Skocz do zawartości

wstawienie sciany z drzwiami, szukam porady


Recommended Posts

Napisano

witam, mam w planach wstawić w domu rodzinnym sciane na korytarzu po to zeby troche odciać sie od rodziców, od rozmow, ktorych slychac niestety jak sie jest na poddaszu w pokojach. pytanie jak to zrobic, czy wogole jest to mozliwe tak by nie naruszac schodow, wygluszyc troche to poddasze i dobrze by bylo gdyby bylo dojsce pod schody. jakies porady, prozpozycje? Dziekuje 

29344916_1958290130879928_1289919958_n.jpg

29633805_1958280754214199_57821086_o.jpg

29634813_1958279097547698_1378170037_o.jpg

Napisano

A co na to rodzice?

 

Pokazałeś maleńki fragment korytarza, ale nie wiadomo, jakiej szarokości jest pomieszczenie do którego schodzisz tymi schodkami. Gdyby możliwe było wstawienie drzwi (nawet nietypowych) wprost przy grzejniku

to pwenie nie miałbyś wątpliwości...

Czy korytarz oświetlany jest tylko przez okna na "klatce schodowej"?

 

 

Zrób duże, dwuskrzydłowe drzwi z oszklonymi częściami, zawieś na zewnętrznej powierzchni ściany (jedno skrzydło przy grzejniku, drugie przy komodzie)

Napisano

szerokość to 131,5cm , korytarz nie jest oswietlony tylko przez okna na klatce schodowej. Moglbym prosic o linka do takowych drzwi? jak by one wygladaly? 

 

foty calosci

 

j17fuv.jpg

2qnyvmc.jpg

Napisano

Nooo, jest miejsce na takie drzwi, jeśli rodzice je zaakceptują...

Linka do takich drzwi Ci nie dam, bo sam je wymyśliłem, jak myślałem o Twoim problemie...

Dobrze byłoby zrobić/zamówić drzwi w stylu tych łazienkowych, dwuskrzydłowe - lewe skrzydło szersze, do słupka poręczy schodów (może nawet to skrzydło dzielone/składane z dwóch części - wtedy otwarte zajmowałyby mniej miejsca w przestrzeni korytarza), zaś prawe węższe, zamykające przestrzeń pod schodami. Wszystkie skrzydła z przeszkleniami... Nawet nie musiałyby być dużo wyższe od typowych... Ościeżnicę można by zlicować z powierzchnią ściany korytarza...  Takie tam pomysły... nieopatentowane...

Napisano

noo juz wiem o jakich drzwiach mowisz :) tanie tez nie sa z tego co widze ;o mimo wszystko roboty to z tym troche bedzie.  myslisz ze dobrze wyglusza poddasze? I czy ogolnie beda pasowac tak wizualnie w tym miejscu? dzieki  @uroboros

Napisano

Ja tego nie widzę, bo wchodząc na górę stoisz na ziemi i masz klamkę na normalnym poziomie. Schodząc w dół stoisz jeszcze na schodach i masz klamkę przy kolanach, bo nie ma tam miejsca aby normalnie stanąć. Może wygodniejszą opcją byłoby umieszczenie drzwi na górze schodów a nie na dole?

Napisano
55 minut temu, theme napisał:

masz klamkę przy kolanach

Przesadzasz lekko...  Za klamkę chwytasz stojąc na pierwszym schodku, więc masz ją na wysokości.. jakby tu powiedzieć... na wysokości .. jaj..., no, chyba,że masz 215 cm wzrostu...

Napisano
Dnia 26.03.2018 o 14:58, kycek93 napisał:

pytanie jak to zrobic,

Niedobry pomysł z tymi drzwiami tuż przed schodami.  Niewygodne i nawet niebezpieczne oraz dysfunkcjonalne. 

