Skocz do zawartości

Fachowy montaż okien - krok po kroku


Recommended Posts

Gość mhtyl
Napisano
2 godziny temu, Tymianek napisał:

Czy przy podstawie okna trzeba  wyciągnąć wszystkie kliny/podpórki ?

Tak, należałoby i nie sie nie stanie z oknem jak to zrobisz.

Napisano

Brnę dalej w ten temat, bo pewne oczywiste sprawy nie zawsze takimi są :)

Skonsultowałem sytuacje z inspektorem i stwierdził, że podkładki mają zostać ale nie drewniane tylko z tworzywa trwałego.

Poprosiłem montażystę na budowę i przedstawiłem zdanie inspektora. Ten powiedział swoje ale bez problemu zgodził się na wymianę. Pracownicy stwierdzili, że jestem pierwszym klientem, który sobie zażyczył taką korektę.

Dalej.

Odnośnie hydroizolacji drzwi balkonowych to stosuje się fartuchy EPDM.

Dziękuje raz jeszcze osobą, które zainteresowały się tym tematem, Pozdrawiam!

Napisano
12 godzin temu, Tymianek napisał:

 Pracownicy stwierdzili, że jestem pierwszym klientem, który sobie zażyczył taką korektę.

Tym się nie przejmuj, oni zawsze tak robią żeby przykryć swoje dziadostwo a z Ciebie zrobić roszczeniowego upierdliwca.

 

  • 3 tygodnie temu...
Napisano (edytowany)

Witam Brać okienną i Wszystkich Czytelników :D

Pozwólcie, że sprostuję kilka ewidentnych przeinaczeń, aby nikogo z szukających porad nie wprowadzać w błąd.

Z góry podreślam, że moją intencją nie jest reklama czy bicie piany, lecz wyprostowanie pewnych faktów.

Na początek:

Cytat

Mam pytanie do znawców tematu. Niebawem będą montować okna w moim domu. Pan na pomiarze oświadczył, że montaż będzie na śruby(dyble?) czyli przewiercanie ramy - czy jest to poprawna metoda ?.

Praktycznie każda instrukcja montażu dopuszcza zamocowanie mechaniczne:

- na kotwy, czyli blachy montażowe

- dyble, czyli śruby przewiercane przez ościeżnicę

O wyborze sposobu mocowania decyduje monter! (ew. pomiarowiec), gdyż to on udziela gwarancji na wykonane prace.

Oczywiście, jeden jak i drugi sposób musi być poprawny w całości, czyli np. właściwy dobór kołków do materiału.

W niektórym przypadku, np. Illbruck MOWO czy CBM nie ma wyboru sposobu kotwienia i pozostaje tylko montaż na śruby przez ramę.

 

Cytat

Przy montażu ja bym sobie zażyczył aby dołożyli ciepły parapet, na pewno tego nie będziesz żałował i nie będą to wyrzucone pieniądze na marne.

Takie życzenia należało przedstawić przed podpisaniem umowy a nie przy montażu.

Teraz już jest najczęsciej za późno z kilku powodów, mianowicie:

- nikt nie wozi ze sobą ciepłych parapetów do kazdego systemu na każdy montaż, żeby być przygotowanym, bo "klient sobie może zażyczyć"

- ciepły parapet jest zwykle wyższy (ok. 60-65 mm) niż listwa podparapetowa mająca z reguły 30 mm, więc po prostu teraz się nie zmieści- należało wcześniej zmniejszyc okna

- pod ciepły parapet musi być idealny poziom, bowiem nie wolno go wyrównywać klinami- należy go wkleić np. na klej do styropianu na równą powierzchnię

- ciepły parapet kosztuje niemałe pieniądze i nikt go gratisowo nie dorzuci....

Dostępne sposoby montażu czy asortymentu dodatkowego powinny być przedstawione i omówione przed podpisaniem umowy.

Cytat

 

Najważniejsze to nie płać całości za okna, jak zapłacisz od ręki to potem w razie czego będziesz sie bujał z usterka miesiącami.

Zwróć uwagę na pęknięcia szyb jak również i ramy oraz na wszelakie zadrapania i zarysowania ramy czy szyby.

