Na potrzeby wody pitnej można zastosować odżelaziacz a na podlewanie może iść woda surowa.
A dla wiadomości to woda oligoceńska w okolicach Warszawy zaczyna się na ok 220m ppt



220 metrów... Heh, to dopiero byłaby przydomowa studnia, o głębokości 220 m. icon_smile.gif)
Napisano
Cytat

Witam,
Na wiosnę zamierzam sie budować,zastanawiam sie czy pierwszego kroku nie wykonać takiego jak wykopanie studni ponieważ słyszałem że bardzo dużo potrzeba wody na budowę,czy to prawda?Studnia sie przyda na kolejne lata np. do podlewania ogródka, trawnika,mycia auta itp.
Czy potrzebuje pozwolenie na zrobienie studni?
Pozdrawiam Serdecznie


żadnych zezwoleń nie trzeba, chyba,że studnia jest głębinowa i przekracza 30 m głębokości, a dla formalności to wg mnie pierwsze powinno się wykopać studnie a później brać za dom, a po wybudowaniu domu powinno się wykonać jeszcze zbiornik na deszczówkę , dziś to konieczność, a co do potrzeb na wode przy budowie to powiem trzeba masę wody, do wszyskiego,
np aby samemu wykonać chudą , tłustą wylewkę w pomieszczeniu 6*6 m i grubości 10 cm tj 3,6 kub betonu, dalej licząc 150 litrowa betoniarka razy 6 jest dopiero 1 cubik i razy 3,6 = 21,6 betoniarek ,do każdego ok, 30 litrów wody/3 wiadra zalężnie od pogody/ daje to 600 litrów a ile się rozleje, a mycie, później polewanie betonu ,ale nie martw się bo jeden kręg wody 100 daje około 480 litrów wody, więc wystarczy dobra 5 metrowej głębokości studnia i jest full wypas i o miejskiej można zapomnieć, tylko problem jest jeden ,jaki teren tak głęboka studnia a studnie są bardziej kapryśne jak kobiety, z poszanowaniem praktyk.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Pamiętam swoją pierwszą i ostatnią noc w Nowej Hucie, jak kombinat szedł pełną parą całą dobę i tramwaje też jeździły całą dobę, nie spałem chyba do 3ciej w nocy. Także jak człowiek się przyzwyczai do ciszy, to potem w drugą stronę raczej sporo gorzej. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Chodzi o usztywnienie konstrukcji. Nasza więźba ma już 60 lat i jest z cienkiego drewna ciosanego, odpornego na złamania, ale jest bardziej elastyczna niż z krokwi np 7×22cm. Koszt niewielki, bo na pokój 28m2 to raptem 600zł, a jak się mam martwić, że za parę lat spękają połączenia na płytach, to uważam to za słuszne rozwiązanie. Poza tym jak z tych krokwi wystają tylko haki, to dużo łatwiej jest najpierw połączyć wszystkie OSB i na to przykręcić GK, bo bez tego to już wyższa szkoła jazdy i ja w swoim przypadku sobie takiego rozwiązania bez OSB nie wyobrażam, gdzie obydwa skosy są w inną stronę krzywe, a ściany się rozchodzą na prawie 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Oraz pory dnia i roku, godziny, pogody, ciśnienia atmosferycznego itd., itp., etc. W sumie zgadzam się, że takich danych nie ma. Nigdzie. Bo takie badanie kosztują krocie, a każde wyniki da się podważyć, wiec nikt nie ryzykuje.
    • Nie licz na to, że wyciszysz działkę do tych 35 - 40 dB w takim miejscu zlokalizowaną... Nawet kilkumetrowej wysokości ekran akustyczny - taki, jakie stawiają przy drogach szybkiego ruchu - nie załatwi tego Mieszkam 250 m od eSki, oddziela mnie od niej pas szerokości około100 m lasu mieszanego i słyszę każdy niemal pędzący pojazd (nie mówię o motocyklach z "ulepszonymi" wydechami ) - ekranu nam nie postawili... Około 700 m od okien jest linia kolejowa Warszawa - Lublin, od niej również "oddziela" nas pas ze 150 m szerokości lasu, również mieszanego... Słychać każdy przejeżdżający skład pociągu - o godzinie  +- 23:40 przejeżdża skład 43 wagonów z węglem Zupełnie inaczej słychać samochody i pociągi w suche dni, a inaczej "po rosie", gdy powietrze jest mocno wilgotne - wtedy wydaje się, że jeżdżą one tuż pod oknami Zaznaczam, że las jest mieszany, bo jest różnica zimą, a miesiącami, gdy są gęste liście na drzewach... Nie mierzyłem natężenia hałasu, ale BYŁ on mocno zauważalny w pierwszych tygodniach zamieszkania - po jakimś czasie przestaje się słyszeć te hałasy, przestają być zauważalne, przeszkadzające i uciążliwe... czasami się je słyszy, ale ucho przyzwyczaja się... Można próbować odgradzać się parkanami, szpalerami tui, czy innych roślin, ale i tak trzeba będzie zaakceptować pozostałe szumy i odgłosy...   Albo szukać innej lokalizacji     Podejrzewam, że takie dane uzyskasz tylko doświadczalnie dla określonej lokalizacji...
    • Pod względem przeciwpożarowym różnica pomiędzy płytą drewnopochodną oraz tą samą płytą drewnopochodną osłoniętą płytą gipsowo-kartonową jednak jest Bo płyty drewnopochodne są palne, zaś gipsowo-kartonowe już nie.   W takich budynkach jak domy jednorodzinne wymogi może nie są zbyt wysokie, ale jednak określono je jednoznacznie.  Najważniejszy w tym przypadku jest zapis zawarty w warunkach technicznych (WT), czyli Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (§ 219 ust. 2): "(...) poddasze użytkowe przeznaczone na cele mieszkalne lub biurowe powinno być oddzielone od palnej konstrukcji i palnego przekrycia dachu przegrodami o klasie odporności ogniowej: 1) w budynku niskim - E I 30."  Ta klasa oznacza odporność na działanie ognia przez pół godziny. Z praktycznego punktu widzenia oznacza to, że bariera ma przez taki czas zapobiec przenikaniu ognia oraz temperatura po jej drugiej stronie nie może przekroczyć punktowo  bodaj 180°C. W praktyce ten wymóg często nie jest respektowany. No bo jak tu wypadają poddasza wykończone boazerią albo z odkrytą więźbą (izolacja nakrokwiowa)? Szczerze mówiąc to moim zdaniem taka konstrukcja - z dwoma warstwami wełny mineralnej na metalowym ruszcie - ma szansę spełnić ten wymóg, nawet jeżeli zastosuje się poszycie z płyty drewnopochodnej. Ale to tylko przypuszczenie. Jak trafimy na kogoś czepliwego to skąd wziąć formalne potwierdzenie? 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...