 

Ale jeżeli już  - to bym proponował przesuwne, na eletrykę - tak by sie otwierały na przełącznik - i ramiak zamontowałbym na lub w licu licu ściany widocznego na fotkach korytarza , co pozwoli na wygodniejszy dostęp do schodów. Oczywiście przeszklony otwór całkowicie - dodatkowe drzwi obok schodów pod schody.

 

A jak jest u góry - może tam można wymknąć klatkę???

 

Napisano
32 minuty temu, zenek napisał:

przesuwne, na eletrykę

To idźmy na całość - to może garażowe, na pilota - pod sufitem jest miejsce...

3 godziny temu, theme napisał:

nie ma tam miejsca aby normalnie stanąć

Można by wyrzucić komodę z szufladami, dobudować ściankę, tworzącą "sionkę", ok. 80 cm od ściany z grzejnikiem i w ścianie równoległej do lica ściany z wejściem na schody wstawić drzwi. Miejsce jest, korytarz zwęziłby się, ale komunikacja nie byłaby zbytnio utrudniona...

Tylko co na to Rodzice...

Napisano
18 minut temu, uroboros napisał:

To idźmy na całość - to może garażowe, na pilota - pod sufitem jest miejsce...

terefere 

Przesuwne dlatego, że nie będą przeszkadzać w korytarzu i dlatego, że źle się otwiera drzwi uchylne stojąc na schodach. Prąd to tylko dodatek - dodałbym jeszcze fotokomórkę na schodach, żeby się same otwierały i zamykały przy ruchu na schodach. Na dole w korytarzu nie byłoby to funkcjonalne - więc na korytarzu przełącznik.

 

25 minut temu, uroboros napisał:

dobudować ściankę, tworzącą "sionkę"

To nie jest dobry pomysł - zepsute wnętrze parteru, a korzyści b. względne - takie dzielenie na siłę - są jakieś granice tzw. kompromisu

Napisano

Gdzie te przesuwne będziesz przesuwać? Zmienisz miejsce grzejnika, do drzwi łazienkowych blisko, za komodą mało miejsca...

A "sionka" to najprostszy pomysł, najbardziej  izolujący. Przy dobrej aranżacji nie  zepsuje korytarza. Mógłby być  zrobiony w formie np. szafy... Nawet bez dodatkowych przeszkleń - wszystkie drzwi w korytarzu są przeszklone...

Napisano
Dnia 30.03.2018 o 15:34, uroboros napisał:

Przesadzasz lekko...  Za klamkę chwytasz stojąc na pierwszym schodku, więc masz ją na wysokości.. jakby tu powiedzieć... na wysokości .. jaj..., no, chyba,że masz 215 cm wzrostu...

 

Montuję drzwi od prawie 20 lat i wiem co piszę. Masz schodek na wysokości 20-kilku centymetrów. Takie skrócenie drzwi jest bardzo nie ergonomiczne. Chyba, że masz 150cm wzrostu. To samo odczucie będzie jak ktoś stoi na schodku. Poza tym widziałem podobną konstrukcję u mnie w rodzinie i schodzenie tymi schodami przyprawiało mnie o lęki. Masakrycznie niewygodna sprawa.

Drzwi przesuwne też nie wiele pomogą, bo to żadna izolacja akustyczna i też są średnio wygodne w praktyce. Dla mnie najlepszą opcją jest danie drzwi na górze jak jest tam miejsce, a po fotkach widać że tak. Kawałek ścianki z GK i użycie odpowiednich profili załatwi sprawę. Poza tym można użyć jeszcze ościeżnicy regulowanej (opaskowej) co jeszcze ułatwi sprawę.

Napisano
2 godziny temu, theme napisał:

Drzwi przesuwne też nie wiele pomogą, bo to żadna izolacja akustyczna i też są średnio wygodne w praktyce. Dla mnie najlepszą opcją jest danie drzwi na górze jak jest tam miejsce, a po fotkach widać że tak. Kawałek ścianki z GK i użycie odpowiednich profili załatwi sprawę. Poza tym można użyć jeszcze ościeżnicy regulowanej (opaskowej) co jeszcze ułatwi sprawę.