 

"Zaliczkę zapłaciłem przy zamówieniu a reszta po montażu - tak ustalił sprzedawca. Jest jakaś inna opcja ?"

 

"Praktycznie wszyscy tak robią, ale nie płac zaraz po montażu tylko np za tydzień a w tym czasie sprawdzisz i oglądniesz sobie dokładnie każde okno"  .....

Za chleb czy kiełbasę kiedy płacimy? W sklepie czy przelewem po zjedzeniu, pod warunkiem, że nam smakowało? A co będzie jak smakowało tylko połowie rodziny? :icon_rolleyes:

Opcja jest taka, żeby trzymać się warunków umowy, która jasno powinna określać termin płatności oraz postępowanie w przypadku reklamacji, czyli tzw. wad istotnych.

Sposób czy normy używane do oceny szyb, profili czy montażu również powinny być opisane na umowie i być wyznacznikiem tego, czy coś się kwalifikuje do reklamacji czy nie. 

Sprzedawca czy monter ma również ustawowe terminy na ustosunkowanie się do zgłoszonych usterek, więc nie może tego ot tak sobie, odpuścić. Na takie postępowanie również są metody.

Dla przykładu skrócone kryteria odbioru szyb, które są podobne u większości producentów

https://glassolutions.pl/sites/glassolutions.eu/files/2018-03/quality criteria PL.pdf

 

Cytat

Otwierać okna zaraz  po montażu nie można.

Spokojnie, mozna otwierać bez obaw poprawnie zamontowane okno w stanie surowym.

Ta opinia "przypięta" jest bardzie do wymian okien, gdzie zaleca się w miarę delikatne używanie aby tynk zdążył związać zanim popęka...

Edytowano przez staruszek (zobacz historię edycji)
Napisano

Jeszcze kilka uwag: 

Cytat

Dlatego boczne i górne kliny można wyjąć wtedy, kiedy okno już jest unieruchomione, mimo że wewnątrz pianka jeszcze nie "dojrzała", łatwiej się wtedy je wyjmuje. Oczywiście, dolnych klinów, na których spiera się całość, nie ruszamy praktycznie aż do parapetów.

Kliny powinny być rozmieszczone i pozostawione zgodnie z instrukcją montażu!

Kliny pod oknem maja pozostać cały czas! Z góry usuwamy, a boczne pozostają po przekątnej.

Następnie wartwa termoizolacji, czyli najczęsciej pianka popularnie mówiąc powinna byc zabezpieczona (folie paroszczelna i paroprzpuszczalna, czy różnego rodzaju alternatywne szczeliwa i wówczas nikt tych klinów nie usunie.

Montaż na samą piankę jest bowiem montażem niekompletnym, czyli nieprawidłowym- ot wszystko. 

 

Cytat

Tacy przypadkowi ludzie przy doborze których najważniejszym kryterium była szybkość wykonywania pracy. U nich liczy się tylko ilość odfajkowanych montaży i nic więcej, więc Twoje obawy są jak najbardziej uzasadnione.....

Dlategp lepiej wybierać ekipy z polecenia....

rozmieszczenie klocków podporowych.jpg

Napisano
Dnia 4.03.2020 o 16:07, Tymianek napisał:

Po drugiej stronie wygląda to tak.

 

 

okno.jpg

Pomijac fakt, że brak detalu montażu okien balkonowych w projekcie to praktycznie norma, to jednak ten montaż jest nieprawidłowy, ogólnie mówiąc...

1. Zbyt mało poszerzeń pod oknem i konieczność uzupełnienia kawałkami styropianu czy cegieł.

2. Kotwy są tak naciągnięte, że specjalnej wytrzymałości np. na parcie czy ssanie wiatru nie mają

3. Kliny powinny pozostac pod oknem, ale plastikowe a nie drewniane ułożone poprzecznie, które komuś będa przeszkadzać na dodatek

4. Brak izolacji paroszczelnej i paroprzepuszczalnej po obwodzie, oraz hydroizloacji z EPDM-u na dole od zewnątrz.

 

Proszę rzucić okiem na zdjęcia w galeriach, np. https://prawidlowymontaz.pl/montaz-okien/komfort

 

Cytat

 

Szwagier od dawna ma problemy właśnie w tym miejscu. Dwa razy to połączenie przerabiał, bo mu woda przeciekała, ale tego ostatniego nie znam. Tylko on ma taras nad piwnicą. I na dole widzi co się dzieje.

No i ta ściana domu jest od zachodu, przeważający kierunek wiatrów. To też robi swoje, bo mu wodę wtłacza w to połączenie.

 

Właśnie z powodu braku poprawnego zaizolowania problem będzie narastał, ciągle dając się we znaki i oczywiście stając się coraz bardziej kosztowny...

Teraz to trzeba poprawić raz a dobrze, zanim wejda z elewacją.

Cytat

Czy w moim przypadku można dołożyć takie listwy bez demontażu okien ?

Teoretycznie tak, jednak zabawa będzie taka, że łatwiej i szybciej to zdemontować, oczyścić kanaliki i dopiąć poszerzenie. 

Ewentualnie zdjąć skrzydła, usunąć piankę, styropian, wyczyścić resztki spod okna, podmurować np. pełną cegłą poprzecznie do muru, aby można zamontowac właściwie te kotwy bez takiego naciągania i dokładnie uszczelnić.

Cytat

 

Brnę dalej w ten temat, bo pewne oczywiste sprawy nie zawsze takimi są 

Skonsultowałem sytuacje z inspektorem i stwierdził, że podkładki mają zostać ale nie drewniane tylko z tworzywa trwałego.

Poprosiłem montażystę na budowę i przedstawiłem zdanie inspektora. Ten powiedział swoje ale bez problemu zgodził się na wymianę. Pracownicy stwierdzili, że jestem pierwszym klientem, który sobie zażyczył taką korektę.

Dalej.

Odnośnie hydroizolacji drzwi balkonowych to stosuje się fartuchy EPDM.

Dziękuje raz jeszcze osobą, które zainteresowały się tym tematem, Pozdrawiam!

 

Inspektor ma rację z tymi klinami- plastikowe na stałe pod oknami! Wyjęcie klinów spod okna wiąże się bardzo często z utratą gwarancji.

Dziwię się, że monter brnie w dalszym ciągu w swoje teorie...

EPDM koniecznie!

Powodzenia!

 

Napisano
11 godzin temu, staruszek napisał:

- ciepły parapet jest zwykle wyższy (ok. 60-65 mm) niż listwa podparapetowa mająca z reguły 30 mm, więc po prostu teraz się nie zmieści- należało wcześniej zmniejszyc okna

Chyba raczej obniżyć dolną krawędź otworu - wyciąć, wyrównać  - to nie jest wielki problem, ale trochę czasu zabiera.

Oczywiście musi kosztować - nic za darmo.

60 cm lciepłego parapetu - wg mnie - też niewiele. Ja bym dał min. 10 cm twardego xps + pianka montażowa.

A 30 mm ocieplenia pod parapetem - to prawie nic, zwłaszcza - jeśli tam jest wneka na kaloryfer.

 

No i jeszcze jedno - okna na fotce montowane w ścianie - jednak zalecenia są montażu w warstwie ocieplenia. Wtedy i ta sfera parapetowa inaczej działa, bo nie jest w (na ) murze, tylko przylega do niego. Ale też jest konieczność ocieplenia go wewnątrz pomieszczenia pod parapetem wewnetrznym. Wg mnie. :12_slight_smile:

Napisano (edytowany)
Cytat

 

Chyba raczej obniżyć dolną krawędź otworu - wyciąć, wyrównać  - to nie jest wielki problem, ale trochę czasu zabiera.

Oczywiście musi kosztować - nic za darmo.

60 cm lciepłego parapetu - wg mnie - też niewiele. Ja bym dał min. 10 cm twardego xps + pianka montażowa.

A 30 mm ocieplenia pod parapetem - to prawie nic, zwłaszcza - jeśli tam jest wneka na kaloryfer.

 

 

 Dbajmy o to, żeby forum było rzeczywistą pomocą dla szukających porady a nie pisaniem o niczym, więc jeszcze raz:

Takie rzeczy ustala się przed podpisaniem umowy! 

Monterzy przybywają na budowę w konkretnym celu: zamontować stolarkę tak, jak zapisano w umowie i oczywiście zgodnie ze sztuką budowlaną.