:91_thumbsup:

Napisano
4 godziny temu, theme napisał:

Drzwi przesuwne też nie wiele pomogą, bo to żadna izolacja akustyczna i też są średnio wygodne w praktyce.

:scratching:

Z tym stwierdzeniem to bym polemizował.

U córki w mieszkaniu wszystkie drzwi za wyjątkiem łazienkowych są przesuwne i chowane w ścianie.
Przedścianka jest tak zrobiona żeby tworzyła ościeżnicę w która wchodzą drzwi po zamknięciu.

Uszczelnienia akustycznego dopełniają uszczelki przeciw kurzowe.

Nie powiedziałbym że tłumienie odgłosów między pomieszczeniami jest gorsze niż w przypadku drzwi zamykanych tradycyjnie.

Napisano (edytowany)
Dnia 30.03.2018 o 19:19, uroboros napisał:

Gdzie te przesuwne będziesz przesuwać? Zmienisz miejsce grzejnika, do drzwi łazienkowych blisko, za komodą mało miejsca...

1. od schodów (od balustrady) do "za komodą" - jest dość miejsca.

2. Ale na górze jest chyba więcej miejsca - potrzebny byłby rzut tej antresoli - żeby coś sensownego zaproponować.

3. Jani-63 słusznie mowi. A konkretnie to akustyka drzwi nie zależy od sposobu zamykania, tylko z cczego i jak są zrobione i uszczelnione.

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Dnia 31.03.2018 o 21:20, Jani_63 napisał:

:scratching:

Z tym stwierdzeniem to bym polemizował.

U córki w mieszkaniu wszystkie drzwi za wyjątkiem łazienkowych są przesuwne i chowane w ścianie.
Przedścianka jest tak zrobiona żeby tworzyła ościeżnicę w która wchodzą drzwi po zamknięciu.

Uszczelnienia akustycznego dopełniają uszczelki przeciw kurzowe.

Nie powiedziałbym że tłumienie odgłosów między pomieszczeniami jest gorsze niż w przypadku drzwi zamykanych tradycyjnie.

To moja subiektywna opinia. Ja tak odbieram drzwi przesuwne pomimo, że skrzydło oczywiście jest to samo jak w drzwiach klasycznych. Ale to też zależy od systemu na jakim jest skrzydło. Czy to jest Leon lub Eclisse czy jakaś podróba co ma dużo luzów w swojej pracy. Czy skrzydło ma zamek hakowy czy jest po prost dosuwane do belki odbojowej / tunelu.

 

 

Tak czy inaczej. Decyzja padła na drzwi przesuwne więc trzeba ją uszanować. Ja jedynie uprę się przy tym aby drzwi zamontować na górze, a nie na dole, bo tam będzie bardzo niekomfortowo.

Napisano

Jak subiektywna - to w pełni ją szanuję. :icon_cool:
Zamykanie pomieszczeń przy użyciu drzwi przesuwnych czy bezprzylgowych traktowane jest u nas w kraju trochę jako ekstrawagancja.

 

Być może wynika to ze skojarzeniami z drzwiami harmonijkowymi popularnymi na naszym rynku parę lat temu, które powiedzmy sobie szczerze zalatywały trochę tandetą. :icon_biggrin:

Napisano

Kycek tu zagląda, ale się nie odzywa...

Ciekawe, czy dowiemy się o jego decyzji...:zalamka:

 

Czy te drzwi ciemne obok schodów na piętrze mają pełną wysokość, czy na ściance kolankowej są nietypowe i niższe?

  • 1 rok temu...
Napisano
Dnia 14.04.2018 o 18:53, uroboros napisał:

Kycek tu zagląda, ale się nie odzywa...