Nie są przygotowani, aby się bawić w podkuwanie czy wyrównywanie pod parapety, których nawet ze sobą nie mają!  Wybierając się na montaż w tzw. stanie surowym budynku, nie wożą też że sobą zaprawy czy kleju aby wyrównywac otwory. Przeciez po takim wyrównaniu należy odczekać kilka dni...

Ciepłe parapety zamawia się zwykle pod konkretny system okienny, więc nikt nie trzyma nieograniczonych stanów magazynowych- bo może "komuś się zachce...." 

Cytat

 

No i jeszcze jedno - okna na fotce montowane w ścianie - jednak zalecenia są montażu w warstwie ocieplenia. Wtedy i ta sfera parapetowa inaczej działa, bo nie jest w (na ) murze, tylko przylega do niego. Ale też jest konieczność ocieplenia go wewnątrz pomieszczenia pod parapetem wewnetrznym. Wg mnie. 

 

Jak wyżej!

Sposób montażu i wysunięcie powinien określać projekt bądź ustalenia z inwestrorem i zapisane w umowie.

Monter nie jest od tego, żeby gdybać na budowie, gdzie posadowić okno.

Edytowano przez staruszek (zobacz historię edycji)
Napisano
3 godziny temu, staruszek napisał:

Dbajmy o to, żeby forum było rzeczywistą pomocą dla szukających porady a nie pisaniem o niczym, więc jeszcze raz:

Takie rzeczy ustala się przed podpisaniem umowy! 

Nie wiem, czym się denerwujesz.

Przecież wiadomo, że na robotę musi być umowa. Ale jak ją podpisujesz, to chyba wiesz, jakie realia są na miejscu.

 

A jeśli idzie o  rzeczywistą pomoc, to radź sensownie.

Prościej jest chyba obniżyć istniejącą dolną krawędź otworu na okno, niż dopasowywać do niego okno.

A to, że nie obejmuje tego twoja umowa, jest mało ważne - bo może to zrobić, a nawet powinien, wcześniej jakikolwiek pracownik - nawet, wg uzgodnień z tobą, skoro takie błedy zauważyłeś.

A potem przychodzisz ty, i robisz wg umowy. Kwita!

 

W końcu chodzi o to, by robotę wykonać dobrze i dokładnie, a nie dopasowywać jeden błąd do następnego. 

4 godziny temu, staruszek napisał:

Sposób montażu i wysunięcie powinien określać projekt bądź ustalenia z inwestrorem i zapisane w umowie.

Monter nie jest od tego, żeby gdybać na budowie, gdzie posadowić okno.

Masz rację, 

tyle że a się odniosłem do fotki z oknami, a nie do konkretnej  umowy.

Sam dość dokładnie opisujesz sposób montażu okna - więc nie widzę tutaj sprzeczności z moim uzupełnieniem.

Projekt nie musi określać montażu, bo rodzaj okna, typ i marka -  nie musi być dokładnie zapisana w projekcie. Inwestor też zwykle nie jest fachowcem.

Tak więc na wykonawcy montażu spoczywa cężar wyjaśnienia inwestorowi pewnych detali, albo alternatyw zamocowania, jeśli producent dopuszcza takie. Takie rzeczy wyjaśnia się przed i potem w mowie? Ta jak w przy innych robotach. 

 

 

Napisano
6 godzin temu, zenek napisał:

.....A jeśli idzie o  rzeczywistą pomoc, to radź sensownie.

Prościej jest chyba obniżyć istniejącą dolną krawędź otworu na okno, niż dopasowywać do niego okno.

A to, że nie obejmuje tego twoja umowa, jest mało ważne - bo może to zrobić, a nawet powinien, wcześniej jakikolwiek pracownik - nawet, wg uzgodnień z tobą, skoro takie błedy zauważyłeś.

A potem przychodzisz ty, i robisz wg umowy. Kwita!

 

W końcu chodzi o to, by robotę wykonać dobrze i dokładnie, a nie dopasowywać jeden błąd do następnego. ....

Nie bardzo rozumiem, o czym piszesz....

1. Otworów nie powiększa się dla kaprysu czy wedle widzimisię kogokolwiek tylko ustala wcześniej! Jak np. wypadnie wysokość parapetów, a zwłaszcza blatu w kuchni, którego wysokość była dokładnie ustalona? To podstawowe pytanie, które zadajemy inwestorowi na budowie i nawet te 2 cm w dół mogą mocno pokrzyżować plany.

2. Nawet jeżeli inwestor powiększy te otwory to nie wyczytałem, kto, kiedy i za ile ma dostarczyć i zamontować te nieszczęsne ciepłe parapety? Proszę uzupełnić swoję poradę...

3. Montaż okien na listwie podparapetowej, wielokomorowej jest jak najbardziej dozwolony. To, że są rozwiązania cieplejsze, np. z xps-u czy prenit, wcale nie oznacza, że ten na listwie jest błędem.

Napisano
7 minut temu, staruszek napisał:

1. Otworów nie powiększa się dla kaprysu czy wedle widzimisię kogokolwiek tylko ustala wcześniej! Jak np. wypadnie wysokość parapetów, a zwłaszcza blatu w kuchni, którego wysokość była dokładnie ustalona? To podstawowe pytanie, które zadajemy inwestorowi na budowie i nawet te 2 cm w dół mogą mocno pokrzyżować plany.

Dobra - nie zrozumieliśmy się.

Myślałem że piszesz o wadliwie wykonanym otworze okiennym. O złych wymiarach. 

Jeżeli jest taki, jak by projektowany - to naturalnie zamówione okno powinno być do niego dostosowane.

10 minut temu, staruszek napisał:

Montaż okien na listwie podparapetowej, wielokomorowej jest jak najbardziej dozwolony.

Wiem. Natomiast pdałem lepsze, cieplejsze rozwiązanie. Od inwestora zależy - ktore wybierze

Napisano (edytowany)
Dnia 31.03.2020 o 00:03, staruszek napisał:

Pomijac fakt, że brak detalu montażu okien balkonowych w projekcie to praktycznie norma, to jednak ten montaż jest nieprawidłowy, ogólnie mówiąc...

1. Zbyt mało poszerzeń pod oknem i konieczność uzupełnienia kawałkami styropianu czy cegieł.

2. Kotwy są tak naciągnięte, że specjalnej wytrzymałości np. na parcie czy ssanie wiatru nie mają

3. Kliny powinny pozostac pod oknem, ale plastikowe a nie drewniane ułożone poprzecznie, które komuś będa przeszkadzać na dodatek

4. Brak izolacji paroszczelnej i paroprzepuszczalnej po obwodzie, oraz hydroizloacji z EPDM-u na dole od zewnątrz.

 

Proszę rzucić okiem na zdjęcia w galeriach, np. https://prawidlowymontaz.pl/montaz-okien/komfort

 

Właśnie z powodu braku poprawnego zaizolowania problem będzie narastał, ciągle dając się we znaki i oczywiście stając się coraz bardziej kosztowny...

Teraz to trzeba poprawić raz a dobrze, zanim wejda z elewacją.

Teoretycznie tak, jednak zabawa będzie taka, że łatwiej i szybciej to zdemontować, oczyścić kanaliki i dopiąć poszerzenie. 

Ewentualnie zdjąć skrzydła, usunąć piankę, styropian, wyczyścić resztki spod okna, podmurować np. pełną cegłą poprzecznie do muru, aby można zamontowac właściwie te kotwy bez takiego naciągania i dokładnie uszczelnić.

Inspektor ma rację z tymi klinami- plastikowe na stałe pod oknami! Wyjęcie klinów spod okna wiąże się bardzo często z utratą gwarancji.

Dziwię się, że monter brnie w dalszym ciągu w swoje teorie...

EPDM koniecznie!

Powodzenia!

 

Ze względu na poszanowanie zdrowia psychicznego - mojego oczywiście. Zapłaciłem i podziękowałem. Wcześniej przedstawiłem zdanie inspektora odnośnie wymiany klinów i właściciel firmy po krótkim marudzeniu oświadczył, że wymieni. Wymienili na poprzełamywane kawałki jakiejś plastikowej listwy, bo cytuje" takie kliny to kosztują". Podobno byłem pierwszym klientem, który zażądał takiej korekty.

Można ? Można!