Ciekawe, czy dowiemy się o jego decyzji...:zalamka:

 

Czy te drzwi ciemne obok schodów na piętrze mają pełną wysokość, czy na ściance kolankowej są nietypowe i niższe?

no tak wyszło, gdzies zgubilem to forum, zapomnialem ze akurat na nim zalozylem ten temat...:krzeslo:Jeszcze tego nie zrobilem ale juz wiem ze musze to zrobic na gorze kolo tego slupa drewnianego. Moze cos wygłuszy. A jesli chodzi o te drzwi ciemne to jest to wejscie na strych, sa one mniejsze niz standardowe.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
    • Deweloper dokonuje tu dość dziwnej nadinterpretacji przepisów zawartych w warunkach technicznych (WT).  przede wszystkim mamy tam bowiem następujący zapis § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308. Ten warunek musi być koniecznie spełniony. Przede wszystkim trzeba więc zadać deweloperowi pytanie, w jaki sposób jest on spełniony w tym konkretnym budynku.    Kolejna sprawa to sam § 308. § 308. 1. W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych.   2. W budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) wyjścia, o których mowa w ust. 1, należy zapewnić z każdej klatki schodowej.   3. Jako wyjście z klatki schodowej na dach należy stosować drzwi o szerokości 0,8 m i wysokości co najmniej 1,9 m lub klapy wyłazowe o wymiarze 0,8 x 0,8 m w świetle, do których dostęp powinien odpowiadać warunkom określonym w § 101.    Proszę zwrócić uwagę na konstrukcję tego przepisu. Zaczyna się on od określenia jakich obiektów dotyczy (W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych). W logiczny sposób wskazano tu liczbę kondygnacji, jako kryterium stosowania przepisu. Kwestia obecności lub braku klatki schodowej jest drugorzędna.  Ewentualnie można powoływać się na jeszcze jeden zapis z WT, jako dopuszczający zastosowanie drabin zewnętrznych.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.   To jednak już tyko dopuszczenie pewnego rozwiązania w szczególnym przypadku. Pozostaje kwestia oceny, czy jest tu uzasadnione.  Osobiście upierałbym się, że w budynku szeregowym, który ma przynajmniej 2 kondygnacje naziemne (np. parter i poddasze użytkowe) wymagane jest wykonanie wyłazów dachowych w każdym z segmentów, ewentualnie wspólnej przymocowanej na stałe drabiny zewnętrznej. Przecież, jeżeli zrobimy tylko jeden wyłaz, to i dostęp do niego będzie tylko z tego jednego segmentu. To zaś nie zapewnia spełnienia zakładanych funkcji - możliwości czyszczenia kominów i konserwacji dachu każdego segmentu.  Niestety, to wszystko jest jedynie interpretacją. Wiążącą interpretację może dać tylko wyrok sądu.
    • Jednak musiało zadziałać któreś z zabezpieczeń, które obejmowało całą instalację. Najczęściej problemem jest właśnie brak selektywności pomiędzy zabezpieczeń pomiędzy rozdzielnicą domową i zabezpieczeniami przy liczniku. Które z nich zadziała to w większości przypadków loteria.  Ale opis problemu jest dziwny. Wyłącznik różnicowoprądowy musiał jednak zadziałać, skoro potem manipulacje tylko przy nim wystarczyły, żeby przywrócić zasilanie.
    • Powłoka poliuretanowa to obecnie najlepszy stosunek ceny do jakości dla osób, które chcą mieć dach  w prawie niezmienionej postaci "na lata". Pamiętaj, że  robocizna też jest ważna, chyba że sam pokryjesz  ten dach. Dodać trzeba też, że blacha blasze nierówna. Blachodachówka zazwyczaj teraz produkowana jest z blachy stalowej ocynkowanej o grubości niecałe 0,4 mm, a jeszcze parę lat temu  najczęściej spotykanym rozmiarem było 0,55 mm 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...