 

Edytowano przez Tymianek (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)

Rozumiem monterów i ich ciężka pracę, lecz teraz już przeginają. 

Pierwszy klient, który zażądał takiej korekty? Gdzie oni sie uchowali?

Proszę nie godzić sie na kawałki jakiegoś plastiku, bowiem takie okno waży grubo ponad 100 kg (nie znam jego wymiarów i budowy) i jeżeli w wyniku otwierania zacznie osiadać- niestety, zwykle po roku czy dwóch od montażu- to będzie problem z uznaniem gwarancji.

Jeżeli jest możliwość to proszę zrobić fotki tych połamanych kawałków "jakiejś listwy" (czyżby podparapetowa?) i wysłać do producenta okien z pytaniem, czy takie podparcie jest zgodne z ich instrukcją montażu oraz czy warunki gwarancji zostaną zachowane?

Czy kliny są drogie? Nawet gdyby, to powinny być wliczone w cenę, wszak cała usługa montażowa również kosztowała niemało....

Proszę https://sklep.grupamagnum.eu/kotwy-i-kliny-montazowe/kliny-montazowe-male-opakowanie-50-sztuk.html

Edytowano przez staruszek (zobacz historię edycji)
  • 3 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Raczej tak - inaczej deweloper nie dostałby pozwolenia na budowę bo projekt nie spełniałby przepisów.  ?  
    • Proszę o poradę tych, co się znają, bo pojęcia nie mam jak właściwie do tematu podejść. Dwa lata temu stałem się właścicielem jednego z lokali na niewielkim osiedlu szeregowców. Niedawno dopiero zastanowił mnie fakt, że nie mamy dostępu do dachu. Temat zaistniał tym bardziej, że chcemy podejść do przeglądu kominowego i na fakt braku dostępu do dachu zwrócił uwagę kominiarz. Stwierdził, że takiego dostępu wymagają przepisy i powołał się na Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Konkretnie w Dziale VII. Bezpieczeństwo użytkowania, § 308 Wejścia na dach napisane jest, że w budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych. W odpowiedzi na zadane pytanie deweloper odpowiedział, że dostęp do dachu z zewnątrz (drabina na stałe przymocowana do elewacji) nie jest wymagana przepisami, ponieważ przepis dotyczy jedynie budynków z wydzieloną wewnętrzną klatką schodową. Nie rozumiem tego, że dwukondygnacyjny budynek (czyli minimum parter z piętrem, tak?) z wewnętrzną wydzieloną klatką schodową powinien taki dostęp mieć a budynek w zabudowie szeregowej (każdy lokal ma swoje wewnetrzne schody, które nie są traktowane jako "klatka schodowa"?) już nie, mimo że wysokość takiego budynku może być przecież identyczna? Dostęp do kominów to jedno, ale na przykład jakieś zaprószenie ognia i... możemy sobie z dołu tylko patrzeć i czekać aż strażacy przyjadą - oby na czas. Czy deweloper ma rację?
    • Firma Real Klim świadczy usługi z zakresu klimatyzacji, wentylacji i rekuperacji na terenie województw małopolskiego i śląskiego. Posiadamy certyfikaty oraz uprawnienia państwowe, które są niezbędne przy wykonywaniu prac montażowo - serwisowych. https://realklim.pl/   Nasza firma specjalizuje się w profesjonalnym montażu klimatyzacji w domach, biurach i lokalach usługowych. Gwarantujemy szybki, solidny i estetyczny montaż oraz fachowe doradztwo w doborze urządzeń. https://realklim.pl/klimatyzacja   Oferujemy kompleksowy serwis klimatyzacji – od przeglądów po naprawy. Dbamy o wydajność, czystość i długą żywotność Twojego urządzenia. https://realklim.pl/serwis-klimatyzacji   Projektujemy i montujemy systemy wentylacyjne dopasowane do potrzeb budynku. Zapewniamy komfort oddychania i skuteczne usuwanie wilgoci. https://realklim.pl/wentylacja   Zajmujemy się instalacją i serwisem systemów rekuperacji, które zapewniają świeże powietrze w domu i pozwalają oszczędzadź na ogrzewaniu. https://realklim.pl/rekuperacja   Specjalizujemy się w montażu pomp ciepła – ekologicznego źródła ogrzewania. Pomagamy dobrać odpowiednie urządzenie i zapewniamy jego obsługę. https://realklim.pl/pompy-ciepła   Sprawdź Naszą wizytówkę Google, sprawdź opinię klientów oraz wybrane realizacje: Wizytówka Google
    • Chcąc wylać poduszki pod nadproża, musimy je najpierw zaszalować. Tym właśnie będziemy się teraz zajmować.  
    • Drewniane podłogi to klasyka, która z czasem może wymagać miejscowych napraw – szczególnie wtedy, gdy pojawią się przebarwienia, plamy lub drobne uszkodzenia na pojedynczych deskach. Dobrą wiadomością jest to, że nie musisz od razu cyklinować całej powierzchni. Dzięki produktom marki Osmo można łatwo i estetycznie odnowić pojedynczą deskę, bez widocznych różnic w kolorze i strukturze. Krok 1: Wydzielenie uszkodzonej deski Najpierw dokładnie określ deskę, która wymaga renowacji. Następnie oklej jej krawędzie taśmą malarską, najlepiej niebieską lub różową, która jest delikatna i nie uszkadza powierzchni ani sąsiednich desek. Taśma zapobiegnie przypadkowemu przetarciu lub zabarwieniu sąsiednich fragmentów podłogi. Krok 2: Szlifowanie powierzchni Za pomocą papieru ściernego o gradacji 180 przeszlifuj powierzchnię deski. Usuniesz w ten sposób stare powłoki, przebarwienia oraz drobne rysy. Szlifuj zawsze wzdłuż włókien drewna, a po zakończeniu dokładnie odkurz i przetrzyj wilgotną ściereczką, by pozbyć się pyłu. Krok 3: Nadanie koloru – bejce olejne i woski dekoracyjne Osmo Kiedy powierzchnia jest sucha i czysta, czas na nadanie jej odpowiedniego odcienia. Użyj bejcy olejnej Osmo lub wosków dekoracyjnych Osmo, w zależności od wykończenia reszty podłogi. Aplikacja wygląda następująco: Nanieś niewielką ilość bejcy lub wosku przy pomocy gąbki lub miękkiej szmatki. Następnie wetrzyj preparat równomiernie w drewno, zgodnie z kierunkiem słojów. Nadmiar produktu zetrzyj czystą szmatką, tak by kolor był jednolity i bez smug. To bardzo ważny etap – dobór koloru musi być maksymalnie zbliżony do reszty podłogi. Warto wcześniej wykonać próbę na niewidocznym fragmencie lub na kawałku podobnego drewna. Pozostaw do wyschnięcia na 24 godziny. Krok 4: Zabezpieczenie powierzchni – Wosk Twardy Olejny Osmo Po wyschnięciu koloru, nałóż warstwę ochronną – najlepiej sprawdzają się produkty: Osmo 3062 (półmat) Osmo 3065 (mat) Aplikacja: Nałóż cienką warstwę wosku twardego olejnego przy użyciu pędzla lub wałka. Pozostaw do wyschnięcia na 24 godziny. Delikatnie zmatow powierzchnię papierem ściernym (np. gradacja 240). Nałóż drugą, finalną warstwę tego samego produktu i pozostaw do pełnego wyschnięcia. Dodatkowe wskazówki: Zawsze pracuj w dobrze wentylowanym pomieszczeniu. Unikaj nakładania zbyt grubej warstwy – produkty Osmo są bardzo wydajne. Nie chodź po naprawianej powierzchni przez co najmniej 2–3 dni, aby powłoka miała czas się utwardzić. Jeśli odcień różni się od reszty, można dodać drugą warstwę koloru, ale zawsze wykonuj próbę wcześniej. Podsumowanie Dzięki odpowiednim materiałom i precyzyjnej pracy, renowacja pojedynczej deski podłogowej może być szybka i bardzo skuteczna. Produkty Osmo, takie jak bejce olejne, woski dekoracyjne i wosk twardy olejny, pozwalają na punktową naprawę bez konieczności renowacji całej podłogi. Kluczem do sukcesu jest dobranie odpowiedniego koloru i staranne wykonanie każdego etapu – od szlifowania po finalne zabezpieczenie powierzchni.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...